Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty:
Dodaj swój komentarz… CHOLEWA - Bo tolerancję trzeba rozumieć 1 na 1 reistycznie .I tak ją rozumieją technicy wielu zawodów , mając do czynienia z rzeczami- produktami, mierząc je czy są zgodne z wcześniej zaprojektowanymi parametrami(wymiarami) , a te z kolei ustalone empirycznie nacechowane metodologią nauki szczegółowej.
Reklama
szampans - Nalezy dzialac 6 na 6 Zaskoczyly mnie reakcje polskich internautow po ogloszeniu strasburskiego wyroku. Okazalo sie, ze zdecydowana wiekszosc, nawet tych wierzacych, jest PRZECIW wieszaniu krzyzy we wszelkich instytucjach publicznych. Niestety, jedyna, spychana we wlasnej partii na margines, Pani Senyszyn, sama niczego nie dokona. I choc zapotrzebowanie spoleczne na Polske neutralna wyznaniowo jest juz wyraznie widoczne , dziwi brak reakcji ze strony pozostalych politykow. Zasypiaja oni gruszki w popiele, a Kosciol z tego faktu korzysta pelnymi garsciami.
antyniger - małe sprostowanie 2 na 2 Autor w komentarzu dwukrotnie stwierdza, że krzyż wsalach lekcyjnych wisi nad drzwiami. W Sejmie tak, ale w szkołach wisi na ścianie obok godła a często wręcz nad nim. Umieszczanie krzyża w takim miejscu doskonale wskazuje uczniom jaka jest hierarchia wartości. Wyobrażam sobie też co by się działo gdyby spróbowano obok krzyża umieścić inne symbole religijne. Ciekawi mnie też, w kontekście wyroku Tryb. Strasb. wieszanie krzyży w lokalach wyborczych podczas przyszłych wyborów prezydenckich i innych.
Autor: antyniger Dodano: 11-11-2009
ellubis - 3.11.2009 - historyczna data 1 na 1 żyjemy w czasach wielkich historycznych przemian, na naszych oczach odbywa się dekonstrukcja religii, wyrastamy z mitów, data 3 listopada 2009 będzie w przyszłych Kronikach Ludzkości uważana za kamień milowy w przemianach świadomościowych, w Europie po raz pierwszy zapadł wyrok w sprawie krzyży w szkole! w komunistycznych krajach nie było krzyży z powodów ideologiczno-politycznych (Kościół był konkurentem), teraz z powodów wolnościowo-świadomościowych (Kościół się wycofuje, a dokładniej: czas teraźniejszy strona bierna - Kościół jest wycofywany)
tamara be jot - Decyzja 2 na 2 Mój mąż, germanista w pomaturalnym studium hotelarskim, miał własną salę w szkole, pracownię, i zdjął krzyż, mówiąć uczniom, że tego nie chce - jako wyznacznika hierarchii czy nakazu "krzewienia wartości chrześcijańskich". Nie jest wrogiem religii, tylko uważał, że to nie jest salka katechetyczna, że to jest pracownia, w której uczy się języka obcego, że to zostało odgórnie narzucone, że to jest szkoła świecka. I nic się nie stało. Był bardzo cenionym nauczycielem. Uczniowie rozjechali się po świecie, przysyłają mu kartki z podziękowaniami za wspaniały sposób nauczania.
Autor: tamara be jot Dodano: 11-11-2009
Marek - Krzyż mi nie przeszkadza 2 na 2 Nasza rodzina jest całkowicie ateistyczna, ja ani moja córka (8 lat) nie jesteśmy nawet ochrzczeni. Córka uczęszcza do drugiej klasy szkoły podstawowowej. Rzecz jasna wisi tam krzyż, a mimo to nikomu z nas to nie przeszkadza. Fakt, że w sali znajduje się krzyż nie powoduje żadnego dyskomfortu, córka nie doznaje żadnych prześladowań, ani niechęci z powodów religijnych, mimo że na zajęcia religii nie uczęszcza jako jedyna w klasie. Jeśli religia chrześcijańska wymaga od swoich wyznawców, żeby wieszali krzyż w każdym miejscu, w którym się znajdują to dla mnie nie stanowi to problemu. W klasie jest piętnaście mniejszych lub większych, widocznych bardziej lub mniej krzyży w sercach (tyle oprócz mojej córki jest dzieci w klasie) więc ten jeden więcej na ścianie jest najmniej istotny. Dla mnie istotne jest, aby te krzyże w dzieciach nie stały się krzyżami płonącymi czerwienią, a dzięki dobrej nauce, zachowaniu i szacunku do religii, córka wystawia dobre świadectwo ateistom i powoduje, że inne dzieci widzą, że ateiści są godni szacunku. Marek
Autor: Marek Dodano: 12-11-2009
Ojciec Ateusz - @Marek 4 na 4 > Jeśli religia chrześcijańska wymaga od swoich wyznawców, żeby wieszali krzyż w każdym miejscu, w którym się znajdują to dla mnie nie stanowi to problemu. Moja religia natomiast wymaga ode mnie sprayowania wielkiego, rożowego fallusa w każdym miejscu, w którym się znajduję. A zaraz się znajdę pod Twoim domem, jeżeli nie stanowi to dla Ciebie problemu. Brawo za tolerancję, ale nie odjeżdżajmy w kierunku jakiegoś totalnego permisywizmu.
marcholt - lol 1 na 1 Marku drogi, gratuluję córki, która jest świadomą atiestką w wieku 8lat. Wielkie brawa dla niej, za to, że krzyż nie powoduje u niej dyskomfortu - taka młoda, a potrafi być ponad to! Wspaniała ateistyczna postawa! Swoją drogą - wspaniała była ta histeryczna reakcja dostojników kościoła na werdykt. Widać, że Kościół najbardziej boi się wyrugowania z życia publicznego tych najprostszych, bezrefleksyjnych przejawów religijności. Natomiast debaty i głębsze roztrząsanie problematyki religijnej (vide ostatni "heretycki" cykl Wyborczej o roli kobiet w Kościele) mają głęboko w dupie.
Autor: marcholt Dodano: 12-11-2009
Karen - gdzie jest miejsce mniejszości? Mnie krzyże przeszkadzają. Wchodząc do świeckiej instytucji nie chcę ich widzieć, bo przyszłam do urzędu, a nie do Kościoła i oczekuję traktowania mnie jak innych obywateli, czyli katolików, a wszechobecne krzyże sugerują, że jestem gorsza "inna" w SWOIM państwie, które ma być dla WSZYSTKICH obywateli przyjazne. Natomiast oburzyła mnie dzisiejsza wypowiedz Wałęsy, który to skwitował : "niech mniejszość wie gdzie jej miejsce! Krzyże w Polsce zawsze będą!" Pytam - gdzie moje miejsce?
Autor: Karen Dodano: 12-11-2009
rkcb - I jeszcze dlaczego można nie chcieć krzyża 2 na 2 Krzyż jest narzędziem tortur, a wizerunek ukrzyżowanego człowieka jest obrzydliwy. Dla każdego, komu kapłani nie zamącili myślenia powinno być to oczywiste. Jak ktoś jest ateistą to nie chce, żeby jego dzieci oglądały okrutne wizerunki - tak jakbym się nie zgodził, żeby w klasach pokazywać sceny rozstrzelań, obrazy pełnych szubienic, czy zdjęcia z obozów koncentracyjnych. To, że wyznawcom sado-masochistycznego kultu, uprawiających rytualny kanibalizm nie przeszkadzają wizerunki tortur i śmierci jestem w stanie w jakiś sposób zrozumieć. Co nie znaczy, że należy tolerować te obrzydlistwa w przestrzeni publicznej - szczególnie w miejscach, gdzie muszą być dzieci.
Autor:
rkcb Dodano:
15-11-2009 zbigniew - Krzyż/Krucyfiks. Moim zdaniem:Krzyż/Krucyfiks, powinien być usunięty z placówek państwowych! Wszystkie placówki, obiekty państwowe powinny być bez symboli religijnych, wolne! Religia, wiara, jest to idywidualna sprawa! Nie akceptuje by bombardowano mnie czy moją rodzinę bajkami, jako objawione prawdy!!! Ave
Autor: zbigniew Dodano: 19-11-2009
Havason - Na barykady Nie wiem na ile ludzie są tego świadomi, ale sprawa we Włoszech może być faktyczną furtką dla odseparowania kościoła od państwa (pamietamy "co cesarskie - cesarzowi, a co boskie - bogu"). Ja dzieci nie posiadam, ale jakby gdzieś było podpisać petycję, to bardzo chętnię. Ludzie przedsiębiorczy mogą tu dużo zdziałać i nie są sami - za nimi cała rzesza ludzi myślących już nie pod dyktando tivi i kk. Teraz czekać kolejnych spraw - zawsze można jakieś odszkodowanie - nawet na cel zwalczania hegemonii religijnych. :D
Autor: Havason Dodano: 19-11-2009
lee666 - Marku Miło widzieć że istnieją kulturalni ateiści. Ale widzę także że macie takich samych oszołomów jak u Rydzyka. To z ich powodu nie życzę sobie by agnostyków utożsamiano z Wami. Pozdrawiam.
Autor:
lee666 Dodano:
28-12-2012 Pokazuj komentarze od najnowszego Aby dodać komentarz, należy się zalogować Zaloguj przez OpenID.. Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto.. Reklama