Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty:
Dodaj swój komentarz… Neumann - Moje wątpliwości 2 na 2 Niestety długi tekst z którym częściowo się zgadzam. Nasz partie określiłbym jako klienckie(A. Mączak), ja od siebie dodam że są kanapowe.Funkcjonują na zasadzie zależności, nie równości. Dawniej byliśmy jako karczma, teren wojen dla obcych armii. Teraz jest podobnie jako państwo jesteśmy trupem, rząd zachowuje się jak syndyk masy upadłościowej. Zastanawia się co tu jeszcze sprzedać za grosze, sprzedając złudzenia że jesteśmy "tygrysem",totalny absurd ! Jak widzę "naszych przedstawicieli", którzy mówią,że jest dobrze to się zastanawiam gdzie ja żyję ? Czy jest ktoś kto tutaj nie kłamie ? Jestem pełen obaw ! A obywatele zapatrzenie we własne problemy nieufni wobec siebie. Media utrzymują istniejący status quo, dając codziennie inne tematy,którymi się emocjonuje tłum. O kościele nie piszę, bo szkoda słów.
Reklama
CHOLEWA - Demokracja a zawłaszczanie 0 na 2 Jerzego Drewnowskiego jest lepiej napisana a Psychopatologia życia politycznego choć zawiera wiele tematów wspólnych, to wadą obu artykułów jest brak egzemplifikacji w postawach konkretnych postaci odpowiedzialnych nie tylko politycznie za stan obecny. Jestem wrogiem tak uprawianej filozofii. Przypomina mi to abstrakcje z fizyki bez przykładów obliczeniowych lub praktycznych.Czytając wymienione artykuły, sam podstawiam sobie osoby , partie, organizacje i urzędy." Traktat o złej robocie" prof. Krystyny Daszkiewicz napisany w PRL był bardziej nośny i poparty przykładami.Diagnoza to za mało; trzeba umieć leczyć i chciec leczyć.
Henry Talub - pare pytań 1 na 1 Zanim powiem swoje refleksje odnośnie tekstu, chcę zadac kilka pytań. Czy tytułując tak swą ksiązkę, nie sparafrazował pan tytułu dzieła Antoniego Kępińskiego "Psychopatologia życia seksualnego"? wielkiego lekarza psychatry, książki napisanej chyba z 50 lat temu. Tytuł tamtego dzieła jest wielce sensowny i spójny logicznie, czego nie moge powiedziec o tym tytule. Tamto dzieło opisywało przypadki dewiacji wobec dużego spektrum normalnego życia seksualnego. Jakkolwiek mozna stwierdzić istnienie psychopatologii polityków, stwierzenie - życie polityczne - jest dość dziwaczą zbitką dwu słów, jako jakis permanentny stan nieazależnie czy istnieją rzadzacy i rzadzeni.Tak jakby istniało coś takiego jak - śmierć polityczna - niezaleznie czy istnieje społeczeńastwo, czy go nie ma. Tak jakby życie polityczne było czyms bezosobowym. Poza tym "psychopatologię" można tylko odnieśc do osób, lub do zbioru konkretnych osób, a nie do "zycia politycznego" pojetego jako mechanizmy władzy, gdyż niepotrzebnie pan użył słowa "psycho". Tytuł -patologia zycia politycznego- byłaby pewnie sensowniejsza. Czepię się jeszcze słowa "filistynizm"(jeśli dobrze napisałem). Cy chodziło panu może o filisteryzm - słowo pochodne od filistra, bo tamto jest chyba od filistynów starożytnego plemienia w Palestynie?
Autor: Henry Talub Dodano: 28-12-2009
CHOLEWA - @Henry Talub 1 na 1 Zgadzam się z Panem co do zbitki "psychopatologii politycznej". Co do"filistynizmu"uwazam za poprawne "filisterstwo" jako wyraz kołtuństwa lub bezideowości.Mam już uraz do pseudouczoności używającej rozmaite "izmy"."Psychopatologia życia seksualnego" Kępińskiego jest przystająca. Posiadam wszystkie prace Kępińskiego i je czytałem.Byłem zafascynowany wiedzą, językiem i wrażliwością A. Kępińskiego.
Mirakaz - Przykłady? W takim omówieniu książki wolałbym znaleźć przykłady rażącej psychopatologii wzięte z polskiego podwórka, a nawet zagranicznych podwórek, niż teoretyczne dywagacje. Taka teoria jest pewnie potrzebna żeby wyciągać ogólne wnioski, tutaj jest to niejako wprowadzenie do tematu i przede wszystkim brakuje mi tych przykładów.
Pokazuj komentarze od najnowszego Aby dodać komentarz, należy się zalogować Zaloguj przez OpenID.. Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto.. Reklama