Polacy nigdy nie będą chrześcijanami, bo wiara nie jest im do niczego potrzebna. Wystarczy Kościół, do którego należy się jak do bandy. Lepiej w niej być niż nie być. Banda daje poczucie wspólnoty i siły. Poza tym można bezkarnie napluć na pedała czy żyda w imię ideałów bandy. A odkąd jeszcze mają ziomala w niebie, to już wszystkie potrzeby duchowe zaspokojone.

...to nawet ten argument odeprą stwierdzeniem że Jezus był Polakiem( bo przecież nie -tfu!- Żydem) i dlatego orzeł z godła skoro bliski jego sercu powinien też zachować bliskość miejsca!
A najśmieszniejsze  jest to, że nie wymyśliłem polskiego pochodzenia Jezusa sam tylko usłyszałem kiedyś ten argument od jakiegoś obrońcy wiary:D

Fajnie, ale dlaczego mają być chrześcijanami? To chyba już nie katolikami? Tu już mamy taki bałagan semantyczny, że nie wiadomo, co znaczy w zasadzie chrześcijaństwo. A jakby tak być posłusznym wobec wszystkich słów Jezusa, też nie byłoby zbyt miło.

Mam juz dosc tych historii z wyborami prezydenckimi.
Popieram posla Gorskiego !
 
POLSKA MUSI BYC MONARCHIA,
CHRYSTUS JEJ KROLEM,
A SWIETA MARYJA ZAWSZE DZIEWICA JEJ KROLOWA !!!
 
Palac prezydencki moglby zostac sprzedany. Pensji ani Krolowi, ani Krolowej nie trzeba by bylo placic, biuro prezydenckie zlikwidowane...I tak by bylo przez wieki wiekow ! Wyobrazacie sobie oszczednosci ? Czyz nie byloby to piekne ?
Moglaby to nawet byc monarchia parlamentarna. Na czele parlamentu stanalby Nasz Swiety- JP II , otoczony pieknym gronem wszystkich Polskich Swietych. I znow ogromne oszczednosci ! Zadnych wyborow, zadnych klotni, zadnych pensji (bo po co pieniadze umarlakom ?)... Na Wiejskiej mozna by bylo zrobic cyrk (JP II bardzo lubil te rozrywke). Budynek swietnie sie do tego nadaje. I kilka innych palacow byloby do sprzedania...
 
A Watykan szlag by trafil: to MY bylibysmy blizsi Tronu Pana Boga :)))
A co ? Nie nalezy nam sie... ?
 
 

Jest wiele racji w tym co pan mowi, ale i wiele sprzecznosci i bledow. Krzyzowanie szkol i urzedow bylo tak glupie jak jest teraz akcja odkrzyzowywania. Ja bym wolal, zeby lansowano akcje wprowadzenia prawa uspolecznienia wlasnosci koscielnej, ktorej to wlasnosc nalezy do hierarhi, co jest zwyklym zlodziejstwem wobec zwyklych katolikow, do ktorych prawnie powinna nalezec. Wezmy wzor z Czechow. A wtedy damozjady siedli by sobie na cztery litery.
Interpretacja slow Jezusa jest klerykalna i zaklepana tradycja, by nikt nie sprobowal ugryzc slow Jezusa z innej moze wlasciwej strony. "przyniescie mi monete podatkowa. czyj napis i obraz? Cezara. Oddajcie.......a Bogu co boskie" Nie ten kto rzadzi jest wladca, lecz ten, kto ma prawo wybijac lub drukowac pieniadze. Kto przez podaz wprowadza inflace i deflacje ten rzadzi. Podatek swiatynny szekel wydawany przez duchownych zydowskich byl uzurpacja zydowskiego kleru do reprezentowania Boga przed Zydami wobec Ktorego wszyscy Zydzi byli rowni. "oddajcie Bogu co boskie" to nic innego jak wyzeczenie sie szekla i nie poslugiwanie sie denarem by nie wzbogacac okupanta.

Jezus byl patriota i solidarny z kazdym Zydem, a nie z estabiszmentem i wcale nie namawial do placenia podatkow komukolwiek. Jesli jestesmy synami Boga to jestesmy wolni od podatkow. Ale dla duchownych kat. jest to argument by placic podatki ( w sytuacji, kiedy pelna garscia korzystaja z budzetu panstwa, sami nie palcac)
Kazdy podatek indywidualny jest bezprawny i sprzeczny z idea panstwa obywatelskiego. Jesli palci, to stawia sie w roli nie suwerennego obywatela, ale podwladnego panszczyznianego czy niewolnika. Szlachcic polski nie placil podatkow. W USA podatek indywidualny usilowano wprowadzic bezprawnie chyba w 1920r. Ale 16 poprawka do konst. nie zostala ratyfikowana przez senat i pozostaslo na tym, ze placa podatek indywidualny ci ktorzynie nie wiedza, ze nie musi sie placic. Taki podatek uznay jest jako dobrowolny datek na wojcia Sama. W Polsce nie jestesmy wolnymi obywatelami, tylko podwladnymi panstwa, to znaczy tych, ktorzy przez pokretna ordynacje wyborcza wybieraja sie sami i napychaja sobie kieszenie z pieniedzy podatnikow.

Jezus chciałby z pewnością, żeby wszyscy narwańcy, nawiedzeni prorocy, niewyżyci maniacy i inni świętoszkowaci psychopaci dali mu w końcu święty spokój! Wiem, bo sam mi to powiedział w tajemnicy na ucho. :-)

Wszystko fajnie lecz nie zmienia to faktu, że Jezus nigdy nie istniał. Mam na mysli, Chrystusa, syna bożego, syna wyimaginowanego boga. A nauki jak nauki, kazdy inteligentny człek jest w stanie wyskrobac kilka chwytliwych haseł.

Gdyby nie bylo druki, prasy, radia, kina, za 1000 lat tacy jak ty twierdziliby, ze nie bylo Lenina, czy Szakspira czy jeszcze podobnego tylko chodzilo o kogos innego, ale tak na prawde nie wiadomo kogo. To czy Jezus jest Mesjaszem moze byc moim przekonaniem, ale wszystko wskazuje na to, ze Jezus z Nazaretu jet postacia historyczna. Poza tym pomyliles chyba faithless z feithless.

Dobrze Lontri porozmawiajmy o trockim, dodzie i nie dajmy spokoju palikotowi, a moze porozmawiamy o ..... o lontrim

Bardzo przystępnie napisany tekst - podejrzewam wręcz, że po części skierowany do zwolenników łamania K R P. Krótko, zwięźle i na temat. Bardzo mnie cieszy fakt, że istnieją ludzie podzielający mój punkt widzenia i potrafiący swoje poglądy rzeczowo argumentować, czego dowodem są artykuły takie jak ten i forum "Racjonalisty"

Analogia z niebiskimi oczyma pasuje bardziej do homofobii kleru. Dzisiaj przeszkadza komuś homoseksualista a jutro człowiek z niebieskimi oczami.

A przecież nikt nie postuluje aby katolicy nie mogli po sobie dziedziczyć, obnosić się ze swoją wiarą, urządzać procesje...

</style>

W każdej klasie powinny na ścianie wisieć: orzeł, krzyż,
krzyż prawosławny, gwiazda dawida, półksiężyc, symbol ryby z nogami, Che
Guevara i Bob Marley (podpisani żeby się nie mylili) . Poza tym na eksponowanym
miejscu powinny stać posążki i popiersia ; Buddy, kilku hinduistycznych bóstw ,
, Świętowida, Lenina , Hitlera , Mao i Ojca Dyrektora. Było by to najprostsze
rozwiązanie zadawalające wiekszość.

Urojenia nazywasz przekonaniami. Twoja sprawa. Ale jesli nie masz na ich poparcie zadnych dowodow to nie przekonuj innych. W tamtych czasach Jezusów w Nazarecie było na pęczki jak dzis Abduli i Ahmedów. Niestety zaden nie byl mesjaszem. Bo nie tylko to ale cala ta religia jak i inne są  niedorzeczne. A pojecie boga kłóci sie ze zdrowym rozsadkiem - tak bardzo potrzebnym wszystkim do przetrwania kazdego dnia.

„Oddajcie Bogu co boskie, a Cesarzowi co cesarskie" . 
A może autor artykułu zastanowi się dlaczego dziecko ma być cesarskie ? Z jakiej to okazji rodzic ma wysyłać swoje dzieci do państwowej szkoły ?  Jezus tak kazał ? A może to inny Jezus tak kazał ? Wielu było mesjaszy, którzy głosili, że człowiek, jego dzieci należą do państwa. Proszę najpierw zmienić Jezusa a nie pisać kretynizmy.   Po drugie ,skoro szkoły należą do państwa a państwem kieruje demokratyczna większość, która zdecydowała, że mają wisieć krzyże , to o co chodzi ? Demokracja zła jak nam nie pasuję ? 

Ale kolekcja: Talub, lontri, malok - jarmark intelektualnych wzlotów.  Zamiast wypisywać kretyństwa (cytat) poszlibyście na dłuższy spacer.

podziękowanie za artykuł rzeczowy i zasobny w merytoryczne argumenty, które prawdopodobnie potwierdziłby tytułowy Bohater, gdyby istniał.
@Henry Talub - dotyczy propozycji: "uspołecznienia własności kościelnej" (KRk).
Chcesz Waść odebrać własność Stolicy Apostolskiej. Czy dobrze zrozumiałem? Wszystkiego najlepszego. Cezar

Cazar, Garibaldi to zrobil (art. p Agnosiewicza). Wszystko jest mozliwe, jesli podmiotem prawa byloby spoleczenstwo, a nie szajka oportunistow, ktorzy zwa sie "klasa polityczna". Kazdy ma tyle przywilejow, ile zdola wydrzec od innych i kazdy moze pozbawic sie swoich praw o ile pozwoli je sobie wytracic z reki. Zawlaszczanie czyichs dobr nie tylko odbywa sie przez wojny i przewroty ustrojowe, ale przez manipulacje prawem i ustawami, ktore oglaszane sa motlochowi jako pomoc dla nich. Greenspan na pytanie dlaczego raz podwyzsza, rza obniza stopy procentowe odpowiedzial "to help people". Duchowni tez pomagaja ludziom (najpierw sobie)

znając katolików odpowiedzą że zły duch też posługiwał się biblią

Imie Jezus bylo w tamtych czasach bardzo popularne. Ba, nawet kombinacja Jezus, Maria, Jozef byla ponoc bardzo czesta. Gdy Cameron znalazl ponoc grob Jezusa (i Marii + Jozefa) to Watykan odpowiedzial ze takich Jezuskow bylo wtedy na peczki. Ze to nie "ten" Jezus.
A swoja droga to dziwne skad w Polsce ta bojazn, w krajach hiszpanskojezycznych mlodzi ludzie dostaja imie Jezus, a w Polsce by chyba takiego katolicy zadziobali.

Jehoszua to w tamtych czasach tak popularne imie jak Staszek u nas.Niczym sie nie roznil od innych Staszkow, jedynie tym, ze stawal w obronie uposledzonych spolecznie i wykorzystywanych i nie poszedl na kompromis z wladza. Nic nadzwyczajnego a jednak b wiele. On nie potzebuje bys wierzyl w jego istnienie.

Pierwsze słyszę by większość wybrała, ze krzyze maja wisiec. Nie pleć Pan glupstw jak każdy zacofany  moher. Gdyby bylo referendum i spoleczenstwo rzeczywiscie tak wybralo to moze bysmy sie tak nie czepiali ale nadal bysmy przkonywali. Cale te rozpanoszenie kleru w naszym kraju skutkuje wlasnie symbolami ciemnoty w klasach, szpitalach i na kazdej wylotowej. Nie wspomne juz o innych gorszych skutkach. Nikt nas o zdanie nie pyta bo w zalozeniach religii katolickiej lud ma byc ciemny i nie ma zdania.

Uff ,  Mamy państwo w którym władza jest wybierana w demokratycznych wyborach, jeśli większość zdecydowała, że ma rządzić partia X , która w szkołach państwowych pozwala wieszać krzyże , to jest to decyzja prawomocna zgodna z zasadą demokratycznego mandatu sprawowania władzy. Dlaczego sprzeciwiasz się krzyżom, religii w szkołach a nie sprzeciwiasz się propagandzie politycznej w szkołach ( chodzi o UE ) ?  Rządasz referendum, dlaczego tylko w sprawie krzyży?   Trochę uczciwości i rozsądku poproszę , a nie bezmyśla antyreligijna nawalanka. Wy macie więcej dogmatów niż KK.  Gdyby obecne idiotyczne zakazy, regulacje w polskim prawie były  umotywowane religijną przesłanką , och jaki to byłby krzyk , że to fanatyzm religijny, ale jak wprowadza to władza świecka to jest ok.

link dla Henry Talub -  www.racjonalist(*)Historycznosc.Jezusa.z.Nazaret

Niestety w kwestii krzyży nie bylo nawet publicznej debaty. Nie była to też żadna zorganizowana akcja. Po prostu kler sobie przywłaszczył każdy aspekt zycia publicznego. Po cichu. Bez pytania. Tam gdzie ma dostęp tam zaznacza swój teren. A gdy chcemy mu pokazac, że nie jest panem i wladcą to sie obrusza i oskarża wszystkich o walke z kosciołem i nazywa szatanem lub coś na tę nutę. O konkordat nikt nas tez nie pytal. Jezeli chcesz tkwic w ciemnocie i z wlasnej woli byc wykorzystywany przez szamanów to nie probuj mnie w to wciągac. Ten znak jest obrazą inteligencji i zdrowego rozsądku. Dlaczego tak sie upieracie? Wiem, że jestescie ograniczeni. Ale dlaczego w tym tak uparci? Dlaczego nie możecie zadowolic się krzyżem w waszych swiętych miejscach? Dlaczego tak bardzo chcecie by wszyscy widzieli jak bardzo jestescie dumni żeście zacofani?

Wyjaśniełem  co to jest demokratyczny sposób podejmowania decyzji , jeśli tego nie kumasz to jaśniej nie mogę. Problemu by nie było gdyby rodzice posyłali dzieci do szkół jakich  chcą a nie tylko do państwowych pod przymusem nauczania według programu ministra oświaty. Tak jak ateistyczne dzieci nie chcą żeby wisiał krzyż , tak samo dla katolika obrazą uczuć religijnych może być brak tego krzyża. Nikt się nie pytał o konkordat ? A kto się pytał o inne umowy międzynarodowe, kto się pytał ludu o euro 2012, dlaczego kibice rozgrywek  szachowych mają finansować w podatkach imprezy kibiców piłki, itd. Daruj sobie "żeście zacofani", "ten znak jest obrazą zdrowego rozsądku", "jesteście ograniczeni". 

MALOK,nie udawaj,wolaja cie "ojcze MALOK".To nie jest dobra strona dla ciebie.Wieszaj sobie krzyze  u siebie w domu,ale nie w panstowej szkole.Na bajki jest dosc  miejsca w kosciele.

Czytalem swego czasu ten tekst. Podobal mi sie. Wiekrzosc rzeczy wiedzialem wczesniej i bez czytania tego. To jest czyjs poglad oparty na sensownych argumentach. Rozmawiamy o czlowieku! OK? Uwazam, ze tresc Jezusa wystapien, specyfika zdarzen i cala jego sprawa , mimo pisania z perspektywy czasu (20 lat po jego smierci) nie zamazala calkowicie autentycznosci i specyfiki zjawiska jaim byl ten rabbi. Malo prawdopodobne aby ktos wymysli zdarzenia i ulozyl jego mowe. "Sprzecznosci" w jego wypowiedziach moga swiadczyc o istnieniu takiej osoby.

Malok, skoncz juz z tą  swoja demagogią. Katolicy chcą by krzyże wisialy wszedzie - WSZEDZIE! Nawet tam gdzie nie przystoi. Ateisci nie walcza o calkowitą likwidacje krzyzy i zmiecenie z powierzchni ziemi. Chcą tylko byście  sobie uswiadomili, że wszechświat (w tym Polska) nie jest wam dany na wylącznosc. I druga sprawa - konstytucja. Ona mowi o rozdziale panstwa od kosciola. Mam nadzieje, ze nie musze pisac jasniej znowu w tej kwestii.
A po drugie, to ze nikt nas nie pyta a rozne wazne rzeczy to źle. Demokracja lepsza by byla gdyby w wazkich sprawach byly referenda. Oczywiscie nie w sprawie Euro2012 bo to sprawa tymczasowa i nieogolnokrajowa. Tak samo jak koncert Madonny.

Nie zły jesteś:)  Katolicy chcą by krzyże wisiały wszędzie :) , pewnie też w domach ateistów :). Trudno mi dyskutować i przepisywać wcześniejsze moje wypowiedzi, więc proszę przeczytaj je jeszcze raz. Zrozum na czym polega demokracja, ja nie jestem jej wielbicielem , skoro jest , to większość decyduje , jeśli zdecyduje, że krzyże mają wisieć w pubach, to tak musi być , tak samo jak zdecydowała, że w pubach nie wolno palić papierochów.Na tym polega ten kretyński sposób podejmowania decyzji , większość ma racje. Jeśli  jesteś demokratą to akceptuj  święte decyzje większości. A  jak chcesz się bawić w referenda, to  zrób ich w roku 4 , a na 5 nikt nie przyjdzie. 

Mój bład - zamiast pisać katolicy powinienem napisać księża - oni chcą wieszać wszędzie krzyżę, nawet w domach ateistów, żydów i muzułmanów - gdyby tylko mogli. Nie cofną sie przezd niczym by zagarnąć jak największą częsć zycia spolecznego - nawet tego prywatnego. Temu nie jestes w stanie zaprzeczyc, są pazerni jak mało kto. Referendum w Polsce nie miałoby frekwencji, fakt. Spojrzmy na Belgię. Tam glosowanie jest obowiązkowe, kazde wybory czy referendum ma 100 proc frekwencji. Wystarczy jedna zmiana w prawie. Wszystko zalezy od punktu widzenia. A nawet jesli 99 procent spoleczenstwa Polski bedzie chcialo wszędzie krzyży to nic z tego. Wpierw by musieli zmienić lub zlikwidować konstytucję. A jak na razie krzyże w miejscach publicznych wiszą nielegalnie. Kretynskie te demokratyczne prawo (wg Ciebie) uczynilo rozdzial miedzy panstwem swieckim a koscielnym. Hawk.

"Tak jak ateistyczne dzieci nie chcą żeby wisiał krzyż , tak samo dla
katolika obrazą uczuć religijnych może być brak tego krzyża."

Dla nazistow obraza moze byc brak swastyki na scianie jednak nie wieszamy jej, dlaczego? Bo moze sie niektorym zle kojarzyc - tak jak nam krzyze...

P.S.
To ze zewszad Wam powtarzaja, ze Jezus istnial wcale nie oznacza ze tak bylo. Biblia nie jest zrodlem historycznym, a nikt inny nie przedstawil dowodow.

@Faithless -  10 % społeczeństwa może zmienić konstytucję, demokracja nie potrzebuje bezwględnej większości. Tak , kretyńskie to demokratyczne prawo, przykładów setki. Jeśli krzyże są nielegalne , to proszę złoż skargę do TK, nikt chyba tego jeszcze nie zrobił. 
@Damian Jozefczyk - jestem  przeciwnikiem  zakazu wieszania swastyki, mamy szkoły publiczne,  pod przymusem rodzice muszą wysyłać do nich dzieci, w większości są to dzieci katolików i większość chce zeby krzyże tam wisiały, zasady demokratyczne mamy , więc trzeba się im podporządkować. Ja nie jestem demokratą. 

Krzyż na ścianie nie jest priorytetem dla katolika. Walczyć z kościołem możecie na różne sposoby. Komuna nie dała Mu rady, naziści nie mieli siły na Krzyż. Myślisz, że zdejmując Krzyż ze ścian w urzędach i szkołach wygrasz z Kościołem Katolickim? Ze ściany Krzyż zdejmiesz, ale aby ze Serca zdjąć Krzyż katolikowi nie masz na tyle mocy. Bardzo trywializujesz to zagadnienie. Widocznie racjonalista schodzi na psy(sic!) dopuszczając takie artykuły do poczytania na łamach swojego serwisu. Biedna argumentacja. Sama przystępna "czytanka" nie przyniesie Ci sukcesu.

W walce o krzyże w szkołach nie chodzi o walkę z kościołem. Nie mam zamiaru z kościołem walczyć. Chodzi o faktyczny rozdział państwa od kościoła. Jeśli katolicy mają w sercach krzyż - jak to ładnie ująłeś, to bardzo dobrze ;) Tam właśnie go powinni mieć. Ewentualnie w Świątyni czy w swoim prywatnym domu. Mój tekst widocznie nie jest "Czytanką" jeśli znalazł się na takim portalu. Bardziej kompetentna od Ciebie redakcja o tym zadecydowała. Pozdrawiam :)