Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.444.943 wizyty
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 700 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
"Nasiona wiedzy mają być siane w samotności, lecz muszą być kultywowane publicznie."
« Felietony i eseje  
Jezus chciałby laickiej szkoły
Autor tekstu:

Rozpoczęta przez trójkę uczniów z wrocławskiej szkoły debata na temat obecności krucyfiksów w szkołach wywołała niemałe kontrowersje. Różnorakie oddziały krzyżowych apologetów prześcigały się w argumentach, które tak na prawdę nie miały wiele wspólnego z merytoryczną dyskusją. Katoliccy fundamentaliści pokroju Tomasza Terlikowskiego czy Szymona Hołowni zasypywali nas bredniami typu: „Krzyż w szkole jest jak zdjęcie bliskiej osoby w portfelu"; „Dziś nie tolerujemy krzyża w placówkach publicznych, jutro nie będziemy tolerować tego, że ktoś ma niebieskie oczy".

Portfel jest jednak własnością prywatną i spełnia inną funkcję niż instytucja publiczna i dlatego między innymi nie oblepiamy ścian szkół zdjęciami swoich bliskich. Niebieskie oczy z kolei nie łamią konstytucji - nie dyskryminują nikogo, nie obrażają i jest to nietrafiona analogia.
Czyjś kolor oczu nie ogranicza przecież w żaden sposób wolności innej osoby. Jest to zwykłe mutatio controversiae — zasłanianie prawdziwego problemu i przedmiotu sporu. To tani chwyt erystyczny, stosowany gdy dyskutantowi brakuje rzetelnych, solidnych argumentów. Jednak w gronie społeczeństwa klęczącego, kapłan, który publicznie w telewizji wypowiedział te słowa otrzymał gromkie, entuzjastyczne brawa.

Czy musi być tak, że gdy dochodzi do debaty na ważne społecznie tematy, z jednej strony mamy rzeczowe, merytoryczne argumenty, a z drugiej odwoływanie się do emocji i nieprzestrzeganie zasad racjonalnej dyskusji?

Oczywiście w oczach niewprawionego w szermierkę słowną społeczeństwa polskiego, w którym dominują katolicy, którzy nawet nie przeczytali Pisma Św. zwycięża zazwyczaj ta druga strona. Minie jeszcze wiele czasu, zanim zacznie się to zmieniać i zmierzać w lepszym kierunku. Dlatego też, najłatwiejszym sposobem szybkiego zakończenia dyskusji na temat krzyży w szkołach jest odwołanie się do autorytetów, którym zawierzają oponenci w debacie.

Przytoczenie słów Jezusa wydaje się być w takim wypadku najlepszym możliwym wyjściem: „Oddajcie Bogu co boskie, a Cesarzowi co cesarskie". Zgrabnie przekładając to na potrzeby dyskusji o krzyżach: „Krzyże w kościele, godło w placówkach publicznych i państwowych". Z jednej strony, dyskutant będzie się przed czymś takim bronić, ale z drugiej, ciężko będzie mu odrzucić słowa, które nie pasują do jego opinii, ale bądź co bądź wypowiedziane są przez jego Boga — Stwórcę Wszechrzeczy.

W kościele katolickim tłumi się nauki Chrystusa, a krucyfiks w miejscach publicznych nie jest prawdziwym znakiem wiary, lecz znakiem wysokiej pozycji kleru w Polsce. Ostatnie zdanie uzasadniam tym, że jeśli Bóg jest wszędzie, to niepotrzebny jest kawałek drewna czy sklejki żeby się do niego modlić. Prawdziwy katolik Boga ma w sercu i nie potrzebuje specjalnych, niczym nieuzasadnionych praw dla swoich przekonań. W polskim społeczeństwie więcej jest jednak kościoła niż wiary.

Czekam z niecierpliwością, aż katolicy w Polsce zaczną być wreszcie Chrześcijanami.


 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
Zegar Pana boga
Zakładnicy Boga

 Dodaj komentarz do strony..   Zobacz komentarze (34)..   


« Felietony i eseje   (Publikacja: 20-03-2010 )

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Robert Drabik
Publicysta Racjonalisty.
 Numer GG: 9716184
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 7210 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365