Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty:
Dodaj swój komentarz… CHOLEWA - Homeopatia, akupunktura, 2 na 4 siły qi,meridiany mogą tak długo funkcjonować jak długo ktoś z tego czerpie zyski w pieniądzu łącznie z państwem, które z takiej działalności pobiera podatki. Nie naprózno wśród zawodów ustalonych urzędowo istnieje np. wróżka.Politykom radzę, by uchwalili raz na zawsze ,że remedium na wszystko są modlitwy i egzorcyzmy.Zniewalające dowody naukowe wyrzucić do kosza.
Reklama
zielmik - Sceptycyzm OK 1 na 1 ale nie chciałbym odrzucać wszytkiego na bazie “bo to nie ma podstaw naukowych”. Nauka ma to do siebie, że się rozwija i czasami powraca do korzeni oraz ujawnia obszary poprzednio nam nieznane. To co lekarze Wschodu określali w kategoriach przepływu energii może mieć kompletnie fizykalne, a w tym przypadku fizjologiczne podstawy. Oni działali empirycznie poprzez wiązanie skutków (zanik bólu) z przyczynami (zabiegami) ale nie wnikali w ich kompletny fizyko-chemię. Jak to działa, pozostawiam naukowcom do znalezienia. Wiem jedno; powtarzające się często przez parę lat napady migreny, leczoną rozmaicie i bez definitywnych skutków ustąpiły kiedy poddałem się (bez przekonania) akupunkturze. W ciągu paru minut czułem jak przechodzi piekielny ucisk w głowie i mdłości. Odczucia w czasie zabiegu były śmieszne: miałem wrażenie jakby ktoś podłączył zupełnie niezwiązane ze sobą części mojego ciała przewodnikiem elektrycznym.
Autor: zielmik Dodano: 09-06-2010
januszek - Placebo? 0 na 2 Jak, kiedy i dlaczego działa placebo?
Autor: januszek Dodano: 09-06-2010
Tomasz Sztejka "Na ból głowy najlepsze są ciasne buty" W świetle pokazanego biochemicznego uzasadnienie nawet powyższe zdanie nie wydaje się już takie głupie. Pozdrawiam,
A. Gregosiewicz - szkoda czasu -1 na 1 Na prowadzenie badań naukowych mających dowieść skuteczności tzw. "medycyny alternatywnej" szkoda czasu. Wystarczy wykorzystać wiedzę zawartą w uniwersalnych prawach naukowych, by przeprowadzić logiczne rozumowanie wykluczające wartość leczniczą nakłuwania, dotykania, głaskania, masowania, odblokowywania kanałów energetycznych, harmonizowania wibracji i tysięcy podobnych bredni. Prawdziwy problem to instytucjonalizacja tych głupot. Myślę tu o Sejmowej Komisji Zdrowia, Ministerstwie Zdrowia, Urzędzie Rejestracji Produktów Leczniczych, UOKiK-u i organach ścigania. Te ostatnie nie przyjmują np. doniesień o oszustach "leczących na odległość", dopóki nie jest się poszkodowanym i nie udowodni, że bioenergoterapeuta wysłał swoje lecznicze biopole do Falenicy, zamiast do Piaseczna. Instytucje resortowe, zatrudniają w większości kłamców lub analfabetów naukowych sfrustrowanych brakiem specjalizacji lekarskiej oraz tytułów naukowych. Na tych kretynach nie robi wrażenia informacja, że "leki" homeopatyczne (promowane przez WHO) zabiły w Afryce miliony ludzi chorych na malarię. Są natomiast przekonani (MZ), że w przyrodzie mamy dwa rodzaje substancji: zwykłą i homeopatyczną (rozcieńczoną w wodzie). Głupotą przebijają ich tylko komentatorzy "naukowi" z telewizora.
Pokazuj komentarze od najnowszego Aby dodać komentarz, należy się zalogować Zaloguj przez OpenID.. Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto.. Reklama