Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty:
Dodaj swój komentarz… olusiak16 Witam. Rozumiem Pani obawy, niemniej chciałabym autora obronić. Książka o której pani pisze pochodzi z przed 50 lat, poza tym autor podaje ją w bibliografii. Praca ma charakter jedynie popularyzatorski, a autor nie czerpie z niej żadnych korzyści. W codziennej pracy korzystamy często z dorobku innych i nawet sami sobie nie zdajemy z tego sprawy. Przy tak krótkich tekstach nie podaje się często przypisów. Nie wiem gdzie Pani studiowała, ale przepisanie dość znacznych ilości tekstów na uniwersyteckich pracach jest jednak bardzo częstą normą. Nie oburza mnie ta sytuacja ponieważ nawet na wyższych uczelniach dochodzi do gorszych sytuacji, a poza tym korzystamy tak w zasadzie z dobra wspólnego, z naszego dorobku kultury i tyle.
Reklama
lacrimae Wstęp artykułu jest całkowicie przepisany z Krzyżanowskiego... całkowicie... Dalej nie czytałam, bo się załamałam... Czy autorowi znane jest słowo plagiat? Wystarczyło przeformułować jakoś zdania i umieścić przypisy... To naprawdę przykre, że dożywamy takich czasów, że w Polsce słowo nie ma żadnej wartości.... Autor na dodatek umieścił w przypisach dzieło, do którego się odwoływał... przepraszam raczej przepisał i umieścił pod swoim nazwiskiem, bo ja to tak odczytuję... To żenujące... myślałam, że ten serwis funkcjonuje na trochę innych zasadach. A może to ja się mylę i czegoś nie zrozumiałam?
Pokazuj komentarze od pierwszego Aby dodać komentarz, należy się zalogować Zaloguj przez OpenID.. Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto.. Reklama