Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty:
Dodaj swój komentarz… Stary Kibol - Autor - kolejny zohydzacz Polski -1 na 1 Przez takie, pożal się Boże "artykuły" (w zasadzie powinienem je nazwać zgniłymi zupkami, fekaliami, itp), poziom tej strony sięga poziomu dna. Rozumiem, że autor jest miłośnikiem Żydów, jest także wyznawcą religii Grossa o tym, że Polacy czerpali zyski z Holocaustu i ślepnie na starość (a może cierpi na tę przypadłość od urodzenia) nie widząc stwierdzenia owego imć Pogonowskiego (czy jak mu tam) o "niemieckich kryminalistach", bo to jakoś nie pasowałoby do oskarżenia go o faszyzm. Jeśli fakty się nie zgadzają, tym gorzej dla faktów. Liczy się ideologia antykatolickiej nienawiści, antyprawicowej nienawiści i ogólnego wciskania kitów oszołomskiej i ogłupionej tłuszczy, której jak widać nie brakuje tutaj, jak zresztą nigdzie.
Reklama
Violento 2 na 2 Rozumiem antypolonizm niektórych środowisk żydowskich, ale w momencie gdy Polacy oskarżają Polaków o dokonanie holokaustu, no to już jest lekka przesada. Pytam się: w jakich innych państwach europejskich Żydzi mieli takie prawa jak w Polsce? i czy w jakimkolwiek innym kraju europejskim istniała taka organizacja jak Żegota? Krytykując uczucie "narodowo-patriotyczne" w czambuł zapomina się o pewnej rzeczy. Żydzi są najbardziej nacjonalistycznym narodem na ziemi. I to nie jest zdanie jakiegoś sfanatyzowanego prawicowca, tylko Żyda - Spinozy (sic!). Radzę sięgnąć po "Traktat teologiczno-polityczny". Polacy są nacjonalistyczni ESTETYCZNIE, podczas gdy Żydzi - REALNIE. W przeciwieństwie do Polaków (którzy rodakowi zagranicą najchętniej dowalą), tak Żydzi wszędzie nawzajem siebie popierają. Tak - to co mówię jest niestety politycznie niepoprawne i niewygodne.
Jacek Tabisz - @Niewola Watykanu 4 na 4 Tekst bardzo mi się podoba, czasem wulgaryzmy są na miejscu i stają się wtedy piękne literacko. W końcu już wiek temu choćby Schoenberg (Żyd nota bene i wielki artysta) odkrywał brzydotę w muzyce i w malarstwie. Owa brzydota, zastosowana adekwantnie i jako spójny system stała się wysoce estetyczna. Zgadzam się, iż ohydne jest powoływanie się części prawicy na "złych, niemęczeńskich (?) Żydów". Jeśli chodzi o Niewolę Watykanu, to wysłuchałem nie tak dawno wykładu pani poseł Synyszyn, która zwróciła uwagę na to, iż konkordat bardzo trudno teraz cofnąć, ale w jego ramach religia w szkole nie musi się wcale odbywać 2x na tydzień. Może się odbywać raz na półrocze szkolne. To my, niewolnicy na własną rękę, jesteśmy tacy gorliwi. Uważam, iż laickie państwo nie powinno mieć żadnych konkordatów z żadnym kościołem czy religią. Ale - skoro już jeden taki po cichu pacnięto, to i tak, w obrębie tego, jesteśmy zdecydowanie nadgorliwi jako naród.
Rafał Poniecki - Czyżby? 1 na 1 @Ondraszek: Tajemnicą Poliszynela jest, że nasz kraj jest totalnie zależny od Watykanu. Czyżby ten marsz niepodległościowy miał być wyrazem naszych dążeń do odcięcia się od tych imperialistów?
eduardeessa - Gumiaki -4 na 4 Widzę, że pan autor jak Sonntagsjaeger lubi czasem po chłopsku zakasać rękawy i mieć namiastkę wiejskiej roboty w postaci używania brzydkich słówek. Oj ty, pyci pyci, grzeczny autor, grzeczny.
M1key - @bask 1 na 1 Autor:
M1key Dodano:
28-10-2011 Ondraszek 3 na 3 Popieram autora, tekst na czasie. Jedenastego listopada odbędzie sie marsz podobno niepodległościowy. Organizacje i osoby wyrażające chęć wzicia udziału jest zaskakująca. To ludzie jakich opisał autor w swoim artykule, to ludzie ignorujacy (moim zdaniem) prawdę historyczną.To na tym forum ktoś użył sformułowania "genetyczni patrioci", nie szanujący innych poglądów i prawd, stawiający się ponad innych .Pozdrawiam.
bask - Dariusz Godyń 2 na 4 Dlaczego Pan zarzuca dyskusję merytoryczną, na rzecz okładania się inwektywami? Zainfekował się Panu bakcylem znieważania od autora tekstu? A dlaczego ze zgrozą się Pan dowiaduje o tym, iż oni mogli przeżyć? To dobrze że przeżyli. Czyny które popełnili były często straszne ale miały one miejsce w stanie swoistej wyższej konieczności. Dlatego też można zastosować wobec nich nadzwyczajne złagodzenie kary albo nawet całkowicie odstąpić od jej wymierzenia. Natomiast zawsze powino się mieć możliwość napisania o ich czynach bez ryzykowania bycia oplutym bagienną polszczyzną.
Autor:
bask Dodano:
28-10-2011 Dariusz Godyń - bask- trochę kultury poglądów 3 na 3 Bardzo miło że nie neguje pan holokaustu domyślam się że twierdzenie o płaskości ziemi też pan częściowo porzucił. Ze zgrozą dowiaduję się że "zbrodniarze współsprawcy" mogli obóz przeżyć!!
bask - trochę kultury słowa - Dariusz.. -2 na 4 Przypuszczam, iż nikt z nich nie zgłosił się na ochotnika do obozu. Natomiast korzyści z postawy niemoralnej mogli odnieść spore, łącznie z możliwością przeżycia obozu i jako takim można im zarzucić "zbrodniczą współsprawczość". Zresztą sądy izraelskie zrobiły to nie raz w przypadkach znacznie mniej drastycznych(polecam sprawę Kastnera do przestudiowania). Nie bądźmy bardziej papiescy niż sam papież. Ja nie neguję holocaustu, stwierdzam tylko - za sądami izraelskimi - iż nie wszyscy Żydzi zachowali się jak Mordechaj Anielewicz. Najwyraźniej podobny pogląd do mojego przedstawił niejaki Iwo - Pogonowski i został wulgarnie odsądzony od czci i wiary. Zachowajmy trochę zdroworozsądkowego sceptycyzmu względem każdej ideologii i każdego autorytetu. I trochę kultury słowa też.
Autor:
bask Dodano:
28-10-2011 Dariusz Godyń - bask-re 1 na 1 Proszę powiedzieć czy którykolwiek z nich zgłosił się na ochotnika do obozu? I jakie to korzyści mieli ze swej działalności? Może pożyli tydzień, miesiąc dłużej... Niestety na "zbrodniczą sprawczość " się nigdy nie zgodzę ponieważ w takim wypadku odpowiedź na pierwsze moje pytanie musiałaby brzmieć TAK.
pawelww - Sreberko 2 na 2 Ciężko się pana czyta,jednak pan dosadnie trafia w problem . Z drugiej strony jeśli w życiu codziennym widzę jaką kolwiek głupotę - to moje słownictwo jest jeszcze bardziej cięższe i siarczyste . Bo coraz trudniej jest dobierać pozytywne słowa do rosnącej wszechobecnie głupoty , fałszu kleru , i poprawności politycznej ''kłamca - kłamców ''. Rząd i Kler oraz Moherowo - kolorowo przypomina mi taką scenę . A świstak siedzi i zawija w to sreberko (Gówno żeby nie śmierdziło . Ale dalej mamy kupę tylko ładnie opakowaną ) . Pozdrawiam .
bask - Dariusz Godyń 1 na 5 Jest wielce prawdopodobne, iż znalazłwszy się w warunkach hitlerowskiego procederu zagłady, załamałbym się i zachowywałbym się tak jak ci więźniowie opisani przez Iwo - Pogonowskiego, a może i jeszcze gorzej . Tym niemniej jednak należałoby mi przypisać "zbrodniczą sprawczość i odnoszenie korzyści", bo nadal to co zrobiłbym byłoby moralnie złe, zwłaszcza na tle postawy tych, którzy zachowali do końca kręgosłup moralny. A poźniej ktoś (jakiś historyk na przykład) mógłby o tym fakcie napisać. Dlaczego Pan automatycznie założył, iż ja kogoś oskarżam? Ja stwierdziłem fakty, podobnie jak Iwo - Pogonowski(ten ostatni przynajmniej w cytowanym fragmencie). Do niedawna o Janie Pawle II można było w tym kraju tylko na kolanach się wypowiadać i w samych superlatywach, co jest ostro krytykowane - i słusznie - na łamach "Racjonalisty". Czy nie popełniamy "grzechu" hipokryzji stosując tę zasadę do wszelkich zagadnień związanych z holocaustem i obrzucając "bagienną" polszczyzną tych którzy prezentują trochę inne fakty i postawy?
Autor:
bask Dodano:
28-10-2011 Khair el.Budar 9 na 9 Jeśli chodzi o tezę dotyczącą tzw niewoli watykańskiej od 966 roku, to mam mieszane uczucia. Śmieszą mnie teksty i mowy nawiedzonych Polaków, którzy namiętnie powtarzają jakie to "szczęście" nas spotkało ponad tysiąc lat temu, gdy watażka zwany Mieszkiem, z przyczyn czysto partykularnych przyjął chrzest. Zrobił to mając gdzieś dobro i wolę swoich poddanych, którzy to poddani za kilkadziesiąt lat, gdy zachwiała się totalna władza Piastów, wyrazili swoje zdanie na temat chrześcijaństwa wzniecając powstanie. Nie przypadkiem kronikarze do zasług późniejszych władców dopisywali wybijanie zębów tym, którzy nie przestrzegali postów. Jeśli już naprawdę mówimy o jakieś formie niewoli, to raczej podałbym czasy Zygmunta III Wazy, gdzie wszczynaliśmy wojny z sąsiadami aby zaspokoić wolę nuncjuszy papieskich, oraz urzędowo tępić innowierców - wrogów jedynej prawdziwej religii. A władcy zrezygnowali z prawa do obsady stanowisk biskupich, którzy wcześniej byli faktycznie urzędnikami króla i stanowiskami, gdzie można było umieścić nieślubnego syna albo krewnego. Choć zdaję sobie sprawę, że okrągłe tysiąc lat, retorycznie lepiej brzmi - po obu stronach.
Dariusz Godyń - bask 8 na 8 To że w każdej społeczności znajdą się kanalie nie może być powodem do oskarżeń o " nietypową (niemęczeńską) postawę". W sytuacji, w której oni się znaleźli wbrew swojej woli, wielu postąpiłoby niegodnie. Ciekaw jestem jak postąpiłby cwaniaczek bask i zgraja narodowych patriotów. Są to wybory niemożliwe do wyobrażenia dla nas siedzących w ciepłych mieszkaniach przed ekranami komputerów. Jestem daleki od kwestionowania ofiary narodu, który podczas II wojny złożył gigantyczną ofiarę a jej przyczyną były takie same obłąkane poglądy jakie prezentuje dzisiaj skrajna prawica.
bask - wystarczy skatologii stosowanej 0 na 10 Nie wiem czy jest sens sięgać po rekomendowane "wymienione gazety" aby sprawdzić ich "bagienną polszczyznę", bo już po ekskrementofilnej polszczyznie niniejszego tekstu odruchem dominującym jest odruch zdecydowanie wymiotny. Mało tego że do granic skatologiczny, to jeszcze tekst ów zawiera błędy merytoryczne. Moloch nie był bóstwem ognia. Przeciwnie, był bóstwem chtonicznym Fenicjan, któremu być może składano ofiary z dzieci paląc je w wielkim ogniu , chociaż przypuszcza się, iż pogląd taki został upowszechniony przez wrogów Fenicjan, a na stosie spalano martwe dzieci. Co do chrztu Polski, też nie należy widzieć tego zdarzenie tylko i wyłącznie przez jednowymiarowy pryzmat. Miało ono swój pozytywny aspekt, cementując jako swoiste jednolite i jedyne lepiszcze powstający twór - państwo polskie. Jeżeli chodzi o nietypową (niemęczeńską) postawę Żydów w czasie okupacji, to nie trzeba czytać jakiegoś nikomu nieznanego Iwo - Pogonowskiego. O roli judenratów i policji żydowskiej , przypadkach Cukermana, Kostnera, braci Bielskich itp, itd. wie każdy kto się trochę interesuje historią. Pisała już o tym 50 lat temu chociażby Hanna Arendt.
Autor:
bask Dodano:
27-10-2011 mieczysławski - do zupełna 4 na 4 Podziwiam odwagę ludzi, którzy mówią o wstrętnych zupkach, szczególnie kiedy jest się w gościnie lub potrawę przygotowali ludzie z autorytetem - krytyka najczęściej odbierana jest jako złośliwość, brak dobrego wychowania. Czasami posuwam się do kłamstwa - boli mnie żołądek, tak aby nie urazić gospodarza, ale może zdarzyć się, że wyrzygamy trującą zupkę. Despotyzm to zmuszanie ludzi do robienia rzeczy wbrew naturze, zmiana odbywa się przez rewolucję, bo tylko tak można pozbyć się znienawidzonego kucharza.
de0_cbl pasowałby do tego tytuł innego historycznego tygodnika: "prosto z mostu". ot, tak...dla zasady :)
mieczysławski - despotyzm rodzicielski i zupki 6 na 6 Wspomnienia z dzieciństwa bywały przykre. Najwstrętniejsze to przymuszanie do zjadania obrzydliwych zupek, szczególnie na kościach, wolałbym się przegłodzić, ale despotyczny rodzic zmuszał do jedzenia, bo wie lepiej co jest dobre. Podobnie było ze strawą duchową - zupki zatruwające umysł i robiące z człowieka zombi. Drugą naturą człowieka są nawyki i przyzwyczajenia, jest wewnętrzny mechanizm "imprintig" , który powoduje, że w dzieciństwie przyzwyczajamy się do ochydnego smaku i następne pokolenie rodziców przekazuje nauki kulinarne swoim dzieciom. Podobnie jest z piciem alkoholu i paleniem tytoniu.
zupełna 10 na 10 Są takie rodzaje brudu, który szkodzi mimo gumowych rękawiczek. Podziwiam odwagę.
Pokazuj komentarze od pierwszego Aby dodać komentarz, należy się zalogować Zaloguj przez OpenID.. Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto.. Reklama