Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty:
Dodaj swój komentarz… Faithless - I like U Mr Ulman. 5 na 5 Jak zwykle dosadnie, dowcipnie i rzeczowo. I like that. Może by pan kandydował w następnej kadencji z Ruchu Palikota czy jak ta partia będzie się nazywać? Wróżę poklask, sukces i powszechny szacun.
Reklama
bambuła - :) Mamy kłopotek z posłem Kłopotkiem.
Damięcki 3 na 3 Tekst jak zwykle świetny. Ja również od dłuższego czasu nie mogę spokojnie patrzeć na to prostackie błaznowanie Kłopotka. Nieco subtelniejszy jest Cymański - tu się uśmiechnie, tam żartem rzuci, w trakcie rozmowy jakiegoś hołubca wykręci, ale też nie ma nic do powiedzenia. Ogólnie mówiąc błazenada klownów i prostaczków. Ps. nie Stanisław Komorowski ino Bronisław.
Koraszewski - Kłopotek z inteligentem 1 na 1 Pana posła Kłopotka poznałem 8 laty temu na spotkaniu z naszymi rolnikami. spóźnił się o ponad pół godziny, wpadł wesolutki, zapytał, czy nie ma tu policji, bo właśnie naruszył wszystkie przepisy drogowe tak się spieszył, na to spotkanie. Bez wątpienia błazen, który w żadnym przypadku nie powinien stanowić prawa. Gorzej, bo Anatol Ulman wymienił rozum na legitymację polskiego inteligenta. Błazna krytykuje za to , że chłop, a nie chłopa za to że błazen. Wyłazi błazeńskie szydło z wora, ten nasz inteligencki potwór nigdy się nie zmieni, taką ma gównianą naturę.
Jan Rylew - mamy kłopot A ja lubię posła Kłopotka za jego roztropkowatość i pogodę ducha i nie wymieniłbym go nawet na kilku charakterystycznych reprezentantów polskiej wsi z innej partii chłopskiej do niedawna obecnej w Sejmie. Uważam także, że PSL jest w swojej roli całkiem OK i zachowuje się politycznie przyzwoicie (nie mylić z poprawnością p.). Z posłem Kłopotkiem jest mały kłopot. Duży kłopot mamy z polską wsią, w dużej jeszcze części zapyziałą, biedną i głupią chociaż zatyraną. Zapyziałość to słowo agregat mające w sobie wiele postaci upośledzenia. Na modernizację brak pieniędzy, dlatego życie i praca na wsi jest jakie jest. Ktoś powie - niech się wieś wyedukuje. Oczywiście, dlatego właśnie zamyka się coraz więcej szkół i bibliotek wiejskich.
mieczysławski - to już było w PRLu PZPR miał w swoich szeregach prostych robotników. Działo to się ze względów ideowych, statutowych i propagandowych. Przypominiał mi się Albin Siwak.Więcej
fakty.interia.p(*)/od-lopaty-do-dyplomaty,859238 .Solidarność też miała Wałęsę - zdrowy moralnie robotnik.Powróciły stare propagandowe chwyty - niech chłopi myślą, że mają swojego człowieka.Borys Jelcyn był alkoholikem i często się nieobyczajnie zachowywał. W podróże dyplowatyczne zabierał walizkę z kodami atomowymi i budziło to duże zaniepokojenie. Znany był z klepania w pupę asystentek, często był nietrzeźwy.
Jan Rylew - mamy kłopot Plany premiera odnośnie KRUS przyjąłem z aprobatą i myślę, że uda się znależć właściwe rozwiązania, sytuacja polityczna sprzyja. Życzę autorowi odwagi i sukcesu w następnej kampanii wyborczej do sejmu („jeśli nie będzie lepiej to będzie przynajmniej weselej” :). A jak nie wybiorą to może przenieść się na wieś, ale tam dochody nie tak duże, jak się autorowi zdaje, ostatnio spadają od 2007 (2220 zł) w 2009 już tylko 1908 zł. To dla gospodarstwa do 6 ha teoretyczny dochód poniżej 12000 rocznie zł gdzie pracują przeważnie dwie osoby. Od tego podatek rolny. Rolnik PITu nie rozlicza więc i ulgi rodzinnej na dzieci nie dostanie. No i poza tym jak pisał poeta: „Albo gówno, albo błoto, albo sraczka, albo potop”
brzezińska43 1 na 1 Uszczęśliwil mnie pan Anatol artykulem. I choć boli mnie kręgoslup, uśmiecham się, na poly sardonicznie. PSL w calości a nie tylko posel Klopotek jest rakową naroślą, której uzasadnienie istnienia daje Kasa(rus). Nie wierzę, by Klopotek byl na tyle samodzielny, by wygadywać te bzdety. Jest swego rodzaju klapą bezpieczeństwa dla calego PSL - wystarczająco znaczący w partii, ale nie prezes przecie. Żadna z partii parlamentarnych nie uwględnia procesów zachodzących na wsi. Pustoszeje. Ci, którzy nie są w stanie utrzymać się z roli, zasilają sferę uslug, jeśli są wystarczająco zdeterminowani - uciekają z Polski , gdzie sprzedają swoje umiejętności za lepszy pieniądz. Wieś wymiera, co widać bardzo nawet tam, gdzie ziemie są bardzo dobre (hrubieszowskie). Wspierające PSL związki rolnicze tracą na znaczeniu, bo maleje i liczba czlonków a ci, którzy utrzymują się z roli glosują na niekoniecznie na "swoją" partię. PSL-owi niezbędny jest Klopotek, czym bowiem różnilaby się od pozostalych ugrupowań? Bycie trefnisiem za tauzena to zly pomysl. Wyborcy za dobrą rozrywkę zaplacą tyle, ile Klopotkowi.
Koraszewski - @brzezińska43 Zobaczyłem sardoniczny uśmiech rakowatej narośli, bo to kochaniutka my polskie inteligenty, jesteśmy tu rakowata naroślą, my dostarczyliśmy uczycielów wychowujących Kłopotków, my nauczyliśmy przedstawicieli wsi, że nigdy nie będziemy z nimi uczciwi a nasza zasadą stałą oszukać kogo się da, nasi wielcy pisarzowie, uczyli drwin i opluwania, i nic dziwnego że kochaniutka ma takie poglądy a nie inne, bo rakowatej narośli inaczej nie uchodzi.
szerszen Version:1.0 StartHTML:0000000167 EndHTML:0000001935 StartFragment:0000000736 EndFragment:0000001919 Pochwała szydercy <h2> </h2> Nie ma wódki, którą by można przepić, są takie prawdy, które mogą oślepić; nie ma głupoty, którą by można pokonać; na oślim łbie bardzo źle wygląda korona; są tacy odważni, którzy nieraz się boją; są też takie kutasy, które nigdy nie stoją; nie ma zupy, której się nie da przesolić; nie ma sprawy, której nie można spartolić; osioł, jaki jest, nie każdy widzi, chwała bliźniemu, co z osielstwa szydzi. Panu Koraszewskiemu pro memoria, szerszeń!
brzezińska43 O nie, panie Koraszewski! Nieuczciwe postępowanie z ludzmi utrzymującymi się z pracy na roli ma w Polsce wielowiekowe tradycje i nie tzw. inteligencja je petryfikuje, a kolejne rządy, w których PSL ( ZSL ) uczestniczy. Wynalazek KRUS zawdzięczamy okresowi rządów Gierka. Do tego czasu rolnicy wcale nie mięli emerytur.Z zalożenia byl on dla rolników niekorzystny, mimo względnego postępu. Spowodowal natomiast sztuczne utrzymanie przedwiecznej struktury agrarnej w Polsce. Obecne procesy gospodarcze - niezależne od woli kolejnych rządów - wymuszają odejście wlaścicieli gospodarstw niewielkich do pracy w innych sektorach. Tych procesów nikt nie wspomaga. I o to m.in. mam pretensje do PSL. Jedyne, czego bronią to KRUS wlaśnie. Ponieważ znikoma liczba gospodarstw w Polsce daje utrzymanie, w zasadzie ich powinien dotyczyć obowiązek samooplacania skladek. Pozostali, jak za komuny i tak są chloporobotnikami. Tyle, że nie jest im oferowana praca w mieście, a sami sobie wynajdują zajęcie, z którego istotnie się utrzymują, nadal mieszkając na wsi. Ich nie dotyczy jakiekolwiek wsparcie państwa dla przedsiębiorców, bo zalicza im się hektary, sztucznie podwyższając rzekome dochody. M.in. dzięki PSL.
Pokazuj komentarze od najnowszego Aby dodać komentarz, należy się zalogować Zaloguj przez OpenID.. Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto.. Reklama