Do treści
Światopogląd
Religie i sekty
Biblia
Kościół i Katolicyzm
Filozofia
Nauka
Społeczeństwo
Prawo
Państwo i polityka
Kultura
Felietony i eseje
Literatura
Ludzie, cytaty
Tematy różnorodne
Znalezione w sieci
Współpraca
Pytania i odpowiedzi
Listy od czytelników
Fundusz Racjonalisty
Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.503.306 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało
dla nas 7364 tekstów.
Zajęłyby one 29017 stron A4
Wyszukaj na stronach:
Kryteria szczegółowe
Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..
Ostatnie wątki Forum
:
energia - prąd za darmo?
Psychologia wskazuje wzór człowie..
Akt patriotyzmu w obliczu wojny
problem ocieplania klimatu
dziwne
Podręcznik do filozofii współczes..
Czy człowiek może posiadać osobli..
Dlaczego woda i powietrze są wspó..
Wielkie twierdzenie Fermata? ŻAL
Ogłoszenia
:
the topic of customer communications manage..
Czy ktoś może polecić jakiś sprawdzony edyt..
casino
Szukam rekomendacji na temat blogów poświęc..
Dodaj ogłoszenie..
Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
Oddano 706 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Kerstin Steinbach -
Były kiedyś lepsze czasy... (1965-1975) Znienawidzone obrazy i ich wyparty przekaz
Julio VALDEÓN BARUQUE, Manuel TUŃÓN DE LARA, Antonio DOMINGUEZ ORTIZ -
Historia Hiszpanii
Znajdź książkę..
Złota myśl Racjonalisty:
"Jeśli będziecie żądać tylko posłuszeństwa, to zgromadzicie wokół siebie samych durniów."
Empedokles
Komentarze do strony
Karalne rozsypywanie prochów, czyli o absurdach polskiego prawa
Dodaj swój komentarz…
CHOLEWA - Kościół zniewala
7 na 7
ludzi za życia i chce "zniewalać" trupy. Nasi "wybrańcy" obskuranci uchwalą to,co Krk będzie sobie życzył. Nihil novum. Mam ich głęboko w dupie. Póki co, my racjonaliści powalczmy z hienami, robiącymi interes.
Autor:
CHOLEWA
Dodano:
18-12-2010
Reklama
albatros
8 na 8
Kremacja narusza interesy kościoła i to te najbardziej żywotne. Po pierwsze rozsypywanie popiołu, tak bez ceremonii, przez kogokolwiek i gdziekolwiek pozbawia księży co-łaski za posługę cmentarną. Po drugie kremacja unicestwia ciało dając żyjącym jasną sugestię, że po śmierci nie ma już nic. Dodatkowo, jeśli nie ma grobu, to nic nie ciągnie bliskich ani na cmentarz, ani do cmentarnej kaplicy a biedaczyska muszą sobie szukać innych sposobów na radzenie sobie z bólem po stracie najbliższych. Niektórzy nawet w ogóle się nie modlą, ani na mszę w intencji zmarłych nie dają.
Mnie ksiądz tłumaczył na lekcjach religii, że to, że po śmierci z człowieka zostaje w grobie tylko szkielet, nie znaczy że do nieba idzie samo mięsko. To duch przecież idzie na spotkanie Jezuska. Kościół sam chyba zapomina o swoich naukach, a może po prostu liczy na to, że to my o nich zapomnimy?
Autor:
albatros
Dodano:
18-12-2010
mieczysławski - pogrzeby ateistów
czy są w Polsce cmentarze dla niewierzących? czy niewierzący musi być chowany na katolickim cmentazrzu?
Autor:
mieczysławski
Dodano:
18-12-2010
Jan Res - w Belgii
3 na 3
Na wielu belgijskich cmentarzach zalozono trawniki, na ktore rozsypuje sie prochy zmarlych. Ale moim zdaniem najpiekniejszym rozwiazaniem jest azjatycki zwyczaj rozsypywania prochow nad akwenami: morzem, rzekami, jeziorami - jak to zrobil ten czlowiek, ukarany, moim zdaniem, bezpodstawnie. Zyczylbym sobie wlasnie takiego pogrzebu. Czy musze wyjechac z Polski, aby to bylo mozliwe? Przypuszczam, ze jest wiecej takich osob, gdyz sposrod czlonkow mojej rodziny na 6 osob 2 wyrazaja to samo zyczenie. Nalezy zmienic prawo i ten zwyczaj wprowadzic u nas jak najpredzej.
Kosciol bedzie protestowac: rodziny przestana mu placic za pochowek. Trzeba wiec zorganizowac spora akcje, aby to prawo wprowadzic.
Autor:
Jan Res
Dodano:
19-12-2010
Scarabaeus
0 na 2
To, że prawo w tym względzie jest absurdalne i przestarzałe jest rzeczą oczywistą. Mnie zastanawia co innego. Skąd u wielu ateistów, racjonalistów takie zainteresowanie pogrzebem? Dla mnie pomysł by zażyczyć sobie aby moje prochy rozrzucono nad górami, które kocham jest absurdalny. Tak samo jak każdy inny sposób pochówku. Po mojej śmierci nie ma dla mnie znaczenia co stanie się z moim ciałem. Jest to raczej problem moich bliskich, mnie już to nie będzie dotyczyć.
Czym innym jest możliwość pochowania kogoś bliskiego w sposób jaki sobie zażyczę.Tutaj też jednak nie mam wymagań, ważne by nie było przy tym kapłana, cała reszta to i tak tylko symbolika. Osoby, którą kocham i tak już nie ma, żadna ceremonia tego faktu nie zmieni.
Autor:
Scarabaeus
Dodano:
19-12-2010
dobromeg - @Scarabaeus
3 na 3
Bo tez i pochowek nie jest przeznaczony dla zmarlego tylko dla tych, ktorzy po nim pozostali. Zmarly jest tylko obiektem dla tradycji, estetyki, najczesciej zas statusu rodziny. W pewnym sensie staje sie "towarem", ktory nalezy zapakowac zgodnie z wola zyjacych najlblizszych. KK, majacy ogromne wyczucie koniunktury w tej materii, z pewnoscia bedzie walczyl o wielce intratne dla siebie "tradycje" pochowku. Na zachodzie o tym businesie mowi sie, ze ma "popyt sztywny" (nomen omen), a konkurencja w takich interesach jest ogromna.
Autor:
dobromeg
Dodano:
19-12-2010
Marielle
4 na 4
Modlitwa przy Zmartwychwstaniu:
Wszechmogacy Boze, jak juz bedziesz mnie wskrzeszal na nowo z moich prochow, to prosze Cie, tym razem bez nadwagi!
Autor:
Marielle
Dodano:
19-12-2010
Koraszewski - @Marielle
1 na 1
To śliczne. Najpiękniejsza modlitwa w naszym portalu jaką pamiętam.
Autor:
Koraszewski
Dodano:
19-12-2010
Morfeusz - pogrzeb świecki
1 na 1
W jakim kraju przyszło mi żyć?? :-( żebym nawet nie mógł wybrać sposobu swojego pochówku?...To smutne. Przedstawiciele duchowieństwa często zapominają,że człowiek to też jednostka i ma swoje prawa.Wtrącają się wszędzie,gdzie tylko mogą,nawet w czyjąś prywatność. Nie wyobrażam sobie,żeby ktoś odgórnie decydował co stanie się z moim ciałem po jego śmierci.
Całe szczęście,nie dotyczy mnie ten problem bezpośrednio-władza administracyjna KK nie dosięga już mnie na szczęście i jestem z tego powodu dumny.
W zapisie ostatniej woli ujęłem to,iż chcę,żeby moje ciało zostało skremowane.Zastanawiam się tylko nad tym,czy nie skorzystać z możliwości rozsypania moich prochów nad miejscem mi bardzo bliskim,które kocham :-)
Autor:
Morfeusz
Dodano:
19-12-2010
Rafaela - Morfeusz
1 na 1
My powiedzieliśmy najbliższym o tym, że chcemy być skremowani i w sposób świecki pożegnani, i na wszelki wypadek napisaliśmy o tym, by nie było żadnej wątpliwości. Jesteśmy w tej dobrej sytuacji, że prawo nam nie przeszkodzi w zrealizowaniu naszej ostatniej woli, bo chcemy by nasze a prochy były umieszczone w urnach. Grobowiec rodzinny jakby czeka na nas na cmentarzu rzymsko-katolickim, ale na jakim - jest dla nas bez znaczenia.
Autor:
Rafaela
Dodano:
19-12-2010
Czesław Szymoniak - @Skarabaeus
cytat:
"Skąd u wielu ateistów, racjonalistów takie zainteresowanie pogrzebem? Dla mnie pomysł by zażyczyć sobie aby moje prochy rozrzucono nad górami, które kocham jest absurdalny. Tak samo jak każdy inny sposób pochówku."
Jeśli żyjesz jako bezbożnik wówczas nie chcesz by przypieczętowano na koniec twoje życie religijną szopką, jest coś takiego jak ostatnia wola, testament. To chyba jest oczywiste.
Problem jest raczej wtedy kiedy jako ateista organizujesz pochówek swojej bliskiej zmarłej osobie wierzącej i praktykującej.
Autor:
Czesław Szymoniak
Dodano:
19-12-2010
albatros - @ Czesław Szymoniak
2 na 2
Jako ateista szanuję ostatnią wolę zmarłego. Każdy ma prawo rozdysponować to, co po nim zostanie i zdecydować o charakterze imprezy pożegnalnej. Nie ma dla mnie znaczenia czy na własnym pogrzebie zażyczy on sobie księdza czy rycerza Jedi, wiem że są i tacy. Posiadam własne przekonania i szanuje przekonania innych. W rozsądnych oczywiście granicach.
Autor:
albatros
Dodano:
19-12-2010
Czesław Szymoniak - @albatros
Zgoda.
Ale obawiam się że kwertia udziału ateisty w takim obrzadku nie jest prosta ani oczywista.
A przynajmniej nie jest taka dla mnie - apostaty.
Poza tym jednak obawiam sie że to nie nie działa, zwłaszcza w Polsce, tak samo w drugą stronę.
Katolicka rodzina zwykle stara się w rzekomo dobrej wierze "nawrócić" zmarłego, zamieść pod dywan problem a klerykały potem się cieszą, że oto jeszcze jeden ateista się nawrócił na łożu śmierci , "jak trwoga to do boga" i tem podobne gadki.
Autor:
Czesław Szymoniak
Dodano:
20-12-2010
mesala - mesala
1 na 1
hm.. jeżeli mam
obowiązek
pochować mojego blliskiego w gorbie albo złożyć urnę w ścianie, także na cmentarzu, to co się stanie, jeśli zgodnie z wolą zmarłego, po kremacji postawię go na półce nad kominkiem? Czy będę regularnie płacić grzywny? A może ryzykuję, że mi komornik w asyście rosłych policjantów zabiorą tę urnę z nad kominka - zgodnie z wyrokiem sądu i na dodatek obciążą kosztami obowiązkowego pogrzebu?... Z obowiązkowym księdzem? Aj... horrory mi się będą śniły.
Autor:
mesala
Dodano:
20-12-2010
pawel102 - Durne przepisy
Jak chowałem prochy mojego ojca, sam Mu zrobiłem urnę bez żadnej symboliki religijnej (całe szczęście że nie rządano certyfikatów, badań i nie wiadomo jeszcze czego dla tej urny). Miałem ochotę zabrać Go do domu i postawić na szafie ale się poddałem gdyż miesiąc wcześniej przeczytałem o kłopotach jakiegoś nieszczęśnika który zatrzymał w domu urnę z prochami żony.
Autor:
pawel102
Dodano:
20-12-2010
M1key
Pozostaje czekac, az Bog zmieni zdanie, tak jak zmienil z czasem z dziewictwem Maryi, wniebowstapieniem Maryi, teoria heliocentryczna, boskoscia Jezusa, nieomylnoscia papieza, prezerwatywami (odrobine ostatnio?), teoria ewolucji itd.
Autor:
M1key
Dodano:
20-12-2010
Pokazuj komentarze
od najnowszego
Aby dodać komentarz, należy się zalogować
Zaloguj jako
:
Hasło
:
Zaloguj przez OpenID..
Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a -
załóż konto..
Reklama
[
Regulamin publikacji
] [
Bannery
] [
Mapa portalu
] [
Reklama
] [
Sklep
] [
Zarejestruj się
] [
Kontakt
]
Racjonalista
©
Copyright
2000-2018 (e-mail:
redakcja
|
administrator
)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365