Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty:
Dodaj swój komentarz… Šemū' el Lönneberg Jestem pewien, że jeszcze nie raz odwiedzi pani profesora.
Reklama
Joanna Rutkowska @Koraszewski, @Wądołowski Paweł Co do „sztuki pamiętania”: na razie osobom, które prof. Nowickiego nie spotkały mogłam zaoferować właśnie obrazy, a w nich propozycje rozwiązywania codziennych dylematów, z którymi ateiści czasami się stykają. Nie było miejsca na ambitne interpretacje – nie będę podawać się za filozofa. :) Jest wielu uczniów czy znajomych profesora, którzy o wiele bogatsze wspomnienia mogą tu zamieścić. @Andrzej Wendrychowicz Nie można się gryźć i trzeba przyznać, że pogrzeby był wspaniały. Nie musieliśmy wyciągać oczu ku niebiosom; przywrócił wiarę w obrządek świecki. Dzięki przyjaciołom i rodzinie, szczególnie Światosławowi Nowickiemu (odnośnik do jego mowy jest tekście), wspomnieliśmy żywego działacza, filozofa, ojca, dziadka.
Andrzej Wendrychowicz Nie odważę się recenzować, ani nawet komentować filozofii Profesora Nowickiego, ale odważę się zachwycić tym pięknym, wzruszającym tekstem Joanny :) To chyba niestosowne powiedzieć, że bardzo się podobał pogrzeb? Ale tak właśnie było na pogrzebie Profesora: żadnego klepania pustych formułek przez księdza, za to piękne, serdeczne, radosne, wspominanie Zmarłego przez bliskich, przyjaciół, towarzyszy partyjnych z PPS, uczniów....
Czesław Szymoniak 1 na 1 Chwała profesorowi Nowickiemu Jednak nie, nie tak postrzegam nostalgię. Tęsknota jest udręką, ściska za gardło. Rzeczy, które przypominają przedmiot nostalgii powinny być usunnięte z pola widzenia, stare fotografie w szczególności...Wolę chłodną obojętność i wzrok skierowany do przodu.
Miroslaw Rybka Hitchens, Nowicki... Dobrze, że póki co Bozia daje zdrowie Deschnerowi:)
Wądołowski Paweł - ... 2 na 2 Panie Andrzeju, Pochodzę z Lublina i jestem z nim związany od urodzenia. Nie znałem prof. Nowickiego. Nie miałem tej szansy. Zapewne sięgnę po Jego publikacje. To nieznośnie przykre, że odchodzą ludzie, którzy zaufali bardziej trzeźwości własnego umysłu, niż społecznej presji naznaczonej wzorcami łatwych w odbiorze, a wstecznych memów teistycznych. Nie zgadzam się jedynie co do sztuki pamiętania. W moim przekonaniu, sztuką jest skorzystanie z dorobku myślących na własny rachunek postaci i uczynienie zeń nowej, kreatywnej przestrzeni i działań. Pamięć najowocniej żyje w tych, którzy potrafią uczynić z niej podstawę do dalszych dokonań.
Koraszewski - Umieć pamiętać 4 na 4 Sztuka pamiętania tych co odeszli wcale nie jest łatwa. Obraz budowany słowem jest wart więcej niż tysiąc zdjęć. Dziękuję Joanno.
Pokazuj komentarze od pierwszego Aby dodać komentarz, należy się zalogować Zaloguj przez OpenID.. Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto.. Reklama