Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty:
Dodaj swój komentarz… Khair el.Budar 18 na 18 Jest coś chorego z mitem, że Jan Paweł II rozwalił komunizm, a kościół polski wspierał przemiany demokratyczne w czasach PRL-u. Najgorsze, gdy te głupoty powtarzają wydawałoby się światli ludzie. Nieraz robiąc to na wizji, ogłupiając i tak już ogłupioną sporą część społeczeństwa polskiego. Pewnie spora część licznych pomników, tablic pamiątkowych i obiektów użyteczności publicznej dzięki temu mitowi powstała albo nosi nazwę JP II. Zaś sam kościół katolicki, dzięki temu oszustwu drobił się olbrzymich fortun - korzystając z pomocy rzekomych oprawców z SB przy okradaniu państwa, samorządów, instytucji i osób prywatnych. Taki na przykład Lech Wałęsa w wielu swoich wystąpieniach powtarza do upadłego, że do grona największych obalaczy komunizmu, poza nim samym oczywiście, zalicza się JP II. Oczywiście zazwyczaj nikomu ze zgromadzonych czy obecnych dziennikarzy nie przyjdzie do głowy zapytać Wielkiego Elektryka, jak modlitwy i eufemizmy Jana Pawła mogły sprawić, że fabryki PRL-u wypuszczały masowo buble, a żywność marnowała się w olbrzymich ilościach, a papier toaletowy był marzeniem milionów Polaków? A właśnie dlatego upadł komunizm - bo był nieracjonalny i niereformowalny - ale to trochę trudniejsze do pojęcia i mniej spektakularne niż bizantyjskie pielgrzymki JPII.
Reklama
Mikuś Frąckiewicz - Kobryński 8 na 8 Masz rację, poprzedniku. Rzekome rozwalenie komunizmu przez Wojtyłę to tylko udana propaganda. "Niech zstąpi duch twój i odnowi oblicze tej ziemi" to walka z komunizmem? Pewnie, że nie! Kościół nie był i nie będzie ostoją polskości. Zgadzam się, że Wojtyła nie faworyzował Bonieckiego zamiast Rydzyka. Rydzyka hołubił nawet bardzie. "Ja panu bogu dziękuję codziennie, że jest w Polsce takie radio, i że się nazywa Radio Maryja" - oto dowód. Co do skandalów pedofilskich - to już nam wiadome, zatem nie skomentuję. Papież był ulubieńcem Polaków tylko dzięki dobremu marketingowi. Papież jak papież, nic więcej. Może go tak katolicka część narodu polskiego uwielbia, za to, że odniósł sukces i zaszpanował na arenie międzynarodowej, że jest papieżem nieWłochem. Cieszę się, że wydawane są takie książki. Miałem przyjemność przeglądać ją w empiku. Jak widać, Polacy uświadamiają sobie, jak jest naprawdę :)
don vito - Często jest tak, 5 na 7 niestety, że typy spod ciemnej gwiazdy zostają dla wielu autorytetami. W przypadku jotpedwójki mamy właśnie do czynienia z taką prymitywną hucpą. Czemu tak ostro? Otóż, osobnik ten był wielkim admiratorem niejakiego kardynała Hozjusza, jednej z bardziej złowrogich i szkodliwych person w całych naszych dziejach. Poszukajcie informacji i o tych wojtyłowych zachwytach nad nim, i o samym protoplaście naszego "wielkiego" rodaka. Jak dla mnie, Karol W. nie musiałby popełniać już żadnych innych łajdactw, żeby cieszyć się u mnie maksymalnym antyszacunkiem.
Marius Apostata 1 na 1 Wygląda na to, że wkrótce stanę się szczęśliwym posiadaczem omawianej tutaj książki. Nie może być inaczej.
Czesław Szymoniak 1 na 1 Skąd to uwielbienie dla Papieza Polaka? Ja myslę że wyrosło ono na gruncie naszych narodowych kompleksów wobec mitycznego Zachodu. Polska parias Europy - było takie poczucie, jak pamiętam atmosferę tamtych lat. Aż tu nagle rodak Papieżem. Nareszcie sukces. Duma. Któż smiałby powiedzieć cos złego o idolu? Jeśli rządowe (PRL) masmedia cos krytycznego wywlekały to nikt prawie tego nie słuchał traktując to jako kłamliwą propagandę. I tak to sie plotło i idzie siłą rozpędu do dzisiaj.
JanPawełDrugi - don vito i co? -1 na 1 don vito, twoja wypowiedź pokazuje, że jesteś osobnikiem, który żywi się nienawiścią. Co to za wypowiedź "poczytajcie sobie" Oczerniasz kogoś, to przytocz fakty, a nie każesz sobie poczytać. Za wysoko nosek zadzierasz. Ciekawi mnie kogo ty masz za autorytet? Myślę, że siebie samego.
don vito - no, proszę, 1 na 1 sam zainteresowany ubogacił swoją obecnością tutejsze grzeszne forum! Zamiast w spokoju kontemplować fakt, że dla wielu jest wybitnym autorytetem w sprawie: a) seksu - crimen solititationis b) literatury - grafomańskie popisy pseudoliterackie c) patriotyzmu - wspomniany Hozjusz tudzież nachalny prozelityzm w Rosji d) życia wiecznego - wysyłanie jednych do tzw. piekła za np. stosowanie antykoncepcji, a innych do tzw. nieba za np. miłowanie pustynnych klechd e) pożycia rodzinnego i wychowania dzieci - w końcu ojciec nas wszystkich, wychwalający tzw. rodzinę radia z buzią w nazwie f) oratorstwa - niekończące się nadęte i groteskowe pustosłowie. Mówione i pisane. Podawane jako tzw. nauki. Itp. Słowem, wyjątkowy autorytet na wszelkie okazje. Autorytet przez duże AU, bym powiedział. :-)
Pokazuj komentarze od najnowszego Aby dodać komentarz, należy się zalogować Zaloguj przez OpenID.. Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto.. Reklama