Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty:
Dodaj swój komentarz… Gabriel X - astrobiznes i megalomania 4 na 4 Ponoć w Polsce rynek wszelkiej maści wróżbitów osiągnął już wielkość odpowiadającą sporej gałęzi gospodarki, co dobrze koreluje ze światopoglądowym ciemnogrodem. Dlatego z uznaniem trzeba przyjmować każdą publikację obnażającą arkana tego biznesu opartego na zakłamaniu, które czyni konkurencję kk. Przekonałem się, że wróżbici, podobnie jak bioenergoterapeuci itp stosują te same techniki zimnego odczytu prymitywnej, ale zwykle skutecznej manipulacji. Rozpoznanie, chociażby po fakcie, takiego oszukańczego zabiegu wywołuje uczucie niesmaku, a nawet obrzydzenia. To duży dyskomfort , a opisane praktyki stosowane w bezpośrednim spotkaniu z "klientem" mają wagę poniżania godności człowieka. Do tego dochodzi jeszcze element, który uchwyciłem w swoich badaniach takich zjawisk: taki poziom samozakłamania wróżbitów, para-psychologów itp, że mają oni silne przekonanie o prawdziwości swoich prognoz i uważają się za ludzi absolutnie wyjątkowych, stojących ponad ludem i na tej zasadzie przyznającym sobie prawo do łamania prawa i zasad społecznych.
Reklama
Jarek Augustynowicz - 9 miliardów Prezes jednej z giełdowych spółek, wchodzący właśnie w ten obszar, szacował jakieś 2 lata temu ten rynek na 9 miliardów rocznie.
uczeń Artykuł ciekawy. Mam tylko uwagi natury redakcyjnej. Brakuje oznaczenia cytowań. Na przykład definicje sformułowań Forera i tęczowego fortelu wydają się pochodzi z portalu Wikipedia.
Autor:
uczeń Dodano:
26-03-2012 Jarek Augustynowicz - definicje Definicje zimnego odczytu są w Wikipedii.
Fascynat - ludzie są naiwni Koleżanka ze swym chłopakiem była u jasnowidza, źle im się układało i oczywiście opowiedziała mu o tym. Upłynął czas i ona twierdzi, że miał rację, rzeczywiście się rozeszli. Oczywiście tłumaczenie, że wyciągnął prawdopodobny wniosek z tego, co mu powiedziała oraz mechanizm samospełniającej się przepowiedni, było zbywane, no bo przecież przepowiednia się sprawdziła.
Robert Sliwa 3 na 3 Na bardzo ciekawym wykładzie Jarka o astrologii była pewna osoba - fan astrologii. Dawało się wyczuć dobrą znajomość terminologii i pojęć - niektórych też związanych z astronomią. On coś więcej niż w to wierzył - raczej uważał to za prawdę. Co ciekawe - to, że twórcy astrologii zakładali błędny model Układu Słonecznego, błędny model wszechświata, nie znali skali odległości ani podstawowych sił fizycznych wcale mu nie przeszkadzało uważać, że astrologia naprawdę działa. Tak samo jest z religią: biblia we wszystkim się myli i podaje fałszywe wyjaśnienia - ale bóg istnieje. Kilka miesięcy temu w radiu TOKFM była rozmowa z astrologiem. Byłym fizykiem... Człowiek uważał, że dopiero teraz w epoce komputerowej astrologia może się naprawdę rozwijać i odnosić sukcesy. Myślałem, że to żarty - ale rozmowa była na poważnie. Nie wiem czy człowiek zaistniał kiedykolwiek w nauce. Jeśli zabrał się za astrologię to raczej nie. Dla mnie to było bulwersujące nadawać coś takiego w radiu w poważnej audycji. Jarek - świetnie napisane.
Robert Sliwa Dopowiadając do tego co napisałem wyżej: moje zdumienie wynikało z faktu, że ten fizyk-astrolog w radiu był za wprowadzeniem astrologii na uniwersytety.
Jarek Augustynowicz - nierówność 2 na 2 tenże fizyk zauważył jawną niesprawiedliwość, bo teologia już jest na uniwersytetach:) więc walczy
Bartłomiej Bławacki - Astromanipulacja :) Witam,
Pozwolę sobie odświeżyć nieco temat :)
W zupełności zgadzam się z autorem. Przyznam, że kiedyś byłem fanem astrologii i głęboko w nią wierzyłem. Brałem nawet w kursie. No cóż... O naiwności ludzka! Na szczęście, to już mam za sobą. Nie można jednak przejść obojętnie jak widzi się uczestników kursu, którzy bezkrytycznie wierzą w tą, co mówi im astrolog. Patrzą w horoskop i tam szukają odpowiedzi o samym sobie. I jej nie znajdują.
Ponieważ interesuję się psychologią, postanowiłem przeanalizować problem w podobny sposób. Interesowała mnie przed wszystkim motywacja, zarówno klientów jak i astrologów. Uwieńczeniem tego jest artykuł p.t.
"Dlaczego nie warto iść do astrologa" dostępny na moim blogu pod adresem:
maskanormalnosc(*)k-nie-ulec-pokusie-astrologii/ Zachęcam do przeczytania.
Pozdrawiam,
Bartłomiej Bławacki
P.S.
Przepraszam, za kłopoty z wyświetlaniem odnośnika. Stosowałem wzór:
[URL=adres.strony.pl]Tekst[/URL], ale to też nie działało.
Pokazuj komentarze od najnowszego Aby dodać komentarz, należy się zalogować Zaloguj przez OpenID.. Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto.. Reklama