Moje wątpliwości dotyczące świętości
Sługi Bożego
JANA PAWŁA II
(Karol Wojtyła)
Papieża

1. Ostra krytyka Kościoła Anglikańskiego, gdy ten dopuścił do wyższych święceń kapłańskich kobiety. Czy rzeczywiście była ona podyktowana wyłącznie względami merytorycznymi? Czy nie nosi ona znamion, nieprzystojącego pełnej miłości osobie świetej, antyfeminizmu? Trzebaby także wziąc pod uwagę trwający wówczas konflikt między społecznościami: anglikańską i katolicką, w Irlandii Północnej. Każde podsycanie sporu, w tych warunkach, narażało życie i zdrowie mieszkajacych tam ludzi.
2. Wsparcie, autorytetem własnym i Stolicy Apostolskiej, udzielone militaryzmowi amerykańskiemu przyczyniło się, po części, do wzrostu zagrożenia wojennego oraz wybuchu wojen na Bliskim i Środkowym Wschodzie.
3. Upomnienia skierowane do lewicujących księży z Ameryki Środkowej pogorszyły, i tak ciężką, niedolę biedoty (również katolickiej) w tych krajach.

4. (Informacja uzyskana od dra Wima Webera, zamieszkałego na wyspie Kvaloy w sąsiedztwie Tromso – północna Norwegia.) W czasie wizyty duszpasterskiej w Norwegii, Papież, Jan Paweł II, odwiedził Tromso. Mimo, iż społeczność katolicka w tym mieście i jego okolicach jest niewielka, urządzono spotkanie na centralnym placu, uniemożliwiając handel i dostęp do nieruchomości tam się znajdujących. W zabytkowy bruk powbijano metalowe elementy, uszkadzajac go. Miejscowa ludność była niezadowolona.
5. W normalnym trybie, rozciągłość procesu kanonizacji ma zapobiegać możliwości wyciągania korzyści przez osoby trzecie, w jakiś sposób związane z wyświęcaną osobą. W tym wypadku zachodzi uzasadniona obawa, iż bardzo przedsiębiorczy Ksiądz Redemptorysta Tadeusz Rydzyk, zarządzający Radiem Maryja, nie omieszka wykorzystać ogłoszenia Jana Pawła II osobą świętą.







Podpisał:
Ryszard Andrzej Byrka
urodzony 17 listopada 1956 roku
we Wrocławiu (Polska)
syn Mariana i Haliny z domu Cwajda

Adres:
3 Vernon Street
Lincoln
Lincolnshire
United Kingdom
LN5 7QU
e-mail: rbyrka@yahoo.com

Bardzo ciekawy i fajnie napisany tekst, aż miło poczytać.
Widać, że Kościół od dawna ma problem z pytaniem czy warto podążać za vox populi, czy jednak przybrać surową minę vox dei. Jak w pierwszym, tak i w drugim przypadku można się mocno przeliczyć:) Dzięki i pozdrawiam!

A mnie aż korci zapytać "A kto to był Karol Wojtyła"? Bo poza pomnikami niczego po sobie nie pozostawił, co by godne było zapamiętania.

Subito santo? nigdy słusznie, ani nawet santo.  Każdy normalny człowiek wie, że świętych nie ma, nie było i być nie może. W dodatku cechy i uczynki, za które Kościół uświęca są wynaturzeniami i zboczeniami, a nie wzorcami do naśladowania. To wewnętrzna sprawa Kościoła. Niech sobie te świętości, śmieszności rozważają. Im więcej głupot wyprodukują tym prędzej zbankrutują.

Masz rację, ale artykuł napisał Radosław Czarnecki ;-)

Tak, bardzo przepraszam Autora. Miałem wyjątkowo zwariowany dzień jak czytałem Pana tekst. A jakoś jestem przyzwyczajony, że dużo tekstów na Racjonaliście piszę właśnie Pan Koraszewski. Mam nadzieję, że Pan Czarnecki nie ma mi tego za złe. Jeszcze raz przepraszam.