Do treści
Światopogląd
Religie i sekty
Biblia
Kościół i Katolicyzm
Filozofia
Nauka
Społeczeństwo
Prawo
Państwo i polityka
Kultura
Felietony i eseje
Literatura
Ludzie, cytaty
Tematy różnorodne
Znalezione w sieci
Współpraca
Pytania i odpowiedzi
Listy od czytelników
Fundusz Racjonalisty
Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
207.769.849 wizyt
Ponad 1064 autorów napisało
dla nas 7362 tekstów.
Zajęłyby one 29015 stron A4
Wyszukaj na stronach:
Kryteria szczegółowe
Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..
Ostatnie wątki Forum
:
Bitcoin w TOP 5 aktywów świata!
bez pamięci
Upływ czasu z inercjalnych układa..
Słowianie sa z biedy
Sylwetka nowego Papieza
Troche o nowym kanclerzu Niemiec.
Idzmy ku Jerozolimie
Niedozwolona treść
Kiedyś dziś
Ogłoszenia
:
30 marca 1689r w Polsce
Ostatnio rozważam wdrożenie Symfonii w chmu..
Jakie są rzeczywiste koszty wdrożenia AI
dobre szkolenia lub materiały dotyczące Arc..
Dodaj ogłoszenie..
Czy Trump wywoła kryzys ekonomiczny?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
Oddano 51 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Mariusz Agnosiewicz -
Heretyckie dziedzictwo Europy
Znajdź książkę..
Złota myśl Racjonalisty:
"Wydaje mi się, że Bóg jest wygodnym wynalazkiem ludzkiego umysłu".
Isaac Asimov
Komentarze do strony
Religia i polityka w fabrykach atrakcji
Dodaj swój komentarz…
Koraszewski - Kościół i media
1 na 1
Fenomenalny tekst, analiza zjawiska, które jest pomijane lub traktowane jako oczywistość, tymczasem jego obecność i siłę oddziaływania powinno się systematycznie badać, uświadamiając politykom, że nie uchodzi to uwadze, jak i reszcie społeczeństwa jak bardzo poddawane jest zabiegom manipulacyjnym.
Autor:
Koraszewski
Dodano:
07-06-2012
Reklama
Andrzej Bogusławski - "Katolicka indoktrynacja w..
Warto zajrzeć do wątku "Katolicka indoktrynacja w mediach":
www.racjonalista.pl/forum.php/s,497426
w naszym forum.
@@@
.
Autor:
Andrzej Bogusławski
Dodano:
07-06-2012
marcin kwiek
Bardzo ciekawy tekst, dobrze opisujący wzajemne relacje państwo–Kościół–media i przyczyny powstania tych relacji, chociaż mam jedną uwagę:
Robienie ze wszystkiego religii, czy też opisywanie wszystkiego (np. reklamy) językiem religii, to chyba jednak trochę przesada. Wydaje mi się, że to bardziej religia (jak każdy inny produkt) musi, w dzisiejszym świecie, stosować się do reguł marketingowych, niż marketing do reguł religijnych (to uwaga odnośnie cytatu z Toscaniego, który trochę na siłę przedstawia reklamę jako religię).
Autor:
marcin kwiek
Dodano:
07-06-2012
ratus - religia vs. marketing
I jedno i drugie jest złożonym i wyrafinowanym narzędziem do psychomanipulacji, z tym, ze podmiotem marketingu są rzeczy, a religii - idee. To, oczywiście, uproszczenie, mamy też do czynienia z zapożyczeniami, przenikaniem, uzupełnianiem obu systemów.
Autor:
ratus
Dodano:
08-06-2012
chrisch - marcin kwiek
2 na 2
Religia nie jest produktem , to wyrafinowany system manipulacji, którego marketing jest immanentną cześcią. Klasyczny marketing opiera się na zasadzie 4P (product, price, place, promotin). Produktem jest życie wieczne, które ma oczywiście swoja cenę, sporowadzająca sie do postępowania według zasad proponowanych przez religię, istnieje również bardziej przyzimna kategoria ceny (chrzty, pogrzeby, msze za zmarłych, odpusty, datki itd), są również miejsca dystrybucji tego produktu w postaci kościolów (place). O promocji chyba nie muszę pisać. Wystarczy iść na jakąkolwiek mszę. Zaprawde powiadam wam marketing został wymyslony przez Kościół na długo przed tym, nim pomyśleli o nim ekonomiści.
Autor:
chrisch
Dodano:
08-06-2012
marcin kwiek - @chrisch
Religia, to również system wierzeń i praktyk. Poza tym, ja nie napisałem, że marketing nie jest częścią religii. Oczywiście że jest (i to bardzo ważną częścią), podobnie zresztą jak każdej innej branży. W swoim komentarzu odniosłem się do zacytowanego przez autora Toscaniego, który przedstawia reklamę (każdą, nie tylko odnoszącą się do religii, czy promującą religię) jako religię, co wydaje mi się grubą przesadą (str. 4, akapit 7). Ja nie widzę w reklamie np. proszku do prania, niczego religijnego.
Autor:
marcin kwiek
Dodano:
09-06-2012
marcin kwiek - @chrisch
Patrząc teraz na to co napisałem, muszę się jednak przyznać do błędu i oddać Ci rację w kwestii mojego błędnego określenia religii jako produktu (pisząc "religia", w moim pierwszym komentarzu, miałem na myśli kościoły, związki wyznaniowe – stąd pewnie to nieporozumienie). Przyznaję, religia to nie produkt tylko marketing – produktem jest życie wieczne. Tutaj zgoda. Tylko, że nie to było meritum mojego komentarza. Chodziło mi o to, że "produkt", który oferują nam kościoły, ma obecnie dużą konkurencję, której marketing, nie zawsze jest religią. Poza tym istnieją branże, które nie konkurują z "branżą kościelną" i ich marketing także nie jest religią.
Dla jasności ujmę to inaczej: O ile każdą religię można nazwać marketingiem, to nie każdy marketing można nazwać religią. A tak to przedstawia cytat, do którego się odniosłem. Autor ponadto zdaje się twierdzić, że istnieje bezpośredni związek między religią a marketingiem niereligijnym (że marketing niereligijny ma swoje źródła w religii). Być może to prawda, ale nie zostało to w tym tekście przekonująco uzasadnione. No bo, czy gdyby nie było religii, nie byłoby marketingu?
Autor:
marcin kwiek
Dodano:
10-06-2012
Pokazuj komentarze
od najnowszego
Aby dodać komentarz, należy się zalogować
Zaloguj jako
:
Hasło
:
Zaloguj przez OpenID..
Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a -
załóż konto..
Reklama
[
Regulamin publikacji
] [
Bannery
] [
Mapa portalu
] [
Reklama
] [
Sklep
] [
Zarejestruj się
] [
Kontakt
]
Racjonalista
©
Copyright
2000-2018 (e-mail:
redakcja
|
administrator
)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365