Do treści
Światopogląd
Religie i sekty
Biblia
Kościół i Katolicyzm
Filozofia
Nauka
Społeczeństwo
Prawo
Państwo i polityka
Kultura
Felietony i eseje
Literatura
Ludzie, cytaty
Tematy różnorodne
Znalezione w sieci
Współpraca
Pytania i odpowiedzi
Listy od czytelników
Fundusz Racjonalisty
Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.792.244 wizyty
Ponad 1065 autorów napisało
dla nas 7364 tekstów.
Zajęłyby one 29017 stron A4
Wyszukaj na stronach:
Kryteria szczegółowe
Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..
Ostatnie wątki Forum
:
Miejsce, które daje świetny przeg..
Wygodna i nowoczesna platforma do..
łono
metody studiowania matematyki
Ulubiony oksymoron
Czy demokracja jest najgorsza?
UE - absurd cz ratunek świata
Lewicowa walka o pracownika
niedoszły kleryk
Ogłoszenia
:
the topic of customer communications manage..
Czy ktoś może polecić jakiś sprawdzony edyt..
casino
Szukam rekomendacji na temat blogów poświęc..
Dodaj ogłoszenie..
Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
Oddano 720 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Karl Heinz Bohrer -
Absolutna teraźniejszość
Dante -
Biesiada
Znajdź książkę..
Złota myśl Racjonalisty:
Największy błąd popełnia ten, kto sądząc, że może zrobić niewiele, nie robi nic.
Mumia Abu Jamal
Komentarze do strony
Pierwsze uczelnie wyższe
Dodaj swój komentarz…
Ondraszek - Nauka tak !
2 na 6
Za poprzedniego systemu mieliśmy uczelnie państwowe, po 1990 r. powiało nowymi reformami i powstało wiele uczelni nie publicznych. Ktoś powiedział "doganiamy zachód", tylko dlaczego w ilości studentów, a nie w jakości nauczania. Zrównanie studiów tych za egzaminy i punkty z tymi za pieniądze nie jest najlepszym pomysłem, wychodzi na to, że jedni zdobywają wiedzę, a inni ją kupują. Nasza edukacja akademicka powinna zostać unowocześniona i być bardziej rygorystyczna, czas poprawić jakość nauczania bo chyba tylko w Polsce jest kierunek studiów pt. "Kierowanie Parafią"(?). Pozdrawiam.
Autor:
Ondraszek
Dodano:
06-07-2012
Reklama
Maciej Twardowski - "Zarządzanie parafią"?!
2 na 2
W odniesieniu do komentarza mojego przedmówcy i samego artykułu - faktycznie, np. Wydział Zarządzania Uniwersytetu Warszawskiego oferuje podyplomowe studia z zakresu "zarządzania parafią". Szok i niedowierzanie. Polecam zapoznanie się z linkiem oraz "sylwetką absolwenta".
www.wz.uw.edu.p(*)70,zarzadzanie,wieczorowe.html
Autor:
Maciej Twardowski
Dodano:
06-07-2012
Andrzej Jasiński
2 na 2
Szanowna Pani! W artykule pisze Pani m.inn''.aby przetrwać muszą zabiegać o studentów, a to często powoduje przewagą myślenia ekonomicznego nad ideologicznym.''Czy może mi Pani pokazać jaką ideologią kierują się dziś Polacy, jaka dominuje w Polsce, czy istnieje jakakolwiek ideologia którą podzielałaby większość lub część Polaków?
Autor:
Andrzej Jasiński
Dodano:
07-07-2012
bungle - Uczelnie państwowe wcale nie lepsze
2 na 2
Muszę niektórych rozczarować, ale coraz więcej wydziałów uczelni państwowych jest na żenująco niskim poziomie i także na nich powstają zabawne nowe kierunki i specjalizacje, których nazwy ciekawie brzmią, ale nie pozwalają uzyskać potrzebnych umiejętności. Proszę ostrożniej mówić o kupowaniu wiedzy, skoro na UJ może być niższy poziom niż w jakiejś prywatnej szkole. Zresztą na pewnej politechnice wykładowcy otrzymywali kluczyki do samochodów, ale niech będzie, że student zdał egzamin nie robiąc przelewu za czesne. ;] Chyba wina leży po stronie pracodawców. Parę lat temu na prawie każde stanowisko wymagany był dyplom magistra. Celem stał się sam tytuł i tak samo do tego podeszły uczelnie.
Autor:
bungle
Dodano:
07-07-2012
Szyja - Dramat.
2 na 6
Tekst doskonale obrazuje zapaść szkolnictwa wyższego w Polsce. Niestety nie poprzez siłę argumentacji autorki, ale ilość błędów wszelkiego autoramentu. Błędy gramatyczne, stylistyczne, interpunkcyjne, rzeczowe, logiczne, pleonazmy i literówki w połączeniu z nieumiejętnym użyciem przypisów tworzą tak potworną mieszaninę, że podczas czytania literalnie łapałem się za głowę. Jak doktorantka może popełnić tak bezwartościowy merytorycznie, a humanistka, tak kiepski językowo artykuł? Halo, czy zagląda tu jakiś redaktor?
Autor:
Szyja
Dodano:
07-07-2012
apiat' Nemo - zarządzanie parafią jest ok !
1 na 1
jasno zdefiniowany target, czy to źle !? jasno określona dziedzina przyszłej praktyki !! konkretne, dobrze wypróbowane procedury działania !!! a że trzeba uczyć coś a'la "metody szantażu moralnego", sorry, raczej "nacisk społeczny" i "lobbing powiatowy", to już nie wina uczelni, skumbrie w tomacie, pstrąg !
Autor:
apiat' Nemo
Dodano:
07-07-2012
przelotnik
1 na 1
"Założenia były niezwykle proste..." powiada Autorka. Jeśli przedstawienie tony papierów jest "niezwykle proste", to pewnie tak. Niestety uczelnie prywatne zostały już niemal uśmiercone za pomocą tej samej biurokracji, która dobija państwowe.
Ostatni gwóźdź do trumny nazywa się "krajowe ramy kwalifikacyjne".
Autor:
przelotnik
Dodano:
07-07-2012
brzezińska43
2 na 2
O ile mi wiadomo, koncepcja uczelni zawiera się w tym, że po okresie kształcenia specjalistycznego absolwenta szkoły średniej, oczekuje się od niego umiejętności praktycznego wykorzystania nabytej wiedzy. Winno ono objawiać się tym, że jeszcze w trakcie studiów bierze on udział w badaniach nad przedmiotem studiów, umiejąc wyciągać wnioski z obserwacji funkcjonowania prawa, procesów socjologicznych w społeczeństwie, czy oceny doświadczeń naukowych dokonywanych przez innych badaczy, w tym wyciąganych przez owych badaczy wniosków i przyjętych metod. Od dawna nic takiego na polskich uczelniach nie ma miejsca. Ograniczają się one do faktycznej kontynuacji nauczania typu licealnego, oczekując od studentów opanowania pensum wiedzy i niczego poza tym. Powstanie prywatnych uczelni wyższych, opartych o identyczne podstawy metodologiczne ale mających znacznie mniejsze wymagania dotyczące opanowanej "pamięciówy" jest tylko kontynuacją tendencji, tyle że zaostrzającą problem. Teraz produkuje się równie naukowo nieprzydatny narybek, ale wobec jego większej niedoskonałości nie można oczekiwać, że w ogóle kiedyś zacznie myśleć jak badacz. Chodzi więc nie o dychotomię państwowe-prywatne a całkowitą zmianę metodologii nauczania na wszystkich polskich uczelniach.
Autor:
brzezińska43
Dodano:
08-07-2012
Andrzej Wendrychowicz
2 na 4
Chyba jeszcze nigdy, nigdzie ilość nie szła w parze z jakością. Przy tak ogromnej liczbie prywatnych uczelni, wiele z nich (statystycznie biorąc) musi być kiepska. Szkoda tylko, że ograbiają one studentów z pieniędzy nie dając w zamian (prawie) nic, poza formalnym dyplomem. Ja uważam, że w Polsce musi pilnie powstać etos/poszanowanie konkretnych umiejętności zamiast formalnej wiedzy. Przy ogromnej zapaści szkolnictwa zawodowego gdzieś ta fala młodzieży musiała popłynąć.
Kiedyś w Austrii pewien mój rozmówca podał mi wizytówkę, a na niej "stało"
Dyplomowany hodowca świń
. On był dumny ze swych fachowych umiejętności. Ja chyba nie potrafiłem ukryć zdziwienia, przyzwyczajony do wizytówek z magistrem, doktorem, inżynierem.
Śmiem twierdzić, że w Polsce o niebo bardziej potrzebni są dyplomowani kucharze, dekarze, ślusarze, elektromechanicy..... niż magistrowie od marketingu, zarządzania czymś tam, etc. etc. W końcu i tak ci magistrowie lądują na budowie - bo tylko tam znajdą pracę - jako zupełnie niewykwalifikowani pracownicy.
Autor:
Andrzej Wendrychowicz
Dodano:
08-07-2012
Szary Myszak - Regula 50%
2 na 2
W kazdej populacji 50% osobnikow jest ponizej sredniej, niezaleznie od kryteriow oceny; prosta prawda statystyczna, o ktorej entuzjasci upowszechnienia szkolnictwa wyzszego zdaja sie zapominac. Nie zaleznie od tego jak owo szkolnictwo jest skonstruowane - jesli jest powszechne, to musi byc kiepskie; w Polsce wyksztalcenie wyzsze upowszechnilo sie, po czesci dzieki powstaniu nowych szkol - i efekt jest oczywisty: przestalo byc ono wyzsze, zrobilo sie... raczej srednie, po prostu dlatego, ze w obiegu tej edukacji znalezli sie studenci mierni, ktorzy w systemie bardziej wymagajacym na dyplom nie mieliby szans. Podobny efekt mozna zaobserwowac w wiekszosci krajow mniej wiecej rozwinietych; nie wszystkie uczelnie w USA sa na poziomie MITu albo Caltechu, wiekszosc to rozne 'cow colleges', ktorych glownym powodem do dumy jest druzyna futbolowa albo koszykarska, nie koniecznie zaraz pismienna, bo egzotyczne umiejetnosci jak czytanie i pisanie wcale w kopaniu albo kozlowaniu pilki nie pomagaja. O ile mi wiadomo nikt jeszcze tego problemu nie rozwiazal, kiedy szkolnictwo wyzsze upowszechnia sie - podlega ono inflacji, dyplomow niby mnostwo, ale wiekszosc o niczym nie swiadczy; zaczyna byc wazne z kto za tym dyplomem stoi, Harvard czy jakas szkolka biblijna w Alabamie?
Autor:
Szary Myszak
Dodano:
10-07-2012
Pokazuj komentarze
od najnowszego
Aby dodać komentarz, należy się zalogować
Zaloguj jako
:
Hasło
:
Zaloguj przez OpenID..
Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a -
załóż konto..
Reklama
[
Regulamin publikacji
] [
Bannery
] [
Mapa portalu
] [
Reklama
] [
Sklep
] [
Zarejestruj się
] [
Kontakt
]
Racjonalista
©
Copyright
2000-2018 (e-mail:
redakcja
|
administrator
)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365