Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty:
Dodaj swój komentarz… Kwasir - Radosny artykuł :) jak w temacie , muszę przyznać że zdrowo mnie ubawił artykuł : o bezsensie nadmiaru sensu :) . Dziękuję autorowi za dobrą dawkę humoru :) .
Autor:
Kwasir Dodano:
12-12-2012 Reklama
mancziz Ten artykuł jest zupełnie bez sensu.
Hotbit 2 na 2 Bez sensu jest publikowanie tego artykułu w dziale ''na wesoło'', jako że ma on głębszy sens od wielu artykułów publikowanych w działach ''na serio''; choć dalej rozmyślając - czy coś serio jest bardziej sensowne niż coś na wesoło? Czy z kolei coś może mieć głębszy sens od czegoś co ma sens? A co jeśli gdy coś jest to znaczy że ma sens? Ale wtedy bez sensu jest mówić o sensie, jeśli jednak już to zrobimy nabiera to sensu co czyni poprzednie stwierdzenia bezsensownymi... aaaaaa idę już lepiej spać, choć to bez sensu bo i tak rano będę się czuł bardziej śpiący niż przed pójściem spać, więc głębszy sens miałoby pójść spać rano zaraz po tym jak wstanę.
Autor:
Hotbit Dodano:
22-11-2012 why_not - do brzezińska43 1 na 1 "W ten sposób byt indywidualny jest sensowny, bo powoduje tworzenie warunków do przetrwania życia, a więc i materii." A niby dlaczego przetrwanie życia jest sensowne? Dla kogo jest sensowne? Dla materii? Materia istnieje i może istnieć bez życia.
brzezińska43 Nie widzę powodu obrażania się na poszukiwanie sensu. W ogromie materii jesteśmy wyjątkowi nie dzięki swemu istnieniu a świadomości bytu. To właśnie powoduje, że usilnie poszukujemy sensu swego istnienia. Nadto warunki owego bytu powodują konieczność podjęcia działań dających szanse na jak najlepsze wykorzystanie danego nam czasu. Dziś większość pytań dotyczących bytu materii w ogóle pozostaje nadal bez odpowiedzi, gdyż słabo znamy materię widząc jedynie to, że ewoluuje. Ewoluuje także ta jej forma, którą nazywamy życiem. Intuicyjnie przyjmuję, że założenie nicości jest błędne. Nie mam oczywiście żadnych dowodów, jednak już teraz wiadomym jest, że kreacja nie istnieje, stąd moje przeświadczenie, że to brak wiedzy powoduje założenie zaistnienia materii z niczego.Tak więc starania naukowców, by wyjaśnić czym jest materia wydają mi się celowe, więc i sensowne. Nie wiem wprawdzie, czy spowoduje to trwałość bytu naszej formy istnienia materii, czyli życia, ale nie widzę powodu, by zakładać z góry, że jest to niemożliwe. W ten sposób byt indywidualny jest sensowny, bo powoduje tworzenie warunków do przetrwania życia, a więc i materii. Nasze możliwości kształtowania warunków bytu są bardzo ograniczone, co nie oznacza, że stan ten jest trwały. Jeśli nie taki byt, to co ma sens?
Paprocki 3 na 3 Sens jest zawsze związany z celem. Jeśli mamy jakiś cel, to działania które ku niemu obieramy są sensowne, gdy skutecznie do celu prowadzą. Każdy ma jakiś cel, więc chce widzieć sens we wszystkim, co robi. Czasami są to zajęcia niewymagające wielkiej refleksji- niech to będzie spacer. Mimo wszystko, wiemy, że i on ma sens- nie da się "szwendać bez celu"; po prostu chcemy sobie pochodzić, może zaczerpnąć świeżego powietrza. Każdy zakłada, że dany cel przyniesie mu trochę szczęścia w tym życiu, cel jest wartością pożądaną, bo atrakcyjną. W tym ujęciu, niektóre działania mają charakter sensowny obiektywnie; te działania, które chronią zdrowie, gdyż wtedy o inne cele (obiekty szczęścia) łatwiej. Kiedy wytykamy komuś bezsensowne poglądy czy styl życia, wtedy wpychamy się w sens subiektywny- co nie jest haniebne, ale na ogół nieproduktywne. Nie bezsensowne, bo widocznie ludzie widzą cel=przyjemność w takim wytykaniu bezsensowności. Każdy może widzieć szczęście nieco gdzie indziej, więc jego sens może zdawać się bezsensem dla innego i vice versa. Życie składa się dla nas z sensownych czynności, bo niosą nam subiektywne szczęście- ale życie jako całość nie musi mieć sensu, skoro jego celem nieuchronnym jest śmierć. Dlatego sądzę, że bardziej sensowne jest życie chwilą, niż ciągła pogoń.
mieczysławski - bajki robotów 1 na 1 Lem był też filozofem. Co się stanie, jeżeli powstanie sztuczna inteligencja, a roboty będą posiadały świadomość i czy zaczną rozmyślać nad sensem życia? Teoria ewolucji mówi, że życie nie ma dalekiego sensu, można postawić śmiałą hipotezę, że życie pojawia się i znika we wszechświecie i dzieje się to bez dalekosiężnego celu, w życiu ludzi też decyduje instynkt, jem bo jestem głodny itd. Człowiek postawił sobie cele urojone, np. osiągnięcie nieśmiertelności, pomnażanie majątku, itd., ale czy odczuwanie radości w życiu i rezygnacja z szaleńczej rywalizacji jest zła?
kultywator 1 na 1 Na zdjęciu kury są dwie. Tyle, że w tle ;)
romaro 1 na 1 Nie wiele wiemy o pierwszym kogucie ponadto, że kura zrodzona jest z jego żebra. Ale ja nie o tym. Może ktoś mi odpowie - czy pierwszy bóg się wykluł czy zrodził?
Autor:
romaro Dodano:
20-11-2012 KORIUS 3 na 3 "Dziś wszystko ma sens i każdy nadaje swój własny sens wszystkiemu, choćby najbardziej bezsensownemu ." - Istotnie, bez sensu. ;-) Dorzucę jeszcze dwa cytaty do rozważań dla filozofów amatorów: -"Często szuka się sensu życia przy pomocy bezsensownych metod." -Aldous Huxley -"Jeśli naprawdę chcesz życia z sensem, odkryj pierwej, co w nim jest bezsensem." - Stefan Pacek
Autor:
KORIUS Dodano:
20-11-2012 Kaśka Melissa Silmarien - :) 2 na 2 No i jaki sens ma nazywanie niczego NICZYM właśnie, skoro nie było nic (a może było nic?), co można by dla odróżnienia nazwać czymkolwiek? W takim wypadku może to nic byłoby wszystkim? Pewnie dlatego bogowie wymyślili, że na początku był chaos, żeby pozbyć się upierdliwych filozofów :P A co do stworzenia świata to bardziej podobała mi się wersja według Tolkiena, gdzie Eru Iluvatar podsunął Ainurom motyw, a ci śpiewając stworzyli Ardę. To taka ładna poetycka wersja teorii mówiącej, że pierwsze struktury we wszechświecie powstały dzięki falom akustycznym :)
Pokazuj komentarze od pierwszego Aby dodać komentarz, należy się zalogować Zaloguj przez OpenID.. Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto.. Reklama