Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty:
Dodaj swój komentarz… romaro 7 na 7 "Strzec Boga, honoru i Ojczyzny"
Dzisiaj Polscy narodowcy kultywują pamięć zabójcy Narutowicza.
www.nop.org.pl/old_www/galeria/373/onr11%60.JPG Jutro wzorem dla ucznia będzie Eligiusz Niewiadomski, który
"Swoje działania, całe życie poświęcił Polsce" mając "świętą misję, święty cel".
Tuwim Julian
Pogrzeb prezydenta Narutowicza (fragment)
Krzyż mieliście na piersi, a brauning w kieszeni.
Z Bogiem byli w sojuszu, a z mordercą w pakcie,
Wy, w chichocie zastygli, bladzi, przestraszeni,
Chodźcie, głupcy, do okien - i patrzcie! i patrzcie!
Autor:
romaro Dodano:
15-12-2012 Reklama
Anna Salman 6 na 6 Niestety, ale to jest indoktrynacja religijna, a nie nauka o literaturze. Miałam w dużej części te same lektury w szkole, ale nikt nie odważył się w taki sposób manipulować Żeromskim - jednym z największych krytyków tej naszej "bogaojczyźnianej" tradycji. I jeszcze taka interpretacja Szymborskiej ... Dla mnie to już się ociera o profanację.
romaro 2 na 2 Stefan Żeromski w swych Dziennikach napisał: „Sam widziałem w Sandomierskiem, jak wszyscy, tacy nawet, którzy nic nie czytują, dobijali się o Potop.” Od tamtych czasów zmieniło się w tej materii tylko to, że "Potop" ma mniej krytyków, przez co Jasna Góra pretendować śmie do miana kolebki polskiej państwowości.
Autor:
romaro Dodano:
15-12-2012 kraken 1 na 1 Hmm-PRZESTALEM dziwic sie poziomowi,a raczej jego brakowi, wsrod "absolwetnietych" po tym reforMATOLOWIENIU edukacji polskiej.Przeciez to NIE "edukacja",tylko INDOKRYNACJA!!!! Nooo,a juz przyklad Hektora jako symbolu rycerskosci,to gruuuube nadzuzycie-chcialbym tylko przypomniec,ze po zabiciu duzo slabszego Patroklosa,ktorego wzieto za Achillesa z powodu zbroi-kiedy stanal oko w oko z wlasciwym Achillesem....tak sie przerazil,ze ..dal noge!!!Achilles ruszyl w poscig,podczas ktorego 10 RAZY okrazyli Troje,taaaki mial "charakter w konczynach dolnych",w koncu widzac,ze NIE ma gdzie sie schronic,stanal jakby z musu do pojedynku,podczas ktorego zginal.Rycerstwem wykazal sie wlasnie Achilles,ktory Priamowi,ktory przybyl z placzem do obozu po zwloki syna,wydal je bez okupu,kazawszy wprzod je wymyc i namascic. O wypocinach Galczynskiego na temat Westerplatte nawet pisac nie warto-NIE bylo zadnego "do nieba czworkami szli",nie "dudnil w chmurach rowny krok morskiego batalionu"-na placowce zginelo raptem 20-22 obroncow-ich dokladna liczba jest nie do ustalenia,gdyz nie wiadomo nawet ILU ludzi liczyla zaloga!!!Taaaaki bardak panowal w tym, wspomaganym wiadoma "hetmanka", wojsku... etc,etc-prawde mowil Kollataj-"takie beda Rzeczypospolite..."
Autor:
kraken Dodano:
15-12-2012 Czesław Szymoniak 5 na 5 Po tym co przeczytałem jestem zasmucony. Msze i rekolecje szkolne, katecheza to jedno ale nie zdawałem sobie sprawy że to poszło tak daleko. Nie pasuje mi w tekscie określenie "inkulturacja" w sensie ktorego dotyczy powinno byc tam zastąpione słowem indoktrynacja. To metodyczna indoktrynacja na modłę komunistycznej, a raczej jeszcze gorzej. I w tym momencie przestaję się dziwić, że nie znajduję wspólnego języka z młodymi ludźmi skoro oni są po tego rodzaju praniu mózgów. Nawet Szymborską "inkulturowano"? Tylko czekac na "inkulturację" Dawkins'a, oczywista zrobią z niego potwora.
nobodylikeyou 3 na 3 Liceum kończyłem jakieś 8 lat temu i rzeczywiście, pamiętam że nie mała część języka polskiego była poświęcona Biblii. Wtedy, jeszcze jako wierzący-wątpiący uważałem że jest tego nieco zbyt wiele względem innych nurtów światopoglądowych. Teraz widzę że tego diabelstwa jest co najmniej dwukrotnie więcej.
Czesław Szymoniak 2 na 2 Szkołę średnią kończyłem z końcem lat 60-tych i moje odczucie jest takie, że o ile indoktrynacja bogo katolicka, wydalona ze szkoły, funkcjonowała w salkach katechetycznych to indoktrynacja ojczyźniana na lekcjach języka polskiego była do uprzykrzenia wałkowana na bazie Romantyzmu szczególnie. Wbrew temu co się sądzi obiegowo dzisiaj na temat szeroko zakrojonych działań komunistów mających na celu szerzenie internacjonalistycznych idei światowej klasy robotniczej. To stawiało system wychowania w jakimś schizofrenicznym rozkroku.
Marian Dziwisz - Obecność Biblii 3 na 3 Szanowny noboylikeyou - obecność Biblii w nauczaniu języka polskiego to nie grzech; przygotowując uczniów do odbioru tekstów kultury potrzebna jest znajomość różnych źródeł, którymi inspirowali się twórcy a wiec także Biblii, Koranu, tekstów istotnych dla innych religii; nurtów filozoficznych od antyku do współczesności. Inną rzeczą jest jednak zapoznawanie uczniów ze źródłami symboli, metafor koncepcji człowieka i świata a nawet poglądów teologicznych po to by zrozumieć i odczytać tekst inną natomiast jest, gdy czytanie tekstów religijnych czy teologicznych ma służyć propagowaniu i umacnianiu wiary i gdy wykładni jakiegoś kościoła lub związku wyznaniowego jest podporządkowany dobór lektury i tak zwana zasada wartościowania, np. ocena zachowań bohaterów literackich.
DyktaFon - Smutna radość 2 na 2 Bardzo się ucieszyłem z tego artykułu, ale bardziej z faktu, że już nie chodzę do szkoły. Artykuł ucieszył mnie tym, że ilustruje on moje poglądy na temat tego, czym jest szkoła i uczący w niej. Że jak coś w szkole nazywa się “język polski “, to wiele wspólnego to z nazwą nie ma. Jak coś nazywa się "chemia", to jedynie uczy strachu przed chemią.
kraken 3 na 3 Kolego Dziwisz-troche to zbyt elegancko ujales!!! W moim przekonaniu,szukanie w biblii,a juz szczegolnie w ST jakichkolwiek wzorcow postaw, jest po prostu NIEPOROZUMIENIEM,o ile nie ordynarnym naduzyciem!!! Jakiez to postawy mozna tam znalezc,na ktorych molgby wzorowac sie mlody odbiorca??? Abrahama,ktory na zadanie zwyrodnialego Mzimu,ktory postanowil sprawdzic jego spolegliwosc, gotow byl zarznac na oltarzu jedynego syna??? Mojzesz,stary kretacz,oszust i zlodziej??? Jozue,ktory "wstrzymal" Slonce,aby wspolplemiency mogli spokojnie dokonczyc rzezi wrogow??Moze sam JWHW,ktory NAKAZUJE wyrzynanie w pien wszystkich,za wyjatkiem dziewic(on cos ma na muniu z tymi dziewicami)?? JAKIEZ to postawy propaguje ta "ksienga",rzekomo obraz najwyzszej moralnosci,jak to wciska wyznawcom do tepych "lebow" kosciol,ta "matka nasza kochana". Jestem podobnie jak ty zdania,iz mlodziez POWINNA zapoznac siez roznymi wyznaniami,ksiegami,wartosciami,ale wnioski,powinna wyciagac SAMODZIELNIE-niewazne,czy 'pani od polskiego"(a raczej katechecie) sie to spodoba,czy nie.Tymczasem,juz na poziomie pytania,sugeruje sie "sluszna" odpowiedz-cos jak,"kto byl najwiekszym w dziejach Polakiem,i dlaczego JP II"
Autor:
kraken Dodano:
16-12-2012 Edzio - to nie tak@kraken Biblia,Koran itp. to fundamenty naszej cywilizacji i kultury, czy ktoś jest wierzący, czy nie.Tu się mylisz.Te podstawy trzeba znać.Nawet ateistyczna etyka i moralność itp. pochodzi w prostej linii z założeń religijnych- nie kradnij, nie zabijaj.Nawet filozofowie greccy i rzymscy nie byli ateistami.Czy nam to pasuje czy nie to są podstawy tego, co mamy dzisiaj.Ja też w Biblię nie wierzę, ale doceniam jej znaczenie historyczne i kulturotwórcze i i nnych ksiąg też.
Autor:
Edzio Dodano:
16-12-2012 Czesław Szymoniak - @Edzio 3 na 3 .Nawet ateistyczna etyka i moralność itp. pochodzi w prostej linii z założeń religijnych- nie kradnij, nie zabijaj Zdumiewajace wnioski. To by znaczyło że ten kto jest spoza tego kregu judeochrzescijanskiego temu brak hamulców moralno etycznych co do w/w czynów? Toż to bzdura jest. Z tego co się orientuję w niemal żadnych cywilizacjach czy plemionach niecywilizowanych, poza wyjatkowymi sytuacjami (rytuały, walka, wojna), rabowanie i mordowanie współplemienców nie jest akceptowane. Chrzescijanstwo (też przeciez mordowano w imie wiary) specjalnie nie odbiega od tej zasady.
Anna Salman - @Edzio 3 na 3 Czy ci się to podoba, czy nie nasza kultura istniała zanim chrześcijaństwo dotarło na nasze ziemie - przecież mieliśmy już organizację państwową, a niektórzy historycy są zdania, że Słowianie nie wykształcili nigdy własnego systemu religijnego. Zachowały się jednak w dokumentach świadectwa, że nasi przodkowie nie akceptowali tortur, z upodobaniem stosowanych przez kościół. I nasza tradycja, mimo że niepiśmienna przetrwała do dzisiaj - to są te wszystkie święta, którym potem (całkiem niedawno) dorobiono konotacje katolickie - cały szereg różnych Matek Boskich, w rzeczywistości związane z rolnictwem terminy zakończenia siewu / sadzenia / zbioru różnych plonów. Bolesne jest właśnie, że nie ma chęci, aby przybliżyć nam naszą tożsamość. Litwini podjęli takie działania - powrótu do źródeł kultury. A znaczenie kulturotwórcze Biblii było takie, że do 1949r. wierni krk mieli zakaz jej czytania. To na mnie taki wpływ ma kultura Aborygenów - wiem, że mieszkają w Australii.
kraken Edzio....CO TY BIERZESZ???? Ja tez chce miec taaaaki odlot!! Bilblia historioznawcza??? GDZIES ty to uslyszal??? Kulturotworcza??? DOBRE SOBIE!!!Rzecz w tym,ze wlasnie wyznawcy tego najwyzszego z kart obu testamentow,jak i wzywajacy Allaha sa NISZCZYCIELAMI obcych im kultur!! Oni to definitywnie zniszczyli bezcenne zabytki kultur antycznych,ktore sda podwalinami cywilizacji europejskiej,a nie jak ordynarnie klamie kosciol(zreszta jak zawsze) cywilizacja chrzescijanska.To im "zawdzieczamy" spalnie bezcennych zbiorow bibliteki aleksandryjskiej,niszczenie zabytkow i dorobku kultury,nauki i sztuki greckiej i rzymskiej...echhh dluuugo moznaby przytaczac przyklady.JEDYNA religia konstruktywna byla religia starozytnego Egiptu,holdujaca WIEDZY i NAUCE,religie Mezopotamskie-niestety na dlugie wieki przysypane piaskiem pustyni. Biblia nie jest nawet historia plemion Izraela-rownie dobrze moznaby polegac na "historii Polski" ksiedza Kadlubka
Autor:
kraken Dodano:
17-12-2012 Edzio - ...??? Ja tylko twierdzę,że Biblia i Koran są ważnymi etapami w historii i mocno się odcisnęły w tradycji i kulturze.To wszystko.I tego się nie da cofnąć.Nie rozumiem w czym inne religie są lepsze-są tak samo irracjonalne.
Autor:
Edzio Dodano:
17-12-2012 Czesław Szymoniak - @Edzio 1 na 1 Biblia i Koran są ważnymi etapami w historii i mocno się odcisnęły w tradycji i kulturze Oj, to prawda, tak mocne bywały to "odciski" i "uściski", że wielu wręcz wyzionęło ducha od tej kościelnej "miłości" bliźniego. Tego nie da się cofnąć ale trzeba wiedzieć i wyciągać nauki wbrew postawom ludzi Koscioła, ktorzy przemilczają ciemne karty historii tej instytucji. Niestety bardzo niewiele zachowało się tekstow z okresu chrystianizacji obszarów dzisiejszej Polski okresu X - XI w. i później (Mieszko, Bolesław Chrobry) choć szczątkowe zapiski kronikarskie wskazują na okrutne, siłowe, krwawe działania. Nie wspomnę o chrystianizacji Jacwingów przeprowadzonej przez krola polskiego, czy o chrystianizacji Prusów.
Edzio - ... Żyjemy w kręgu kultury judeochrześcijańskiej i też nie wszystko co napisano w różnych św. księgach jest złe i okropne, parę dobrych rzeczy by się znalazło.Nie można aż tak negować wszystkiego.To mi się kojarzy z nazistami palącymi książki na stosach.Biblia czy Koran to choćby literacko ciekawe dzieła i trzeba o tym w szkole wspomnieć (byle nie za wiele).
Autor:
Edzio Dodano:
18-12-2012 Pokazuj komentarze od najnowszego Aby dodać komentarz, należy się zalogować Zaloguj przez OpenID.. Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto.. Reklama