Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty:
Dodaj swój komentarz… Edzio - a propos Polaków 1 na 1 Te wszystkie brednie o złych Polakach antysemitach, mordujących Żydów i kolaborujących z hitlerowcami itp. historie to są robione celowo.No przecież Niemcy, obecnie "dobrzy" i bogaci, to ich nie wypada szkalować, bo można kasę od nich wyciągnąć.A na Polaczkach biednych i ubogich i mało znaczących to można sobie używać że hej.Nasz sprzeciw i tak nic nie znaczy...Tymczasem Niemcy potroili(!!!) nakłady na zbrojenia w ostatnim czasie(ciekawe po co?). O tym nikt nie trąbi.A szkoda.Na Łotwie odbywają się oficjalne pochody weteranów dywizji SS i ich wielbicieli- to mnie niepokoi.Nikt nie trąbi.Zarzuca się Polakom obojętność wobec Żydów w czasie wojny- ale obojętność to już lepiej niż szkodzenie.A inni szkodzili i mordowali-Litwa, Łotwa , Węgry itp.Wielu naszych pomagało Żydom.Ciekawe, że większość z "ojców założycieli" Izraela to byli polscy Żydzi- KTOŚ ICH MUSIAŁ UKRYWAĆ I OCALIĆ.Kto?- Polacy.Oczywiście były różne hańbiące wydarzenia (Jedwabne) itp- ale nie na skalę masową.
Autor:
Edzio Dodano:
04-01-2013 Reklama
Czarnecki Radosław - Mowa nienawiści Mowa nienawiści jest w ogóle pozostałością nadmiernego (w przeszłości) wpływu wierzeń religijnych - wszelkich - na życie Europy. Okropności rewolucji i przewrotów czasów nowożytnych to echa i odbicie "z pamięci" zbiorowej prześladowań okresów inkwizycji, wojen religijnych, prześladowań heretyków, wypraw krzyżowych. wszystko już było - "dawniej", zostaje jedynie "unowocześnione". Radzę "workowi kości" poczytać Micheleta, Corma, Quinetra czy Geueniffeya. Czy masakry Rewolucji Francuskiej nie są jak "albedo" Nocy św.Bartłomieja ? Czy gilotyna to nie jest topór kata p-ko średniowiecznym heretykom a'rebours ?
worek kości - mowa nienawiści Skoro prawica używa agresywnego języka, bo motywuje ją do tego religia, to co motywuje lewicę, gdy to z tamtej strony straszą nas "naćpaną hołotą" lub wezwaniem do "patroszenia"?
Edzio - porównanie 2 na 2 My nie tacy źli...Polacy tak samo jak Żydzi byli przeznaczeni do eksterminacji i żyli w podobnym stresie i zagrożeniu i też ginęli w obozach egzekucjach itp.Wśród Amerykanów czy Anglików nie było szmalcowników , donosicieli Gestapo itp. gadów, ale to dlatego, że oni nie byli okupowani.Jak by się zachowali , gdyby byli pod okupacją?Tego nie wiadomo.Pewną wskazówką są Francuzi - masowa kolaboracja i współpraca z Niemcami.My jako całość zachowaliśmy się dobrze.Wyjątkowo dobrze zważając na terror i panujące wtedy warunki.I jacyś amerykańscy dziennikarze nie mają prawa opluwać Polaków i nas osądzać.Amerykanie bezpiecznie siedzieli w domach , na USA nie spadały bomby hitlerowskie i nie było tam Pawiaka, Oświęcimia itp.
Autor:
Edzio Dodano:
03-01-2013 Edzio - Na tle 1 na 1 Na tle innych nacji europejskich to my wypadamy naprawdę dobrze.Tu zgoda z derdidas.Nie wiem czemu niektórzy zohydzają własny naród, bo naprawdę nie ma podstaw.Incydenty antysemickie były, ale np w porównaniu z Niemcami to kropla w morzu...
Autor:
Edzio Dodano:
02-01-2013 Zielińska - W sprawie ortografii! 1 na 1 Czasowniki - rządzić i żądać - podobne fonetycznie mają różną pisownię. Dla ułatwienia - żądać tzn. głośno o coś wołać, walić pięścią w stół - dlatego piszemy ż z kropką ( i wszystkie wyrazy pokrewne takoż samo piszemy przez ż). A może ja się czepiam?
Kowalski K. Małe sprostowanie. W filmie Easy Rider nie grał Henry Fonda tylko jego syn Peter Fonda.
derdidas - dobroć nadwiślańska 2 na 2 "Również twórczość publicystyczno-dokumentacyjna Jana T. Grossa w ostatniej dekadzie świetnie przeczy idealistycznemu obrazowi polskiej homogeniczności narodowej oraz gloryfikacji „miłości bożej" immanentnej jakoby polskości i niechybnie wpływającej na powszechną dobroć ludu nadwiślańskiego..." Christofer Hitchens był wielkim admiratorem "brzytwy Ockhama", przy pomocy której zalecał ciąć bezlitośnie to co nieprawdziwe czy przesadne. Idąc za jego radą zadam pytanie, skąd się w Polsce w 1939 r. wzięło 3.5 mln Żydów, którzy stanowili 10 procent całej populacji państwa? I stosując zasadę brzytwy odpowiem: bo przez wiele wieków ów lud nadwiślański miał jednak dobroć większą niż przeciętna europejska, co mądrzy Żydzi wiedzieli i dlatego walili tu tłumami. Bo przecież nikt ich tu nie przywiózł wbrew ich woli, nieprawdaż? "Polin" - nazwa Polski w jidisz oznacza "tam gdzie można odpocząć", a odpocząć można tam gdzie nie biją i nie prześladują(znów brzytwa). Mojżesz Iserless Remu, któremu przypisuje się autorstwo tego terminu mawiał: "w tym kraju nie ma zawziętej nienawiści do nas, jak w Niemczech. Oby zostało tak nadal, aż do nadejścia Mesjasza".
mieczysławski - zwierzęca natura człowieka cz.2 1 na 1 Doświadczenia Filipa Zimbardo miały odkryć mechanizm przemiany "normalnego" człowieka w okrutną bestię. Eksperyment musiano przerwać z powodu niekontrolowanej przemocy. Współczesne eksperymenty mają podobny wynik. Jest to problem wszystkich służb "mundurowych", gdzie jest "fala przemocy", która ma „przemienić” poborowych w skutecznych morderców pozbawionych dylematów moralnych, w szkołach też mamy otrzęsiny, obrzędy inicjacji, w internecie jest podobne zjawisko zorganizownej napaści na „obcych”. Współczesna nauka dobrze tłumaczy zjawisko przemocy, nie jest potrzebne odwoływanie się do złośliwych demonów. Odkryciem jest to, że jest związek pomiędzy wychowaniem autorytarnym stosowanym w religii i monarchii, że jest to pożywka dla totalitaryzmów. W społeczeństwach zlaicyzowanych jest mniej przemocy i większe poczucie bezpieczeństwa, w szkołach nie stosuje się wychowania autorytarnego, jest miejsce na indywidualny rozwój osobowości, uczy się samodzielnego myślenia i nie prowadzi to do zachowań aspołecznych, co zarzucają przeciwnicy "bezstresowego" wychowania.
mieczysławski - zwierzęca natura człowieka cz.1 Teologia ma poważne problemy z wyjaśnianiem rzeczywistości i moralnością, określane jest to jako kryzys wiary. Można powiedzieć, że syndrom Lucyfera dotyczy wszystkich religii nawet buddyzmu, który też zawiera dużo hipokryzji i nie jest wolny od przemocy. Mój sceptycyzm do religii wynikał z niespójności logicznej teologii, podejrzenie wewnętrznego fałszu i konfliktu z "instynktownym poczuciem sprawiedliwości". Ogólnie teologia nie tłumaczy w zadawalający sposób istnienia zła, tajemmniczy świat duchowy również podlega syndromowi Lucyfera, co prowadzi do religijnego nihilizmu. Ludzie wierzący tłumaczą, że zło to brak boga, ale tam gdzie jest teokracja dochodzi do najkrwawszych konfliktów. Moralność religijna rząda wyłączenia myślenia i ślepego posłuszeństwa, co umożliwia powstawanie totalitaryzmów, dobry jest tu przykład Aichmana, który był tylko urzędnikiem sumiennie wykonującym obowiązki, a w życiu prywatnym widzimy normalność, podobnie było z życiem prywatnym innych faszystów.
Jacek Tabisz 5 na 5 Świetny artykuł trafiający w sedno. Chciałbym, aby więcej uczciwych historyków, antropologów i religioznawców zajęło się tą tematyką. Wiele tematów czeka. Na przykład "Mein Kampf" a nauczanie Lutra i tradycje protestanckie... Inkwizycja a dogmaty wiary chrześcijańskiej... Upadek Rzymu a chrześcijanie... Uczciwe przedstawienie tych zagadnień powinno owocować umieszczenia na Biblii, Koranie, Puranach adnotacji w czarnej ramce jak na papierosach: "Produkt dozwolony tylko dla osób pełnoletnich, może grozić szaleństwem, masakrowaniem innych ludzi, mizoginią, homofobią, okrucieństwem i rasizmem... Wysoce uzależniający."
Szary Myszak - Mit Polaka dobrodusznego 7 na 7 Bardzo to prawdziwa obserwacja; w swoich wedrowkach stykam sie z syndromem Lucyfera duzo czesciej, niz bym sobie tego zyczyl; "system" zawlaszcza ludzi i czyni z nich potwory, "systemem" moze stac sie kazda ideologia, ale najczesciej jest nim religia. 'System' zawlaszcza tez historie... "Owa nie-krwiożerczość Polaków jako narodu bogobojnego /.../ nie jest oparta na żadnych racjonalnych i empirycznych przesłankach." Brak krwiozerczosci w naturze Polakow jest starszy niz katolicyzm, jest tez dosc typowy dla mieszkancow ziem malo zaludnionych, gdzie miejsca i zasobow pod dostatkiem, natomiast ludzi malo. Oczywiscie katolicyzm zawlaszczyl sobie te ceche, podobnie jak choinke, swiecone jaja i wiele innych elementow podbijanych kultur, kazdy zaborca przywlaszcza sobie wszystko co uwaza za cenne - i tak uzasadnia swoje istnienie; KRK jest w tym mistrzem; i tak Polacy - dobroduszni z powodow geopolitycznych - stali sie dobroduszni dlatego, ze bogobojni. Ciekawe zatem dlaczego, im bardziej Polacy stawali sie bogobojni, tym mniej byli dobroduszni?
Pokazuj komentarze od pierwszego Aby dodać komentarz, należy się zalogować Zaloguj przez OpenID.. Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto.. Reklama