Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty:
Dodaj swój komentarz… Zielińska - Boję się! 2 na 2 Konstytucja to podobno ustawa zasadnicza, czyli prawo powinno być podporządkowane Konstytucji RP. Wykładnia artykułów Konstytucji nie może zależeć od światopoglądu polityków! Zajadły atak polityków prawicy (z prawnikiem, prof. Pawłowicz w tle) na sam pomysł regulacji prawnych dla związków partnerskich oburza mnie. Zastanawiam się, co ja zrobię, gdy bojówka prawicy mnie złapie? Jak udowodnię, że nie jestem wielbłądem!
Reklama
Szarycz Zbigniew - Spoko p. Zielińska 4 na 4 Nie będzie żadnej łapanki. Sprawa utrze się w kolejnych podejściach. Problemem jest panoszenie się kleru oraz realny i znaczący wpływ KK na bieg wydarzeń politycznych w Polsce. Tutaj widziałbym rzeczywiste zagrożenie dla stabilności państwa na najbliższe kilka lat. Jarosław Kaczyński nie omieszka wykorzystać każdej możliwej do wykorzystania szansy, aby przejąć władzę, a KK będzie mu w tym pomagał ze wszystkich sił. I tego należy się bać.
rafal73 2 na 2 Bo jak każdemu wiadomo tradycja jest najważniejsza. Taka tradycja jaką pielęgnował pan Gosiewski, pan Marcińkiewicz czy inne ikony polskiej, tradycyjnej prawicy. ZP nie bo to ochyda i obraza urojonego boga ale rozwód ślubu kościelnego - czemu nie, zdarza się :)
Rafał Poniecki - Tramwaje a związki partnerskie 4 na 4 Po co przywoływać jakieś przepisy? Zmienić trzeba mentalność tych, którzy - obrazowo mówiąc - nie jeżdżą tramwajami i zatem nie widzą powodu dla którego jakieś tramwaje mogły by, albo powinny jeździć. Ale wytłumacz to takim terlikowskim, czy pawłowiczównym. Syzyfowa praca.
Edzio - a fundusz przeszedł 3 na 3 A w cieniu cyrku i wrzasku o związki partnerskie Fundusz Kościelny przeszedł i o to tu chodziło a nie o żadne związki partnerskie PO i PIS to jedna banda zatwardziałych katoli tylko PO udaje "nowoczesnych" pożal się Boże...
Autor:
Edzio Dodano:
02-02-2013 Yksiński "(...)czy raczej opinia Prezesa Sądu Najwyższego ( stanowiąca prywatny pogląd jej autora )(...)" Pan wybaczy, bo to trochę już czepialstwo jest, ale która to opinia nie jest prywatnym poglądem jej autora?;)
romaro 3 na 3 Konstytucja Polski Art. 28. 4. Godło, barwy i hymn Rzeczypospolitej Polskiej podlegają ochronie prawnej. Wiszący w sali sejmowej obok godła krzyż narusza Art. 28. Powieszenie go było z naruszeniem prawa. Katoliccy ideolodzy w tym wypadku nawet nie próbują robić ekspertyz, czy sposób zawieszenia tego symbolu był, już nie tylko zgodny z konstytucją ale w ogóle zgodny z prawem. Zwróćcie uwagę jakie czyni się wygibasy, po jakie autorytety się sięga i kiedy, by udowodnić co jest zgodne, a co nie jest zgodne z konstytucją. Krzyż w sejmie jest symbolem panującej ideologii. Mówią, że w tym sejmie, żadne projekty ustaw o związkach partnerskich nie przejdą. Myślę, że jednak jakiś przejdzie. Przejdzie taki projekt, któremu będzie przyświecał "symbol" miłosierdzia, bo Godło straciło na znaczeniu. Nikt się na nie nie powołuje. Straciło ochronę.
Autor:
romaro Dodano:
02-02-2013 Yksiński @romaro Akurat kwestia wieszania krzyża w Sejmie sama w sobie ma się nijak do zapisów konstytucji. Można ją co najwyżej konfrontować z wewnętrznymi katami prawnymi Sejmu (z rozwaloną po drodze futryną drzwi włącznie). Natomiast kwestia samego "wiszenia" krzyża już jak najbardziej tak. Tu jest spore pole do dyskusji/sporu. Inna rzecz, że na gruncie obowiązującego prawa chyba nie bardzo jest jak tą kwestię ugryźć przy pomocy polskich organów sądowych lub administracyjnych (ostatnia próba z sądem cywilnym to był kiepski pomysł - przynajmniej wg mnie nie tędy droga).Bardzo ciekawym byłbym natomiast ew. rozstrzygnięcia tej kwestii przez ETS. Z jednej strony jest przecież ten sławny wyrok od szkół włoskich, gdzie Trybunał stwierdził, że krzyże w szkołach nie naruszają konwencji. Ale o ile pamiętam wcześniej ETS rozstrzygał tez kwestie krzyży w lokalach wyborczych (nie pamiętam jakiego państwa). Tam wyrok był niejako odmienny (nie ma miejsca na krzyże w lokalach).
Frank Holman - O co chodzi na prawdę w POlityce 1 na 1 "Jestem zaniepokojony sytuacją w PO, która ostatnio została uratowana przez 46 posłów przed totalnym stoczeniem się w sondażach. Gdyby przegłosowano związki partnerskie, PO zanotowałaby ok. 5-6 proc. straty wciągu miesiąca. Tak w wyniku słów Donalda Tuska spadła tylko o 2 proc. ijest już poniżej PiS. Gdyby ustawa przeszła, to dałaby argument wszystkim tym, którzy uważają, że to partia lewicowa." "PO, która i tak powoli słabnie? To mogłoby doprowadzić do niekontrolowanego przebiegu wypadków w Polsce."
wiadomosci.wp.p(*)ro,wid,15299391,wiadomosc.html Nie należy zapominać, iż większość polityków ma tylko 2 cele i żadnym z nich nie jest rozwój Kraju, tylko (a) własna pensja (b) sondaże. W Polsce przeważająca większość tzw. normalnych ludzi w wyborach polityków w ogóle nie uczestniczy, więc "normalizacja" "cywilizowanie" Kraju punktów sondażowych dać nie może. Typowym wyrazem "rozwoju" człowieka w Polsce i jego "normalizacji" jest najpierw właśnie zaprzestanie uczestnictwa w wyborach, a potem często emigracja. W efekcie większość polskiej polityki to już po prostu "grzebanie w gnoju" przez ludzi i tak w nim od dzieciństwa ubabranych, którzy nie myślą nawet o tym, żeby zasiać w tym miejscu zieloną trawkę.
Stefan Dudziński - stefan -2 na 4 Nie mogę pojąć co złego widzą przeciwnicy InVitro,wg mnie jest to metoda dająca szczęście wielu małżeństwom i nie rozumie jej przeciwników.Co do krzyża to nie rozumię z kolei komu to przeszkadza przecież to nie meduza,nie rozumiem komu to przeszkadza oczywiście zapewne pewnej nielicznej mniejszości.Oczywiście panie Holman PO już straciło za dyskusję o związkach partnerskich ja sam zapewne nie będę na nią głosował ale napewno nie na Ruch Palikota ,zawsze trzeba się kierować mniejszym złem.
Darth Ivan - Prawo 1 na 1 Niestety jak się obserwuje to co się dzieje, to jasno widać, że nawet przepisy jasno i wyraźnie napisane są często nieprzestrzegane. I to nawet przez urzędników. Czyni się różne wygibasy aby udowodnić, że wszystko jest OK. Tak się dzieje z tym krzyżem, czy związkami partnerskimi, a w życiu codziennym np. z przestrzeganiem przepisów ruchu drogowego. Ale to inny temat. Po prostu w naszym "kochanym" narodzie nie ma kultury prawnej, jak w krajach zachodnich. A od innej strony. Kiedyś obiła mi się o uszy informacja o tzw. "skrytkach". Są to podobno kobiety, które są członkami zakonu katolickiego, które na co dzień mieszkają jak normalni ludzie np. w bloku, żyją wśród "cywili". Często sąsiedzi się dziwią, że stara panna, itp. komentarze. Czy ktoś z czytelników słyszał o czymś takim? Może to jest wyjaśnienie np. staropanieństwa tej niewychowanej pani poseł i jej poglądów rodem ze średniowiecza?
Czesław Szymoniak - @Dudzinski 2 na 2 "Co do krzyża to nie rozumię z kolei komu to przeszkadza przecież to nie meduza,nie rozumiem komu to przeszkadza oczywiście zapewne pewnej nielicznej mniejszości." Co komu przeszkadza żeby ten symbol zabrać z pomieszczenia waznej instytucji publicznej jaką jest Sejm? Co komu przeszkadza krzyż? Ten symbol związany z KRK przypomina o podleglosci na mocy Konkordatu prawom obcego panstwa czyli Watykanu. A w Polsce żyja nie tylko katolicy. Przeszkadza bo w tej Izbie tworzy sie prawo wywiedzione z ideologii koscielnej, ktorej znaczna część społeczeństwa nie podziela. Przeszkadza bo ten symbol znaczy to miejsce jako obszar zawłaszczony przez grupę prawicowo katolicką.
kraken 1 na 1 Wydaje mi sie,ze oszolomow poselskich mozna pobic ich wlasna bronia-wlasnie Konstytucja,ktorej stosowny artykul oznajmia "Art. 32. 1. Wszyscy są wobec prawa równi. Wszyscy mają prawo do równego traktowania przez władze publiczne. 2. Nikt nie może być dyskryminowany w życiu politycznym, społecznym lub gospodarczym z jakiejkolwiek przyczyny."
Autor:
kraken Dodano:
03-02-2013 Poltiser - nihil novi - jest nieźle - będzie.. Mam natrętnie powracające obawy, że przy nieskrepowanej niczym działalności propagandowej KatoKomuny, jak w przeszłości po 1608, popadniemy w zależność od "entuzjastycznych" strażników moralności. Trudno zrozumieć większość stosowanych w tym sporze argumentów. Jak np. przeciwnicy aborcji z rozrzewnieniem wspominają tu i ówdzie skuteczność kary śmierci itp. Często tricki taktyczne zasłaniają obraz całości. "Strachy na Lachy" i powszechna akceptacja "sprytu" dopełniają obrazu całości. Historia się powtarza. Ucząc się na błędach minionych pokoleń należy głośno mówić o nadużyciach władzy i korupcji. Dlatego dziękuję za artykuł i czekam na więcej!
Pokazuj komentarze od najnowszego Aby dodać komentarz, należy się zalogować Zaloguj przez OpenID.. Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto.. Reklama