Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty:
Dodaj swój komentarz… Jan Werbiński 4 na 4 Szkoda mi tych biednych osiołków i wielbłądów. ;)
Reklama
DeeDee 6 na 6 Czytając ten artykuł serce ściskało mi się z bólu, że tak wiele kobiet na świecie spotyka tak podły los. Wygrałam los na loterii żyjąc tu i teraz...
Autor:
DeeDee Dodano:
10-03-2013 Jan Werbiński 1 na 3 Nie zapominajmy, że te uciśnione kobiety są matkami i to one głównie wychowują dzieci. Przy okazji przekazując im te same "wartości", które sprawiły że ich życie jest takie trudne. To głównie one przekazują szkodliwe memy potomstwu.
mieczysławski - brak ochrony kobiet muzułmańskich 12 na 12 Wielu muzułmanów emigrowało na "zachód" uciekając od prześladowań. Niedawno był artykuł o muzułmańskich patrolach obyczajowych w Anglii. Są politycy, którzy chcą iść na ustępstwa względem muzułmanów i dopuścić do szerokiej autonomii i zgody na wprowadzenie prawa szariatu. Są skandaliczne przypadki niereagowania na przemoc wśród emigrantów muzułmańskich. Problemem jest sprawa obrzezania. Wielu humanistów mówi, że okaleczanie to naruszanie podstawowych praw dziecka i człowieka, prawo świeckie powinno być ponad prawem religijnym. W innych przypadkach okaleczenie dziecka jest przestępstwem, w przypadku obrzezania mamy religijny immunitet.
mucho_much 4 na 4 Zastanawialem sie przez momet jak skomentowac ten artykul. W zaden sposob nie moge bo brak mi slow. (no words can pay justice here). Dlaczego tyle osob upiera sie, zeby ta cala ohyde nazywac kultura? A nie np. zbydleceniem wladzy, zbydleceniem tamtejszych mezczyzn?
Poltiser - Historia nierównomiernego wzrostu... 4 na 6 Wiek XXI odbiera nam perspektywę historyczną własnego rozwoju. Powstanie "zachodnich" standardów cywilizacyjnych jest u nas traktowane jak, nie przymierzając, dobro o charakterze naturalnej "prawdy". A to, jakby nie było, gwałtowny rozwój Prawa i Cywilizacji po 2 światowych wojnach, rozlicznych rewolucjach i ponad 100 letnim kryzysie wartości pojmowanych jako "uniwersalne", spowodował, że w ogóle istnieją takie wartości jak równouprawnienie, Prawa Człowieka, tolerancja, cokolwiek to nie oznacza. Zanim zaczniemy płakać nad muzułmanami - problem jest znacznie większy, owe standardy wcale nie są powszechne, prawa kobiet i dzieci są notorycznie łamane wszędzie poza krajami "zachodu" i niewiele robi się żeby tego unikać w przyszłości. Sama technologia i wolny handel nie zmienią wiekowych zaniedbań. Wystarczy patrzeć na TV Dubaj One, Al Jazeera czy którekolwiek wyspecjalizowane news żeby dostrzec problem. Artykuł jest wstrząsającym dowodem na to jak mało robi się żeby sytuację zmienić. Obskurantyzm wszelkiej maści jest obecnie w kontrataku i nie tylko islamiści propagują otwarcie "swoje prawdy", dzieje się tak i w EU, w Polsce (Wałęsa, Kaczyński, RM i inni), w Afryce, w Azji... Nie bardzo wiadomo od czego zacząć. Wolności należy doglądać, jest bardzo świeża i nietrwała!
stockholm1 3 na 3 Od czasu do czasu przypomina nam sie czym naprawde sa religie. To barbarzynskie i sadystyczne systemy kontroli i podtrzymywania niwolnictwa kobiet. Od wiekow przekupuja zakompleksialych tepych mezczyzn, poczuciem wyzszosci i wladzy nad kobietami. Ten typ mezczyzny nie jest w stanie nic osiagnac...cala energia skierowana jest na rutyny seksualne, pilnowanie kobiet i reprodukcje. Spolecznosci wyznaniowe sa zacofane, biedne, nietworcze. Nie sa w stanie nawet sie wyzywic. Przezywaja dzieki lasce i czasem powierzchownym przywlaszczeniu osiagniec spoleczenstw laickich i naukowo - technologicznych. Niemniej jednak sa ogromnym zagrozeniem. Infiltrujac swoje ideologie, eroduja nasze systemy wartosci, graja na wytworzonym w demokracji poczuciu toleranjii. I byc moze jak twierdzila Oriana Fallaci, bedziemy klaniac sie Mecce. Ni badzmy tacy pewni, ze sie obronimy. Bo bo oni moga byc sprytniejsi, nikczemniejsi i urzyja przemocy.
Frank Holman - Jan Werbiński Nie ma jak palnąć coś bez sensu i jakiegokolwiek pomyślunku. W społeczeństwach, w których kobieta nie ma nic do powiedzenia.... wychowuje ona dzieci (?!!?) Powiedz mądralo jak tego dokonuje ? telepatycznym spojrzeniem indoktrynacyjnym spod burki ?
Tallis Keeton - kultura? Kultura,która musi kogoś skrzywdzić,by zachować swoją tożsamość imo nie jest żadną kulturą tylko jej zboczeniem.Jeśli tożsamość grupy opiera się na przemocy i negatywnych emocjach to trudno,by ta kultura sie rozwijała,bo przecież tylko pokonywanie zła/głupoty/okrucienstwa rozwija/daje postęp,a opieranie sie na nich postep/czyli rozwój dobra powstrzymuje.W mej osobistej teorii miłość i wiedza dopiero splecione razem dają postęp/rozwój.Bowiem wiedza,nauka dąży do poznania czegoś a miłośc do wykorzystania tej wiedzy dla dobra innych.Jesli w rozwoju nauk brak drugiego czynnika-miłości-to wiedza,nauka stają się służalcze tylko wobec kasy i polityki lub stają sie jałowym sporem akademickim.Jesli jest milosc a brak wiedzy też nikt nikogo nie zaciągnie do rozwoju cywilizacji,bo zmienimy sie w hipisów olewających nauke i technikę.tylko razem mogą cos zdziałać.wiedza i miłość. mężczyzna i kobieta rozum i uczucie :) wspolpraca 2 pierwiastków tylko one dadzą _rozwój Ale jak grupa czy kultura negują miłość (chocby męsko-kobiecą relacje o której tu piszecie -oparta na równości praw i zaufaniu) i panicznie boją się obcej wiedzy (naukowej) woląc od niej mity sprzed paru tys lat no,to mają rozwojowo przegrzebane :) poz :) tal
Pokazuj komentarze od najnowszego Aby dodać komentarz, należy się zalogować Zaloguj przez OpenID.. Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto.. Reklama