Do treści
Światopogląd
Religie i sekty
Biblia
Kościół i Katolicyzm
Filozofia
Nauka
Społeczeństwo
Prawo
Państwo i polityka
Kultura
Felietony i eseje
Literatura
Ludzie, cytaty
Tematy różnorodne
Znalezione w sieci
Współpraca
Pytania i odpowiedzi
Listy od czytelników
Fundusz Racjonalisty
Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.450.619 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało
dla nas 7364 tekstów.
Zajęłyby one 29017 stron A4
Wyszukaj na stronach:
Kryteria szczegółowe
Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..
Ostatnie wątki Forum
:
problem ocieplania klimatu
dziwne
Podręcznik do filozofii współczes..
Czy człowiek może posiadać osobli..
Dlaczego woda i powietrze są wspó..
Wielkie twierdzenie Fermata? ŻAL
Katastroficzny dramat...
Drżyjcie nożownicy
zachód nas zdradzi
Ogłoszenia
:
the topic of customer communications manage..
Czy ktoś może polecić jakiś sprawdzony edyt..
casino
Szukam rekomendacji na temat blogów poświęc..
Dodaj ogłoszenie..
Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
Oddano 701 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Anatol France -
Kościół a Rzeczpospolita
Znajdź książkę..
Złota myśl Racjonalisty:
Twierdzenia, których zasadniczo nie można sprawdzić, są jako wyjaśnienia pozbawione wartości.
Joahim Wehler
Komentarze do strony
Złudzenia
Dodaj swój komentarz…
d.doliński
Jak się pewnego dnia, w dalekiej przyszłości dowiemy od teologów, że biblia zawiera przekaz aby istnienie boga, jego syna i wszystkie moralne nauki traktować metaforycznie, wygram od znajomego korzyść materialną w kwocie 100 pi-el-enów. Ewolucja stanowiska wobec doktryn chrześcijańskich i jego głównego źródła (niezwykle złożonej i genialnie zabezpieczonej kryptograficznie przed płytkością myśli ateistów spleśniałej książce) też służy ciągłemu pozyskiwaniu korzyści majątkowych. Jakkolwiek rynek w Europie trochę się skurczył przez ostatnie dekady, to i tak do dziś nikt lepszego biznesu nie wymyślił.
Autor:
d.doliński
Dodano:
17-03-2013
Reklama
R.Brzeziński robbo - Jerzy Neuhoff
-1 na 1
...przez teorie faktami - oto aktywa metodologii Karla Poppera".
Piszę ,żeby nie doszło do "wykluczenia faktów".
Zdaje się,że autor art.J. Neuhoff nie zna,nie am nawet pojęcia o istnieniu wielu książek obnażających twierdzenia m.in.Richarda Dawkinsa.
I w tym przypadku nie okazywałby "zdziwienia".
Gerhard Lohfink "Jakie argumenty ma nowy ateizm? Krytyczna dyskusja".
D.B.Hart "Chrześcijańska religia a złudzenia ateizmu".
Red.M.Słomka "Nauki przyrodnicze a nowy ateizm".I wielu-wielu -wielu innych.
To fakt,że istnieją fundamentalni chrześcijanie,którzy odrzucają "fakt ewolucji".
Mam jednak nadzieję,że autor przed napisaniem artykułu zechciał i przeczytał książki przedstawiające ich punkt widzenia, takie jak :
"W poszukiwaniu prawdy o początkach- Ewolucja i kreacjonizm w świetle dowodów" G.S.McLean...",czy:
"Na bezdrożach teorii ewolucji " J.W.G.Johnson.
J.Neuhoff nie okazałby wtedy bowiem takiej niewiedzy -propagując wiedzę.
Autor nie zdradza znajomości faktu istnienia dwóch oblicz metody historii form,które wykorzystuje się do zbadania "nowo i starotestamentowych relacji".
Propagatorem jednej z nich był "materialista dialektyczny" Z.Poniatowski.
Piszecie artykuły,które (niestety)zdradzają wasze nieobeznanie.
Autor:
R.Brzeziński robbo
Dodano:
15-03-2013
oportunista
Wałkowanie na okrągło, ile to niedorzeczności skrywa Biblia, jest naprawdę nudne. Dawkins nie jest osamotniony w drążeniu tematu, łasych taniego poklasku jest cała "kupa"
Religijność człowieka jest faktem statystycznym i naukowym rzec można. Wiara i religijność jest wpisana w nasz bardzo szeroko pojęty racjonalizm, nawet wtedy gdy wierzymy w gusła, zabobony i latającego Potwora Spaghetti. Wypierając jednego Boga, na tronie sadzamy kolejnego, natura nie akceptuje pustki, każdy biolog i trzeźwo myślący człowiek wiedzieć to powinien. W takim kontekście, tarcia i spory, jak i ofiary, są zupełnie na miejscu, nikt nie ma patentu na obiektywną słuszną rację. Takiej po prostu nie ma.
Autor:
oportunista
Dodano:
15-03-2013
R.Brzeziński robbo - Jerzy Neuhoff
-1 na 1
To nie jest tak,że tylko i wyłącznie istnieją fundamentaliści odczytujący dosłownie "sprawozdanie o stworzeniu".
Autor J.Neuhoff zdziwiony jest faktem niedostrzegania przez niektórych wierzących sprzeczności między istnieniem ewolucji ,a wiarą w stworzenie.
Znaczy to,że nie zna dobrze poruszonego przez siebie zagadnienia.
Więcej na ten temat pisałem w swoich komentarzach pod.art.J.Tabisza "Ewolucja według polskich profesorów".
Tutaj tylko przypomnę,że katoliccy uczeni -duchowni itp.uważają,ze ewolucja jest procesem stworzenia.
Wystarczy przeczytać niewielkie objętościowo książki "Odkrywanie stworzenia w ewolucji"Ch.Montenat...,czy "Ewolucja i stworzenie" Ernan McMullin",żeby nie okazywać "zdziwienia".
Nie pisząc już o obszernych książkach typu "I widział Bóg,że to jest dobre.Teologia stworzenia" Medar Kehl str.572,czy bp.ks.Andrzej Siemieniewski "Stwórca i ewolucja stworzenia". str.328.
Niestety autor ,jak i wielu innych ,albo o tym nie wie,albo pomija to milczeniem.
W przeszłości T.Mendelski napisał krytyczną książkę odnośnie Karla R.Poppera.
Na jej końcu wspomniał jednak o jego dobrych stronach.
Do tych zaliczył fakt,że w sprawdzaniu teorii "trzeba zadbać,by można je także obalić w zetknięciu z innymi, "wykluczanymi" przez...
cdn
Autor:
R.Brzeziński robbo
Dodano:
15-03-2013
R.Brzeziński robbo - Jerzy Neuhoff
-1 na 1
zaskoczony jest faktem metaforycznego odczytywania sprawozdań starotestamentowych.
To fakt,że w tedy nie ma mowy o "sprawozdaniach",czy relacjach tych wydarzeń.
Nie miejsce tu teraz na wyjaśnianie,że wielu "badaczy" - archeologów kwestionowało istnienie opisanych w pierwszej starotestamentowej księdze miejscowości -tym bardziej wydarzeń.
Z czasem okazywało się ,że archeolodzy dokonali wiele odkryć potwierdzających ich istnienie.
Tzw."archeologia biblijna" rzuciła olbrzymie światło na wiarygodność przekazów biblijnych.
Istnieje dziesiątki pozycji książkowych to potwierdzających .
Mam na myśli prace J.A.Thompsona,S.Mędy,W.F.Albritha ,S.Mockatiego,F.Gryglewicza,L.lipina,W.Kelera ,S.A.Horna ,G.Hasela i wielu- wielu innych.
Istotą alegorycznej interpretacji sprawozdań starotestamentowych jest opisane tam "sprawozdanie o stworzeniu".
Niektórzy wierzący rozumieją je dosłownie ,inni nie.
Tak było od samego początku.
Niektórzy "apologeci chrześcijańscy",czy tzw.ojcowie kościoła odczytywali je literalnie,inni symbolicznie.
I nic się nie zmieniło w naszych czasach.
Jak napisała K.Armstrong to ateiści ,niczym chrześcij.fundamentaliści odczytują te sprawozdania dosłownie,"jakby nie słyszeli o długiej alegorycznej interpretacji".
cdn.
Autor:
R.Brzeziński robbo
Dodano:
15-03-2013
KORIUS
5 na 5
"O ile ateiści i agnostycy, w ogóle większość wątpiących, skłonna jest doszukiwać się pozytywnych elementów w religiach, to chyba nie znalazłoby się wielu przykładów fundamentalistów, którzy znajdowaliby jakieś zalety w ateizmie czy wolnomyślicielstwie, mimo, że nie każdego ateistę, wolnomyśliciela albo libertyna skłonni byliby od razu posłać na stos.
"
Trafione. Często dyskusje na tematy wiary i religii są najzagorzalsze właśnie z pseudo-ateistami i agnostykami, którzy doszukują się pozytywów we wszelkich irracjonalnych zachowaniach i bezwstydnie usiłują wymusić na innych niewierzących szacunek wobec zachowań urągających godności istoty rozumnej. Strasznie ich boli krytyka ciemnoty, kłamstwa i oszustwa. Przypominają tym ludzi chwalących systemy totalitarne, jakoby nie wszystko było złe, a rzecz w tym, że cokolwiek dobrego można by znaleźć w religiach, to istniało to i może istnieć bez nich, na dodatek prawdziwsze i uczciwsze.
Autor:
KORIUS
Dodano:
14-03-2013
Jacek Tabisz
6 na 6
Znakomity artykuł. Świetnie opisał pan metodę "dochodzenia do prawdy" religijnych, czy proreligijnych profesorów. Z braku argumentów należy ośmieszyć "wroga wiary", oraz dążyć do sytuacji, aby odbiorcy krytyki nie zapoznali się z krytykowanym materiałem, lecz zaufali in blanco krytykowi. I Jezus staje się większy... Żałosne, trzeba przyznać... Czasem się zastanawiam, czy proreligijni ale nie religijni profesorowie mają czasem, gdy nikt ich nie widzi, momenty zawstydzenia po zmieszaniu z błotem Dawkinsa, czy innego śmiało broniącego nauki naukowca?
Autor:
Jacek Tabisz
Dodano:
14-03-2013
Szarycz Zbigniew - Raz i chwatit
4 na 4
Artykuł doskonały.
Stary i Nowy Testament przeczytałem z bólami tylko raz, kilkadziesiąt lat temu. Uważam, że to wystarczy. Opowieści tam umieszczone traktuję jako historycznie rozwijaną propagandę na użytek chrześcijańskich władców. Szkoda mojej nafty na tego typu teksty.
Autor:
Szarycz Zbigniew
Dodano:
13-03-2013
KORIUS
10 na 10
"jest także w dobrym tonie pokpiwać z Dawkinsa"
-To taka nowa chrześcijańska tradycja. "Pojechać" po Dawkinsie, a większym stanie się bóg. Jest to o tyle łatwe, że Dawkins ma dość poczucia humoru, a nie ma uczuć religijnych. Za obrazę tych racjonalistycznych z kolei nie grożą żadne sankcje prawne. Religianci wzajemnie się tak pocieszają, gdy Dawkins się zająknie, pokaże zmęczenie durną dyskusją lub w ich mniemaniu dostanie baty w jakiejś debacie, to automatycznie Jezus staje się bardziej prawdopodobny, święte księgi bardziej wiarygodne, religia mniej głupia, wiara mniej naiwna. Oczywiście mało kto odnosi się do jego naukowych argumentów, chodzi głównie o wrażenia artystyczne. Biedacy tak się ratują przed utratą złudzeń.
Autor:
KORIUS
Dodano:
13-03-2013
Poltiser - Pustosłowie i arogancja indokrynacji
9 na 9
Retoryka słynęła kiedyś z krasomówstwa, zdolności zręcznego lawirowania w gąszczu argumentów. Obecnie słoma z butów wyłazi przy każdej okazji, tylko nie wiadomo dlaczego są to religijne walonki. Argumenty zastępowane napastliwymi oskarżeniami bez pokrycia to nic nowego. Śmiał się z tego Krasicki, Fredro, Boy i wielu innych. Przypisywanie purpurowym politrukom jakiejkolwiek powagi to uwłaczanie pamięci tamtych ludzi. Można dyskutować o ewolucji, etyce i wszystkim innym, łącznie z historią Biblii z ludźmi którzy traktują słuchaczy z powagą i szacunkiem. Dlatego można robić magisterium w Kanadzie z Tolkiena, bo w swojej katolickiej przecież wizji walki dobra ze złem umieścił taki ładunek emocji i wiedzy o języku, że nikomu nie przeszkadza, że jest to czysta fantazja. Można oglądać opowieści o Narnii, czytać "Nędzników" itd. Ale kto poważnie może traktować "autorytety" oparte na krzyku i potwarzy. Już Dante umieszczał ich w kolejnych kręgach piekła! Czekamy na nowego Dantego. Ma Pan rację, podoba mi się Pański artykuł.
Autor:
Poltiser
Dodano:
13-03-2013
Marcin Pilarczyk
9 na 9
Doskonały artykuł. Miałem ostatnio dyskusję fejsbukową ze starym znajomym sprzed lat, który jak się okazało stał się trochę nawiedzony :)
Zarzucił mnie linkami do YT z Hellerem - najbardziej rozbawił mnie podpis pod filmem:
Oto w jak łatwy sposób ks. Heller zgasił Dawkinsa
Autor:
Marcin Pilarczyk
Dodano:
13-03-2013
Pokazuj komentarze
od pierwszego
Aby dodać komentarz, należy się zalogować
Zaloguj jako
:
Hasło
:
Zaloguj przez OpenID..
Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a -
załóż konto..
Reklama
[
Regulamin publikacji
] [
Bannery
] [
Mapa portalu
] [
Reklama
] [
Sklep
] [
Zarejestruj się
] [
Kontakt
]
Racjonalista
©
Copyright
2000-2018 (e-mail:
redakcja
|
administrator
)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365