Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty:
Dodaj swój komentarz… andau 9 na 11 Pamiętam publicystyczny tekst JKM, w którym przekonywał, by nie leczyć dzieci chorych na cukrzycę. Leczenie kosztuje, a rodzice będą bardziej cierpieć, bo przyzwyczają się do dziecka, które i tak niechybnie umrze, tylko trochę później niż nieleczone. Więc niech umrze szybciej, bo to taniej i mniej cierpienia rodziców. JKM to taki inteligentny człowiek. A artykuł jest świetny.
Autor:
andau Dodano:
24-03-2013 Reklama
Poltiser - Chochoły i groch z kapustą... 11 na 15 JKM to jakby żywcem postać z kabaretu. Mniemanologia Stosowana. Dziękuję za rzeczową analizę tego nie kończącego się monologu człowieka zafascynowanego własnym głosem... Jest Pan bardzo cierpliwym człowiekiem. Pozdrowienia.
Rezler Marek - Stańczyk dla ubogich 6 na 10 Pan JKM moim skromnym zdaniem to swoisty Stańczyk dla ubogich. Dla kogoś stojącego z boku szum wokół niego jest zadziwiający. Przecież to osoba rzeczywiście upajająca się własnym głosem, miotająca między różnymi poglądami, autorytatywnie a często po dyletancku zabierająca głos na absolutnie każdy temat, stosująca niby żelazną logikę, a za chwilę przecząca sama sobie. On po prostu ma nieuporządkowaną galopadę myślową i często plecie co mu ślina na język przyniesie, a robi to w happeningowej, zaskakującej formie, co czyni te wypowiedzi atrakcyjnymi, a nawet fascynującymi. Gdy się ową otoczkę odrzuci, pozostaną chaos, bałagan myślowy i epatowanie szokiem, oryginalnością. Niekiedy ów słowotok prowadzi do granic dobrego smaku, a i przekracza wręcz granice chamstwa, jak wypowiedzi na temat i w obecności osób niepełnosprawnych. Specyficzna osobowość p. JKM przyciąga ludzi, fascynuje. W rezultacie patrzy się na niego, ale nie słucha się go dokładnie. A tymczasem tu nie bardzo jest nad czym dyskutować, wystarczy wzruszyć ramionami i pójść dalej. Można jeszcze popukać się w czoło, ale byłoby to niegrzeczne. Ale żeby aż tak analizować, w tak obszernym tekście, jego wywody? Szkoda czasu i klawiatury. Król jest nagi, jego opiniotwórczość to dęty mit.
Piotr Napierała - Chyba jednak nie szkoda 12 na 12 ani czasu ani klawiatury, na demaskowanie i odczarowywanie wzrastającego w siłę "autorytetu" . Ostatnie sondaże dały JKM spore poparcie, a jego sojusz z faszy... pardon - narodowcami daje pierwsze efekty. Wkurza mnie też jego opinia jedynego mądrego i uczciwego, którą ma nawet wśród wielu niegłosujących nań.
andrzejewski jerzy - w obronie 0 na 4 Śledzę działania medialne JKM z 15 lat i mimo ,że z jego tezami nie zgadzam sie w jakichs 90% to daleki jestem od odmawiania mu prawa głosu.Myśle ,że tacy ludzie sa potrzebni o wiele bardziej niz tzw poprawni politycznie spece od wszystkiego.<a></a><a></a>
Stefan Dudziński - stefan -6 na 10 Pan Korwin Mikke ma wiele racji,ale nie spotka się z uznaniem na tym portalu,przynajmniej części tych co tu się wypowiadają.Panie Rezler to pan upaja się własnymi wypowiedziami,czysta demagogia.Właśnie puknij pan się w czoło i to porządnie.
Rezler Marek - No cóż... 9 na 11 Kiedyś p JKM mnie korcił. Wertowałem "Najwyższy Czas", słuchałem wypowiedzi - także tych sejmowych - i coraz bardziej byłem zdziwiony niesamowitym bałaganem i niekonsekwencją, jakie tam występowały. Ten człowiek ma swego rodzaju charyzmę i potrafi oddziaływać na ludzi. Nim rzeczywiście można być zafascynowanym. Ale równocześnie jest tam pomieszanie z poplątaniem różnych poglądów, opinii i kierunków. Jego Unia Polityki Realnej (mimo nazwy) jakoś cienko wypadała z propozycjam, interpelacjami i planami na szczeblu państwa. A już występ p. JKM w czasie prawyborów we Wrześni przed kilku laty, mnie powalił: poruszającej się na wózku dziewczynce doradził, by nie chodziła do tzw. normalnej szkoły, bo to nieestetyczne. Dziewczyna się popłakała, ludzie omal go nie zlinczowali. No cóż.... są pewne granice (nawet oryginalności i happeningu), których się nie przekracza. Można być inteligentnym, ale trzeba z tej cechy umiejętnie korzystać. Oryginał na pewno, ale traktowanie go serio to co najmniej przesada.
ROM-an - @Stefan Dudziński - stefan 2 na 6 "Właśnie puknij pan się w czoło i to porządnie." - Stefan, sam byś się puknął w czółko i może byś nas już nie męczył swoimi wypocinami.
Autor:
ROM-an Dodano:
25-03-2013 myprecious 4 na 4 Pamiętam list pana Korwina do ateistów, w którym wygarnął tymże, że może i on nie udowodni istnienia boga, ale ateiści nie potrafią udowodnić, że nie istnieje:)
Ulydighet 3 na 7 Janusz Korwin Mikke to taki weekendowy zabawiacz dla całej rodziny. Można wygodnie zasiąść przed telewizorem i z całą rodziną oglądać wygibasy myślowe tego pana niczym swoisty kabaret, ale doszukiwanie się jakichkolwiek wartości intelektualnych w jego wypowiedziach jest grzecznie mówiąc - niepoważne.
kraken 3 na 7 Hmmm az tyle pisania na temat jednego PAJACA!!!! Nie bardzo wiem w czym Kurwinowi przeszkadzaja ludzie niepelnosprawni,czy chore dzieci-wszak sam ani uroda,ani postura nie grzeszy-ot taka raczka od parasola, i smialo mozna zalozyc,iz w dziecinstwie..gdyby nie medycyna...ta "komunistyczna",to moze nie mielibysmy szczescia wysluchiwac jego dub smalonych,ale za to ilez w nim jadu..."prafdzify polak". A tak na marginesie-nie wiem dlaczego,ale nie mam zaufania do facetow noszacych kretynsko muszke nawet do pidzamy
Autor:
kraken Dodano:
25-03-2013 andrzejewski jerzy - w obronie 0 na 2 Moje zainteresowanie JKM jest podobne do zainteresowania Hitlerem./Kedys straciłem nawet dobe zycia na przeczytanie Mein Kampf/Jest to zjawisko opodobnej skali fenomenu i niedocenianie go może sie wam wszystkim odbić czkawką.Wiem ,że korwin jest nielogiczny /choć logika wymachuje jak sztandarem/,strzela sobie wkolano średnio 3x na tydzień ale jeden fakt jest zastanawiajacy;Istnieje! i zajmuje ta swoja malutka niszę konsekwentnie i naprawde dlugo.Ja myśle ,że on czeka na swoj czas.AHa a argumenty typu pajac i głupek w muszce to na racjonaliście brzmia conajmniej dziwnie.Poza tym jest przeciwwagą dla tych wszystkich publicystów tak przewidywalnych ,że po trzecim slowie materiału juz znam tezę anawet teze dwóch nastepnych artykułów.Po prostu poprawnośc polityczna i brak samodzielnego myslenia tak mnie mierzi ,że nawet jak czytam te 90 % dyrdymałów JKM to te dziesięć % świerzej mysli mi to rownoważy.ON na niektóre rzeczy prezentuje takie spojrzenie,żę normalnemu człowiekowi nie przyszłoby to do głowy.Czubek albo geniusz.Przynajmniej jest material do rozważan.
Rezler Marek - Czy ja wiem... 3 na 3 Przyrównywanie pana z wąsikiem do pana w muszce chyba jednak nie za bardzo tu pasuje. Pierwszy miał jasno określony cel i program, dobrał sobie odpowiednich współpracowników, trafił w swój czas - i było to, co bylo. W przypadku drugiego pana owych 90% dyrdymałów kładzie na łopatki 10% perełek.Tam był ponury, konsekwentnie realizowany cel, tu jest totalne rozwichrzenie. Trafne, celne, błyskotliwe stwierdzenia zdarzają się każdemu z nas, choć nie zawsze sa zapamiętane, czy zapisane. Tutaj są one poparte specyficzną osobowością, zachowaniem i powierzchownością. Pana JKM od razu się widzi, słyszy i czuje. Gdyby nie to, byłby wyśmiany i pardon, olany - a tak ciekawi, zwraca na siebie uwagę. Nie przeceniałbym też jego potencjalnych możliwości. Gdyby miał nagle realizować swój program (niby zresztą jaki, bo co chwila zmienia zdanie), to miotałby się na różne strony i wszystko by rozwalił. Najwyraźniej ma problemy z koncentracją na temacie i miałby je przy wykonywaniu. A tak swoją drogą gratuluję p. Andrzejewskiemu i podziwiam trud przy lekturze "Mein Kampf" w ciągu jednego dnia. To dwa grubaśne, potwornie nudne tomiszcza...
pablo73 - Od Pawła Niestety J.Korwin-Mikke w swoich wypowiedziach miota się i chce przekazać wiele faktów naraz. Niestety może jest to człowiek nerwowy i chaotyczny. Jednak ze mogło to wynikać z chęci przekazania informacji w pigułce. Tu dopatruje wyśmiewania i ograniczania czasu wypowiedzi Pan JKM w TV w latach 90 i późniejszych – obecnie takie odcięcie od mediów i wyśmiewanie przeżywa PiS. Niestety, żyjemy w kraju gdzie tylko jedna właściwa strona ma rację.
Rezler Marek - To już polityka 2 na 2 Zaczynamy tu wchodzić na pole polityki, a tej bez stosowania mentalności Kalego nie da się realizować. Nie ma dziś kierunku dyskryminowanego w mediach."Dyskryminowany" jest tylko taki, który głośno i wielomiejscowo krzycząc o dyskryminowaniu, chce sobie zyskać zwolenników. Podobnie właśnie dyskryminację i kneblowanie tzw. "niepokornych" najlepiej widać na ladach w kioskach, zawalonych ich literaturą ;). Równie dobrze można opowiadać o egipskich ciemnościach w środku słonecznego dnia. Gdy się to stale powtarza, ktoś wreszcie uwierzy, a za nim inni. I o to właśnie chodzi. "Ciemny lud" uwierzy we wszystko" - jako rzekł klasyk... Co do p. JKM, to sam sobie winien. Jest nerwowy. jego sprawa. Nie każdy jest spokojny i stonowany. Chce za dużo powiedzieć od razu i stosuje tzw. skróty myślowe (jego zdaniem) - też jego sprawa. Największa sztuka to trudne problemy przedstawić rzeczowo, jasnym językiem. To po prostu trzeba umieć. Ale dyskryminowanie? W to trudno uwierzyć. Raczej spełnia rolę zabawnego facecika od wszystkiego i niczego. Skoro mu taka rola odpowiada - jego sprawa i jego fanów.
Piotr Napierała - Nie! dyskryminowany jest ten co boi się mówić, do tego stopnia, że szansę na krzyk ma dopiero gdy ludzie z zagranicy czy innej Amnesty Int. się za nim wstawią, oczywiście wtedy opresyjne państwo wyje o wtrącaniu się w jego wewn. sprawy... Taka postawa lekceważąca wobec dyskryminacji jest głupia, dlatego, że opresor może wygrywać grupy nie czujące się aktualnie opresjonowane przeciw tym faktycznie niszczonym
Rezler Marek - Schodzimy z tematu Tematem rozmowy jest osoba p. JKM, nie bieżąca polityka państwa. Powiem tylko, bez zamiaru rozkręcania polemiki , że najwyraźniej zdążyliśmy zapomnieć, jak wygląda opresyjne państwo i prawdziwy reżim. Podobnie jak z temperatury minus 5 stopni robimy od razu mróz - nie pamiętając temperatur sprzed lat 20. Urodziłem się i wychowywałem w PRL (nie moja w tym wina :), więc mam sporo uciechy słysząc narzekania na terror, dyskryminację i prześladowania, z jakimi rzekomo do czynienia mamy dzisiaj. Jest różnica między przeciwdziałaniu anarchii i samowoli, a rzeczywistym terrorem. Podobnie jak z tym mrozem: wystarczy zwyczajna akcja porządkowa, nawet wcale nie najostrzejsza, by poleciało hasło o katowaniu narodu przez krwawy reżim. Taka jest propagandowa retoryka walki o stanowiska i władzę, która w rzeczywistości niewiele ma wspólnego z realiami. Nic nowego zresztą w historii. Zatem... nie przesadzajmy, nie dajmy się zwariować, patrzmy bardziej z boku. Inna rzecz, że dla socjologa czy historyka ta retoryka, przesada, niekiedy nawet histeria i przerysowania (niezależnie od strony sporu) są swoistym społecznym i politycznym laboratorium. Pozwalającym stwierdzić, że... to wszystko już było, to nihil novi sub sole , metody i sprawy stare, jak świat. :)
Piotr Napierała - Pana oświadczenie jest zbyt ogólnikowe, może jakiś przykład...?
Paul Ka - jak w EU -2 na 4 W polsce kroczymy w kierunku utraty panstwowosci, pojecie patriotyzmu jest praktycznie nieznane pokoleniu autora tekstu. Nie jestem zwolennikiem JKM, nie zgadzam sie z wieloma jego teoriami ale uwazam, ze w wielu tematach jakie porusza ma racje. Mysle ze jest to czlowiek ktory "budzi" ludzi zindoktrynowanych przez ustroj jedynie sluszny. Niestety indoktrynacja to podstawa istnienia socjalizmu jak wiemy ustroj ten trwa w europie nieprzerwanie od czasow przedwojennych. Sprawa porownania JKM i Hitlera :) nie spodziewalem sie znalezc czegos takiego na portalu racjonalistow, Hitler byl SOCJALISTA Notomiast Korwinowi socjalistyczne idee sa bardzo dalekie. Jedno jest pewne ustroj musi byc zmieniony radykalnie i jak szybciej problem w tym ze lata propagandy socjalistycznej, uformowaly spoleczenstwa europejskie i wstawilo je w ramy nie pozwalajace na intelektualne wyjscie poza nie. Korwin okresla azymut ale nie jest w stanie wypracowac ideologii jest chaotyczny to prawda ale prosze sie postawic w jego polozeniu, jest bardzo trudno zaproponowac racjonalne(obiektywnie) rozwiazanie problemu osobie w swiadomosci ktorej(subiektywnie) jest ono nie do przyjecia(na subiektywizm ten skladaja sie lata pracy specjalistow od PR panujecego nam nieprzerwanie ustroju)
Maciej Kulczycki - Dlaczego Mikke? -1 na 3 Może warto zastanowić się, dlaczego popularność JKM rośnie? Może po prostu jesteśmy ciągle oszukiwani od uzyskania "wolności" i najwyższy czas znaleźć jakieś rozwiązanie? Któryś przedmówca wspomniał o tym, że teraz w porównaniu do komuny to żaden reżim. Ale czasy są inne, możliwości większe i oczekiwania inne, a od kilkudziesięciu już lat dziadostwo pod każdym względem i to dziadostwo rośnie - praktycznie wszystko się komplikuje, zamiast upraszczać. Polacy mają jakąś chorobliwą skłonność do skomplikowanych rozwiązań. Kiedyś JKM był dla mnie prawie autorytetem. Teraz uważam go za "piątą kolumnę" liberalizmu. Jednak pomimo jego wad nie widzę żadnego polityka (z tych znanych), który miałby coś konkretnego do powiedzenia, a do zrobienia tym bardziej). Więc proszę mieć pretensje raczej do tych, którzy przez zaniechanie lub złą wolę umożliwiają panu JKM bycie popularnym.
Piotr Napierała - @Paul Ka Hitler był nie tyle 4 na 4 socjalistą, co zwolennikiem kapitalizmu państwowego i koncesjonowanego/ karteli, dlatego poprali go narodowcy i prawica. Mikkemu jest dośc blisko do ideałów siły, narodowych pretensji itd. Patriotyzm ma sens poczucie obywatelskiej wspólnoty z ludźmi o podobnych wartościach, stąd europejski patriotyzm zaczyna coraz bardziej przypominać ten w USA - ideowy, a nie prymitywny patriotyzm plemienny. Nacjonalistyczne dzikusy próbują ukraść słowo patriotyzm, i Pana wpis świadczy, że im się to udaje. @Maciej Kulczycki - "piątą kolumnę liberalizmu ????" - chyba nie czytał pan mojego tekstu na 20 stronach udowadniam, że JKM może być 5 kolumną ale na pewno nie liberalizmu... chyba, że nieświadomie.
Rezler Marek - Fatalny okres 1 na 3 Żyjemy w okresie zarówno fatalnym, jak i ciekawym. Ogrom zmian jakie nastąpiły w Europie i na świecie w ostatnich 20 latach sprawia, że nie zawsze umiemy się pozbierać w otaczajacych nas realiach. Od połowy XIX wieku mieliśmy "raz na zawsze" uporządkowany system wartości, pojęć, wszystko było jasne i proste, było fajnie. Teraz się nagle okazuje, że jednoznaczne i czytelne podziały na cacy i na be nie zawsze są takie proste i ostre. W rezultacie pojawiają się esktremizmy, reprezentowane przez zdezorientowanych ludzi, usiłujących wtłoczyć świat w swoje wyobrażenia i modele, do jakich przywykli i w jakich byli wychowani. A tu na naszych oczach cały ten system sypie się i wali. Tworzy się coś zupełnie nowego i nie do końca wiadomo, jak w końcowym efekcie to coś będzie wyglądało. Na tym tle p. JKM dla jednych wygląda jak guru i zbawca ojczyzny, dla innych - wręcz przeciwnie. Na naszych oczach tworzy się nowy system myślenia - mamy zjawisko przemiany, które występowało także w starożytności, w średniowieczu czy w renesansie, gdzie ówczesne pojęcia bohaterstwa, zdrady, patriotyzmu, lojalności itd., miały inną formę i postać niż dzisiaj. I zawsze zmiany "w tym temacie" odbywały się burzliwie, w atmosferze wyzwisk, inwektyw. A po prostu... to świat się zmienia.
Paul Ka - do autora -2 na 2 Panie Piotrze Co do Hitlera proponuje troche zainteresowac sie historia Niemiec oraz jej ekonomia w tym czasie bez wiedzy na ten temat dyskusja jest bezcelowa,nastepna sprawa to kartele nieda sie ukryc ze mialy swoj wklad w polityke kraju poniewaz dysponowaly srodkami finansowymi tego typu praktyki sa tak stare jak cywilizacja. Bezsprzecznie dzisiaj kartele maja duzo wiekszy wplyw na ekonomie niz 80 lat temu. Europejski patriotyzm :) nowe slowo poprosze o definicje, ale obawiam sie ze jest to kolejny nonsens stworzony zeby zdezorientowac ludzi. Kazde panstwo europejskie to inna grupa ludzi z innym dziedzictwem kulturowym i mentalnoscia. "Nacjonalistyczne dzikusy próbują ukraść słowo patriotyzm" w tym momencie uprawia pan populizm, prosze zapoznac sie ze znaczeniem slow ktorych pan uzywa. Slowa nacjonalizm oraz patriotyzm maja swoje encykloklopedyczne definicje. Sam jestem nacjonalista czyli w wg. panskiej terminologi "nacjonalistycznym dzikusem" i uwazam ze jest to cecha pozytywna dla kazdego obywatela kazdego panstwa, prosze rozgraniczyc nacjonalizm od szowinizmu szowinista nie jestem.
Rezler Marek - Europejski patriotyzm 6 na 6 To rzeczywiście nowe pojęcie, niekiedy tradycjonalistów szokujące. Z drugiej strony, wbrew wcześniejszym obawom, żadne z państw należących do UE nie straciło swej tożsamości narodowej, od tej strony nikt nikomu nie wchodzi w paradę. Choć zaszłości często się odzywają - i to ostro. Problem jest z funkcjonowaniem mechanizmów unijnych, które podobne są do podobnych, obowiązujących w każdym państwie - a tu już zaczynają się schody, i to wysokie. Nie czarujmy się, Unia Europejska była w gruncie rzeczy odpowiedzią na polityczną i gospodarczą hegemonię z jednej strony USA, z drugiej Rosji. Realizm więc zmusza nas do trzymania z Europą, a nie z państwem za Atlantykiem, które nigdy w naszej obronie nie zaryzykuje konfliktu z Rosją. Parokrotnie zresztą już nam to dawano do zrozumienia - mimo naszej wręcz służalczości wobec nich. Musimy się jakoś przełamać i zmienić nasz, tradycyjnie wrogi, a przynajmniej ironiczny, stosunek do absolutnie wszystkich sąsiadów. Nie w nacjonalizmie sprawa, nie w okopywaniu się i w warczeniu na wszystkich dookoła, lecz... w normalności.
Piotr Napierała - @ Paul Ka 5 na 5 Dla mnie każde przekonanie, że ważniejsze są cechy plemienne niż idee i sposób na życie to barbarzyństwo, nacjonalizm zaś bazuje na szowinizmie i ksenofobii, łudzi Pan siebie, że jest inaczej, bo che Pan być jednocześnie patriotyczny i narodowy, mimo iż ci narodowi tak naprawdę wyznają jakąś mityczną słowiańskość i klerykalizm a nie polskość...
Rezler Marek - Coś w tym jest 3 na 3 Coś w tym jest. Bóg - Honor - Ojczyzna. Kolejność znamienna. Ojczyzna - to państwo, a państwo jest zorganizowane przez człowieka. Czyli mniej ważne od wiary. Dokładnie jak w Kościele rzymskokatolickim, gdzie do dziekana włącznie mamy jaką taką jeszcze więź z wiernymi, ale od biskupa w górę jest już zasada ecclesia supra - interes Kościoła jest najważniejszy. W żadnym państwie Kościół nie reprezentuje interesów tego państwa, lecz tylko i wyłącznie swój, firmy. Jest na to nawet podkład "ideologiczny": skoro nasza, kapłańska władza jest nie z tej ziemi, dana przez Najwyższego - to żaden ziemski władca nie ma nic do nas, a odwrotnie, to my stoimy nad nim. Zatem zanim zaczniemy opowiadać o wielkich zasługach Krk dla Polski, zmieńmy kierunek oceny: nie Kościoła, lecz poszczególnych duchownych. Wtedy będzie realniej.
Paul Ka - Definicja 0 na 2 http://encyklopedia.pwn.pl/szukaj.html?module=lista&co=&search=nacjonalizm&x=40&y=11 Panie Piotrze podaje linka do definicji nacjonalizmu lepiej zebysmy kozystali z tej samej definicji pomaga to w zrozumieniu. Mam nieodparte wrazenie ze widzi mnie pan jako "narodowca" z bojowki mlodziezy wszechpolskiej, lysego, biegajacego z pala, w glanach i lejacego "czerwonych" z okrzykiem "bog jest wielki" na ustach. Musze pana zmartwic jestem ateista, nie jestem szowinista ani ksenofobem(definicja pwn). mam wielu kolorowych przyjaciol z racji tego ze mieszkam w ameryce poludniowej, moj nacjonalizm to czysta dbalosc o interes narodu polskiego w tym rowniez interes ekonomiczny. Jeszcze jedno, moim zdaniem sposob na zycie i idee sa scisle zwiazane z cechami plemiennymi. Chcialem nadmienic ze w pelni szanuje panskie poglady, nie jest pan odosobniony w nich zdaje sobie z tego sprawe, chociac dla mnie idea eurosocjalizmu to proba reanimacji upadajacego ustroju socjalistycznego wystepujacego w kazdym z krajow europejskich.
Rafał Poniecki - Jestem pod wrażeniem... 1 na 1 4 (słownie cztery) strony artykułu i 27 (jak dotychczas) komentarzy na temat kogoś, kogo nie ma.
Piotr Napierała - @ Paul Ka 4 na 4 "...Jeszcze jedno, moim zdaniem sposob na zycie i idee sa scisle zwiazane z cechami plemiennymi.." - to mi wystarczy by uważać, pana za nacjonalistę, bo to właśnie do nacjonalizmu się sprowadza. UE jest co najwyżej sojalliberalna, a uważanie jej za euro-sojuz to objaw czerwonki korwinistycznej :)
Torio -6 na 6 Bez kitu - autor tego artykułu jest idiotą. Nie pamiętam abym już kiedyś widział podobnie wielką ilość bełkotu naraz.
Autor:
Torio Dodano:
29-03-2013 Piotr Napierała - @Torio - a ja nie pamiętam 5 na 7 kiedy ktoś był takim chamem jak Pan na tym portalu.
katol73 Czy może Pan uzasadnić jakoś twierdzenie "... że LIBERALIZM TO PRZEDE WSZYSTKIM WOLNOŚĆ OBYCZAJOWA a nie ekonomiczna"? Co ma Pan na myśli pisząc: "...komputery odbierają pracę ludziom" równie dobrze można stwierdzić: komputery dały pracę milionom ludzi (Foxconn 920tyś 2010)? Neoluddysta? Odnośnie JKM, pomimo świadomości, że część jego wypowiedzi to bełkot: 1. JKM nie ma nic do homoseksualistów, chce żeby seksualność człowieka pozostała jego prywatną sprawą, gardzi ruchem gejowskim. 2. JKM podziwia wysiłki niepełnosprawnych sportowców, gardzi współzawodnictwem opartym na przelicznikach stopnia niepełnosprawności i porównywaniem go ze sportem wyczynowym. 3. JKM szanuje i podziwia Kobiety, szczególnie eksponuje Ich rolę w obszarze zarządzania budżetami domowymi i wychowywaniu dzieci. Podkreślał, że kontakt Matki z dzieckiem, rozważając procesy ogólnospołeczne jest ważniejszy niż polityka. Jest przeciwny Państwu które zmusza kobiety do opuszczenia domu i zajęcia się pracą zawodową. Pieniądze zabierane przez Państwo i wydawane na żłobki i przedszkola powinny zostać w budżecie domowym do dyspozycji Kobiety.
Piotr Napierała - mogę :) 4 na 4 Liberalna wizja człowieka to wizja wolności i odpowiedzialności za siebie, państwo i społeczeństwo nie powinno mnożyć przeszkód do samorealizacji jednostki, m.in. na plaszczyznie ekon. Komputery dają pracę wielu ludziom, ale jeszcze większej ilości ludzi ją zabierają, komputeryzacja minimalizuję potrzebę posiadania 20 kancelistów, wystarczy 6-7 komputerowych urzędników. W Europie Zachodnie narzekanie na ten proces jest czymś normalnym, u nas komputeryzacja jeszcze ciągle się dokonuje. ad. 1. jeśli jesteśmy społ. demokratycznym, to musimy nadać równe prawa także homoseksualistom. Ruchy gejowksie w większości służą uświadamianiu tej potrzeby obojętnej większości, JKM zachowuje się raczej jak antysemita, który ukrywa antysemityzm pod anty-izraelizmem ale moze sie myle. ad. 2. - w tej kwestii w ogóle nie mam zdania. 3. na pewno pewnym problemem jest dezawuowanie roli matki-gospodyni, ale chyba większym problemem jest ciagle to, że mężowie często przemocą i szantażem trzymają kobiety w domu. JKM podziwia kobiety ale raczej jako piękne zabawki, nie traktuje ich na równi z facetami. Simone de Beauvoir pisała, że kobiety oduczono myśleć, bo chciano by tylko leżały i pachniały. tego chce JKM.
Antonow - Błąd "LIBERALIZM TO PRZEDE WSZYSTKIM WOLNOŚĆ OBYCZAJOWA"?! Myli się Pan. Albo chodzi Panu o libertarianizm. Pozwolę zacytować w tym miejscu staruszka Marksa: "Liberalizm jest to filozoficzna nadbudowa interesów burżuazji". Nie można z tym się nie zgodzić. Burżuazja - czyli w nasze czasy klasa średnia i przedsiębiąrcy różnego kalibru spowiadają liberalizm, bo jest to w ich INTERESIE. Pan, jak i ja, podejrzewam, też do tej klasy należy. Gdybym został biskupem, byłbym konserwatystą. Wolność obyczajowa, natomiast, jest produktem drugiego wyboru i o liberaliźmie nie stanowi, lumpy i menele korzystający z MOPSu i głosujący za SLD liberałami nie są, chociaż są, z całą pewnośćią, za wolność obyczajową. Podejscie idealistyczne do liberalizmu jest nie właściwe. No bo (wracając do naszego staruszka) to jednak byt kształtuje świadomość, to jednak grupy interesów wytwarzają swoje ideologie, nie odwrotnie.
Piotr Napierała - pana błąd chyba :) 1 na 1 ludzie nie mysla w kategorii klasy, tu wiecej wyjatkow iz regul wystaczy popatrzec na USA, tam glosuja na idee bez względu na miejsce siedzenia. LIBERTARIANIZM to jest utopia autonomistów i skrajnych egoistów, którzy każdy podatek maja za kradzież, choć wychowały ich i wykształciły panstwowe szkoły ... szkoda gadać. Nie ma to nic wspólnego z liberalizmem. liberalizm jest zorientowany emancypacyjnie; profeministycznie, za prawami czlowieka, a przeciw patriarchalizmowi, i nacisku kulturowemu/religijnymi. O menelach nie ma co mowic, - anarchia, brak perspektyw i nihlizm to nie wolność... Dlatego właśnie normalny liberał akcpetuje pewien socjał, by ludzie byli dość zamożni by być wolnymi.
Antonow - No nie -1 na 1 Liberalizm NIE JEST emancypacyjny, ani profeministyczny. Liberalizm ma takie pomysły w d... Pro-cośtam oznacza faworyzowanie pewnych grup. Liberalizm NIE OBCHODZĄ zboczeńcy, księża i filozofowie. Niech sobie istnieją, dopóki nie zagrażają mojej wolności. Co to kogo obchodzi, jakieś prawa związków zawodowych krawców, czy prawa lesbijek? Podstawowa zasada liberalizmu to: "Praktyka jest wyznacznikiem prawdy". A propos Panskiego akceptowalnego "pewnego socjału": liberał płaci lumpom, żeby mieli na wódkę i nie wzniecali burd i rewolucji. Tylko tyle. Wymagajmy od siebie konsekwencji i (sic!) racjonalizmu.
Piotr Napierała - to co pan bierze 2 na 2 za liberalizm, to po prostu reaganowski pseudoliberalizm, tj. konserwatywny egoizm polaczony z wolnym rynkiem. Przed panem jeszcze wiele lektury nad tym CZYM jest liberalizm, szkoda mi czasu na nieuków, więc przypomne tylko ze liberalowie wymyslili dyskurs PRAW CZŁOWIEKA, a prawa mniejszości, kobiet itd stąd się właśnie biorą. Pana niedorzeczności pokazują smutna prawdę, że oszołomstwu reaganowsko-thatcherystowskiemu udało się ludziom zamieszać w głowie. Jakie społeczeństwa nazywamy liberalnymi; czy nie przypadkiem te gdzie prawa cżł, i tolerancja stoją wysoko? Pomyśl pan.
Antonow - Bez nerwów In primo: Z pewnością nie jestem konserwatystą. In secundo: idealistyczne (w odróżnieniu od materialistycznego, racjonalnego)podejscie do spraw wywraca wszystko do góry nogami. Najpierw idzie interes - potem ideologia. Człowiek ZOSTAJE liberałem, kiedy zakłada w Polsce firmę i zaczyna płacić za siebie i za pracowników ZUS, podatek dochodowy i dowiaduje się o Kodeksie pracy. A nie dlatego, że poczyta coś o liberalizmie i mu się to spodoba. Człowiek ZOSTAJE socjalistą, kiedy traci pracę, korzysta z pomocy społecznej i nie ma pieniędzy. A nie dlatego, że poczyta Lenina i nim się zachwyci. To są przyczyny powstania tych poglądów. Pan, jako teoretyk, jest zachwycony ideologią. Ale to nie jest kwestia teoretyczna, coś w rodzaju: poczytałem Kanta i jest ciekawszy od Leibnitza, więc napiszę o tym artykuł. Liberał toleruje cudze zachowania i daje wolność różnym grupom, bo to także w praktyce chroni jego osobistą wolność. A gadanie o rozdawaniu pieniędzy biednym kosztem bogatych jest częścią innej ideologii, która najwyraźniej jest Panu ideowo blizsza.
Piotr Napierała - już raczej odwrotnie 1 na 1 człowiek przedsiębierze jakąś działalność, bo ma pewien światopogląd, ukształtowany częściowo świadomie, ale często nieświadomie przez wpływ otoczenia. Pana wypowiedź jest przykładem bezkrytycznego połykania marksizmu. Liberalizm jest ideologią praw człowieka, godności jednostki ludzkiej, a nie jakimś bezjajecznym permisywizmem róbtacochceta.
pawel-l - Błędne tezy -1 na 1 "Montesquieu wykazała, że tylko silna władza, aczkolwiek podzielona na partie lub legislatywę i egzekutywę, może zapewnić wolność. " To zupełnie nielogiczne. Silna władza to ograniczona wolność. Ograniczona władza (trójpodział, oddzielenie religii, prawa człowieka, konstytucje itp) to zwiększona wolność. "Państwo libertariańskie obaliłaby pierwsza lepsza banda." Kompletny brak zrozumienia tematu. W państwie? libertariańskim istniałyby konkurujące agencje ochrony zapewniające znacznie lepszą ochronę niż policja. Poza tym każdy miałby prawo posiadania broni więc opanowanie takiego terytorium byłoby trudne. "(komputery odbierają pracę ludziom) " Postęp technolgiczny nie odbiera pracy! To jedynie podatki i regulacje zmniejszają ich powstawanie. "UE nie jest też socjalistyczna, ... lecz sporadyczny interwencjonizm, " UE to socjalizm demokratyczny. Państwowa edukacja, służba zdrowia (600 tys. urzędników tylko w niemieckich kasach chorych), systemy emerytarne. Wydatki rządowe od 40 do 60% PKB. Lewica odeszła od marksistowskich haseł, bo przejeła rządy. Nie ma nacjonalizacji przemysłu i stopień etatyzmu jest różny, ale wszystko jest kontrolowane i regulowane przez państwo.
pawel-l - Błędne tezy 2 -2 na 2 " Taka była też filozofia rządu Busha juniora i nie sprawdziła się" Sorry, ale zmniejszenie o kilka% stawek podatkowych nie przynosi rewolucyjnych efektów. Trzebaby tak jak szwedzi zmniejszyć wydatki rządowe z 70% PKB do 45%. A jeszcze lepiej do 20% "afera to afera, w rozregulowanym rynku też byśmy je oglądali — w postaci prywatnych wojen miedzy grupami kapitalistów..." Nie ma czegoś takiego jak rozlegulowany rynek. Przypomnij nam ile w historii było wojen które były prowadzone przez kapitalistów a nie były prowadzone przez państwa ? ZERO "LIBERTARIANIZM to jest utopia autonomistów i skrajnych egoistów, " LIBERTARIANIZM to sprzeciw wobec przemocy i agresji. Dlaczego próba zachowania swoich dochodów to egoizm, a ich odebranie to dobro ? Dlaczego siłą narzucasz mi państwowe szkoły niszczące różnorodność i innowacyjność? Mam Ci dziękować za państwową telewizję ? "Dlatego właśnie normalny liberał akcpetuje pewien socjał, by ludzie byli dość zamożni by być wolnymi." Socjał jest przekupstwem aby utrzymać władzę. W większości państw świata to państwo odpowiada za wzrost nierówności i biedę. Od psucia pieniądza do odbierania im dochodów po utrudnienia w bogaceniu się.
Pokazuj komentarze od najnowszego Aby dodać komentarz, należy się zalogować Zaloguj przez OpenID.. Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto.. Reklama