Niezły pomysł :)  Ale partia musi zajmować się nie tylko sprawami związanymi ze swoją nazwą - także wieloma innymi, pozornie odległymi od programowych. Za mało by nas było do pieczenia tego chleba.  Wobec tylu zmasowanych wrogów.

Artykuł bardzo mi się podoba lecz trochę żal że tyle w nim błędów gramatycznych i stylistycznych, że wspomnę jeden "taka labilność na prawdę nie przystoi." Naprawdę pisze się to łącznie, wystarczy sprawdzić w słowniku. A tak przy okazji wyznam swoje marzenie. Chciałbym aby w naszym pięknym i kochanym Kraju powstała partia RAP i przejęła władzę. Przypuszczam że byłaby to władza naprawdę demokratyczna i przycięgnęłaby ludzi ze wszystkich działających w tej chwili partii. RAP = Ruch Ateistów Polskich , rapująca młodzież byłaby na pewno za nami :) .

Rzeczywiście, pan Adam Szostkiewicz to dziś jeden z najwybitniejszych naszych komentatorów w sprawach religijnych. Jest spokojny, rzeczowy i wyważony. Przed rokiem opublikował bardzo interesujacą książkę na temat różnych wyznań i ich symboliki. Natomiast co do Watykanu i tzw. przekaziorów, to obowiązujące u nas bałwochwalstwo z tym państwem związane, w prostej linii wywodzi się z niedawnego jeszcze, Wojtyłowego szaleństwa. To minie, znormalnieje - choć nie od razu. Ale już teraz widać, że nowe pokolenie do JP2 podchodzi zupełnie inaczej, a mit "pokolenia JP2" okazał się mocno dęty i naciągany. Kto ma doświadczenie życiowe i jakąś orientację w realiach, ten zachowanie papieża Franciszka będzie traktował z dystansem. Może i on rzeczywiście w środku jest taki, jakim się pokazuje. Ale na czele tak potężnej machiny będzie musiał grać na innych instrumentach - inaczej wyleci z orkiestry, jak JP1.

Artykuł bardzo fajny. Mnie tez raziło co to wyprawiały media. Jedyny ktory mial wywazony komentarz to byl pan Szostkiewicz /?/. Aż chciało sie słuchac jego komentarza na Superstacji.
A tak...jest takie powiedzenie, jabłko daleko nie pada od jabłoni. I nie wierze, że bedzie jakaś rewolucja w podejściu do wiary katolickiej ze strony tego papieża. A jak miało by sie coś dziac jakieś reformy, to pojawi sie komunikat, że był chorowity, miał jedno płuco...i sie mu zmarło, tak szybko jak JP I. Jak ktoś nawał, koła młyńskie Watykanu sa powolne i mocno mielą. Wiec spoko.Pozdrawiam

Nie należy spodziewać się żadnych istotnych zmian w KK. Wszyscy kardynałowie-uczestnicy
konklawe byli mianowani przez JPII albo B16.  Zbyt pochopne są oczekiwania , że zmiana
stylu bycia nowego papieża jest czymś poważniejszym - jest to jedynie nowy
wizerunek .

Dudzinski....ty zapoznaj sie lepiej z historia swego kosciola...ta PRAWDZIWA,a przekonasz sie,ze mialby za co blagac o przebaczenie,oj...mialby.A tak na marginesie-stawiam konia z rzedem,iz 80% duchowienstwa NIE wierzy w tego Mzimu,no ale...business is business

@Stefan Dudziński
"Kto nie modli się do boga, modli się do diabła" - papa Franciszek.
I Ty mówisz, że ma się posypywać popiołem za czyjeś przewinienia? Wystarczy, że posypie się za swoje.

No tak najlepiej gdyby nowy Papież zadeklarował swoją niewiarę w Boga,spełniał wszystkie postulaty ateistów ,posypał głowę popiołem i przyznał się do wszystkich grzechów tego świata zawinionych czy też nie przez kościół.Potrzebna jest trochę chwila zastanowienia przez niektórych na tym portalu i pewna elementarna tolerancja dla innych nacji niż homoseksualiści czy ateiści czy jedno i drugie.

Szkoda, że tyle tych błędów stylistycznych i gramatycznych, bo analiza tematu ciekawa i potwierdza moje subiektywne wrażenia twardymi faktami, a przez gęsto usadzone kwiatki robi się przerywana i męcząca :S

Zaś ad rem, serwilizm dziennikarzy wobec Watykanu to właśnie przejaw realnej władzy papieża, i to wcale nie zwiotczałej. Wstrzymajmy się z odtrąbieniem schyłku znaczącej władzy religijnej, zwłaszcza dopóki imperialny papizm ma wschodzącego wschodniego następce.