Dodaj swój komentarz… ratus -3 na 9 Lubicie ( ...dowolna nacja...) ? Heh, ja wam zaraz udowodnię, jakie to matoły! I tu wybór - autentycznych! - przykładów, w jakie obfituje codzienność kulturowa każdego kraju na świecie. Wiara w duchy, wróżby, czary, cuda, religie, paranaukę, jest powszechna, nie incydentalna. Zabieg, polegający na ujawnieniu wyselekcjonowanych - wedle potrzeb tezy, którą się chce udowodnić - faktów i okoliczności, jest według mnie tyleż powszechny, co żałosny. Stosowały go i stosują agencje czarnego P.R. a przede wszystkim wynajęci przez polityków i politykierów historycy. Nie mam pojęcia, co motywowało autora tego artykułu, domysły zachowam dla siebie, ale z pewnością bałbym się go gościć w moim domu.
Autor:
ratus Dodano:
01-05-2013 Reklama
Sławomir Budziak - ratus - najwyraźniej nie czytałeś 7 na 7 Nie masz pojęcia? No tym samym zdradzasz, że nie przyszytałeś nawet 2. paragrafu zaczynającego się od "A dlaczego w ogóle zaprzątać sobie tym głowę? Jesteśmy świadkami nabierającej rozpędu polskiej mody na czechofilię. Jak to z fascynacjami tego typu bywa, potrzeba romantyzowania jakiejś innej rzeczywistości jest tu obecna bodaj w tym samym stopniu co ciekawość poznawcza. I właśnie w imię ciekawości poznawczej i z potrzeby skorygowania i uzupełnienia wizerunku Czechów, który się w Polsce pielęgnuje, warto zapytać się o czeski irracjonalizm. " Inne założenie artykułu da się streścić tak - wskazać że sama sekularyzacja czy nawet ateizacja społeczeństwa nic nie gwarantuje - o rozwój racjonalizmu trzeba się aktywnie starać poprzez oświatę. Na przyszłość życzę czytania bez z góry powziętych założeń. No, słowem - czytania.
ratus - @Sławomir Budziak -6 na 8 A czy ktoś dowodził, że sekularyzacja czy ateizacja gwarantuje wolność od głupoty, czy w ogóle coś gwarantuje? Przeszkadza ci "moda na czechofilię"? Ciekaw jestem, jak byś okreslił "ciekawość poznawczą" jakiegokolwiek obcokrajowca, gdyby nasmarował artykuł, opierający analizę społeczeństwa polskiego wyłącznie na wypowiedziach i postulatach np. Terlikowskiego czy Macierewicza, że nie będę szukał innych geniuszy mających wpływ na polską rzeczywistość.> Inne założenie artykułu da się streścić tak - wskazać że sama sekularyzacja czy nawet ateizacja społeczeństwa nic nie gwarantuje - o rozwój racjonalizmu trzeba się aktywnie starać poprzez oświatę. I to by zupełnie wystarczyło, zamiast udowadniania, jacy to głupi są Czesi.
Autor:
ratus Dodano:
01-05-2013 Sławomir Budziak - @ratus 8 na 8 - Potrzeba wyjątkowo złej woli, aby doszukać się w artykule tezy, że Czesi są głupi. Złej woli, która - dodajmy - emanuje z agresywnego tonu powyższych wypowiedzi czy w używanych w charakterze argumentu niskich wycieczkach personalnych typu "Nie mam pojęcia, co motywowało autora tego artykułu, domysły zachowam dla siebie, ale z pewnością bałbym się go gościć w moim domu." - W myśl Twoich tez nie trzeba pisać właściwie o niczym, co w czyimś odbiorze może być negatywne, bo znajdzie się jakich zapalczywa dusza chorobliwie dopatrująca się w tym znamion czarnego PR. - Tak, tak i jeszcze raz tak - istnieje oczekiwanie, że teraz w dobie oświecenia kolektywnie zmądrzejemy bez wkładania wysiłku w naukę racjonalizmu. I dlatego trzeba podkreślać do znudzenia, że automatycznie się nic nie stanie i że są namacalne tego przykłady jak np. Czechy czy Norwegia.
Misanthrope 7 na 7 Artykuł przeczytałem z dużą przyjemnością (przy okazji dzięki Autorowi). Portal Racjonalista jest właśnie od tego by piętnować wszelkiego rodzaju głupotę, tym bardziej w tak mocnym wydaniu jak te przykłady z artykułu. Absolutnie nie odczułem jakiegokolwiek uprzedzenia Autora do Czechów, raczej pewną sympatię i zatroskanie. Pod stwierdzeniem "sama sekularyzacja czy nawet ateizacja społeczeństwa nic nie gwarantuje - o rozwój racjonalizmu trzeba się aktywnie starać poprzez oświatę" podpisuje się obiema rekami. Ostatnio na portalu była dyskusja pod artykułem o Palikocie, gdzie przytaczałem wywiad z byłym członkiem RP mówiącym o upodobaniu Janusza do pewnych, no powiedzmy sobie, mało racjonalnych praktyk. Mamy ten sam przykład. Mi zawsze przeszkadzało, że Palikot to przede wszystkim antyklerykalizm, natomiast Polska potrzebuje kogoś w rodzaju R. Dawkinsa... Wiele można by na ten temat pisać. Artykuł o Czechach tylko utwierdza mnie w takim przekonaniu.
Czesław Szymoniak 2 na 2 Jakkolwiek traktuję nieco podejrzliwie ateizm czechów postrzegając go bardziej jako rodzaj zobojętnienia religijnego niż ze związku z racjonalizmem a mającego swe przyczyny w wydarzeniach odległej przeszłości to jednak przykłady zawarte w tym artykule wydają mi się z kolei przerysowane w drugą stronę. Zresztą doświadczenie uczy mnie że zmagania z przesądem to praca bez końca.
Koraszewski - @Czesław Szymoniak 7 na 7 Zmagania z przesądem to praca bez końca. Ogląd tego samego zjawiska w Wielkiej Brytanii, Holandii, w krajach skandynawskich przynosi ten sam efekt. Znaczna część społeczeństwa, nawet rezygnując z religii, ucieka w inne formy irracjonalizmu. Tu snop światła kieruje się akurat na Czechy, ale to połączone wysiłki europejskich polityków zmuszają Polskę do zaakceptowania homeopatii. Obraz Polski jest pod tym względem jeszcze smutniejszy, chociaż nie mamy porządnych statystyk umiłowania kretyństwa.
Sławomir Budziak - @Misanthrope 2 na 2 Dziękuję za komentarz. Cieszę się, bo w istocie nie ma tam cienia uprzedzenia. Ostatecznie, mieszkam w tym kraju od lat, co nie byłoby możliwe bez mojej żywionej do tego narodu sympatii. Zaciekawił mnie ten wywiad, o którym wspominasz. Gdzie go znajdę?
Sławomir Budziak - @Czesław Szymoniak 3 na 3 "Zobojętnienie religijne" to bardzo trafne sformułowanie i wolę je od deklarowanego ateizmu, co do którego mam swoje wątpliwości. Ale muszę podkreślić, że wszystkie przykłady są wzięte z życia, choć rozumiem, że ich nagromadzenie sprawia groteskowe wrażenie.
morizt - Wiecej takich artykulow! 3 na 3 Chcialbym podziekowac autorowi za przyblizenie czeskiej rzeczywistosci. Zdarzylo sie mi juz byc kilka razy byc w Czechach , na gruncie zawodowym poznalem pare jego obywateli ale po lekturze ww. tekstu uswiadomilem sobie jak niewiele wiem o tym narodzie. Koniecznie prosze w przyszlosci rozwinac watek o rzekomym pochodzeniu celtyckim Czechow.
Autor:
morizt Dodano:
01-05-2013 Wojciech Siarkiewicz - Tak przy okazji 9 na 9 "...sama sekularyzacja czy nawet ateizacja społeczeństwa nic nie gwarantuje..." To oczywiście prawda. Podobnie jak zdjęcie kamienia z szyji nie gwarantuje pływania. Ale bez kamienia jednak dużo łątwiej.
Sławomir Budziak - @morizt & Wojciech Siarkiewicz 2 na 2 @morizt - serdecznie dziękuję, Aż się chce dalej pisać! @Wojciech Siarkiewicz - w rzeczy samej, nic dodać nic ująć drogi Panie.
Rafał Poniecki - Znaczy się, normalnie. 14 na 14 Wiadomo, że Czesi nie widzieli powodu do bycia religijnymi na rzymską modę. Najpierw im spalono Husa, potem ten sam kit chcieli im wcisnąć Austiacy. Na ruskich popów też nie mieli ochoty. No to w większości są takimi jakimi się rodzą, czyli ateistami. Ale widać, że lenistwo, w tym przypadku umysłowe, jest wrodzone dla gatunku "homo ledwo sapiens". Po co kombinować, jak koń pod górkę, o co lata w każdej, nawet najbanalniejszej sprawie, jeśli ktoś usłużnie podpowie rozwiązanie mające przynajmniej pozory logiki? A skoro Czechów nie zalewają tabuny rydzyków, terlikowskich, czy egzorcystów, to ich ekonomia wysiłku umysłowego przejawia się w formie przedstawionej w artykule. Nie oznacza to, że np. nad Wisłą lud jest od tego wolny. Po prostu w nadwiślańskim kraju akwizytorzy firmy sprzedającej jedynie prawdziwe bilety do raju są na tyle aktywni, że ci od niesprawdzonych środków leczniczych są słabiej widoczni.
Misanthrope - @Sławomir Budziak 1 na 1 Szary Myszak - Pochwała bałaganu 9 na 9 Niechec do głupoty zorganizowanej, przejawiajaca sie ateizmem Czechow, najwyrazniej nie czyni z nich narodu intelektualnych orłow, warto jednak dostrzec zalety takiego stanu rzeczy: kazdy jest głupi na swoj własny sposob. Rozne formy głupoty konkuruja ze soba, zwalczaja sie wzajemnie - czego efektem jest społecznosc duzo bardziej racjonalna, niz spoleczenstwo polskie, otumaniane złudzeniem masowym. Czesi nie wbijaja dzieciom do glowy w szkołach zabobonow, kazdy musi sobie znalezc własne gusła, jesli odczuwa taka potrzebe; kraj nie jest masowo rozkradany przez zorganizowana bande szamanow, bo zaden szaman nie dominuje politycznego krajobrazu, a jesli nawet wdrapie sie na wysoki stołek, jak poprzedni prezydent, to bardzo nie narozrabia, bo nie zdazy - kadencja konczy sie i Czesi wybieraja sobie kogos innego. Czechy nie sa moze rajem racjonalisty, ale nie sa tez - jak Polska - piekłem; czlowiek myslacy racjonalnie nie jest tam niewolnikiem cudzych guseł, jesli wydaje kase na magiczne kryształy i biopierduły kwantowe, czyni to dobrowolnie, a nie pod przymusem; psychiatra nie odsyła tam pacjentow do egzorcysty, aptekarz nie odmawia tam sprzedazy srodkow antykoncepcyjnych, bo go do takiej odmowy namowił dziwnie ubrany pedofil. Anarchia, nawet anarchia głupcow, ma swoje zalety.
Pokazuj komentarze od najnowszego Aby dodać komentarz, należy się zalogować Zaloguj przez OpenID.. Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto.. Reklama