W Skandynawii najwazniejszym tematem w mediach jest ekonomia, wlasciwie globalna ekonomia, na drugim edukacja. Nie jestem ekonomistka, mimo to dostrzegam waznosc ekonomii jako kierunku dla rozwoju przyszlego swiata, oczywiscie po obejrzeniu kilku fil. dokumentalnych z wypowiedziami ekspertow w tej dziedzinie. W dzisiejszej gazecie przeczytalam art. o tym, ze Niemcy szybko chca zamknac "kryzysowe" banki, szybciej niz chce to zrobic Unia - Wolfgan Schäuble. Wedlug materialu fil. kapitalizm znalazl sie w slepej uliczce. Programy programami, ale musi byc jakas podstawa wyjsciowa. Polecam obejrzenie filmu, naprawde bardzo ciekawy.  
urplay.se/Produ(*)n-Kapitalismens-atervandsgrand

Czy A. Pawlowski zna jezyk angielski? Czy w tym materiale bylo cos o socjalizmie?
Czy juz do konca swiata beda pieski tylko Burki? E tam, szkoda gadac z takimi goscmi! 

Jesli tak to przepraszam. Film mowi o dzialalnosci bankow amerykanskich od lat 70-tych do dzisiaj i polityce monetarnej z udzialem prezydentow i ekspertow od ekonomi, ktorzy na bazie przykladow odslaniaja prawde o funkcjonowaniu bankow centralnych. Od kiedy R. Nixon oddzielil a wlasciwie wyeliminowal zloto jako pokrycie wartosci dolara, banki wydrukowaly przez te wszystkie lata tak duzo pieniedzy bez pokrycia, ktore pozyczali panswu/panstwom na splate pozyczek plus odsetkek, oprocz tego rozdawali pieniadze przyjacielom, panstwom, chetnie tez pozyczli itd. To sa wlasnie te mechanizmy kapitalizmu, ktore juz przestaly funkcjonowac. Ameryke i wielki obszar swiata czeka nastepna katastrofa ekonomiczna. Kryzyz w 2008 zostal zaklejony stara metoda, a wiec nastepna iloscia wydrukowanego papieru, zeby zyskac na czasie i znalezc jakies rozwiazanie. Banki jak wiemy dzialaja globalnie, wiec ludzkosc czeka wielkie tapniecie gospodarcze. Nowa strategia to powrot do zlota, ale odbudowanie tego procesu bedzie trwalo latami. Czekaja nas zapewnie nieciekawe czasy. Jak pisalam Niemcy chca zlikwidowac czesc bankow, reszta Europy zrobi to samo nieco pozniej. Nie bardzo rozumiem dlaczego w Polsce nie mozna tego obejrzec.
Pozdrawiam

http://www.youtube.com/watch?v=3TaY0BZIMkQ

Kłamstwa na stronie racjonalista.pl? Warto oglądnąć i przemyśleć

"ale i stworzy zagrożenia wynikające z siły i przewagi konkurencyjnej amerykańskiej gospodarki"
nie ma się czego bać, na szczęście Europa ma Polaków i ich pomysłowość i zaradność, nie z takimi "ymperiami" żeśmy sobie radę dawali :)

Wyrwał sie filip z konopi.
Ten temat nie jest o historycznosci Jezusa.

Gdyby można było drukować pieniądze na swiecie nie byłoby ludzi biednych.
Patrze z podejrzliwością na propagande  na temat zieleni polskiej wyspy wzrostu gospodarczego ostatnich lat kryzysu swiatowego a raczej jest to przekonanie o tym że ten wzrost to jest wzrost kreatywnej księgowosci opartej na wysokich obrotach  lini technologicznej mennicy państwowej produkujacej srodki płanicze bez pokrycia w dobrach...
Ostanimi czasy wrócono do idei waluty europejskiej a wejscie w te strefe warunkowane jest między innymi niskim poziomem inflacji. Trzeba było więc zaczac spowalniać ową "fabrykę". Już widac efekty, inflacja obniża się. Ceny przyhamowały. Czy ta tendencja utrzyma się wobec parcia na wzrost wynagrodzen i widmo protestow? Czy rzad (kolejne rzady)  wytrzymają racjonalny kurs ekonomi wobec pokusy populizmu?

"Gdyby można było drukować pieniądze na swiecie nie byłoby ludzi biednych."
Alez mozna, amerykanscy federasci (Federal Reserve) robi to ostatnio na wielka skale, pod etykietka: "quantitative easing", a biednych jakos nie ubywa... Moze oni po prostu drukuja je dla bogatych, a nie dla biednych?
"ten wzrost to jest wzrost kreatywnej księgowosci opartej na wysokich obrotach"
Oczywiscie, jak dotad nikt jeszcze nie wymyslil jak ten wzrost mierzyc. GDP? Wolne zarty... Z punktu widzenia GDP idealny, najbardziej produktywny obywatel jest w ostatnich stadiach smiertelnego raka, a jednoczesnie przeprowadza bardzo kosztowny rozwod, naprawde. Jego rak czyni go konsumentem kosztownych uslug medycznych, wliczanych potem do GDP, a rozwod czyni go konsumentem kosztownych uslug prawnych, ktore tez przyczyniaja sie do powaznego, nominalnego wzrostu GDP... Nikomu nic od tego nie przybylo, ale ekonomista widzi na wykresie... sukces. Podobnie, jesli kupujesz u handlarza uzywany samochod i handlarz cie oszuka, sprzedajac go za drogo, to z punktu widzenia GDP zostala wlasnie wytworzona 'wartosc', ale jesli sie oszukac nie dasz, to jestes bezposrednia przyczyna spadku GDP - i to w calym kraju. Takie to sa miary... Dlatego ekonomie nazywaja czesto: "dismal science".   

Generalnie zgadzam się z tezami Autora i jeszcze bardziej z podsumowaniem ale "oni" przynajmniej chcą lub ględzą, że chcą.
Mnie osobiście marzy się "państwo Europa" ale boję się, że to projekt na 100 lat i nie doczekam...

"Alez mozna, amerykanscy federasci (Federal Reserve) robi to ostatnio na
wielka skale, pod etykietka: "quantitative easing", a biednych jakos nie
ubywa... Moze oni po prostu drukuja je dla bogatych, a nie dla
biednych?"

Oczywiscie chodziło mi o bezkarne w skutkach drukowanie. Gdyby tak  bylo wystarczyloby uruchomic jeszcze następne "linie produkcyjne" a papierkow wystarczyłoby i dla biednych. W gruncie rzeczy ten oszukańczy proceder karze tę bardziej kreatywną, pracowitą i oszczędna część obywateli.

 Temat - dofinansowanie na założenie nowych firm. Obserwuję taki przypadek polegający na tym że osoba uzyskała dofinansowanie i firma została formalnie zarejestrowana tylko że firma praktycznie nie działa. Z tego co wiem "przedsiębiorca" ów musi  ten fikcyjny stan utrzymać przez 2 lata by zatrzymać uzyskane dofinansowanie. Pytanie czy wiele jest takich przypadków i czy ktoś to kontroluje? Czy za jakiś czas nie wybuchnie kolejna afera z wyłudzaniem dofinansowań jak jest w przypadku z dofinansowaniami ze środków unijnych na rzecz gospodarstw rolnych?

Cała światowa gospodarka opiera się na inflacyjnym pustym pieniądzu, czyli na fałszowaniu pieniądza inflacyjną  kradzieżą. Mechanizm ten w średniowieczu był karany wlewaniem roztopionego ołowiu do gardła,dziś w czasach postępu mechanizm ten zamieniono na parametr ekonomiczny. Jest to ukryte systemowe złodziejstwo niespotykane w historii ludzkości. Jaka jest przyczyna powstania tego procederu? Idee rządzą światem, więc i idee mają przyczynek w relatywizacji zasady"nie kradnij".Jakie to idee?To oświeceniowy demokratyzm i socjalizm przyczyniły się do zmiany zasady moralnej w ekonomiczną.Politycy w demokracji prześcigają się w ofercie gruszek na wierzbie (socjalizm) i żeby  spełnić swoje obietnicę muszą mieć władzę nad pieniądzem, papierek im na to pozwala, złoto nie. To jest dobry przykład konsekwencji zmiany zasady teistycznej"władza pochodzi od Boga" na oświeceniową "władza pochodzi od ludu". W teizmie katolickim nie można zmieniać prawa dla jakiś korzyści, jeśli jest, że nie można kraść,to nie można,w ideologiach można relatywizować. Pytaniem jest, czy mamy zwracać pieniądze pożyczone od fałszerzy(bankierzy,politycy),którzy powinni siedzieć za kratkami za okradanie ludzi pracy inflacyjnym pustym pieniądzem?Pożyczając pieniądze z banku powinien iść do sądu,nie do sklepu

W kontekście wypowiedzi @kobieta i mojej,  należy się zastanowić , czy socjalizm i partie lewicowe takie jak Palikot, Europa plus i cała europejska socjalistyczna burżuazja UE mogą funkcjonować bez kradzieży ? Odpowiedź chyba oczywista , NIE ! Aby kradzież nie była kradzieżą należy zmienić pojęcia i bezprawne drukowanie pieniędzy nazwać parametrem ekonomicznym,a janosikową kradzież podatkową  sprawiedliwością społeczną. Ideologiczny relatywizm,  to religia w której człowiek chce być bogiem, idee socjalistyczne są dobry na to przykładem. Czy w takim razie ateizm jest negacją Boga ? Nie , ateizm zmienia relację boskości, z Boga chrześcijańskiego na boga człowieczego. 

Europa Plus - wielkie plany ale 0 konkretów a twarze te same od lat (m.in.Kwaśniewski,  Kwiatkowski -jeden z bohaterów afery Rywina). Kolejny pustostan ideologiczny. Zastanawiam się czemu na ich stronie jest wersja angielska? Anglicy będą na nich głosować czy co? Są tak wiarygodni jak prostytutka zapewniająca o swoim dziewictwie (bez obrazy).

Z niecierpliwością czekam na analize np. partii Racja (skrajna lewica), Kongres Nowej PRawicy (skrajny liberalizm) i wielu innych partii o których nie ma w mainstream-ie.

Jest jedno podstawowe pytanie jak zwykle kto ma za to zapłacić bo chętnych do rozdzielnia pieniędzy jest wielu tak jak i do rządzenia.Panie jerek a kto wybierał te rządy że tak jest ,kto więcej obiecuje to zostanie wybrany a jak brakuje pieniędzy to trzeba dodrukować ,ludzie prawdy nie lubią ale uzdrowicieli jest wielu a kończy się wszystko jak zawsze.