Tekst miesza tezy teologiczne z opisem działań czysto politycznch. Brakuje klarownej myśli - to jest dobre, a to złe. Strumień wolnych skojarzeń z których nic nie wynika. Zmiany w Kościele - a cóż w tym dziwnego. To jest zgodne z katolicką doktryną o budowie Królestwa Bożego. Artykuł zaczyna się od informacji o braku transmisji porannej mszy papieża. Rozsądna decyzja. Widzę tu odwrót od lekkiego przegięcia z czasów Jana Pawła II. Dla katolika msza to wydarzenie niebywałe, które łatwo poprzez telewizję strywializować. Dobry krok. Proszę autora aby lepiej skonkretyzował swoje tezy. Erudycyjny popis związany ze znajomością historii dyplomacji przeważa na jasnością wywodu.

Co się może zmienić za Spiżową Bramą? Co by się nie zmieniło, nijak nie zmieni oblicza KRK w świecie, bo ten twór jest reformowalny dokładnie tak samo, jak nieboszczyk ustrój socjalistyczny.

Jan Paweł I był bardzo odważnym reformatorem. Zmarł po 33 dniach od objęcia urzędu papieskiego w tajemniczych okolicznościach. Zwłoki szybko zabalsamowano i nie zbadano co było przyczyną zgonu. Jest to podejrzane, bo osobisty lekarz badał go 2 tygodnie przed śmiercią i był doskonałego zdrowia.

Św Franciszek z Asyżu głosił nauki dotyczące ubóstwa niezgodne z doktryną Watykanu, znalazł niewielu naśladowców, nowy papież stara zmniejszyć tą dychotomię, ale natrafia na sprzeciw kleru.

Co do transmisji z mszy, wielu konserwatywnych katolików uważa ją za nieważną, tylko ważne jest osobiste uczestnictwo w kościele. Odwołanie transmisji jest zgodne z myśleniem konserwatystów - oglądanie transmisji nie daje "łączności duchowej".
W historii kościoła podstawowym językiem liturgii była łacina, wprowadzenie języków narodowych przez konserwatystów uważane było za herezję, dzisiaj tego konfliktu się nie pamięta, wielu katolików ma wyobrażenie, że tak było od początku.

A co tu reformować ? Jak nie jesteś w Krk to po co ci reformy ? Jeżeli związek wędkarski wymyśli nowe dopuszczalne wymiary poławianych ryb to może jest i dobrze, ale mnie to nie interesuje bo nie jestem wędkarzem. Pytam jeszcze raz, po cholerę ci reforma organizacji do której nie należysz ?

@mieczysławski, a jakie były te reformy JPI ? Zawał serca tajemniczy ? Ostatnio śp.Marek Jackowski zmarł na atak serca, też niespodziewanie i też wierzący. Spisek ?

na przestrzeni historii "władzy watykańskiej" można by przytoczyć więcej.
Niemniej za ich przypomnienie należą się autorowi podziękowania.
Takie informacje powinny trafiać częściej do katolików.
Większość z nich nie ma o nich żadnego pojęcia.
I nie chodzi mi i książki typu "Watykan z daleka i bliska" Zdzisława Morawskiego".
I tą jednak warto przeczytać.
Bardziej polecałbym do przeczytania książkę,a tak naprawdę książek Bernarda Lecomte "Tajemnice Watykanu" i "Nowe tajemnice Watykanu".
Namawiam do przeczytania książki Davida Yallopa "W imieniu Boga"
Książki, a tak naprawdę książek (dwóch innych) "Sekrety Watykanu".
Jedną napisał Eric Fratini,drugą August Corado.
Podobne swego czasu ukazywały się pisane z punktu widzenia "marksizmu".
Też warte przeczytania,jak chociażby "Watykańskie abc",którą napisał Jerzy Ambroziewicz.
Oczywiście jako przeciwwagę można przeczytać książki typu "Kościół (dla ) zagubionych" P.Terlikowskiego.
Jak dla mnie jednak chociaż katolicy stanowią większość nawet patrząc tylko z punktu widzenia etycznego życia (czytaj niemoralnego ) katolików ,to ci przynoszą ujmę chrześcijaństwu.
Tak mi się wydaje.
Wielu z nich swoim postępowaniem  zadaje "gwałt chrześcijaństwu".

"Wielu z nich swoim postępowaniem zadaje >>gwałt chrześcijaństwu<<." Święta prawda. Tyle że jest to też teza Kk.

"Pytam jeszcze raz, po cholerę ci reforma organizacji do której nie należysz ?"
Dwa razy pytałeś, raz odpowiem - choć pewnie nawet dziesięć razy mało będzie: bo ta organizacja w obecnym kształcie uprzykrza mi życie, mimo iż do niej nie należę.

Uprzykrza ? Mieszkasz w zakrystii ?

Kompletnie nie rozumiem co to znaczy uprzykrza ? Dzwony za głośno dzwonią, kościół musisz obejśc aby dojść do przystanku ?

"Kompletnie nie rozumiem co to znaczy uprzykrza ?"
Jeśli żyjąc w Polsce w dzisiejszych czasach nie wiesz, jak KRK uprzykrza ludziom życie, to na to już rady nie mam. Nie jestem okulistą ani neurochirurgiem.

Nie chcę zapeszać, ale obawiam się że ktoś już może znać datę końca pontyfikatu obecnego papieża...