Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty:
Dodaj swój komentarz… Adam Żuchowicz 5 na 5 Prawdę mówiąc zrozumienie Europejczyków przechodzących na islam przekracza moje zdolności pojmowania. Znamienne, że są to zawsze młodzi mężczyźni. Być może postępująca feminizacja Europy budzi w nich prymitywne instynkty, na które islam ma dobrą odpowiedź? Każde rozwiązanie jakie przychodzi mi na myśl robi ze mnie ksenofoba i boję się, że w zwalczaniu islamu gotów byłbym sprzymierzyć się z Rydzykiem :-(
Reklama
Hodża - demokracja a islam 4 na 4 W tle artykułu widać wyraźnie konflikt pomiędzy liberalnymi i demokratycznymi społeczeństwami Zachodu (oraz mentalnością ukształtowaną przez liberalizm obyczajowy) a koniecznością zaradzenia problemowi, który znakomicie naświetlił Autor. Wydaje mi się, że ludzie broniący demokracji "za wszelką cenę" - w tym cenę, która powoduje, że działanie różnych siatek islamistycznych staje się ułatwione a ich zwalczanie niezmiernie trudne - de facto występują jednak (zwykle nieświadomie) po stronie wojującego islamu. Fizyczna natura świata podpowiada nam, że każdej działającej sile jest przeciwstawiona siła działająca przeciwnie. Nie można dyskutować o ruchach, zakładających zniszczenie fundamentu kulturowego, na którym rozwinęła się demokracja, w kategoriach demokracji, przyznając tym siłom te same demokratyczne swobody, którymi cieszą się ludzie doceniający tę wartość, jaką jest możliwość swobodnego wyrażania swoich opinii i woli politycznej. Wchodząc w obszar, w którym demokracja jest unicestwiona, nie można stroić się w jej elegancję.
Autor:
Hodża Dodano:
11-06-2013 Arminius - A. Żuchowicz -5 na 7 No właśnie. To jest poważny dylemat. Bo skuteczny odpór postępującej ekspansji islamu w Europie może dać tylko solidne chrześcijaństwo. Postawy laicko - liberalno - wolnomyślicielskie nie sprawdzają się w konfrontacji z islamem. Odnoszę coraz silniejsze wrażenie, iż środowisko "Racjonalisty" jest między Scyllą chrześcijanstwa a Charybdą islamu, sugerując jakąś trzecią racjonalistyczno - liberalną perspektywę, w istocie utopijną. W praktyce jest tak, iż krytyka i osłabianie chrześcijaństwa ( co w "Racjonaliście" ma miejsce) służy wzmocnieniu i ekspansji islamu, bo jego krytyka, które jeszcze intensywniej tu zachodzi, nie ma wpływu większego na kształt i poczynania tejże religii. Islam - wciąż młody, gietki i prężny jest naturalnie zaimpregnowany na krytykę z tego rodzaju pozycji.
Hodża - @Arminius 9 na 9 Aby nie było wątpliwości(chociaż nie do mnie adresowałeś swoje uwagi). Uważam za fundament, na którym możliwa jest demokracja, postawy wolnomyślicielskie. Współczesne chrześcijaństwo nie jest siłą, która potrafi się przeciwstawić islamowi. Poza tym Ty swoją wypowiedzią w gruncie rzeczy zmieniasz porządek dyskusji: nie mówisz o tym, czego należy i warto bronić (demokracja, która z chrześcijaństwem niewiele ma wspólnego), natomiast wytyczasz pole dla kolejnej wojny religijnej. Dwa różne sposoby widzenia świata, niezgodne ze sobą, obawiam się.
Autor:
Hodża Dodano:
11-06-2013 tomana - Arminusowi 8 na 8 Nie sądzę by krytyka islamu była w "racjonaliście" słabsza niż chrześcijaństwa i innych religii - wręcz odwrotnie, islamowi dostaje się dosadniej a obrońców islamu niewielu. Leczenie islamu chrześcijaństwem to jak leczenie syfilisu AIDSem. U Arminusa przebija przekonanie o wyższości chrześcijaństwa nad islamem, ale w ilości idiotyzmów w dogmatach idą łeb w łeb. Mogę się zgodzić , że w porównaniu do Biblii Koran okazuje się zaskakująco nudny, ale w Biblii najlepsze rzeczy napisali znienawidzeni przez chrześcijan Żydzi. Po lekturze Deschnera nie znajduję nic godnego szacunku w chrzescijaństwie
Autor:
tomana Dodano:
11-06-2013 Arminius - Hodża, tomana 1 na 3 Przecież napisałem że w "Racjonaliście" krytyka islamu zachodzi "intensywniej". Postawy wolnomyślicielskie i demokrację islam wykorzystuje do zakotwiczenia się i ekspansji - to widac gołym okiem. Liczenie na to, iż islam zostanie rozmyty i zerodowany od środka liberlanym światopoglądem i stylem życia zachodnioeuropejskiego jest wielce ryzykowne. Oby tak się stało ale wcale to nie jest takie pewne. I jeszcze jedno - rzecz nie idzie o to czy chrześcijaństwo jest bardziej godne szacunku niż islam, czy też że i jedno i drugie to syf. Chodzi o to czy jesteśmy gotowi zaryzykować życie w cywilizacji islamskiej - w długiej rzecz jasna perspektywie czasowej. Zadeklarowani przeciwnicy islamu, którzy równocześnie dostają torsji na myśl o chrześcijaństwie zachowują się troche jak rozkapryszone dzieci, którę chcą tej jednej, jedynej najdroższej i nieosiągalnej zabawki.
Bulchan - Za późno 1 na 1 Już jest za późno. Demokracja jest absolutnie nieodporna na islam. Nie ma dobrych rozwiązań, dopóki panuje poprawność polityczna, a ideologia islamska nie została potraktowana jak faszystowska i komunistyczna. Czyli wojna religijna tak czy owak - owszem, dziś wydaje się wszystko zmierzać albo ku podbojowi Europy przez islam albo jakiemuś rodzajowi wojny z islamem. Czy choć przez chwilę przyjdzie nam żyć w nieciekawych czasach?
Ormonte - Prawda jest gorzka 2 na 2 Ciekawe byłoby głębsze prześledzenie motywów i innych uwarunkowań, które sprawiają, że młodym ludziom wychowanym na Zachodzie, można by rzec - rodowitym Europejczykom, ścieżka islamu, a w zasadzie ścieżka politycznego ekstremizmu zaprawionego islamem, wydaje się tak atrakcyjna. Zapewne pewną rolę grają tu indywidualne czynniki osobowościowe, ale z drugiej strony bardzo ciekawe byłoby zgłębienie, jak to się dzieje, że europejski system społeczny i polityczny wychowuje takie osoby? Tu dochodzimy do sedna, czyli do czegoś, co można by nazwać ukrytym programem zachodniej cywilizacji. Jak to się dzieje, że cywilizacja, która szczyci się przywiązaniem do wielkich idei, wychowuje takich obywateli? Czego boimy się zobaczyć w twarzy Europy?
Ormonte - @ Bulchan 1 na 1 Demokracja jest kruchym ustrojem, który jest mało odporny na różne patologie. Większość tych patologii jest zupełnie rodzimego pochodzenia, a jak na razie niszczą one demokrację o wiele skuteczniej niż islamizm. Co to za patologie? Te co zwykle: populizm, demagogia i korupcja.
Stefan Dudziński - stefan Bardzo ciekawy artykuł i bardzo niepokojący,nie zdawałem sobie sprawy o tego rodzaju zjawiskach.A tak w ogóle do czego prowadzi fanatyzm i zacietrzewienie,toć bohater tego artykułu gotów nawet na polecenie swoich nowych braci zabić nawet swoich rodziców.
mieczysławski - tolerancja dla ateizmu 1 na 1 Muzułmanie w Europie mają prawo praktykowania religijnego, często modlą się w miejscach publicznych. Wszystko to w ramach tolerancji i wielokulturowości. A co z tolerancją dla ateizmu? Czy ateiści mogą publicznie manifestować tak jak muzułmanie? Jest tu dużą asymetria i należy to nagłaśniać, głośno protestować, kiedy są łamane konstytucyjne zasady rozdziału państwa od religii. Demokracja ma swoje pochodzenie w ateistycznym (humanistycznym) myśleniu i było to wywalczone. Dzisiaj jest kontrofensywa teokratów i despotów. W dużej części jest to wina "starych ateistów", którzy nie protestują kiedy jest łamane prawo. Na islam często przechodzą katolicy ( jak z innymi wyznaniami nie wiem) i wynika to głownie z religijnej indoktrynacji od dziecka, są tu podobieństwa i sympatie pomiędzy ortodoksyjnymi chrześcijanami (katolicy i protestanci) a muzułmanami. Zaskakujące jest to że europejscy konwertyci w radykaliźmie nie ustępują innym ortodoksyjnym muzułmanom.
Saiko Kila - Wystarczy redefinicja 1 na 1 Do zapoczątkowania oporu islamowi wystarczy redefinicja go jako ideologii zbrodniczej, podobnie jak komunizmu (w niektórych krajach) czy nazizmu (w większości) mimo że na dobrą sprawę niewiele różni taki nazizm od religii. Religie są chronione w Europie, ale ideologie niekoniecznie. Niestety, praktycznie Europa musi zapewne poznać skutki zbrodniczej ideologii doświadczalnie, na swoim własnym podwórku, tak samo jak było z tymi innymi ideologiami, zanim zakaz będzie możliwy. Ciekawe, czy będzie to zislamizowany kraj Starej Unii, czy może jakiś nowy ale od początku islamski (Albania? Turcja? Kosowo?). Jeśli chodzi o radykalizowanie Europejczyków... Europejczycy też ludzie, a ludzie ewidentnie mają skłonność do religii i ich odpowiedników. Pewnie dawało to przewagę ewolucyjną, nietrudno zrozumieć jaką. Dlatego zastąpienie religii upadającej (autorytet chrześcijaństwa jest dość nisko) jakąś inną jest naturalne, i niewiele wysiłku trzeba do tego włożyć w porównaniu do przejścia na coś mniej się kojarzącego z religią ale będącego jej odpowiednikiem (np. wojujący ateizm, eko-terroryzm, ksenofobia itp.)
Ormonte - @ mieczysławski 1 na 1 Warto się zastanowić, dlaczego radykalizm religijny jest tak atrakcyjną propozycją dla młodych Europejczyków? Czyżby Europa ze swoim dziedzictwem nie miała młodym ludziom nic do zaoferowania? Wystarczy spojrzeć na wskaźniki bezrobocia wśród młodych osób dorosłych. Niestety, Europa ma do zaoferowania młodym w większości jedynie nędzną wegetację lub eksploatację, a islamizm - atrakcyjny etos, poczucie misji i wspólnoty.
Stefan Dudziński - stefan-pan Ormonte Muszę przyznać że wypowiedż pana jest niezwykle bałamutna.A co muzułmanie mają do zaoferowania Europejczykom jak przedstawia się ich kultura i nauka w ich krajach.Jakie jest bezrobocie jak przedstawia się ich przemysł i postęp techniczny i naukowy.Jednym słowem co wnoszą do światowego postępu.Tylko otworzyć dla nich granice to zobaczy eksodus tych nierobów do Europy i natychmiast pojawią się gigantyczne wiadome problemy.Dlatego uważam że twierdzenia pańskie są idiotyczne.
mieczysławski - Libia i Kadafi Kiedy wybuchło powstanie w Bengazi, powstańcy apelowali o pomoc, była groźba, że wojska Kadafiego zmasakrują mieszkańców. Samoloty natowskie wspomogły powstańców, przyczyniają się do śmierci dyktatora, potem powstańcy zamordowali bez sądu kilkuset byłych pracowników rządowych. Dzisiaj Libia to jeszcze bardziej dziki kraj. Pojawiły się ostre konflikty plemienne, terroryści islamscy pozakładali tu swoje bazy wypadowe na sąsiednie kraje. Był śmiertelny zamach na ambasadora USA w Bengazi po pojawieniu się filmu w Youtube "Niewinność Muzułmanów". Jak wpłynąć na zakończenie syryjskiego konfliktu? Problemem jest brak skutecznej polityki zwalczania ekstremizmu religijnego, tolerancja dla zbrodni popełnianych w inię wiary. Była polityka tolerancji dla muzułmańskich ekstremistów działających w Europie, koraniczne szkoły uczące nietolerancji. Podobieństwo do faszyzmu i rasizmu jest to widoczne, ale jest nieracjonalna tolerancja i to tylko dla jednej strony.
mieczysławski - ataki na demokrację 0 na 2 Wielkie korporacje i najbogatsi ludzie świata mają znaczący wpływ na politykę światową, ale chcieliby jeszcze więcej władzy, a demokracja i wolności obywatelskie przeszkadzają w robieniu interesów. Toczy się perfidna gra, terroryzm może być usprawiedliwieniem dla odebrania wolności obywatelskiej i demontażu demokracji. Niepokojące są tajne działania rządu USA i innych krajów - szpiegostwo na dużą skalę i łamanie konstytucyjnych praw wolności obywatela. Podejrzane są przypadki "dziwnej nieskuteczności" działania służb bezpieczeństwa. Przypomina się atak na Word Center z 11 września i wygląda to na robotę tajnych służb. Można mieć podejrzenie, że ta tolerancja dla muzułmanów to perfidna gra polityków, chcących odebrać wolności obywatelskie pod hasłem walki z terrorystami i wprowadzić stan nadzwyczajnego zagrożenia państwa. Terroryzm można zwalczać bez wprowadzania nadzwyczajnych środków jak stan wojenny i zawieszenie praw obywatelskich.
Ormonte - @ Stefan Dudziński Po pierwsze, nie chodzi o to, co muzułmanie mają do zaoferowania Europejczykom, ale o to, co Europejczykom oferuje islam. Po drugie, nie chodzi o to, co ma Europejczykom do zaoferowania kultura i nauka krajów islamskich, ale o to, co ma im do zaoferowania islam. Po trzecie, źródłem pewnych problemów w Europie nie są imigranci, ale - czego dowodem jest tekst, pod którym odbywa się ta dyskusja - jest nim islam, który z pewnych określonych powodów pociąga wielu Europejczyków. Nie twierdzę, że islam jest dobrym wyborem, faktem jest jednak, że wielu Europejczyków wybiera islam. Pytanie brzmi: "dlaczego"? Jak zawsze, gdy w grę wchodzą religia i ideologia, nie spodziewam się racjonalnych i wyważonych odpowiedzi. Mimo to, jestem ich ciekaw.
Ormonte - @ mieczysławski Pana wypowiedź zawiera katalog popularnych ostatnio teorii spiskowych. Smutne, zaiste, świadectwo kryzysu zaufania do rządów i państw. To wszystko takie skomplikowane, złożone, trudne, a islam podsuwa takie proste rozwiązania...
Marcin_Lachowski - Dlaczego przechodzą na islam? 1 na 1 1. Na islam przechodzą często jednostki dysfunkcjonalne, nie radzące sobie z wolnością. Takie, które w zachodnim stylu życia potrafią znaleźć tylko alkoholizm, seksoholizm i zakupoholizm. Często więźniowie, albo osoby staczające się. Przykładem może być polska muzułmanka brylująca w mediach, która opowiadała jak szlajała się po knajpach, piła i ćpała zanim Allah ją obdarzył swoją łaską. Teraz mówi już o obcinaniu głów.
2. Dezinformacja. Kandydaci na konwertytów są urabiani stopniowo i na początku często nie wiedzą w co się pakują. Muzułmanie często kłamią na temat swojej religii, by przedstawić ją w korzystnym świetle. Najnowszym przykładem jest Nizar Charif wychwalający miłosierdzie Mahometa:
pytanienasniada(*)kabryczne-zabojstwo-w-londynie Zwróćcie uwagę, że obok siedzi prof. Danecki i nie reaguje na kłamstwa tego brodacza.
3. Uwiedzenie przez zło. Nazizmowi i komunizmowi dali się uwieść nie tylko idioci. Dlaczego z islamem miałoby być inaczej?
Iznogud - Solidne fundamenty -1 na 1 Ilu było katolickich terrorystów zamachowców w ostatnim stuleciu? Wolelibyście osiedlić się w teokracji islamskiej czy katolickiej? Chrześcijaństwo przegrywa z islamem wszędzie gdzie się da, lewicowa wizja społeczeństwa wprowadzana w życie popycha zagubioną młodzież w ramiona przeróżnych sekciarzy. Jedyne w miarę rozsądne rozwiązanie jest w Japonii - o ile się nie mylę, prawo tam zabrania osiedlania się wyznawcom Islamu. Nie chciałbym aby kiedykolwiek, ktokolwiek korzystał z Rosyjskich doświadczeń i rozwiązań, proszę, niech autor poczyta co robiło bydło w rosyjskich mundurach podczas wojen czeczeńskich, tym bardziej że Moskwa z Islamem przegrała, meczetów u nich przybywa.
Czarnecki Radosław - @Iznogud Stereotypy i zaślepienie polityczne są właśnie krokiem do poszerzania bazy islamizu (to coś zasadniczo Drogi Komentatorze różne od islamu)- po pierwsze: kto i jak zaprowadzał szarijat w Czeczenii ? kto to był Umarow, Chattab czy ....Osama bin Laden (przynajmniej 2 razy "gościł" z walizką dolarów w Gruzji !!!); Komentatorze - jesteś niedoinformowany (albo informacje czerpiesz tylko z "polskich" tendencyjnych mediów): głównymi żołnierzami w wojnach czeczeńskich, w rosyjskich mundurach byli ..... wyznawcy islamu, ale z Tatarstanu, Baszkirii czy Azji (bestialstwa popełniały obie strony, jak zazwyczaj w wojnach domowych, tzw. "powstańcy" czeczeńscy - a w zasadzie zwykli terroryści i zbrodniarze, powiązani z międzynarodowym dżihadem - też). A słowo "bydło" zachowaj na inne fora - tu to wyraźnie nie pasuje bo trąci rusofobią co jest a priori irracjonalne, czyli nie kompatybilne z charakter tego Blogu. Terrorystów należy traktować "odpowiednio" - zgodnie z obowiązującym prawem i dążyć do ich eliminacji ze społeczeństwa (cokolwiek pod tym rozumieć) !!! A rosyjskie rozwiązania problemów terroryzmu niczym - i bardzo dobrze - nie różnią się w tej mierze od izraelskich, amerykańskich czy francuskich. I jeszcze na koniec, zapamiętaj; islamizm NIE RÓWNA SIĘ religii muzułmańskiej !!!!!
Czarnecki Radosław - @Iznogud (cd) Pytasz o liczbę katolickich terrorystów-zamachowców ? Widać słabo z Twoją pamięcią - wystarczy przypomnieć takie fakty jak wojna Tutsi z Hutu - Ruanda i Burundi, byłe kolonie katolickiej Belgii, to dwa najbardziej "zkatolicyzowane" kraje Afryki, najstarsze kościoły w tym regionie, najwięcej - ilościowo - powołań księży i mnichów/mniszek; - a zamachy na kliniki aborcyjne w USA (fakt, czynią to najczęściej fundamentaliści protestanccy, ale to przecież chrześcijanie !) - a Timothy McVie - zamach w Oklahoma City - był o ile mnie pamięć nie myli katolikiem ! @ Iznogudzie - wystarczy ? Każda religia w swej wersji fundamentalistycznej prowadzi do przemocy. Każda religia monoteistyczna tworzy swój "fundamentalizm" który ma te same korzenie - wynika z potrzeby prozelityzmu, a tym samym "karmi" nienawiść do "Innego", utwierdza wiernych w dogmatyzmie swej wiary, czyni wspólnotę wiernych "narodem wybranym" - z tych aksjomatów można wywieźć mnóstwo przesłanek, aby nie wiernych czy apostatów, ateistów czy sceptyków eliminować z "padołu ziemskiego". To są źródła tkwiące immanentnie zarówno w islamie, chrześcijaństwie jak i judaizmie (hinduizm i buddyzm idą dziś "tymi samymi drogami"). Myśleć samodzielnie, czytać i czerpać z różnych źródeł informacji - to nie "boli".
Marcin_Lachowski - @ Czarnecki Radosław " islamizm NIE RÓWNA SIĘ religii muzułmańskiej !!!!" To kluczowa sprawa. A jaka jest Pana zdaniem różnica?
Pokazuj komentarze od najnowszego Aby dodać komentarz, należy się zalogować Zaloguj przez OpenID.. Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto.. Reklama