Tłumaczenie się ze sposobu w jaki prowadzi Pan PSR i przywoływanie statystyki na poparcie swych działań dowodzi niewiary we własne racje. Zapewniam Pana, że ludziom przekonanym do Pana uczciwości i kompetencji (do których i siebie zaliczam) niepotrzebna jest statystyka zadowolonych, a przekazywanie jej ludziom pokroju F.Holmana, to rzucanie pereł przed wieprze.
Pozdrawiam.

> Bardzo często mam taką myśl, żeby w ogóle na forum nie zaglądać, ....

Bardzo zalecam poddanie się tej myśli i przekucie jej w czyn. Hejterów i bufonów bez Pana nie brakuje, a użalanie się na "obleśny, prymitywny antyklerykalizm" proponuję przenieść tam, gdzie to docenią - portali katolickich jest multum.

Chodzi o to, że nudne to, ni to proza, ni poezja, ni statystyka, ni pośmiać się, ni zapłakać.

Chciałem być maksymalnie uczciwy w tym zestawieniu.

"wypaczać rozkład odpowiedzi również na inne pytania"
a jaki rozkład, Prezesie, normalny, Poissona czy t-Studenta?

Drodzy Panowie - polecam zajrzenie na Onet i porównanie. Dyskusje na Racjonaliście są na wysokim poziomie, jak na internet.

Jeśli wolno mi wtrącić swoje marne trzy grosze to mam nieco inne zdanie.
Lepiej niech pozostanie po staremu z tymi m. in. prymitywnymi, kiepskimi egoistycznymi komentarzami na poziomie "onetu" z "obleśnym" antyklerykalizmem z nacechowanymi emocjonalnie wypowiedziami bo taka jest rzeczywistość, tacy jesteśmy. Racjonalista to też człowiek, emocjonalny człowiek. 
W przeciwnym razie z będziemy się tutaj kisić w dogmatycznej wyrażanej excatedra, pełnej głębi, "poprawnej" a być może oddalonej się od prawdy rzeczywistości. Zamiast tłumić "niepoprawne" opinie lepiej wyciągać z nich wnioski. Myślę że jedną z cech racjonalizmu jest sceptycyzm ( w tym autosceptycyzm), założenie że mogę się mylić, a krytykę traktuję jako sprawdzian dla moich racji.

"W odpowiedziach widać było wyraźną przewagę zainteresowania artykułami nad forum, co może być związane z brakiem czasu osób z PSR. Zaangażowanie się w dyskusje wymaga więcej czasu, niż przeczytanie artykułu."
Moje spostrzeżenie jest niestety takie, że tzw. poziom wypowiedzi i poglądów osób na forum jest po prostu w większości katastrofalny, nieróżniący się wiele od zawartości tzw. onetu. Najbardziej uderza praktycznie całkowite niemoderowanie dyskusji w kierunku tzw. humanizmu. W efekcie z większości wątków bije skrajny egoizm, tzw. dziecinada (infantylizm) charakteryzująca się brakiem znajomości funkcjonowania świata dokoła, głęboką wiara w tzw. proste prawdy i proste wyjaśnienia, itd., pomijając już taki obleśny prymitywny antyklerykalizm. Najbardziej jednak boli to, że co gorsza spora część zawartości forum w efekcie rażąco wręcz niejako zaprzecza wartościom wyrażanym przez artykuły portalu. Bardzo często mam taką myśl, żeby w ogóle na forum nie zaglądać, aby do "racjonalisty" się nie obrzydzić przyznając rację wszelkim jej przeciwnikom. Z tego punktu widzenia redakcja (jeśli nie ma sił aby forum nadać "głębię") powinna by wręcz dla własnego PR myśleć nawet o wyłączeniu tego elementu domeny, albo jej zablokowania dla osób postronnych.