Do treści
Światopogląd
Religie i sekty
Biblia
Kościół i Katolicyzm
Filozofia
Nauka
Społeczeństwo
Prawo
Państwo i polityka
Kultura
Felietony i eseje
Literatura
Ludzie, cytaty
Tematy różnorodne
Znalezione w sieci
Współpraca
Pytania i odpowiedzi
Listy od czytelników
Fundusz Racjonalisty
Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.503.994 wizyty
Ponad 1065 autorów napisało
dla nas 7364 tekstów.
Zajęłyby one 29017 stron A4
Wyszukaj na stronach:
Kryteria szczegółowe
Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..
Ostatnie wątki Forum
:
energia - prąd za darmo?
Psychologia wskazuje wzór człowie..
Akt patriotyzmu w obliczu wojny
problem ocieplania klimatu
dziwne
Podręcznik do filozofii współczes..
Czy człowiek może posiadać osobli..
Dlaczego woda i powietrze są wspó..
Wielkie twierdzenie Fermata? ŻAL
Ogłoszenia
:
the topic of customer communications manage..
Czy ktoś może polecić jakiś sprawdzony edyt..
casino
Szukam rekomendacji na temat blogów poświęc..
Dodaj ogłoszenie..
Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
Oddano 706 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Michel Henry -
Narkotyki: dlaczego legalizacja jest nieuchronna?
Znajdź książkę..
Złota myśl Racjonalisty:
"Uważam religię za dziecinną zabawkę, i twierdzę, że jedynym grzechem jest ignorancja".
Christopher Marlowe
Komentarze do strony
Ciemnogród po polsku (kolejna odsłona)
Dodaj swój komentarz…
placek2929 - czego oczekiwać po TVN24
14 na 14
Nawet prognoza pogody u nich rzadko się zgadza. Do komentarza na tematy religijne zapraszają Magdalenę Ogórek, która wmawia widzom, że całun turyński jest z I wieku. A to całe radiowęglowe badanie jest o tyłek rozbić. A ciemny lud kupuje jak leci co leci.
Autor:
placek2929
Dodano:
09-07-2013
Reklama
Jan Werbiński
27 na 27
75% Polaków nie czytało żadnej książki w ciągu ostatniego roku. 15% chodzi po porady życiowe do wróżek. Polacy zajęli z Włochami i Hiszpanami ostatnie miejsce w raporcie wiedzy ogólnej BBVA. Połowa Polaków wierzy, że pierwsi ludzie żyli razem z dinozaurami, pomidory nie mają genów, a atomy są mniejsze od elektronów. Za to mamy bardzo wysokie mniemanie o jakości naszej edukacji. Mówi się, że Amerykanie są głupi i źle wykształceni, a Europa Zachodnia podziwia naszą wiedzę. W takiej sytuacji popularność szarlatana przestaje mnie dziwić. Są owce, to trzeba je strzyc.
Autor:
Jan Werbiński
Dodano:
09-07-2013
Asphodelus1 - TVN24
0 na 6
I jak tu diagnozę o TVN24 postawić, cholera sam nie wiem; racjonaliści mówią, ze prokościelna, a katolicy ze antyklerykalna i walcząca z KK.
Autor:
Asphodelus1
Dodano:
09-07-2013
MKraus
15 na 15
Napisał Pan:
iż uczestnictwo w tych uroczystościach religijno-państwowych (co to za
oksymoron
)
Dlaczego oksymoron? W państwie wyznaniowym (choć gdzieś tam podobno jest zapisany rodział kościoła i Państwa) jaki jawi się być Polska (pomijając rozwieszane w urzędach i szkołach krzyże, mamy nawet państwową komisję do przeciwdziałania ateizacji (sic!)) jest to całkiem stosowne określenie ;)
Autor:
MKraus
Dodano:
09-07-2013
totolek - Nie negujmy
-2 na 6
Jako "mlody chlopak" bylem w 96 w Spodku na koncercie Sepultury i do dzis wspominam to jako wspaniale przezycie, i tak to widze spotkania z szamanami. u mie to byl Cavalera u nich jest Baschobora i nie watpie, ze czesc ludzi poczula sie lepiej po takim widowisku. Gdyby wowczas Cavalera powiedzial jestes uzdrowiony, odrzuc kule... to napewno znalazly by sie jakies jednostki, ktore by to zrobily i twierdzily, ze ich uleczono (pewnie jest jakies psycholigiczne uzasadnienie tego, ale ja go nie znam). Inna sprawa to gloszenie przez KK, ze to cud a conajmniej interwencja boska, i to bym potepial, a nie ludzi. Czesc z nich naprawde w to wierzy i czuja sie lepiej (pytanie dla medykow jak dlugo utrzymuje sie taki efekt), i niech tak bedzie, ich sprawa, mozna co najwyzej tlumaczyc. Popyt-podarz, czego chcesz, to dostajesz.
Autor:
totolek
Dodano:
09-07-2013
Asphodelus1 - Odp. Jan Werbiński
Zgadzam się z powyższym wpisem, jednak twierdzenie, że 75% Polaków nie czyta książek to przesada. Wystarczy zajrzeć do księgarń internetowych bądź na Allegro, tempo sprzedaży książek jest tam dość szybkie.
Autor:
Asphodelus1
Dodano:
09-07-2013
Ondraszek - @ Werbiński
5 na 5
Warto zapytać ilu z uczestników owego zlotu czytało "Pismo Święte", teraz musimy poczekać jakich to cudów doznali uczestnicy tej imprezy. Bo finansowo to impreza się udała, następnym razem będą derby. Ciekawy artykuł. Pozdrawiam.
Autor:
Ondraszek
Dodano:
09-07-2013
Jan Werbiński - @ Asphodelus1
3 na 3
75% Polaków nieczytających książek jest wynikiem badania statystycznego, o którym słyszałem w Trójce. To samo badanie wspominało że 50% absolwentów uczelni wyższych nie miało książki w ostatnim roku. Dotyczyło czytelnictwa w 2011 lub 2012. Gdybym miał pisać o osobistym wrażeniu, to jest jeszcze gorzej. Ostatnio czytam książki na Kindlu. Po latach odwiedziłem miejską bibliotekę - pustka. Byłem jedynym klientem.
Autor:
Jan Werbiński
Dodano:
09-07-2013
totolek - @Jan Werbiński
2 na 4
Statystyki-ostrorznie. Na moim przykladzie. Mam male dziecko, wiec zona jest rano w pracy, a po poludniu z dzieckiem, ja na "emigracji", wiec mam "spokoj" wieczorami i moge cos przeczytac. Zona (mgr) czyta co najwyzej "poczytaj mi mamo (takie byly pozycje jak bylem maly)" wiec statystycznie albo czyta 66% w mojej rodzinie, albo 33% (a z wyzszym wksztalceniem albo 100 albo 50%).
Autor:
totolek
Dodano:
09-07-2013
maciej.a79 - uzdrowiciel jak iluzjonista...
5 na 5
Spotkanie z uzdrowicielem jest jak spotkanie z iluzjonistą - po spotkaniu zainteresowany człowiek jest przekonany, że przecież przecięli tę kobietę na pół...
Autor:
maciej.a79
Dodano:
09-07-2013
romaro
6 na 6
Afrykańczyk ma już ponoć 27 wskrzeszeń, a ilości uzdrowień nikt nawet nie jest wstanie policzyć. Jakie to ma znaczenie ile i tak cud dokonany przez JPII będzie bardziej pamiętany przez rodaków. bo nie liczy się ilość a okres ogłaszania. Im dłuższy, tym bardziej spektakularny. Z Bashoborą jest zupełnie inaczej. W tym wypadku chodzi tylko o show i bezpardonowe jednorazowe wyłudzenie od ludzi pieniędzy.
Może misjonarz byłby bardziej sławny niż JPII gdyby tylko nauczył się po wodzie chodzić, ale na to mógł sobie pozwolić tylko Jezus, bo wiedział, że co ma wisieć nie utonie.
Autor:
romaro
Dodano:
09-07-2013
Pingwin - @Romero
8 na 8
"na to mógł sobie pozwolić tylko Jezus, bo wiedział" - gdzie są pale wbite w dno ...;)
Autor:
Pingwin
Dodano:
09-07-2013
Fascynat
-11 na 13
@Asphodelus1: jeśli racjonaliści mówią o TVNie czy Polsacie, że jest prokościelny, to stawia w wątpliwości ich racjonalizm... W tym właśnie rzecz że media prokościelne, katolickie, konserwatywne prawie w ogóle nie istnieją u nas (i w dużej części świata). Gościa Stadionu Narodowego (sierdzić musi na tym forum ten przymiotnik:)) uważam za oszusta. Ale co szkodzi się bawić? Czemu jego nie gościć, skoro można gościć po uniwersytetach z honorami takich, co przeliczają wartość życia człowieka na wartość życia 6 ryb, mówią, że zoofilia jest cool, a upośledzone noworodki powinno się zabijać.
Autor:
Fascynat
Dodano:
09-07-2013
Asphodelus1 - @ Jan Werbiński (czytelnictwo)
4 na 4
Cóż, no ja akurat wychowałem się w domu gdzie szanowano książki i je czytano, może to było dla mnie od małego naturalne i u innych nie chciałem tego zauważać (że nie czytają)? Co do zaś dzieci i młodzieży, to owszem gry komputerowe i internet przodują, i wyparły telewizję, ale jak rozmawiam z dawnymi znajomymi z podwórka, czy z obecnymi razem ze mną studiującymi, to sporo z nich czyta książki.
Autor:
Asphodelus1
Dodano:
09-07-2013
KORIUS - @romaro
15 na 15
"Afrykańczyk ma już ponoć 27 wskrzeszeń,
"
-Ano właśnie. Czy z którymkolwiek ze wskrzeszonych można pogadać? Może jakiś wywiad był? Mam kilka pytań. Gdzie wstąpił po śmierci, jak tam było, który bóg jest prawdziwy, czy widział Jezusa? No i czy chciał być wskrzeszony?
Autor:
KORIUS
Dodano:
09-07-2013
romaro - KORIUS
7 na 7
Rozumiem, że chory musi wierzyć, by zostać uzdrowionym, a jak jest z nieboszczykiem, czy jego też to dotyczy? Czy zdarzyło mu się wskrzesić za darmochę?
Autor:
romaro
Dodano:
09-07-2013
vvampirek
5 na 5
Artykuł i cenny i celny.
Martwi mnie również to co się dzieje, martwi codzienne ględzenie w tv o cudach, kościele, księżach, kanonizacjach, itp.
Martwi dziennikarz tvn24 mówiący zamiast dzień dobry - szczęść Boże, martwi prezydent na kolanach z o. Ziębą ksuchtającym mu do ucha.
Dobrze, że ktoś potrafiący pisać, zebrać myśli chce się podzielić z innymi swoimi przemyśleniami.
Autor:
vvampirek
Dodano:
09-07-2013
Maciej Feczko
2 na 2
Taki i oto obraz Polski. Szamani, wróżbici, astrologowie, krzyże wszędzie i gromnice... Brak minimalnej wiedzy... Mam nadzieję tylko że większość tych ludzi poszła tam dla hecy, popatrzeć a nuż ktoś się ozdrowi. Co do czytelnictwa powyżej to 75% uważam za mocno optymistyczne. A co do twierdzenia ilości sprzedaży w księgarniach i allegro - podejrzewam że 99% zakupów książek idzie w maleńki procent ludzi, sam w tym roku tylko kupiłem ze 30 książek i to raczej marny rok, a przeczytałem dużo więcej. Tak więc te statystyczne pół książki na Polaka rocznie tzn że jedna osoba taka jak ja czyta za jakieś 500-600 osób.
Autor:
Maciej Feczko
Dodano:
09-07-2013
Pingwin - @Fascynat
4 na 4
"sierdzić musi ... ten przymiotnik"
Sierdzić to może tendencyjne NIEZROZUMIENIE "zarzutów" przedstawionych w komentowanym tekście. Copperfield jest przynajmniej uczciwy pokazując swoje "sztuczki" i to JEST show. Omawiany przykład NIE JEST rozrywkowym show, tylko "waleniem w rogi" za kasę. A zarzut dotyczy GŁÓWNIE "nadreakcji" mediów na ten "spektakl", na dodatek bezrefleksyjnej ...
Jak powiedziałem - MOŻE sierdzić, ale nie sierdzi. Czytać ze zrozumieniem należy, ale skoro ktoś nie chce, to jego problem ...
Autor:
Pingwin
Dodano:
09-07-2013
Michal Rosa - AD
-1 na 1
Padłem po pierwszym zdaniu i nie czytałem dalej. Autor narzeka na "ciemnogród" używając przy tym określenia Anno Domini ("roku pańskiego") do określenia daty. Gratulacje.
Autor:
Michal Rosa
Dodano:
09-07-2013
Jan Werbiński - @ Michal Rosa
5 na 5
Nie dostrzegłeś w tym ironicznego nawiązania do średniowiecza? Podawanie w XXI wieku roku jako Anno Domini wspaniale obrazuje polską mentalność. :)
Autor:
Jan Werbiński
Dodano:
10-07-2013
wlodol - Opieka zdrowotna.
A wie Pan jak dlugo sie w Polsce czeka na specjaliste.A tu wszystko razem w jednym czasie.
Autor:
wlodol
Dodano:
10-07-2013
prostak - zadziwienia
6 na 6
Autor jest młody i nie zna pewnych rzeczy, stąd te zadziwienia nad polskim Ciemnogrodem.
Zawsze obowiązywała zasada: wierzyć, nie myśleć ! Szczególnie gdy po wojnie rozkojarzonemu krwią, śmiercią, zniszczeniami społeczeństwu wszczepiało "wiarę" Radio Madryt, Głos Ameryki, Radio Wolna Europa, RFI, BBC, Paryska Kultura i podobni szamani. Więc przedwojenny i wojenny kołtun mimo uśpienia miał pożywkę i wegetował aby na dobre się rozbudzić w 1989 i wciąż trwać. Kołtun już nie zniknie ponieważ odżywia się sam sobą, takie mentalne perpetuum mobile napędzane emocjami, fides, kompleksami dodatkowo wzmacniane impulsami nienawiści do byłej Polski Ludowej i zachwytami nad kapitalizmem przekazywanymi przez Zachód, Kościół, intelektualistów, IPN, media. Ks. dr teologii i psycholog John B. R. Bashobora z Ugandy czy Hrabia-prezydent III RP, egzorcyści czy cwaniacy, jaka różnica ? Magia tu, magia tam.
Autor:
prostak
Dodano:
10-07-2013
KORIUS - @Michal Rosa
1 na 1
"Padłem po pierwszym zdaniu i nie czytałem dalej. Autor narzeka na "ciemnogród" używając przy tym określenia Anno Domini ("roku pańskiego") do określenia daty.
"
-Wypada życzyć wszystkim tobie podobnym, którym "coś padło" po pierwszym zdaniu, aby dalej nie czytali, a najlepiej nie komentowali.
Autor:
KORIUS
Dodano:
10-07-2013
romaro - prostak
3 na 3
"Magia tu, magia tam."
NO.
13,3 litrów, czystego spirytusu na głowę, tę magię potęguje. Co prawda są kraje gdzie pije się więcej...
Mamy znaną na świecie stronę www (trzy towary eksportowe)
Wojtyła, Wałęsa, wódka
@Michal Rosa padł po pierwszym zdaniu. Autor widocznie też też ma jakąś moc. Poczekamy, może ktoś zacznie lewitować.
Autor:
romaro
Dodano:
10-07-2013
Czesław Szymoniak
2 na 2
Frustrujące. Żenujące. Pomysleć co sie będzie działo, jaką szopkę wystawią media w dniach owej kanonizacji Wojtyly. Prezydent Komorowski chyba będzie szedł w procesji na kolanach...
Autor:
Czesław Szymoniak
Dodano:
10-07-2013
KORIUS - @prostak
2 na 6
"Autor jest młody i nie zna pewnych rzeczy, stąd te zadziwienia nad polskim Ciemnogrodem.
"
-Zarzut prostacki. Jak wielu rzeczy z kolei nie zna stary prostak, skoro tak go dziwi czyjaś niechęć do Polski Ludowej i jak widać bardzo boli. Władzuchna robiła wszystko, wręcz zmuszała, by ją kochano, a tu tylu niewdzięczników ją krytykuje.
"
Zawsze obowiązywała zasada: wierzyć, nie myśleć ! Szczególnie gdy po wojnie rozkojarzonemu krwią, śmiercią, zniszczeniami społeczeństwu wszczepiało "wiarę" Radio Madryt, Głos Ameryki, Radio Wolna Europa, RFI, BBC, Paryska Kultura i podobni szamani
"
-Wymienione stacje zagłuszano, niby dlaczego? Żeby nikt nie miał innych wiadomości, niż te przekazywane przez rządowe środki przekazu, żeby nie było porównania,
by wierzyć, nie myśleć.
Ten zarzut o wiele lepiej pasuje do twojego ukochanego, prostackiego PRL-u, zarządzanego przez czerwonych szamanów.
Autor:
KORIUS
Dodano:
10-07-2013
romaro - KORIUS
3 na 3
"Wymienione stacje zagłuszano, niby dlaczego? Żeby nikt nie miał innych wiadomości, niż te przekazywane przez rządowe środki przekazu, żeby nie było porównania, by wierzyć, nie myśleć."
Dzisiaj nie wiele w tej materii się zmieniło. Kościół próbuje dyskredytować Zachód, a za przykład godny naśladowania wskazuje...AFRYKĘ.
Autor:
romaro
Dodano:
10-07-2013
A. Gregosiewicz - Błąd ewolucji
7 na 7
Jeżeli genów głupoty ewolucja samoistnie nie eliminuje to liczba osobników wyposażonych w takowe zwiększa się i w naturalny sposób przenika do środowisk naukowo-dydaktycznych, co powoduje wzrost liczby głupków fenotypowych.
Jeżeli polscy profesorowie medycyny (Marian Krawczyński, Kazimierz Wardyn, Maria Korzon, Andrzej Denys) przekonują skutecznie polskich profesorów fizyki i chemii (lub odwrotnie), że rozcieńczone i wytrzęsione NIC może działać korzystnie na organizm ludzki (homeopatia) to nie ma się co dziwić, że afrykański oszust z łatwością robi wodę z "mózgu" ludziom wierzącym, że gorąca herbata jest najlepsza na upał.
Autor:
A. Gregosiewicz
Dodano:
10-07-2013
Astrowy
1 na 1
Ten seans Bashabory trzeba potraktowac jako grupową terapie psychiatryczną. Oczywiscie pacjenta nikt nie chce urazic i nie mowi ze to terapia, a w celach podatkowych nazywają to rekolekcjami (kult!). Zresztą sam Bashabora zaczął od modlitwy o zdrowie psychiczne zebranych, ze zwroceniem uwagi na depresje.
Problem polega na tym, ze te 60 tys. to tylko mała garstka. Planowane są nastepne seanse w innych polskich miastach i pytanie czy to psychiatryczna usługa i czy panstwo w ramach tej usługi ma finansowac takie spektakle (czyli bez podatku). Porazac moze skala tego zidiocenia, ale zobaczymy jak to wypadnie w innych miastach. Do tej pory pacjenci sie chowali po kosciołach, wrażenie robi widząc ich tak dużo w jednym miejscu.
Ale jest i pozytywna strona medalu, pacjenci nie wyrywają i nie palą stadionowych krzesełek i nie demolują Starowki.
Autor:
Astrowy
Dodano:
11-07-2013
R.Brzeziński robbo - Widzę,że jak na...
-1 na 1
doktora religioznawstwa Radosław Czarnecki okazuje zdziwienie zagadnieniu,które znane jest od wieków-czytaj tysiącleci.
Przy czym jego zdaniem -najbardziej dziwi go wielkie widowisko towarzyszące temu wydarzeniu -itp.-a to nie do końca zdziwienie o ,którym napiszę.
Tak naprawdę po waszych komentarzach widzę (czekam na minusy),że większość z was nie orientuje się w tematyce tzw "darów ducha świętego".
Wyśmiewacie się tylko z ludzi,którzy podchodzą do tego zagadnienia poważnie.
Przy czym tak naprawdę wierzących zorientowanych -a tym bardziej zaangażowanych- w zagadnienia "charyzmatycznego nurtu chrześcijaństwa"jest niewielu.
Dziesiątki tysięcy przy milionach wierzących to niewiele.
Napisałem cokolwiek na ten temat pod art.A.Koraszewskiego dotyczącego "rozdwojenia katolicyzmu"-czytaj dualizmu.
Zagadnienie to odnosi się do tzw."charyzmatu".
A termin ten z kolei "musimy rozumieć (jako) konkretyzację wielorakiej łaski".
To nie jest tak,że tzw.cudotwórcy niczym starodawni magowie odznaczają się niezwykłymi mocami -o czym pisał R.Czarnecki-powołując się zresztą na konkretną pozycję- potrafiącymi,że tak to napiszę "płatać figle bogom".
Według "znawców" patrz ks."Dary ducha świętego ...Reinhold Ulonska str.150
Autor:
R.Brzeziński robbo
Dodano:
11-07-2013
R.Brzeziński robbo - Widzę,że jak na...c.d.
-1 na 1
zagadnienie charyzmatu odnosi się do zbiorowiska ludzi wierzących.
"Kto mówi o charyzmatach musi także mówić o zborze".
Tutaj dodam,że osobiście jestem zdecydowanych przeciwnikiem autentyczności "darów charyzmatycznych" -chociaż ,czym one tak naprawdę są,jak je rozumieć i do czego odnieść nie do końca potrafię.
Niemniej w przypadku tego zagadnienia to myli się R.Czarnecki - łącząc chrześcijański charyzmatyzm z magią.
W tym przypadku nie chodzi bowiem o "kierowanie siłami nadprzyrodzonymi za pomocą zaklęć " itp.Tylko o okazaną "łaskę" gr.charis 'łaska'.
Tak naprawdę chrześciajanie podzieleni są na dwie grupy z ,których jedni uważaja,ze dary ducha świętego nadal obowiązują ,inni że już nie.
Osobiście skłaniam się ku tej drugiej grupie.
Patrz książkę "Charyzmatycy "J. Arthur,czy "Charyzma,czy charyzmania "Ch. Smith.
Tak,czy inaczej wielu chrześcijan-czyt.większość nie dale posłuchu autentyczności takim posługom.
Inni w nie wierzą.Ja wiem tylko tyle,że cuda mają miejsce - tyle tylko,że nie zawsze i nie tylko mają one związek z taką,czy inną religią -wyznaniem.
W tym przypadku -i tylko tym- chodzi mi o to co napisał J.Murphy.
Jego zdaniem modlitwy zostają wysłuchane ponieważ ludzie "głęboko wierzyli w wysłuchanie modlitwy".
Autor:
R.Brzeziński robbo
Dodano:
11-07-2013
R.Brzeziński robbo - Jan Werbliński poobrażał ...
-1 na 1
(Tym razem nie na temat)
ludzi o dostał same plusy.Ekstra.
Tak naprawdę niewiedza nie jest domeną takiej ,czy innej narodowości.
Jest domeną "ogólnoludzką".
Jest cechą większości ludzi - także wykształconych.
Wymownie tego dowodzi moim zdaniem pracownik naukowy -dziennikarka Sherry Seethaler w książce "Kłamstwa,przeklęte kłamstwa i nauka -Jak sobie radzić z chaosem informacyjnym...".
Książka ta powstała zmyślą o niesieniu "pomocy ludziom w zrozumieniu kwestii naukowych...".
Tak naprawdę bowiem ludzie o średnim a nawet wyższym wykształceniu "rzadko są odpowiednio przygotowani do krytycznego myślenia o nauce".
Namawiacie do krytycznego myślenia o wierze,a większość z was nie potrafi i nie dostrzega potrzeby "krytycznego myślenia o nauce".
Tak naprawdę książka ta powstała"... by pomóc zarówno naukowcom ,jak i laikom rozpoznawać b z d u r y i znaleźć kompromisy pozwalające na podejmowanie uzasadnionych decyzji naukowych w życiu codziennym".
Tak naprawdę większość docierających do nas informacji naukowych jest "fragmentarycznych i oderwanych od siebie,często mylących,a niekiedy wręcz nie prawdziwych".
Tak się składa,że "nauka jest wszechobecna".
I w tym przypadku "należy uzbroić się w wiedzę".
Tyle nie na temat.
Autor:
R.Brzeziński robbo
Dodano:
11-07-2013
Czarnecki Radosław - @R.Brzeziński robbo
5 na 7
Magia jest formą religii, tak jak totemizm, fetyszyzm, szamanizm. Takie (pokrótce) są kategorie naukowe w tej mierze. I tylko o takich sprawach, tylko o tym możemy dyskutować. Tak w tym kraju jest, gdyż media (nawet te poważne) podchodzą do zagadnień tego typu "magicznie", prostacko, fenomenologicznie" (niedouczeni, "ciemni" i zafascynowani tzw. "charyzmatami" dziennikarze - bo rozum w Polsce śpi głęboko). Miałem możliwość zapoznania się z informacjami duńskiej prasy - od znajomego tam przebywającego - nt. Bashobory (to komentarze w stylu żartobliwym, prześmiewczym, jak karykatury "Mahometa z bombą na głowie"). Tak Drogi robbo te zagadnienia "traktuje cywilizowany świata". Bashobora (i wszystko co wokoło niego się działo w Polsce) to w zasadzie "Mahomet z bombą na głowie" dla cywilizowanego świata, dla racji rozumu, dla empirii.
Dary DŚ, kuglarstwo, fruwające spodki, przywoływanie umarłych, taroty, kabały czy inne tego typu zaklęcia nie są PRZEDMIOTEM NAUKI, zdrowego racjonalnego myślenia i empirycznego poznania. Koniec, kropka. To czary, mary, hokus-pokus - a najczęściej to skuteczny środek dla pozyskiwania pieniędzy żerujacy na "ciemnocie" biednych ludzi.
Autor:
Czarnecki Radosław
Dodano:
12-07-2013
Julian Jeliński - trochę poza tematem artykułu
Panie Radosławie, piszę z pytaniem o cytat z Jeffersona - czy ma Pan go z jakiegoś wydania listów, czy też jego pism? Czy jest coś takiego wydane w języku polskim? Coś poza pozycją "Wizje Stanów Zjednoczonych" dotyczącą ojców założycieli?
Autor:
Julian Jeliński
Dodano:
12-07-2013
Kurka Wodna
Uzdrawiające show w stylu kiczowatych amerykańskich tele-ewangelizatorów jest niesmaczne. Jednak, ton artykułu i komentarzy mnie trochę przeraża... Nie z powodu krytyki Polaków-katolików. Z powodu namacalnego prawie (i w ogóle bardzo powszechnego wśród ateistów) samozadowolenia. A samozadowolenie jest tym samym typem lenistwa umysłowego, który uziemia religijnych ludzi.
Autor:
Kurka Wodna
Dodano:
12-07-2013
Czarnecki Radosław - @kurka wodna
1 na 1
Kartezjusz
- Myślę, więc jestem; jak nie myślę, to mnie nie ma (samo z siebie to wynika) - czy uczestnictwo w czarach z udziałem
Bashobory
jest przejawem myślenia i racjonalizmu ?
"
Kurko wodna
" - zawsze lepiej jest "
być
" niż "
nie-być
". Przynajmniej z racjonalnego punktu widzenia. I to nie jest samozadowolenie (błędna Twa diagnoza) lecz pewność - jeszcze raz cytowany Kartezjusz.
Pozdrawiam
Julian Jeliński
- proszę zobaczyć do "
Wikicytaty - Thomas Jefferson
" (tam winna być adnotacja o pochodzeniu tej jego myśli).
Pozdrawiam również
Autor:
Czarnecki Radosław
Dodano:
12-07-2013
R.Brzeziński robbo - Bezdyskusyjnie...i na pewno...
-1 na 1
istniały i nadal istnieją różne formy wiary -niektórzy piszą o odmiennych szczeblach religii.
Przy czym jedni przypisują większy prymitywizm jednej ,inni drugiej.
Pomimo tego -jak napisał jeden z najwybitniejszych współczesnych archeologów Leonard Wolley:
"Nie możemy odrzucać własnej przeszłości.Wciąż świadomi jesteśmy rzeczy minionych,nawet wówczas gdy z nich szydzimy.Przecież postęp kończy się z chwilą,gdy zniszczona zostaje tradycja lub gdy przeistacza się ona w martwą konwencję.Wszakże punktu odniesienia musimy szukać niejako we własnej przeszłości,będącej dziełem ludzi podobnych warunkom naszych,w doświadczeniu ludów i jednostek bliskich nam moralnie;przeszłość owa posiada wartość proporcjonalna do ciągłości,która nas z nią wiąże".
Nie wypada chyba - aby człowiek obeznany w zagadnienia religii,odrywał się od przeszłości -dostrzegając w niej tylko zacofanie.
Wiesz przecież człowieku czym zajmuje się archeologia-przeszłością z jej prymitywizmem-także religijnym,ale tak naprawdę zacofaniem pod każdym względem.
Niemniej jak napisał L.Wolley :"całym sensem istnienia archeologii jest fakt,ze w ostatecznym rachunku ma ona znaczenie dla każdego człowieka".
Podobnie jest z mitem o czym świadczy-czego dowodzi książka L.Kołakowskiego "Obecność mitu".
Autor:
R.Brzeziński robbo
Dodano:
12-07-2013
Koraszewski - tradycja
2 na 4
"Nie wypada chyba - aby człowiek obeznany w zagadnienia religii,odrywał się od przeszłości -dostrzegając w niej tylko zacofanie." cytuje nasz biblioteczny robot. Trawestując tę głębotę można powiedzieć, że tradycja krzyżowania, wbijania na pal, łamania kołem, o dybach i innych wspaniałych wynalazkach nie wspominając, to przecież nasze dziedzictwo, przez pamięć o naszych kochanych przodkach nie powinniśmy widzieć w tym tylko barbarzyńskiej dzikości, oni bowiem budowali fundamenty naszej kultury.
Autor:
Koraszewski
Dodano:
12-07-2013
Czarnecki Radosław - @Brzeziński, robbo
0 na 2
Z tradycją jest jak z czytaną książką - przewracamy kolejne kartki, jest ciągłość akcji i narracji, ale "postępujemy do przodu". I tak jest z rozwojem ludzkości - w każdym wymiarze.
A poza tym - miły Panie "robbo": napisałem czym zajmuje się racjonalny, oparty o doświadczenie i wyniki nauki dyskurs. Tu jest portal racjonalistów, a wydaje się, iż przez swoje niekonkretne i "rozchwiane" intelektualnie tezy starasz się zaburzyć i zamulić tutejsze zwyczaje.
Brzydko .....
Autor:
Czarnecki Radosław
Dodano:
12-07-2013
R.Brzeziński robbo - Po pierwsze drodzy panowie...
-1 na 1
Jeżeli nawet,a nawet na pewno religia to "tradycja krzyżowania" itp.
To właśnie ta tradycja,jej znajomość ,zapoznawanie się z nią jest lekcją historii.
Tylko wtedy ma dla nas znaczenie.
Niewiele zyskasz.Andrzeju Koraszewski poniżając mnie -obrażając nazywajac mnie "bibliotecznym robotem".
Z drugiej strony nie jest to takie obraźliwe.
Tak się składa,że czytam.
Unikam książek...a tak naprawdę to chyba nie unikam żadnych.
Jak napisał Jorge Luis Borges "Już sama możliwość zaistnienia książki wystarcza,by stała się bytem".
A ja bezdyskusyjnie wiele wolnego czasu poświęcam na czytanie.Także książek obnażających religię.
Ostatnio nabyłem James A.Hamoht "Święty koszmar..."Helen Elerge "Ciemna strona historii chrześcijaństwa".
Oraz Pascal Boyga "I człowiek wymyślił bogów".
Tak to prawda jestem "bibliotecznym robotem".Więcej jednak książek kupuję niż wypożyczam.Może więc nie tak do końca "bibliotecznym".
Tak się składa Radosławie Czarnecki,że nigdy o sobie nie pomyślałem -nie myślą tak też o mnie znajomi -także niewierzący,że jestem nie racjonalny.
"Tu jest portal racjonalistów".
Po za tym jeżeli zajmujesz się człowieku wynikami doświadczalnymi to wiedz,że racjonalizm i empiryzm stały w opozycji.Ch.Wolff a J.Locke.
Autor:
R.Brzeziński robbo
Dodano:
12-07-2013
Czarnecki Radosław - @Brzeziński robbo
0 na 2
Czas to najważniejszy wymiar naszego życia. On pisze wszystko i przedkłada naszemu rozumowi owe księgi, memoriały, tezy i annały - my mamy racjonalnie wyciągać wnioski. I wszystko. Chyba - no jeżeli uważasz iż jest inaczej to Twoja strata (zysk ?) - od czasów Locka i Wolffa upłynęło trochę czasu ?
A co inni myślą o Tobie - wybacz; dla mnie nie ma jakiegokolwiek znaczenia. Po Twym "dorobku" na tym Portalu widzę u Ciebie tylko kompleksy, nadmiar trudnych do zdefiniowania fobii i "upierdliwość", albo postmodernistyczny "miszung" w głowie. Jesteś po prostu taki "Dazed and cofused" (znany standard bluesowo-folkowy J.Holmsa, rozpropagowany na świecie przez zespoły Yardbirds i Led Zeppelin - polecam posłuchać).
Autor:
Czarnecki Radosław
Dodano:
12-07-2013
R.Brzeziński robbo - Autor artykułu
-1 na 1
R.Czarnecki ubzdurał sobie,ze wolno mu pisać bzdury i wszyscy będą się z nim zgadzali.
I nie ma tu miejsca na moje rozchwiane intelektualnie tezy,którymi -co?
staram się zaburzyć i zamulić tutejsze zwyczaje.
To fakt,że wasze tezy można zamulić.
Nie da się zamulić wody w stawie bez mułu,z mułem jest to możliwe.
Tak takie jak ten artykuł jest pełen mułu.
I jeszcze to.Pasują do ciebie słowa ,które napisała Sherry Seethaler w ks."Kłamstwa,przeklęte kłamstwa i nauka".
A tak naprawdę w nauce ,kłamstwa nauki.
Jak napisała:"Nadmiernie uproszczone,czarno-białe postrzeganie problemów prezentują ci,którzy Co?,którzy mają żywotny interes w przekonaniu innych do swojego punktu widzenia,albo (tak- tak A.Koraszewski) dziennikarze bezkrytycznie przekazujący informację".
I jeszcze jedno Radosław Czarnecki napisał w komentarzu,że nie zajmuje się zagadnieniami,które "nie są przedmiotem nauki,zdrowego rozsądku i empirycznego poznania.Koniec kropka.
To nie takie poste.
Pytam jaki jest status praw naukowych,jej (nauki) teorie i struktura?Pytam dlaczego istnieje przeciwstawienie indukcjonistycznego i hipotetyczno-dedukcyjnego poglądu na nauką.
Czy lepszy jest pozytywizm matematyczny i konwencjonalizm,czy fil.nauki wg.logicznego rekonstrukcjonizmu?
Autor:
R.Brzeziński robbo
Dodano:
12-07-2013
R.Brzeziński robbo - R.Czarnecki
-1 na 1
Niedawno dałem dwa komentarze pod art.M.Agnosiewicza .
Nie wydaje mi się,żeby dowodziły one -świadczyły o moim "miszungu" w głowie.
Dostrzegasz człowieku u mnie "nadmiar trudnych do zdefiniowania fobii".
A ja dostrzegam brak argumentów i z tej to przyczyny przechodzisz -do poniżania człowieka -nie jego argumentów.
A jest to niedopuszczalny z etycznego punktu widzenia zabieg,który świadczy zdaniem prof.L.Koja o braku racjonalizmu.
Jeżeli chodzi o metodologię naukową to ta się nie ogranicza i nie jest to możliwe- tylko do empiryzmu.
Więcej empiryzm sam w sobie może być przyczyną zastoju -braku rozwoju naukowca.
Przykładem na to może być Karol Wilhelm Schele,który może być uznany za jednego z największych eksperymentatorów.Tyle tylko,że z tej to przyczyny "nie zastanawiał się zbytnio nad zależnościami i dlatego pod względem teoretycznym nie miał żadnego wpływu".
Eksperyment tak,ale istnieją uzasadnione ale...
Tak naprawdę metodologia nauki jet wielokrotnie czymś większym od empiryzmu.
Istnieją teorie postępu naukowego,ale wyjaśnieniu podlega sam proces wyjaśnienia w nauce,przyczynowości i unifikacji.
Istnieje też debata nad realizmem naukowym.Istnieją także deskryptywne filozofie nauki.
Tak ,tak Panie Radosławie Czarnecki.
Autor:
R.Brzeziński robbo
Dodano:
12-07-2013
Pokazuj komentarze
od najnowszego
Aby dodać komentarz, należy się zalogować
Zaloguj jako
:
Hasło
:
Zaloguj przez OpenID..
Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a -
załóż konto..
Reklama
[
Regulamin publikacji
] [
Bannery
] [
Mapa portalu
] [
Reklama
] [
Sklep
] [
Zarejestruj się
] [
Kontakt
]
Racjonalista
©
Copyright
2000-2018 (e-mail:
redakcja
|
administrator
)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365