Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.494.398 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 705 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:

Złota myśl Racjonalisty:
Życie jest to opowieść idioty, pełna wrzasku i wściekłości, nic nie znacząca.

Dodaj swój komentarz…
Szarycz Zbigniew - błąd logiczny
"Świat prawdopodobnie istniał i będzie istnieć w nieskończoność, bo
taka jest jego istota"


Jeżeli mówimy o "istocie" rzeczy, a więc o cesze dogłębnie poznanej, nie możemy używać przysłówka "prawdopodobnie".
Logicznie poprawne jest zdanie: świat istniał i będzie istnieć w nieskończoność, bo taka jest jego istota.

Nota bene, świat, o którym mówi profesor Lipiec, nic nie wie o pojęciu nieskończoności, które jest raczej domeną ludzkiego umysłu, niż przyrody.
 
Antropocentryzm wiecznie żywy, nawet pośród filozofów! - chciałoby się zakrzyknąć.
Autor: Szarycz Zbigniew  Dodano: 29-07-2013
Reklama
Grimar
Może to zabrzmieć jak hejt, ale nawet jakbym za darmo tą książkę miał dostać, to i tak pewnie bym się nie skusił. Znam książki prof. Lipca, ciężko się je czyta i zazwyczaj nie uczą niczego ciekawego (a często wymyślają problematykę na siłę, jak np. "fenomenologię piłki nożnej"), podobnie jak jego wykłady - w których obowiązkowo swego czasu musiałem uczestniczyć - są prowadzone momentami w zabawny sposób, ale niewiele wnoszą do rozwoju słuchacza. Filozofia to piękna rzecz, ale nie koniecznie z prof. Lipcem.
Autor: Grimar  Dodano: 28-07-2013
Hodża
Fachowo przeprowadzony wywiad - osobiście zainteresował mnie książką prof. Lipca. Wydobywa z rozmówcy jego poglądy na filozofię i zachęca do dokładniejszego zapoznania się z jego poglądami. Nie zgodzę się natomiast z sugestią "Jak Absolut, to i nieunikniona duchowość.", wypowiedzianą przez prowadzącą wywiad. Wydaje mi się to wynikać ze stereotypu ukształtowanego przez wieki "zagospodarowywania" filozofii przez teologię. Wprawdzie osobiście wątpię w istnienie jakichkolwiek absolutów, ale nawet  domniemanie istnienia takowych nie prowadzi moim zdaniem automatycznie do stwierdzenia istnienia jakiegokolwiek duchowego składnika rzeczywistości.

Autor: Hodża  Dodano: 26-07-2013
PiotrM2011 - @Anna Salman
Z tego co mi udało się zrozumieć, to "absolut" i "transcendencja" jest dopełnieniem rzeczywistości o jej przeciwieństwo. Jak to mam rozumieć, bóg raczy wiedzieć ;)
Autor: PiotrM2011  Dodano: 25-07-2013
PiotrM2011 - @Czesław Szymoniak
1) Ja odebrałem określenie autora "świat" jako synonim "wszechświat".
2) "Wszechświat", z samej swej definicji - wszak ma przedrostek "wszech" - wyklucza istnienie czegoś takiego jak "wszechświatY".
3) Zamieszanie w nazewnictwie wynika stąd, że łacińskie "universum", przekalkowane na język angielski jako "universe", stosunkowo niedawno zaczęło tracić swoje pierwotne znaczenie i żyć niezależnie jako nazwa własna "obserwowalnej części wszechświata". Dlatego też możliwe stało się utworzenie neologizmu "multiverse".
4) W języku polskim ten proces zmiany znaczenia nie zaszedł, prawdopodobnie z powodu nieco innej wizji rzeczywistości w filozofii kontynentalnej a anglosaskiej. Wydaje mi się, że my unikamy tworzenia nowych wyrazów, gdy zmieniają się nasze poglądy, co dany wyraz oznacza (nie zaś sam przedmiot przecież), natomiast oni to robią (na marginesie: stąd się też chyba wzięła political correctness). Prawdopodobnie wynika to ze skrajnego logocentryzmu, a ten znów wyrósł z kultury protestanckiej opartej o zasadę sola scriptura. Na marginesie: proszę zauważyć, że istnieje w języku polskim wyraz "wszechrzecz", mało popularny, nie mający chyba odpowiednika w języku angielskim, a moim zdaniem najlepszy do rozważań filozoficznych i kosmologicznych.
Autor: PiotrM2011  Dodano: 25-07-2013
Czesław Szymoniak
"Świat prawdopodobnie istniał i będzie istnieć w nieskończoność, bo
taka jest jego istota"


Gwoli ścisłości:

Jeśli przez świat rozumieć Wszechswiat(y) to zapewne tak.
Jednakowoz jezeli przez świat rozumieć ziemski glob z ludźmi, fauną i florą co zdaje sie bylo sugestią autora to raczej nie a nawet powiedziałbym na pewno nie. Astrofizyka wskazuje na  to że nastapią daleko idące przemiany ewolucyjne Słonca, ktore prawdopodobnie położą kres wyższym  formom życia w  układzie słonecznym. To w odleglej przyszłosci a w blizszej nieokreslonej może nastąpić katastrofalna kolizja Ziemi z innym obiektem kosmicznym dużych rozmiarów.
Autor: Czesław Szymoniak  Dodano: 24-07-2013
sinapis - Pierwsza przyczyna
Może bym i nie przeczytał do końca, ale wpadło mi w oko zdanie o pomieszczeniu filozofii na styku nauki i sztuki. Jak się okazuje, i filozofowie czasem znają swoje miejsce.
Autor: sinapis  Dodano: 24-07-2013
Anna Salman   2 na 2
"... sfera duchowości to
tyle samo, co dziedzina myśli mętnej ponad miarę
."
Nareszcie ktoś nazwał rzecz po imieniu.
Może kiedyś wróci szacunek do filozofii, jako nauki i przestanie być mylona z ględzeniem o różnych "absolutach" i "transcendencjach".
Autor: Anna Salman  Dodano: 24-07-2013

Pokazuj komentarze od pierwszego

Aby dodać komentarz, należy się zalogować

  

Zaloguj przez OpenID..
Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto..

Reklama
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365