Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty:
Dodaj swój komentarz… Lengyel - @Szemiński - po co? 4 na 4 Przed laty już nieodżałowany Ofierski pytał: "Boże, po co dałeś człowiekowi rozum?" I odpowiadał: "Po to, żeby ci go odniósł nowiutki i nieużywany"
Reklama
Szemiński - Jestem... Jestem katolikiem - po cholerę mi rozum!
mieczysławski - FILIPINY: Krzyżują ludzi jak Jezusa http://www.se.pl/wydarzenia/swiat/filipiny-krzyzuja-ludzi-jak-jezusa_250240.html
Lucjan Ferus - jeszcze mała dygresja 2 na 2 Na potwierdzenie, że miałem rację w swoim komentarzu, przytoczę taki obrazek: również i naszą posesję odwiedziła z okazji "hallołynu" grupa roześmianych dzieciaków. Kiedy wyszedłem do nich z cukierkami i "dychą" dla osłody, moją uwagę zwróciły ich stroje; wyglądali bowiem jakby pomyliły się im święta i zamiast żywych trupów (zombie czy jakoś tak), wilkołaków i innych przeraźliwych straszydeł - występowali w dobrze mi znanych strojach z JASEŁEK! I niech ktoś powie, że nie miał racji poeta pisząc, iż Polacy nie gęsi i swoją właściwą TRADYCJĘ znają,.. czy jakoś tak.
Szary Myszak - Marketing katolicki 4 na 4 Mimo grozb, zakazow i pohukiwan polskiego biskupstwa, KrK, jak kazda organizacja marketingowa, jest zalezny od klienta; ktoregos dnia klient po prostu nie przyjdzie na msze i nie da na tace... Co wtedy? Ciekawostka z USA, zawsze mozna wziac przyklad z innych handlowych biznesow i puscic ogloszenia w telewizji (polskie napisy):
youtu.be/4dQNfuPOYLg Warto popatrzec, to jest przyszlosc KrK w Polsce...
Padre_peper - Problem leży troszkę w innym miejscu 7 na 7 Fanatyczni katolicy i księża myślą że ludzie "obchodzą" czy też co gorsza "świętują" Halloween odprawiając "rytuały" na dodatek "pogańskie" czy tez "okultystyczne" bo sami w swoich ograniczonych rozumkach nie zdają sobie sprawy, że dla 99% ludzi Heloween to tylko bezideowa okazja do zabawy, wypisz wymaluj jak sylwester czy andrzejki. Zachowują się jak pierwotni ludzie dla których wszystko wkoło podszyte jest tajemnymi mocami. W zasadzie to trochę mi ich żal, chrzanią bez przerwy o głębokim sensie życia a srają ze strachu przed nim widząc wkoło same złe moce.
esjot - @ Stefan Dudziński 6 na 6 Weź Pan, Panie Stefan swój tekst - ten z komentarzem do wypowiedzi Szarego Myszaka - odnieś do swojego własnego zachowania tu na forum, a pewnie i poza nim.Mało tu dyskutantów, do których lepiej by pasował... ;-) Pozdro,
Autor:
esjot Dodano:
01-11-2013 esjot - Haa!!! Dobre ;) 10 na 10 Już samo nazywanie sprawy "problemem" jest dla mnie doskonałym przykładem manufaktury, co to z igły widły robi. Mnie to pikuś. Problem dostrzegam raczej w nekrobiznesach, które nic nie wnoszą, a tylko marnują ludzkie zasoby. Z perspektywy swojego życia widzę, jak rozrosły się "stare" cmentarze i ile "nowych" pozakładali. Ziemi nie przybywa, a takie jej marnowanie to do nieba o pomstę woła. Trzeba nam częściej i głośniej pokazywać sens tkwiący w krótkim haśle: "NIE ZABIJAM - NIE KRADNĘ - NIE WIERZĘ!!!" Wszystkim rozumnym życzę pogody ducha... cokolwiek to dla nich znaczy ;-)
Autor:
esjot Dodano:
01-11-2013 Pingwin - Koraszewski 13 na 13 I to wydaje mi się główną przyczyną "niechęci" do halloween'u. Inne podejście do "świata nadprzyrodzonego". Kościół nie uznaje żartu, "robienia sobie jaj" z bytów "nadprzyrodzonych". Wszystko podniośle, cierpiętniczo, nadęte ... i ujęte w "jedynie słuszne" ramy estetyczne. Tego nie zniosą.
Koraszewski - Uwaga o zastępowaniu 17 na 17 A niby dlaczego cokolwiek ma zastępować cokolwiek? Już sama koncepcja zastępowania zakłada monopol, jednolitość, narzucanie porządku. A druga sprawa to walka z uśmiechem. zgasić uśmiech to niemal centralne wyzwanie miłośników cierpienia. Widok roześmianego dziecka niektórych doprowadza do całkowitej rozpaczy.
mieczysławski - Boże Narodzenie i jasełka 8 na 8 Katolicy mają Boże Narodzenie, św. Trzech Króli i jasełka, które przypominają potępiane Halloween. Jest w tym dużo wiary ludowej, np. diabły, anioły i itp., a nie przeszkadza to hierarchom kościelnym. W pierwotnym judaiźmie były surowo zakazane wszelkie rytuały okultystyczne, monoteizm był rygorystyczny, jest tylko jeden byt duchowy. Z rytuałów plemiennych często się naśmiewamy, jacy to oni zabobonni i zacofani, a jesteśmy bezkrytyczni wobec rytuałów odprawianych przez katolickiego szamana. W czasach internetu i łatwego dostępu do wiedzy jest też powrót do przesądów i praktyk okultystycznych, ale może to wynika ze spadku jakości oświaty (cięcia wydatków), może rządzący doszli do wniosku, że słabo wykształconymi się łatwiej rządzi. A czy jest klauzula sumienia dla ateistów, którzy nie chcą uczestniczyć w szamańskich obrzędach?
Lucjan Ferus - tak ogólnie. 18 na 18 "Święto Wszystkich Świętych nie może w żaden sposób być zastąpione przez Halloween". A dlaczego nie? Skoro Święto Wszystkich Świętych zastąpiło wiernym Zaduszki, czyli właściwy dzień świętowania pamięci ich bliskich zmarłych, to dlaczego taka zamiana nie miałaby się powtórzyć? Wystarczy tylko, aby Kościół wziął to święto pod swoje opiekuńcze skrzydła, a wszyscy, którzy osiągaliby dzięki niemu jakieś zyski (i nie chodzi mi o dzielenie się cukierkami, które dostają poprzebierane dzieci), będą dzielić się nimi z Kościołem i sprawa załatwiona. Przecież na pierwszy rzut oka widać, że jest to bezpardonowa walka interesów, a jak mawiał Marks: "Prędzej Kościół zrezygnowałby z 38 z 39 dogmatów, niż z 1/39 swoich dochodów", czy jakoś tak. Pozdrawiam.
RX500 - Nie zastąpię! 14 na 14 „Biskup potępił świętowanie Halloween", a dalej wytłuszczonym drukiem: „Święto Wszystkich Świętych nie może w żaden sposób być zastąpione przez Halloween". -Obiecuję uroczyście biskupowi i sobie samemu, że nie zastąpię! Jako racjonalista jestem przeciwny zastępowaniu jednego idiotyzmu innym. Na Ziemi i tak jest ich zbyt wiele. Rozumiem oczywiście nauczanie o zwyczajach i tradycjach różnych narodów, bo to cześć jakiejś wiedzy o świecie, ale poznawanie obyczajów, a ich wdrażanie i kultywowanie, byle tylko zastąpić inny, to różnica zasadnicza. Nikomu niczego nie zabronię, ale gdy ktoś wieczorem zapuka do moich drzwi i powie "trick or treat", usłyszy to samo co Świadek Jehowy czy kolędnicy: Won!
Autor:
RX500 Dodano:
01-11-2013 Koraszewski - @Stefan Dudziński 14 na 14 Chyba nie ma Pan racji Panie Stefanie, nasilający się zalew idiotyzmów nie znajduje zdecydowanej reakcji u myślących katolików (analogiczna sprawa jak w islamie, chociaż problem chwilowo mniej drastyczny). Pod tym samym artykułem czytelniczka na Facebooku pisze:
"Szkoda, że jako katoliczka mądrość znajduję tu a nie w kościele ale widać tak być musi."
Stefan Dudziński - stefan -20 na 24 Panie Szary Myszak pańska wypowiedż jest poniżej krytyki więc się do niej nie odniosę, jedynie powiem -więcej szacunku dla inaczej myślących,nie podzielających pana poglądów a w szczególności okazywania pogardy co widać w każdej pana wypowiedzi.Nieco skromności by się panu przydała i nie jest pan z tych co pozjadali wszystkie rozumy.
Stan Poznalski - prawidłowa odpowiedż 8 na 8 Szary Myszak - 'Jestem, ale sie wstydze...' 30 na 30 Mysle, ze ten problem sam sie z czasem rozwiaze; im wiecej bzdur zaczyna sie od deklaracji: "Jestem katolikiem... [tu wstaw ulubiony, zatwierdzony przez przebierancow kretynizm]", a takze im bardziej sa one publicznie naglosnione, tym lepiej; z czasem: "Jestem katolikiem..." bedzie brzmialo jak wyznanie bardzo wstydliwej choroby, a poniewaz polscy katolicy to w wiekszosci hipokryci i konformisci - przestana sie do katolicyzmu publicznie przyznawac; swoja nienawisc do szatanskiej 'Hello Kitty!' beda wyrazali prywatnie, albo wcale - i o to wlasnie chodzi.
Pokazuj komentarze od pierwszego Aby dodać komentarz, należy się zalogować Zaloguj przez OpenID.. Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto.. Reklama