Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.446.815 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 701 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:

Złota myśl Racjonalisty:
"Uodpornione na rozterki moralne i światopoglądowe, znające jeden tylko autorytet z jego Jedyną Prawdą, odizolowane od kulturowych wpływów świata zewnętrznego, zamykane w parafiach i w dusznych, wielodzietnych „prawdziwie katolickich” rodzinach, pokolenie to — dla którego prawa dziś ustanawiane nabiorą już patyny tradycji — prawdopodobnie pozwoli się doprowadzić na tym..

Dodaj swój komentarz…
Dariusz Godyń   1 na 1
Brytyjczycy wyrzucą tego (boga) do morza, które ich otacza, nie ma czym się ekscytować.
Autor: Dariusz Godyń  Dodano: 18-11-2013
Reklama
Wenancjusz - Tam gdzie religia tam głęgokie..   8 na 8
Historia rozwoju ludzkości ukazuje, że religia nie jest narzędziem porządku i ładu społecznego, zwłaszcza wtedy, gdy dochodzi do sfer zarządzania państwem. I w sumie niegroźne by to było, gdyby za tym nie stali ludzie wdrażający te zasady. Otóż w każdej próbie forsowania swych idei i zasad w sprawach decydujących o państwie stoją różnie pojmujący je ludzie. Toż tak w sumie zniekształcono ideę socjalizmu i komunizmu (przekształconego przez ludzi w totalitaryzm), faszyzmu i także, a zwłaszcza religii. Wszystkie działania na rzecz forsowania pewnych zasad opartych na jakiejkolwiek folozofii rządów zawsze zmierzały do alienacji decydentów, utratę komunikacji społecznej przez eliminację części społeczeństwa nie godzącego się z przyjętą linią gry, czyli zniewalania i ubezwłasnowalniania przeciwników wszelkimi dostępnymi metodami. W takich grach bryluje religia. Odnoszę się do niej bo jest mi najbliższa. Mam tu na myśli potężną instytucję Krk. Potężną, bo na to pozwoliło słabe państwo, a raczej słaba demokracja. Religia jest zawsze przeciwnikiem demokracji (Krk to instytucja zchierarchiwizowana). Instytucja ta od początku "wychowuje" sobie ludzi i dlatego nie widać jej publicznie. Ona działa przez podległej jej ślepo grupie "wychowanków".
Autor: Wenancjusz  Dodano: 18-11-2013
Wenancjusz - Tam gdzie religia tam głęgokie..   3 na 3
Np. co miał papież do wyboru królów elekcyjnych? A teraz? Co się dzieje? Zasady religijne nie mają nic do ekomomii i za jasną cholerę nie można tego spoić. Jednak stanowiący zasady prawne w gospodarce żyją w przeświadczeniu o swej doskonałości bo opierają się na zasadach z religii się wywodzących (HGW w codziennych kontaktach z Duchem Świętym jak oświadczyła publicznie). Podstawy religijne w systemie sprawowania władzy były przyczyną akceptowania niewolnictwa (może dlatego, że wyrosła w epoce niewolnictwa i nie znała innych systemów porządku społecznego?), wyzysku robotnika, wojen i głębokich podziałów i niesprawiedliwości społecznej. Pewna grupa społeczna nadała sobie przywileje jedynego tłumacza prawdy religijnej wykorzystując sobie swoje przywileje po to by przymuszać i przyporządkowywać sobie masy społeczne. Władza to widzi i dba o to by z tą grupą dobrze życ (bo wybory robi dla nich ta nie przyczyniająca się do wzrostu potęgi państwa i wzrostu zamożności społeczeństwa). Bo ta instytucja faktycznie rządzi. Charakterystyczne jest to, że instytucja nie bierze absolutnie udziału, a nawet nie wpływa na wielkość produkcji i dochodu narodowego, mając się lepiej niż biorący bezpośrednio udział w procesach tworzenia dóbr.
Autor: Wenancjusz  Dodano: 18-11-2013
romaro - Dariusz Godyń
Lepiej gdyby go przeżucili na bezludną wyspę.
Autor: romaro  Dodano: 18-11-2013
Wenancjusz - Tam gdzie religia tam głęgokie..   3 na 3
Religia, a zwłaszcza jej wyznawcy i jedyni tłumacze, jest hamulcem postępu. (in vitro, internet). To nie ważni religianci wywalczyli 8-mio godzinny dzień pracy w czasach potężnego rozwoju kapitalizmu, gdzie dzień pracy wynosił 12-14 godzin pracy. Ważni religianci tylko żyli nic nie robiąc (co to za praca klepanie formułek modlitewnych i straszenie jakimiś tam po śmierci mękami?) sobie wspaniale. Ekonomia rządzi się swoimi sprawdzonymi prawami i wtrącanie do niej trudno pojętych zasad regijnych to tak jakby koniowi próbować przypasować dwie dodatkowe nogi (gdzie i w którym miejscu). Utworzone pojęcia ekomomii społecznej (religijny Marian Krzaklewski) nie jest przeze mnie zrozumiałe do dziś. Jak pan dr. Maryjan K. chce to wyjaśnić, niech opublikuje pracę na miarę porównawczą z Kapitałem K.Marxa i będzie chwalony.
Autor: Wenancjusz  Dodano: 18-11-2013
KORIUS - Eksport!   10 na 10
"Więcej religii w szkołach; więcej religii w rządzie; potrzebujemy więcej religii"
-Świetnie się składa. Religii ci u nas dostatek, a nawet przesyt, więc należy wykorzystać okazję i trochę tego wyeksportować. Mamy całą masę religijnych polityków, nauczycieli, ludzi mediów, a jako bonusy dorzucimy paru biskupów, Michalika, Głódzia, Hosera...., nie, nie, Ojca Dyrektora nie oddamy, za żadne skarby! ;-)
Autor: KORIUS  Dodano: 18-11-2013
Piotr Napierała - Ani komunizm ani nazizm   3 na 3
nie były bezbożne! Marksizm jest profetyczny i krytykoodporny jak religia, a naziści to głównie bawarscy i austriaccy katole.
Autor: Piotr Napierała  Dodano: 19-11-2013

Pokazuj komentarze od najnowszego

Aby dodać komentarz, należy się zalogować

  

Zaloguj przez OpenID..
Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto..

Reklama
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365