Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty:
Dodaj swój komentarz… Frank Holman - inna sprawa 5 na 9 Ja oczywiście przeleciałem tylko ten artykuł, albowiem w ogóle nie wiem o czym on jest. Będąc osobą używającą od lat blokera reklam i skryptów w przeglądarce nie mam do czynienia z treściami (problemami), o jakich pisze autor i nie jestem sobie w stanie nawet wyobrazić, aby miał mieć. Ciekawsze jest natomiast co innego. Rozśmieszyło mnie swego czasu niepomiernie, jak wyczytałem gdzieś dywagacje wydawało się, że poważnych ludzi, na temat tego, iż moje postępowanie jest skądinąd nieetyczne/niemoralne/niepoprawne, czy jak je tam nazwać. Albowiem z tych reklam "żyją" strony, które czytam i cały obecny "internetowy system" jest na tych reklamach zbudowany, inaczej internet nie byłby "darmowy". Czy jakoś to było, nie wiem, spuściłem te dywagacje tak samo, jak te reklamy (na dokładnie takiej zasadzie, jak przełączam kanał w TV w czasie reklam). W każdym razie jak ktoś chce dalej o tym dyskutować, to zapraszam do dalszego komentowania także i w tym zagadnieniu. (Oczywiście namawianie mnie na rezygnację z wspomnianych wtyczek do przeglądarki i zacznięcie ładowania sobie reklam do mózgu, nie ma sensu, nawet argumentacją o... ratowaniu życia internetu, czy komukolwiek innemu ;p ).
Reklama
Jacek Kamil Śleszyński - google 2 na 2 To są reklamy google. Dopasowują się do profilu oglądającego. Sprawdzają wyszukiwane hasła w wyszukiwarce i podpowiadają treść reklamową.
Koraszewski - @Frank Holman 7 na 7 Artykuł opublikowany w dziale "Na wesoło". Frank Holman natychmiast dołożył kolejny świetny dowcip: nie zrozumiałem, bo nie przeczytałem. Gratulacje.
krefik - a ja się cieszę 1 na 1 Jakiś czas temu sygnalizowałem podobny temat na FB Racjonalisty - tam atakowany byłem bardziej pseudonauką, odkrywaniem czakr i cudownymi pigułkami. W pierwszej chwili poczułem niesmak, ale po przemyśleniu, w sumie cieszę się z tego. Zasadniczo reklam nie blokuję - poza tymi nachalnymi które wyją i próbują wywołać objawy epilepsji. Reklamodawcy płacą za wyświetlenie określonego wolumenu określonej reklamy, wyświetlić się one gdzieś więc muszą, a mam nadzieję - liczę, że niebezpodstawną - że publikowanie ich na stronach niniejszego portalu będzie równie skuteczne jak wrzucenie tych pieniędzy do kominka. A cel szczytny - nie dość że Google przekaże pieniążek z wyświetlania tych reklam Racjonaliście, to jeszcze pewnie kilku użytkowników kliknie je - czy to z powodów poznawczych, czy też - jak często ja sam - w poszukiwaniu kiepskiej satyry. I kolejny cencik albo dwa wyląduje w kieszeni Wydawcy.
Autor:
krefik Dodano:
20-11-2013 ratus - Słodka tajemnica 5 na 7 Dla własnej higieny psychicznej, dobrze jest czasem sprawdzić, jak cię ocenia bezstronny (bo komputerowy) analizator Wujka Googla. W jego ocenie M.Kruk jest (jak widać) namiętnym poszukiwaczem treści religijnych. Może to czynić szukając materiałów do miażdżącej krytyki, a może jest kryptoteistą, dla niepoznaki przeklinającym Szatana, a w skrytości pozostający z Nim w komitywie. Ale to już jest M.Kruka słodka tajemnica. Apage, Satanas!
Autor:
ratus Dodano:
20-11-2013 licho nie śpi 3 na 3 Jeśli te reklamy naprawdę mają być dopasowane do profilu oglądającego, to zaprawdę powiadam Wam, że zasada "dopasowania" musi być niezwykła: też bez przerwy na Racjonaliście mam reklamowy chłam o bogu/szatanie, a NIGDY takich treści nie szukałam w googlu. Jedyne co mi przychodzi do głowy to możliwość, iż wyszukiwanie hard rocka i kreskówek typu Family Guy to znak, że coś się dzieje i trzeba mnie nawracać :) Ewentualnie, googlowanie diagramu Hertzsprunga-Russela jest sygnałem, że szukam boga w gwiazdach...
Modrzew - Precz z reklamami! A mnie szlag trafia. Do tej pory moje blokery reklam działały znakomicie, a od jakiegoś tygodnia nie działają. Zalewa mnie masa reklamowego śmiecia. Ponoć to reklamy Google. Usiłowałam je zablokować, ale nie potrafię. Mało tego - wczoraj reklamy miały krzyżyk, teraz już nie mają... I nawet ręcznie nie mogę tego paskudztwa wyłączyć! Proszę o radę, jak się tego świństwa pozbyć?!
ratus - @Modrzew Nie mam konkretnej rady, może coś da ci informacja, że ja - używając "Opery" pod Linuxem i jednego blokera (rozszerzenie 'Adblock Plus')nie mam problemu ani z reklamami (są blokowane, również te od Googla), ani z dzialaniem skryptów 'Racjonalisty' (oceny), co sygnalizowało paru użytkowników.
Autor:
ratus Dodano:
20-11-2013 mieczysławski - świat fantastyki i religijne urojenia 1 na 1 Użytkownicy internetu są śledzeni na wiele sposobów, jest oczywiste, że nie ma anonimowości. Np. legalne pliki coockie i wirusy i szpiegostwo na dużą skalę. Pozycjonowanie stron wynika z najczęściej z poznania preferencji użytkownika, profile które są pamiętane. Globalna wyszukiwarka google i inne mają cechy sztucznej inteligencji, która z czasem będzie się rozwijać, a to są tematy dla fantastów i futurologów, jest wiele opowiadań fantastycznych na temat powstania sztucznej inteligencji przerastającej ludzką, mroczne wizje, podobne do wyobrażenia szatana, ale jest to najczęściej projekcja mrocznego ego, np przeważają wyobrażenia złych kosmitów. Internet stał się miejscem, gdzie miesza się świat urojeń i wierzeń religijnych.
Jan Werbiński 1 na 1 Czy blokowanie reklam uniemożliwia istnienie darmowych serwisów? Oczywiście, że nie bo one istniały w czasach przed istnieniem Google. Usenet np. nigdy nie miał reklam i jakoś istniał.
myprecious 1 na 1 Pomyślcie Państwo ile żywych reklam wirusa religijnego występuje tutaj w komentarzach i na forum:)
John Kovalsky - Źródła informacji 1 na 1 Jak jeden użytkownik wspomniał wcześniej: dostosowywanie reklam wykorzystuje informacje o wyszukiwanych hasłach. Tak, ale nie tylko. Są też informacje o przeglądanych wcześniej stronach, informacje o lokalizacji, informacje z upublicznionych danych portali społecznościowych, informacje o innych użytkownikach korzystających z tej samej podsieci. Czy ktoś z Państwa korzysta z Google History? (https://support.google.com/accounts/answer/54053?hl=pl). Przy okazji odkryłem ciekawostkę: po kliknięciu tego małego niebieskiego trójkącika w prawym górnym rogu reklamy można dostać się do strony z informacjami o reklamie Google. Dalej wchodząc w link 'Ustawienia reklam' możemy uchylić rąbka tajemnicy na temat tego jak widzi nas algorytm Google : ) Kiedyś zastanawiałem się czy Google może analizować treści naszych maili. O ile dobrze zrozumiałem warunki korzystania z usług Google to nie ma żadnych postanowień, które by tego zakazywały.
Matela - słowa kluczowe racjonalisty Mogę się założyć, że oprócz historii wyszukiwań i odwiedzanych stron użytkownika, duży wpływ na wyświetlane rekalmy mają też słowa kluczowe powiązane z aktualnie wyświetlaną stroną. A na każdej podstronie racjonalisty w źródle (CTRL+U) widać takie cuda: <meta name ="keywords" content =" , ateizm, racjonalizm, wiara, katolicki, chrześcijanstwo, religia, teologia, filozofia, bóg, jezus, mesjasz, religioznawstwo, itd, itd... Patrząc na te słowa kluczowe, trudno się dziwić, że Google wkleja treści religijne i inne celujące w naiwność ludzką ;) Być może zmiana tych keywordów trochę by zmniejszyła problem opisany w artykule.
Autor:
Matela Dodano:
22-11-2013 dorin Nie uważam, żeby autor miał na myśli "problem". Żartobliwie tekst nawiązuje do szufladkowania pewnych zagadnień. Reklamy wrzucane na podstawie słów kluczy mają odzwierciedlać to, jak nas widzą po tym czego szukamy w necie... Działa trochę jak obgadywanie za plecami... Czyli znowu ktoś wie lepiej od nas co nam się podoba, albo kieruje nami zwracając uwagę na to co "powinno" nam się podobać i co więcej podobno pasuje to do nas... Zrzuty ekranu - dobry pomysł na rozkręcenie portalu na zasadzie Instagramu... hmmm
Autor:
dorin Dodano:
11-01-2014 Pokazuj komentarze od najnowszego Aby dodać komentarz, należy się zalogować Zaloguj przez OpenID.. Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto.. Reklama