Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.419.267 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 697 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:

Złota myśl Racjonalisty:
"Postawa eksperymentalna różni się znacząco od postawy 'zdroworozsądkowej'. Zakłada bowiem, że w każdej chwili możemy odkryć nowe informacje, które znacząco zmienią nasz model świata. Tymczasem tzw. 'zdrowy rozsądek' opiera się na założeniu, że już wiemy wystarczająco dużo na temat natury świata, by tylko w ostateczności delikatnie modyfikować naszą wiedzę."

Dodaj swój komentarz…
fenzi - fenzi do Stanislaw Pietrzyk
tak ma pan tu racje, a szkoda, ze tak jest w Polsce. W szkole, do której uczeszczaja moje dzieci, ucza wielokulturowego aspektu zbliajacych się swiat, rowniez dlatego, ze w klasie sa dzieci roznej narodowości (Educate Together, Irlandia). To ważne, ze już tak młodzi ludzie ( dzieci 5 i 7 lat) są uwrażliwiani na szerszy aspekt tego zagadnienia. Swiadomosc dzieci, swiadomoscia przyszłych doroslych
Autor: fenzi  Dodano: 03-12-2013
Reklama
Stanisław Pietrzyk - do fenzi   1 na 1
Czas spędzam różnie, w zależności od tego gdzie jestem i czy mam wolny czas. Oczywiście nie wszyscy znajomi ani członkowie mojej rodziny podzielają mój światopogląd. Nie ma u mnie nienawiści do nikogo, a sarkazm - jeśli jest wyczuwalny - był niezamierzony. Ja, wbrew sugestiom, nie atakuję nikogo. Zwracam jedynie uwagę wierzącym, że istnieją ludzie o zdecydowanie innych poglądach, dla których święta religijne nie powinny zdominować wszystkiego i wszystkich. Nikt nie jest do końca obiektywny, jeśli wypowiada się we własnym imieniu. Zawsze jest jakaś doza emocji tym większa, im bardziej środowisko jest przepełnione jedynie słusznymi wartościami. Dla większości wierzących ateista czy niewierzący są ludźmi gorszego gatunku. A jak byli i nadal są traktowani, widać i słychać.
Autor: Stanisław Pietrzyk  Dodano: 03-12-2013
fenzi  -1 na 1
a jak pan, panie Stanislawie spedza czas pomiędzy 24.12-a 27.12?i w jaki sposób pan odpowiada na zyczenia nie majace zadnych podstaw? czy cale pana grono znajomych oraz rodzina naleza do kręgu racjonalistów?szczerze mowiac tekst pana wywolal u mnie negatywne odczucia. Moze zle zrozumiałam, ale oprócz faktow, które zostały przedtawione wieje tu spora doza sarkazmu i nienawiści do osob mniej swiadomych lub po prostu wierzących sobie. Broniac sie przed tradycja i pisząc o tym jak niewiara jest atakowana sam pan zaatakowal słowem.Nie wiem, czy jest to tekst do końca obiektywnego racjonalisty.wyczuwam duże emocjonalne zabarwienie...
Autor: fenzi  Dodano: 03-12-2013
Stanisław Pietrzyk - do oportunista   1 na 1
To składający życzenia nie rozumieją treści, które przekazują innym. Dowodzi to tylko tego, że takie życzenia traktowane są jako forma kultywowania tradycji, gdzie brak miejsca na refleksję nad samą treścią, która podkreśla przede wszystkim rangę świąt spychając niejako na dalszy plan osobę, której życzenia są składane. Życzeniobiorcy są jedynie tłem wydarzeń, które na dodatek nigdy nie miały miejsca. Warto zwrócić uwagę jak kościół zawłaszcza inne, wcześniej niereligijne święta (vide 1 Maja, coraz mniej święto pracy, coraz więcej Józefa robotnika). Dlatego szczere życzenia nie powinny mieć żadnych podtekstów religijnych ani ideologicznych tylko odnosić się w całości do osoby, której są składane. Powinny więc być jak najbardziej osobiste.
Autor: Stanisław Pietrzyk  Dodano: 03-12-2013
Uociec   1 na 1
Życzeń nie wysyłam i nie składam .Na życzenia skierowane do mnie odpowiadam :Wzajemnie i czasem dodaję uśmiech .To pozwala mi przejść przez ten okres bez konfliktów.
Autor: Uociec  Dodano: 02-12-2013
Tadeusz Klonowski - także wysyłam życzenia   1 na 1
Nie życzę bożego błogosławieństwa, ani łask z nieba. Życzenia wysyłam z okazji Nowego Roku - jest to wyraz pamięci o członkach rodziny, o przyjaciołach i znajomych, z którymi mam okazjonalne tylko kontakty. Każdą tradycję religijną można dopasować do swoich poglądów. Bliska rodzina i tak wie, że nie mam ślubu kościelnego a sąsiedzi, że nie przyjmuję kolędy. I nikt mi z tego tytułu nie czyni wyrzutów. A każde życzenia przyjmuję, nawet jeżeli aż kapie z nich święconą wodą. Mnie ona nie szkodzi.
Autor: Tadeusz Klonowski  Dodano: 02-12-2013
oportunista
Bardzo podoba mi się puenta artykułu, zawiera wszystko to czego tak na dobrą sprawę autor nie rozumie.
Mogę nie podzielać poglądu, że USA to wspaniały kraj, jeśli jednak obywatel tego kraju złoży mi życzenia z okazji święta Dziękczynienia, przyjmę je z radością i wdzięcznością, ciesząc się jego radością. Każdy ma swoje święta, gdy się cieszymy, pragniemy podzielić się radością z innymi, jestem zawsze zaszczycony gdy zostaje obdarowany życzeniami. Radość jest naiwna i ślepa czasami, rzadko jednak ma złe intencje.
Świętujemy rocznice wielkich czynów, zwycięstw czy wydarzeń, prawda historyczna o nich jest zawsze kontrowersyjna. Jednakże nie prawda o wydarzeniach czyni z nas wspólnotę tylko zdolność ich wspólnego świętowania.
Autor: oportunista  Dodano: 02-12-2013
Pery77 - Do Fascynata   1 na 1
Mylisz się twierdząc że słońce nie zachodzi. Ono zachodzi za horyzont a więc znika nam z pola widzenia i stąd wziął się ten zwrot. To że ziemia się kręci wokół słońca to inna sprawa ale z naszej perspektywy obserwatora "słońce zachodzi".
Autor: Pery77  Dodano: 02-12-2013
mieczysławski - łańcuszek szczęścia
Był sobie łańcuszek szczęścia, szczególne życzenia od osób z obłędem religijnym, z życzeniem przeczytania modlitwy i z żądaniem przepisania i wysłania kolejnym osobom (znajomym lub nieznajomym) i groźbą, że odmowa spowoduje nieszczęście.
Ja miałem odwagę odmówić żądanie anonimowego nadawcy.

Większość niewierzących nie chce modlitw z życzeniem "będę się modlił o twoje nawrócenie" i udzielaniem na siłę sakramentu ostatniego namaszczenia w stanie śpiączki.

Świadkowie Jehowy maja życzenie, aby nie przetaczać im krwi i jeżeli jest to na piśmie, to lekarz nie jest zobowiązany do ratowania życia. Nie wiem, co by się stało, gdyby na siłę uratował życie? Jest tu problem klauzuli sumienia i niejasności prawnej. Czu spełnianie życzeń religijnych może być ponad prawem w świeckim państwie?
Autor: mieczysławski  Dodano: 01-12-2013
Fascynat   2 na 4
A kiedy ateiści stosują nieskładanie życzeń, to też wielu ich znajomych odpowiada tym samym: brakiem życzeń. To bardzo wesołe, taka regulaminowa obojętność doktrynalna. Ojj na życzenia się odpowiada, nawet jak się nie wierzy w Boga, to nie ma znaczenia. Choć co do Boga zdecydowanie nie wiadomo, to święta rzeczywiście istnieją i można ten czas spędzić wesoło, a może się i zdarzyć, że nie będzie tak fajnie. Ja odpowiadam na życzenia, bo nie jestem dupkiem po prostu, nie wiem jak się to wpisuje w logiczną konstrukcję racjonalisty.pl :) Baa, sam składam życzenia, dlatego że wyrosłem w tej kulturze, to dla mnie normalne. (Można oczywiście podważać zwroty typu zachód Słońca, no bo jak wynika z badań, Słońce wcale nie zachodzi, tylko Ziemia się kręci, ale po co zmieniać tak piękny, choć mylący zwrot? Podobnie z tym lustrem weneckim/fenickim. Po co wprowadzać w błąd? To lustro fenickie jest mylące teraz). Jeśli już chcemy być racjonalni to w ogóle nie możemy sobie niczego życzyć, nawet na urodziny, bo skąd wiemy co jest najlepsze dla kogo - a wpływu decydującego nasze zaklęcia nie mają, więc...
Autor: Fascynat  Dodano: 01-12-2013
mieczysławski - dla mnie są to smutne życzenia   2 na 2
Życzenia świąteczne dla mnie są smutne, bo myślę o tym, że chrześcijanie cieszą się, że urodził się baranek boży, który ma być zarżnięty za nasze winy, jakby miłosierny bóg nie mógł odpuścić win, bóg odczuwający prymitywną (ludzką) potrzebę zaspokojenia zemsty.
W drugi dzień świat, to pamiątka męczeńskiej śmierci św Szczepana, która zatruwa nastrój pierwszego święta, jest to chore. Chrześcijańskie wierzenia są bliskie np. wierzeniom Azteków, tyle że mamy relatywizm moralny.
Autor: mieczysławski  Dodano: 01-12-2013
argia - Święta
Nawet Japończycy, bardzo zateizowane społeczeństwo, zaadoptowali na swój użytek święta Bożego Narodzenia, chociaż nie ma tam krzty religijności a tylko ten blichtr. Kościół Latającego Potwora Spaghetti obchodzi w tych dniach Święta. Ale wcale nie trzeba niczego obchodzić, po prostu można cieszyć się dniami wolnymi i spędzać je tak jak się lubi. Najbardziej niefortunną w dzisiejszych czasach wydaje się być polska nazwa: Boże Narodzenie. Hm...
Autor: argia  Dodano: 01-12-2013
Lengyel - @Piotr Szybek   1 na 1
... a 24 grudnia 1956 roku uchwałą Rady Ministrów powołano do życia niejakie ZOMO...
Autor: Lengyel  Dodano: 01-12-2013
Diego d'Azan - Zbliża się sezon świąteczny...   4 na 4
...a wraz z nim z jednej strony plaga religiantów z tekstami "co z ciebie za ateista jak Boże Narodzenie świętujesz, do pracy idź" a z drugiej ateistów z "jak odmówić tych strasznych życzeń".

A ja nie odmawiam. Więcej, dziękuję i odpowiadam na nie uprzejmie. A jak wiem, że komuś sprawi przyjemność jeśli będę mu życzył "Wesołych Świąt Bożego Narodzenia" to wypowiem te straszne słowa i, co gorsza, nijak nie będę się czuł religijnie poniżony. W końcu tak się te święta nazywają dziś i dla niego, nawet jeśli ja się do nich szczególnie nie poczuwam.
Autor: Diego d'Azan  Dodano: 30-11-2013
Hotbit - Święta Słońca   2 na 4
Otóż dlatego, aby m.in. zapobiec takim sytuacjom, proponuję podejście pozytywne poprzez promocję Świąt Słońca, albo Świąt Przesilenia Zimowego, Saturnalia - nazwa do dyskusji. Rzeczą naturalną, racjonalną, jest obchodzenie tych świąt (przynajmniej na półkuli północnej w drugiej połowie grudnia). Powodów jest wiele i przytoczę tylko kilka, być może nie najważniejszych:
- brak światła sprzyja depresji
- intensywne światło słoneczne ma dodatni wpływ na pozytywny nastrój człowieka
- jest okres urlopów
- rozpoczęcie nowego roku sprzyja większej motywacji, robieniu pozytywnych, konstruktywnych planów na przyszłość

Bardzo chętnie zobaczyłbym pozytywne inicjatywy na Racjonaliście w tym kierunku, zamiast (niestety!) tradycyjnego utyskiwania na Święta Bożego Narodzenia. Uświadamianie chrześcijan, że ich święta są po prostu ukradzione, uzurpowane. powinno pozostać, bo wiedza o tym jest wśród nich nikła.

Happy Winter Solstice!
Autor: Hotbit  Dodano: 30-11-2013
Piotr Szybek - jakie życzenia można składać   3 na 3
Otóż 27 grudnia to urodziny Ludwika Pasteura! W tym roku jest to 189a rocznica. Uważam, że można to obchodzić.
Inne rocznice: 24 grudnia 759 n.e.; poeta Dù Fǔ (712–770 n.e., uznany za geniusza równego Owidiuszowi)(http://en.wikipedia.org/wiki/Du_Fu,) wyrusza w podróż do Syczuanu, na zaproszenie innego poety - Péi Dí)
25 grudnia 800 n.e. KORONACJA KAROLA WIELKIEGO! O, to naprawdę można obchodzić!

Narazie - dziś (30 listopada) mamy rocznicę śmierci Karola XII pod Fredrikshald. Niektórzy uważają, że można sobie z tej okazji gratulować. No i tragiczna rocznica nieszczęsnej nocy listopadowej.
Autor: Piotr Szybek  Dodano: 30-11-2013
Czesław Szymoniak - @autor   5 na 5
Mam w zupełności podobny pogląd.



W moich okolicach jest taki obyczaj składania życzeń nowożencom po wyjściu z kościoła i odprawieniu guseł z ryżem wszyscy uczestnicy bez wyjątku ustawiają się w kilometrowy ogonek do pary młodych z tymi wylewnymi życzeniami i obcałowywaniami. Ja jestem ten jedyny wredny typek, wyłamywujacy się z "tradycji".

We mnie zwyczaj budzi jakiś opór i sprzeciw. To nie jest to żebym źle życzył nowożeńcom wręcz odwrotnie. Ale zpowodu  tego rodzaj przymusu wynikającego z banalnego rytuału bo to jest w gruncie rzeczy rytuał z banalnymi formułkami i gestami. Ja bym traktował tego typu przejawy uczuć  bardziej intymnie.

Co do spędzania świąt to dla mnie zasiadywanie przy stole pełnym potraw jest na dłuższą metę męczące (zwłaszcza kiedy się nie używa znieczulaczy w postaci gorzałek).

Można tego uniknąć  i spędzić święta wyjeżdzając na wycieczkę na urlop, na narty stosownie do upodobań i zamożności. Albo zostać w domu poczytać pospacerować odrobić jakąś zaleglość.
Autor: Czesław Szymoniak  Dodano: 30-11-2013
KORIUS   17 na 17
"Przynajmniej w tych domach, w których pozostaną jeszcze jakieś środki płatnicze po zakupowych szaleństwach co należy rozumieć jako nabywanie artykułów nie pierwszej, a nawet nie drugiej potrzeby."
-No ale przecież od tego są banki i kredyty. Dla nich to okazja do przeprowadzenia totalnego szturmu na biednych głupców zniewolonych przez tradycje. Przecież to jedyne takie święta w roku, nie kupisz prezentu swoim bliskim? Zabrakło z wypłaty? Weź kredyt! Już wziąłeś, bo w lecie była jedyna w życiu okazja pojechać do Egiptu i nie mogłeś zrobić zawodu dzieciom? A wcześniej przystojny aktor tak zareklamował lekkość spłat, że i nagle remont łazienki stał się konieczny? Nic nie szkodzi skumulujemy! I życzymy długiego życia w zdrowiu, całkiem szczerze, im dłużej żyjesz tym dłużej spłacasz. I wcale nie musisz wierzyć w te infantylne bajeczki, ani nawet udawać bylebyś świętował uroczyście i z przytupem. Grunt to wcisnąć ciemnocie, że czegoś bardzo potrzebuje, gdyby przypadkiem zwyczaj zaczął przygasać.
Autor: KORIUS  Dodano: 30-11-2013
Modrzew   16 na 16
A ja tu wkleję mój komentarz z facebooka:
To święto sięga ładnych kilka tysięcy lat wstecz i było obchodzone w bardzo wielu kulturach. I to takich, które nie miały ze sobą kontaktów. Chyba jasne, co jest w tej dacie takiego wyjątkowego! Najkrótszy dzień i najdłuższa noc w roku - narodziny Słońca! Każdy może sobie podłożyć taką interpretację, jaka mu pasuje. Mnie pasuje spotkanie z rodziną, wymiana podarków i zajadanie się smakołykami. Długie rozmowy i miłe, wspólne spędzenie czasu razem, na co na codzień brakuje - właśnie czasu! No, ale ja mam to wielkie szczęście, że w mojej rodzinie panuje miłość i zgoda...

Dodam jeszcze tylko, że nie muszę podzielać cudzej wiary, żeby się dobrze bawić na CUDZYM święcie - jeśli zostałam szczerze i życzliwie zaproszona. Bo jeśli nie, jeśli nie jest to zaproszenie lecz wymuszenie - to sobie nie życzę!
Autor: Modrzew  Dodano: 30-11-2013
Lengyel - Świąteczne wymagania   12 na 12
Jeżeli ktoś sobie coś tam świętuje i z tej przyczyny jest nastawiony do świata i ludzi (nawet obcych) życzliwie, to mogę świętować razem z nim, choćbym akurat osobiście do świętowania powodu nie miał. Czy to wesele - niekoniecznie moje - imieniny, urodziny (nawet bohatera baśniowego), jest okazja wypić i przyzwoicie zakąsić w miłym towarzystwie.
Nawiasem mówiąc zawsze mnie bawiło, że nikt nie widzi paradoksu przerobionego ze święta przełomu roku Bożego Narodzenia w grudniu - w kwestii pastuszków, oderwanych przez anioła od wypasu trzód. W grudniu? Tego się nie robiło nawet w starożytnym Izraelu. Widać kościół suwał tym świętem po całym roku z kąta w kąt jak szafą.
Autor: Lengyel  Dodano: 30-11-2013
godzio   1 na 3
o ile mnie pamięć nie myli, to tzw boże narodzenie, to taka przeróbka święta rzymskiego boga Janusa,dni mniej więcej się zgadzały, więc nowa religia podpieła się pod starszą, a żeby było jeszcze ciekawiej, ponoć ten kult rzymianie przejeli od Etrusków
Autor: godzio  Dodano: 30-11-2013
Asphodelus1 - Odp. Mieczysławski   25 na 25
Tak, wymusili zakaz bożego narodzenia to świetnie, ale już ramadany i inne ich święta trzeba obchodzić. Wycofuje się też z zachodnich przedszkoli szynkę, bo może to urazić muzułmańskie dzieci, szkoccy skauci nie mogą piec już kiełbasek wieprzowych... i tak dalej.

W drugą stronę to nie działa, bo gdybym np. zaprotestował przeciwko minaretom, czy śpiewowi muzzeina, to zrobiono by ze mnie islamofoba.


Nie leczcie przeziębienia ospą, bo to do niczego nie prowadzi.
Autor: Asphodelus1  Dodano: 30-11-2013
Z.a.C   1 na 1
Podsumowanie bardzo słuszne, trzeba okoliczności wytłumaczyć po swojemu, toż to bliscy i przyjaciele. Zapomnimy, że to nie nasze święto i odbierajmy po swojemu.@Mieczyslaw - z urodzinami i imieninami jest to samo.
Autor: Z.a.C  Dodano: 30-11-2013
mieczysławski - zwyczaj nie wysyłania życzeń   3 na 5
W niektórych miejscach w państwach UE muzułmanie wymusili nieobchodzenie św bożego narodzenia i związanych z nimi zwyczajów, tak więc nieuprzejme jest wysyłanie do muzułmanów św kartek.
W kontaktach międzyludzkich ważne jest okazywanie empatii, ale powinno to wynikać z rzeczywistych odczuć, nie powinno być przymusu wynikającego z tradycji.
Autor: mieczysławski  Dodano: 30-11-2013

Pokazuj komentarze od pierwszego

Aby dodać komentarz, należy się zalogować

  

Zaloguj przez OpenID..
Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto..

Reklama
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365