Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.419.340 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 697 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:

Złota myśl Racjonalisty:
(..) w świecie ontycznie irracjonalnym nie mogłyby funkcjonować żadne argumenty i każdy, kto posługuje się jakimikolwiek argumentami, tym samym zakłada, że świat nie jest irracjonalny.
Komentarze do strony Geneza czeskiego laicyzmu

Dodaj swój komentarz…
szarley   2 na 2
Odpowiem zarówno Nielsenowi jak i Astrowemu, zaznaczam jednak, że jest to odpowiedź dotycząca faktów a nie moje osobiste stanowisko. Z faktami się nie polemizuje. Aborcja jest dostępna praktycznie na życzenie kobiety do 12 tygodnia ciąży (24 tygodnia za pozwoleniem lekarza, a zawsze jeśli jest zagrożeniem dla życia matki) Warunkiem jest poinformowanie przez lekarza o negatywnych jej skutkach. Dyskusji na temat legalności aborcji praktycznie w Czeskiej Republice nie ma. Badania prenatalne są dostępne i (teoretycznie) finansowane przez państwo. Klauzulą sumienia może się zasłonić lekarz lub weterynarz, ale praktycznie nie dotyczy to aborcji. Tak więc jak widać po tym przypadku wpływ kościoła na prawo państwowe praktycznie nie występuje.
Autor: szarley  Dodano: 26-12-2013
Reklama
Nielsen - @autor   1 na 1
Dołączę sie do trafnych pytań w komentarzu jakie napisał powyżej Astrowy. Laicyzm to brak wpływów religijnych na sprawy państwowe. A w artykule nie ma o tym nawet słowa z wyjątkiem tytułu. Laicyzm to nie to samo co ateizm.
Autor: Nielsen  Dodano: 26-12-2013
R.Brzeziński robbo - Niestety artykuł...  -2 na 2
niewiele ma wspólnego z genezą ateizmu ( w tym ,czy innym miejscu europy).
W artykule czytamy o prześladowaniu jednego wyznania przez inne i odwrotnie.
O tym,że katolicyzm "zbroczony jest krwią",że inni w walce z nim umoczyli się we krwi.
Niewiele ma on jednak do powiedzenia w sprawie laicyzmu.Niewiele wspólnego ateizmem.
W pewnym stopniu (nieznacznym) informuje on o odmiennej roli religii w przyzwoleniu na laicyzm- o odmiennych interpretacjach tego ostatniego -raczej jego powodów i odmianach.
Artykuł w niewielkim stopniu jest o laicyzmie.W niewielkim o ateizmie .W wielkim o religii.O jej zepsuciu.
Myślę,że artykuł miałby większe znaczenie, gdyby podano wywody przedstawiające ateizm sięgając do argumentów podobnych do słoweńskiego filozofa Slovoja Zizeka.Nie jest to czeski myśliciel,ale współczesny zwolennik ateizmu.W pewnym stopniu propagator materializmu dialektycznego-czytaj marksizmu.
Jeżeli chcecie pisać o laicyzmie ,to wymieniajcie jego atrybuty,potrzebę itp.Jego historię,i walkę o przetrwanie.
Warto.
Tutaj autor napisał o religii w czechach.O tym jaka była w przeszłości -wiele,jaka jest współcześnie-niewiele.
Wiem,że autor usprawiedliwia się,że nie jest autorytetem.Tego,ze nie jest -łatwo dostrzec.
Łatwo.
Autor: R.Brzeziński robbo  Dodano: 24-12-2013
Edmund Kaleciński   1 na 1
Jedno jest pewne - jak się watykańska mafia odrodzi w Czechach, będzie tam tyle nienawiści, religijnej obłudy, klerykalizmu i religijnego totalitaryzmu co w Polsce. A już powoli katolicyzm watykański zaczyna dłubać przy sprawach majątkowych ...
Autor: Edmund Kaleciński  Dodano: 23-12-2013
Arminius - horoskopy  0 na 2
"Wśród polskich katolików częściej spotykam tolerancję dla homoseksualistów, niż wśród czeskich ateistów. Horoskopy, zabobony wróżby, częściej obserwuję w Pradze niż w Rybniku". A jacy są czescy katolicy? Miałem kiedyś okazję czytać teksty niejakiego ks. Halika w GW. Sprawiał bardzo dobre wrażenie.
Co do tych horoskopów i wróżb w społeczeństwie w dużym stopniu zlaicyzowanym. Podobny fenomen występuje w krajach byłego Związku Sowieckiego, gdzie mocno przetrzebiono religię -  w związku z czym jest bardzo duży odsetek ludzi, którzy nie poczuwają się do silnego związku z tradycyjnymi religiami. Tym niemniej jednak musi u nich występować jakaś potrzeba religijna bo właśnie szukają jej ersatzu w takiej właśnie postaci bądź też przystępujac do różnorakich sekt. W Czechach jest trochę inna sytuacja, bo tu ów wątek hustyzmu od dłuższego czasu odgrywał istotną rolę ale z drugiej strony w okresie powojennym religię w Czechosłowacji także mocno prześladowano.
Autor: Arminius  Dodano: 23-12-2013
Astrowy   9 na 9
Mnie bardziej interesują inne sprawy w Czechach. Jak wygląda sprawa usuwania ciązy, badan prenatalnych, klauzul sumienia aptekarzy i innych magikow. Jakie przywileje (niedostepne innym firmom i ludziom) mają organizacje religijne, czy tez płacą znikome podatki, czy koscioł/koscioly to panstwo w panstwie, czy tez panstwo ma kontrole nad tymi mentalnymi oszustami. Czy przedstawiciele rządu lizą im kolana? Czy dostają ziemie i nieruchomosci za bezcen itp.
Czy w czeskim "sejmie" wisi jakis "krzyż", czy w szkołach jest indoktrynacja religijna.
Geneza i opis czeskiego ateizmu bardzo ciekawa, ale wazniejsze czy pasożyci są pasożytami, czy tez pasożytują tylko w czasie wolnym od uczciwej pracy.
Co mi z tego, ze mam polskiego ateiste z SLD, jak on jest skłonny rządzic i okradac razem z klerem.
Autor: Astrowy  Dodano: 23-12-2013
roll - Zadziwiające   2 na 2
"Wśród polskich katolików częściej spotykam tolerancję dla homoseksualistów,niż wśród czeskich ateistów. Horoskopy, zabobony wróżby, częściej obserwuję w Pradze niż w Rybniku."Przedziwne obserwacje, chyba trzeba chodzić ruchem konika szachowego, żeby uzyskać takie doświadczenia. A jeśli spojrzy się na badania, to już zupełnie wprawia to w osłupienie.Co do drugiego zdania, to trudno mi uznać Kościół za bardziej racjonalny niż przytoczone przykłady.Tak więc, traktuję te rozmyślania, jako naprawdę bardzo subiektywne. 
Autor: roll  Dodano: 22-12-2013
Arminius - do autora - sugestia   1 na 3
Jako Ślązak oraz człowiek pogranicza polsko i śląsko - czeskiego nadaje się Pan wyśmienicie do napisania rozprawy na temat Erwina Goja - Ondrasza Łysohorskiego, postaci wielce intrygującej, twórcy języka laskiego i koncepcji narodu laskiego, ulubieńcy Stalina, postaci całkowicie obecnie zapomnianej w Polsce. Uwagę ową proszę potraktować jako zachętę do spłodzenia takiej rozprawy.
Autor: Arminius  Dodano: 22-12-2013
szarley   2 na 2
Nie to jest tematem szkicu, ale skoro już o tym mowa, przypomnę, że w 1945 w Lewinie, Kudowie i okolicznych wsiach autochtoni choć czuli się Niemcami, mówili po czesku (kłodzkim narzeczem).
Autor: szarley  Dodano: 22-12-2013
Krzysztof Sykta - re   4 na 4
Czesi sentymentów do Śląska nie stracili bo jeszcze w 1945 puścili czołgi pod Kłodzko i Racibórz, wojna czesko-polska wisiała na włosku...

"Milicja czeska, korzystając z otwartej granicy, weszła na 10-12 km w granice Dolnego Śląska, zajmując stację kolejową Lewin w obwodzie Kłodzko na linii prowadzącej do Pragi i stację kolejową Mittelwalde w obwodzie Bystrzyca (na linii do Wiednia) oraz kilka sąsiednich wiosek” – alarmował Stanisław Piaskowski, pełnomocnik polskiego rządu na Dolny Śląsk, w depeszy do Warszawy. Do połowy czerwca kilkanaście miejscowości Kotliny Kłodzkiej było już w rękach Czechów. Na przedmieściach Raciborza stanęły czołgi. Kłodzko, Racibórz, Głubczyce – te trzy miasta postanowili zająć Czesi.

swiat.newsweek.(*)eska-1945-roku,105309,1,1.html
Autor: Krzysztof Sykta  Dodano: 22-12-2013
szarley   10 na 10
Zapewne została uznana za "nie na temat"
Autor: szarley  Dodano: 22-12-2013
RONIN2012 - dziękuję  -6 na 6
czyżby   coś było na rzeczy moja wypowiedź  dostała negatywną ocenę bez wypowiedzi :)  eh racjonaliści
Autor: RONIN2012  Dodano: 22-12-2013
RONIN2012 - cd  -12 na 12
wpada na zalążek teorii względności
na samym początku jest oparta o taka samą wiarę jaką jest wiara w
stwórcę. Gdyby nie wierzył nie mógłby podjąć badań
zróżnicowanie polega tylko na posiadaniu akceptowalnej
wyobraźni w której jesteśmy w stanie dopuścić taką
możliwość dlaczego wyobraźnia hm. Drodzy racjonaliści ,
naukowcy, profesorowie , filozofowie nie mówcie że ten tekst
a w nim zawarta myśl dzięki której może coś się wydarzy a
to wydarzenie przyczyni się do powstania nowej rzeczy itd zapisał
by się sam bez mojej intencji  i  to samo bez niczyjej
ingerencji, intelektu, zrozumienia po prostu "ugotowało się to
wszystko w zupie " ;) są jeszcze kwestie teorii darwinizmu ale
to może innym razem. Podział nacjonalny jest pewnym procesem

społecznym w którym przez lata
formowały się  nawyki mentalne, społeczne zamknięte
granicami państw , które dzięki przynależności stworzyły
grupy o określonych cechach, które przenoszone są z
pokolenia na pokolenie częściowo w genach a większym stopniu przez
szkołę i wychowanie dlatego wyraźnie  widzimy różnice
między poglądami poszczególnych nacji czy jedne są
trafniejsze od innych nie każda ma swoje plusy i minusy dziękuję
za uwagę i przepraszam za interpunkcję i składnie pozdrawiam
Autor: RONIN2012  Dodano: 22-12-2013
Lengyel - Simpaticke   9 na 9
Lekkostrawne a pożywne, rzec by można. Istotne jest zwłaszcza zwrócenie uwagi na kilka drobiazgów: że ateizm nie musi automatycznie oznaczać postępowości, że umysł ludzki pozostawiony sam sobie nawet bez odgórnej indoktrynacji skłonny jest ześlizgiwać się w rozmaite przesądy, no i w końcu, że najlepszą receptą na świeckość państwa jest mnogość różnych religii, nie ich brak.
Autor: Lengyel  Dodano: 22-12-2013
Arminius - ratus - ad vocem   3 na 3
"Dla mnie jest to kolejne potwierdzenie poglądu (do którego się przyznaję), że sama idea narodu jest hamulcem rozwoju cywilizacji".

A konkretnie gdzie (w jaki sposób) ów Pana pogląd jest potwierdzony, jeżeli chodzi o materię opisaną w artykule?
Autor: Arminius  Dodano: 22-12-2013
RONIN2012 - epizod a może geneza  -15 na 15
wydaje mi się że jakikolwiek podział na poziomie społecznym czy też międzypaństwowym daje gwarancję rozwoju cywilizacji nie będę argumentował bo to chyba oczywiste że motorem rozwoju jest rywalizacja z tym że nie musi ona być okrutna czy też bez zasad ale musi występować aby skłaniać do działania.  Ateizm ---  drodzy profesorowie :) ateizm nie istnieje ewentualnie inne postrzeganie rzeczywistości , zawsze w coś wierzymy często uczeni i panowie w czarnych habitach przeciągają linę kierunku  po której opowiedział się Albert a on po prostu jako inteligenty racjonalista zabierający się za udowodnienie czegoś w co nikt nie wierzył e=mc2 musiał mieć w sobie pokorę i rozważać ewentualność istnienia stwórcy bez tego nie odkryłby tego twierdzenia.   Dzisiaj wydaje się że na poziomie wykształcenia podstawowego łatwo przyjąć taką postawę kiedy zaś rozważymy fakty to profesorowie przeczą swojemu istnieniu twierdząc że   człowiek nie jest potrzebny aby dotrzeć do wiedzy czy tez umiejętności technologi aby zrozumieć istnienie lub stwarzanie wielu technologi które przybliżają nas do tej odpowiedzi.  Wydaje mi się że chodzi o pewną poprawność polityczną albo egoizm Dlaczego ? Zakładam że naukowiec  chociażby przytoczony Albert  ciąg dalszy z chwilę
Autor: RONIN2012  Dodano: 22-12-2013
szarley
Dziękuję z uzupełnienie
Autor: szarley  Dodano: 22-12-2013
Arminius - kto gdzie chodzi   5 na 5
"Religijność w tym państwie rozkładała się następująco: Ruś Zakarpacka chodziła do cerkwi...." Należy jednakże dodać, iż w zdecydowanej większości wypadków do cerkwi UNICKIEJ. Bowiem od unii w Użhorodzie (1646) prawosławie w obawie przed kalwinizacją ze strony Madziarów, poszło na kompromis z Rzymem i zawarło rzeczoną unię - zachowując szereg odrębności liturgiczno - zwyczajowych. Analogia do Uni Brzeskiej jest to wyraźnie zauważalna. Taki stan rzeczy trwał do okresu powojennego (po II wojnie), kiedy to Unia została przez Sowietów (którzy zajęli Ruś Zakarpacką i włączyli ją do Ukrainy) skasowana, a duchowieństwo unickiej poddane prześladowaniom (zamach ze strony NKWD i śmierć bp. mukaczewskiego Teodora Romży).

"Diabeł wie (a ja go nie zapytam) w co wierzyli Cyganie". Romowie zazwyczaj przyjmują to wyznanie, które jest dominującym na obszarze ich występowania.
Autor: Arminius  Dodano: 22-12-2013
ratus   5 na 9
Dziękuję Autorowi za ciekawe opisanie pewnego epizodu historii.

  Dla mnie jest to kolejne potwierdzenie poglądu (do którego się przyznaję), że sama idea narodu jest hamulcem rozwoju cywilizacji. Niestety, tzw. trendy narodowościowe w świecie narastają (w czym wielki udział mają religie, a największy - politycy), co - gdyby ta tendencja się utrzymała - mogłoby pewnie przywrócić czasy podziałów plemiennych. Póki co, pod hasłem samostanowienia narodowego "rządy na emigracji"* starają się wywoływać "zrywy narodowe", aby, gdy rewolucja się wykrwawi, tryumfalnie ogłosić powstanie nowego, samodzielnego państwa, na którego czele staną oczywiście - oni.
* Emigracja może być tzw. wewnętrzna.
Autor: ratus  Dodano: 22-12-2013
hamp   10 na 10
"to nie historia ale jej postrzeganie buduje narody!"
bardzo trafne spostrzeżenie :)
Naprawdę wkurza mnie ten subiektywizm historii - ja ze szkoły wyniosłem, że Czechy z Niemcami to zawsze po dobroci trzymały...
Świetny tekst!
Autor: hamp  Dodano: 22-12-2013

Pokazuj komentarze od pierwszego

Aby dodać komentarz, należy się zalogować

  

Zaloguj przez OpenID..
Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto..

Reklama
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365