Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.463.631 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 702 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
John Brockman (red.) - Nowy Renesans

Znajdź książkę..

Złota myśl Racjonalisty:
"W dziejach cywilizacji naszej planety, jedynym stwórcą i twórcą był człowiek. Nie było żadnych cudów ani działań ponadludzkich i nikt spoza ziemi do interesów naszej rodziny się nie wtrącał"
Komentarze do strony Quo vadis, PSR?

Dodaj swój komentarz…
Jacek Tabisz   5 na 27
Część osób nie wzięła pod uwagę faktu, że N. Sankari była od września członkinią Zarządu Głównego PSR i dość schizofreniczne jest stawianie się obok własnych decyzji. Za najważniejsze decyzje przed WZD w Poznaniu Nina jest odpowiedzialna podobnie, jak ktokolwiek inny (włącznie ze mną) z ZG PSR. Mało kto z czytelników Racjo wie, że osoby zdaniem Mariusza Agnosiewicza "nieprawomyślne", w tym ja, nie mają dostępu do publikacji na portalu. Mój Racjonalista to Jerry Coyne, Matt Ridley, a nie peany na temat gospodarki gierkowskiej. "Koledzy" z Krakowa niemal rozwalili PSR, poczynając sobie jak chcieli w Komisji Rewizyjnej, narażając stowarzyszenie na niepotrzebny wydatek 3300 zł. Podczas Walnego Zjazdu Delegatów w Poznaniu 2013 wygrałem zmagania wyborcze z Niną Sankari większością 2 głosów. Mariusz Agnosiewicz był wśród głosujących na Ninę i teraz wykorzystuje swoją pozycję medialną, aby grać dalej, choć wybory już miały miejsce. Jednocześnie zostało w zasadzie ukryte sprawozdanie z WZD w Poznaniu - choć Andrzej Koraszewski opublikował jego szybko ukrytą treść - www.racjonalista.pl/kk.php/s,9479
Autor: Jacek Tabisz  Dodano: 31-12-2013
Reklama
Kaja Bryx   5 na 21
Zgromadzenie Delegatów zostało zwołane zgodnie ze statutowym obowiązkiem w celu wyboru nowych władz i głosowań nad zmianami w Statucie PSR; nie w celu dogłębnej analizy konfliktu, o którym już przecież rozmawialiśmy podczas NZD w Łodzi. Czasu w Poznaniu i tak było za mało - nie zdążyliśmy omówić wielu naprawdę istotnych zmian w Statucie, które w moim odczuciu umożliwiłyby stowarzyszeniu szybszy rozwój.
To jednak niewątpliwie spisek, że Jacek T. w swoim krótkim sprawozdaniu ze Zjazdu, którego publikacji na wspaniałym, wreszcie wyzwolonym od PSR-u, portalu Racjonalista nie mógł się doczekać przez niemal tydzień, nie wspomniał o tym, że podczas obrad zabrakło czasu na część zagadnień statutowych, bo niektóre osoby wolały marnować go na oczernianie kontrkandydatów. Ale oczywiście przedstawianie najważniejszych suchych faktów i puszczanie takich rzeczy mimo uszu to fatalna skaza wszystkich "zwycięzców". "Przegrani" mają za to do dyspozycji pompatyczny ton, zawoalowane nieprecyzyjne zarzuty i retoryczne frazesy.
Chcesz, Nino, analizy konfliktu? Przeczytaj wszystkie protokoły z posiedzeń ZG, GSK i GKR - tam ją znajdziesz. A jak już się z nimi zapoznasz, pokaż nam wszystkim, że zależy Ci na stowarzyszeniu, a nie na władzy.
Autor: Kaja Bryx  Dodano: 31-12-2013
Jacek Tabisz   6 na 20
Mój artykuł przesłany jakieś trzy tygodnie temu właśnie się objawił - dziękuję. Jednocześnie polecam reportaż z Zenonem Kalafaticzem o ateistach w Gambii - jacektabisz.nat(*)-wywiad-z-zenonem-kalafaticzem  . Takie tematy przyciągają zwykle mniejsze zainteresowanie, co bardzo mnie martwi, bo racjonalna przyszłość zależy w dużej mierze od tych wszystkich ludzi, którzy w Afryce i w Azji walczą z dogmatami, o otwartość umysłów. Jeszcze raz powtórzę - odbyły się wybory, PSR Kraków nadal istnieje, część jego liderów ze wszelkich sił, na bazie celowych nieprawd, obmawiała PSR i Racjonalistę. Pisałem sprostowania, oto jedno z nich - www.lewica.pl/?(*)Jacek-Tabisz:-Kilka-słów-o-PSR  . Komentarze już zostały objęte cenzurą. Dokumentacja dotycząca niszczenia PSR przez osoby, których żałuje Nina Sankari jest dostępna dla każdego, kto napisze na mój mail:  jacek.tabisz@psr.org.pl . Bez żadnych moich komentarzy - do wyciągnięcia własnych wniosków.
Autor: Jacek Tabisz  Dodano: 31-12-2013
Sylwia G.  0 na 14
Trzeba głębokiej naiwności, żeby sądzić, że przynależność Niny do ZG nakłada na nią odpowiedzialność za wszystkie działania tego ZG. Ten zarząd pracował w bardzo specyficzny sposób, oględnie mówiąc - Nina otrzymała zadanie do wykonania - utrzymywanie kontaktów z zagranicą - bo z góry było wiadomo że w tym akurat jest najlepsza, i z tego zadania wywiązywała się fantastycznie. Oczekiwać od niej, że własnoręcznie, niczym jakaś superwoman, postawi do pionu całe PSR, przeczyta i poprawi każdy dokument wyprodukowany przez Jacka i przegłosowywany na szybko na zebraniach o 23.45, najlepiej jeszcze w ten sposób, żeby nikogo włącznie z Jackiem nie antagonizować? Niemożliwe. Każdy z nas miał funkcję do wykonania i robił, co było do zrobienia. W sprawnie działającym zespole, gdzie każdy wie co ma robić i robi swoje i nie traci się zbędnej energii na roztrząsanie wewnętrznych sporów, to by wystarczyło. Osobiście uważam, że różnice zdań są zdrowym objawem w normalnie działającej organizacji, i kiedy reakcją na nie jest nie - dyskusja i otwarcie na inne punkty widzenia, a pasywno-agresywne dąsy, to znaczy, że coś gdzieś po drodze nam nie wyszło.
Autor: Sylwia G.  Dodano: 31-12-2013
Mariusz Agnosiewicz - @Jacek   13 na 25
Jacku, nie traktuj tekstu osobiście, lecz jako wyraz troski o naszą wspólną organizację. Jaki mogę mieć interes, by "wykorzystywać swoją pozycję medialną", skoro od lat nie pretenduje do żadnych stanowisk w PSR i nie planuję zmiany tego stanu rzeczy. Nie mam za złe, że tak reagujesz: byłem taki sam :)
Na trzy dni przed zjazdem udzielałem wywiadu Katarzynie Dudzie z Uniwersytetu Opolskiego, która pisze historię zorganizowanego ruchu laickiego w Polsce. Oto co jej wówczas powiedziałem o Tobie na kilka dni przed zjazdem: "Obecnie PSR ma zaangażowanego i ideowego prezesa, więc mam nadzieję, że uda mu się zbudować taką masę krytyczną i formułę, dzięki której urośnie znaczenie ruchu laickiego". Dopiero zjazd poznański wzbudził moją rezerwę. Ale nie wrogość.
Nie wiem dlaczego piszesz, że głosowałem na Ninę. Skąd mógłbyś to wiedzieć, skoro głosowania personalne są tajne a ja nikomu nie chwaliłem się jak głosowałem? Otóż jest to nieprawda. W wyborach na prezesa był jeden głos nieważny. To był mój głos. Nie chciałem dokonywać wyboru pomiędzy wami.
Co do publikacji: nie jest prawdą, że nie masz dostępu. Potrzebowałem jednak trochę czasu, by przetrawić całą tę sytuację. Tak samo Nina mogłaby powiedzieć, że ma zablokowaną publikację, bo jej tekst, który tutaj komentujemy, czekał 3 tygodnie na publikację. Obecnie mam na głowie cały serwis i proces publikacji nieco się spowolnił. Jedynie koniec roku zmobilizował mnie, by zamknąć tę sprawę w starym roku, by nie wychodzić z tym w 2014. No offence :)
Autor: Mariusz Agnosiewicz  Dodano: 31-12-2013
Kura Aruk   3 na 11
Jest takie stare chinskie przyslowie, jezeli jedna osoba mowi ci ze jestes oslem to olej to, jesli zas wiele - to nakladaj siodlo.
Autor: Kura Aruk  Dodano: 31-12-2013
Ciok   13 na 13
We Wrocku armaty grają, a ja tymczasem zastanawiam co to się porobiło, że demony przeszłości w PSR są wiecznie żywe. Nie sądzę, żeby ktokolwiek po Zjeździe Delegatów PSR miał prawo czuć się zwyciężcą lub przegranym. Nina tak uważa, a ja nie. Trudno traktować wybór pomiędzy Jackiem, który zaprezentował swój program i wizję dalszego działania a wizją lub jej brakiem, który zaprezentowała Nina na Zjeździe. Tak to już jest, że uznaliśmy, że mamy dosyć już rozgrywek personalnych w PSR - partyjniactwa. Do realizacji spraw trzeba szukać sojuszników. Nina, Mariusz, Marek i inni zrzeszeni w naszym Stowarzyszeniu takimi parterami powinni być. Nie powinno być przegranych.
Autor: Ciok  Dodano: 01-01-2014
Czarny22   1 na 19
Kolejny rozłam w PSR? Czyli wygląda na to, że jednak "rozłamowcy" mówili słusznie! A czytając co pisze Prezes Jacek Tabisz na temat rzekomego głosowania (co okazało się kłamstwem) jest dla mnie zastraszające!
Kim jest ten człowiek? Słyszałem różne pogłoski o Panu Tabiszu, przez jakiś czas nie mogłem temu uwierzyć, ale wszystko układa się w całość... wszystkie te plotki to relacje ludzi.

Smutne, że to kolejny konflikt. 
Autor: Czarny22  Dodano: 01-01-2014
Ciok   7 na 9
Nie ma żadnego rozłamu. Opinie nie muszą wskazywać, że jest rozłam. Mariusz wyjaśnił swoje stanowisko i dzięki mu za to. A poszukiwaczowi konfliktów, że ktoś, gdzieś, z kim i kto to jest ten ktoś, radzę, żeby wybrał sobie inne forum.
Autor: Ciok  Dodano: 01-01-2014
Frank Holman - tylko czytelnikom trudniej   10 na 10
Ja przez to wszystko to już musiałem dodać ze 4 nowe kanały rss do Thunderbirda, i tak widzę, że co tydzień średnio trzeba będzie dodawać kolejny, aby to wszystko ogarniać i być na bieżąco z tekstami racjonalistycznymi, które kiedyś były w 1 miejscu.A jak mają sobie poradzić czytelnicy mniej obeznani w informatyce.... kiszka panowie i panie
ps. nie chcę się wtranżać w nieswoje sprawy, ale skoro już poddaliście się takiej publicznej krytyce, to: nie broń Sylwio Niny, że jak sama jedna miała trzymać za fraki organizacje, czy choćby resztę ZG, w sytuacji, gdy właśnie dokładnie to samo Nina zarzuca Jackowi. To skoro wszyscy wiecie, że jedna osoba nie da rady fizycznie dokonać takiego cudu, to na spokojnie zaakceptujcie wszyscy ludzkie ograniczenia. Tak samo jak Wy wszyscy i Jacek nie jest i nie będzie bogiem, więc może i formalnie jako Prezesa można go obarczać, że formalnie jest winien temu, że reszta ZG się rozłaziła na boki (a formalnie Ninę nie bo Prezesem nie była), ale prawda jest, ze jedna jedna ludzka garść nigdy nie będzie wystarczająco duża, aby tylu ludzi ścisnąć i trzymać. Jak dla mnie, tak z boku, to członków ZG jest chyba za dużo (jeśli dobrze zrozumiałem 9 osób(?)), stanowczo za dużo. "Prezes" takiego zespołu nie ma żadnych szans, na bycie "ogarniaczem" całości.
Autor: Frank Holman  Dodano: 01-01-2014
Jacek Tabisz   10 na 10
Przy okazji chciałem życzyć moim przyjaciołom z Racjonalisty Szczęśliwego Nowego Roku. Wymyśliłem takie dość podstępne życzenia, aby zachęcić koleżanki i kolegów z PSR do świętowania Dnia Darwina, który przypada na 12 lutego. W Lublinie i we Wrocławiu już się szykują atrakcje :-) A oto życzenia: www.psr.org.pl/(*)m/733-szczesliwego-nowego-roku
Autor: Jacek Tabisz  Dodano: 01-01-2014
JATO (Jarosław Tomczyk) - Ergo...   3 na 3
Staropolskim obyczajem. Gdzie dwóch Polaków, tam trzy zdania. Pfuj. 3:) :(
Autor: JATO (Jarosław Tomczyk)  Dodano: 01-01-2014
KORIUS - @Jacek Tabisz   18 na 22
"Mało kto z czytelników Racjo wie, że osoby zdaniem Mariusza Agnosiewicza  "nieprawomyślne", w tym ja, nie mają dostępu do publikacji na portalu. Mój Racjonalista to Jerry Coyne, Matt Ridley, a nie peany na temat gospodarki gierkowskiej."
-Od razu jaśniej. Było to widać i czuć (bo nie było Cię tu widać), ale trudno było się oficjalnie czegoś dowiedzieć. Na "Racjonaliście" zaczęły się pojawiać "dziwne" artykuły, najpierw  zachęcające niewierzących do religijnego obchodzenia świąt, potem pro PRL-owskie, jakby się czytało Trybunę Ludu (cyt. za Antyislamistą), a w końcu przyjazne w stosunku do papieża Franciszka, wręcz nakłaniające do słuchania go i korzystania z jego rad, nawet przez ateistów. Twój artykuł o przeciwnej wymowie zniknął ze strony głównej, podobnie jak moje oficjalne zapytanie, w dziale "spraw portalu", dlaczego tak się dzieje. Wylądowało ono w "oślej ławce", bez słowa wyjaśnienia, pod zarzutem naruszenia regulaminu forum. Nie sądzę, aby ktoś tu specjalnie zechciał słuchać moich rad, ale wolę się uczciwie kłócić niż fałszywie godzić, a najważniejsza jest przejrzystość działań i wolność słowa.
Autor: KORIUS  Dodano: 01-01-2014
Poltiser - Racjonalnie to nie dogmatycznie...   14 na 14
Po raz kolejny entuzjaści dzielą się na tych co "mają rację" i na tych co jej "nie mają". Obawiam się, że w ten sposób nie tylko wolność myślenia i wypowiedzi ale i tradycję racjonalnej kłótni diabli biorą. Do tej pory rozumiałem ten Ruch jako spontaniczną, dobrowolną organizację dla tych, którzy chcą coś robić (PSR) i sympatyków (jak ja), którzy chcą czytać i dyskutować na tematy związane z tym co dzieje się dookoła, bez uprzedzeń, ukrytych celów, propagandy i przesądów. Co mi się podobało to powszechna zgoda na przestrzeganie form towarzyskich wypowiedzi, unikanie wycieczek osobistych, kłamstwa, prowokacji itp. To co się dzieje ostatnio mniej mi się podoba. Dogmatyzm jakikolwiek przydziela dogmatykom rolę sędziów, a to automatycznie kończy swobodę wypowiedzi i odbiera sens jakiejkolwiek dyskusji. Racjonalny, naukowy, otwarty światopogląd kierować się powinien przejrzystą argumentacją a nie wyborem tego co mogą i czego nie mogą mówić uczestnicy dyskusji. To nie miało być Towarzystwo Wzajemnej Adoracji, ale to może tylko moje własne nadzieje i oczekiwania...
Życzę wszystkim Lepszego Nowego Roku i satysfakcji ze Świąt jakichkolwiek by nie obchodzili. Mniej odęcia - więcej sympatycznej zabawy.
;-)
Autor: Poltiser  Dodano: 01-01-2014
Mariusz Agnosiewicz - @Korius   7 na 25
Rozpracowałeś intrygę (spisek?) niczym Detektyw Monk :)
Dziwne artykuły: Taką mam koncepcję prowadzenia serwisu, że będzie on bardziej otwarty na różne nurty wolnej myśli i różne ateizmy. Będzie 'hard' ateizm, 'soft' ateizm, postawa sporu i dialogu. wyjaśniłem to tutaj: www.racjonalista.pl/kk.php/s,9511/q,Pozegnanie
Będą zapewne także różne oceny PRL. Zauważyłem, że po moim tekście o okresie Gierka (który nota bene zdobył rekordowe poparcie czytelników) podniósł się istny jazgot fanatycznych antykomunistów (?), przynajmniej takie wrażenie sprawiają te osoby, które zaczęły dramatyzować na widok tego tekstu, nie zwracając uwagi, że wśród moich tekstów z 2013 są także takie, które bardzo surowo oceniają okres PRL. Negatywna ocena u mnie dominuje, ale nie jestem betonem umysłowym, więc stać mnie także i na dostrzeganie pozytywnych elementów minionej epoki. Zarzucanie mi naśladowanie Trybuny Ludu (której mówiąc szczerze nie znam) jest czystej wody fanatyzmem, jako że niezbyt konsekwentny ze mnie piewca PRL. Nawet o Gierku swoje aktualne opracowanie traktuje jako bardzo wstępne i liczę się z tym, że dalsze analizy tego okresu (pogłębienie bazy faktograficznej) mogą mnie doprowadzić do całkowitej zmiany oceny. Jestem zresztą zdziwiony, że mój głos o Gierku skłonił cię do doszukiwania się spisków, wszak już w 2010 byłem współautorem książki "PRL bez uprzedzeń" pod red. Piotra Szumlewicza i znalazło to swoje odbicie w Racjonaliście.
Kolejnym elementem twojej teorii spiskowej są pozytywne oceny pontyfikatu papieża Franciszka. Rozumiem, że gwałci to twoje fundamentalistyczne stanowisko o tym, że ateista z zasady każdego papieża powinien uważać za wcielenie zła. Z definicji. Oceniam pozytywnie Franciszka tak jak większość ateistów, więc jest to stanowisko całkowicie normalne w naszym środowisku. Materiały dotyczące pozytywnych przejawów działalności Franciszka cieszą się na Facebooku Racjonalisty rekordowa popularnością, więc w tej postawie nie powinno być nic zaskakującego. Uważam to zresztą za element uczciwości intelektualnej, że potrafiłem zmienić swoje zdanie na jego temat. Tylko beton umysłowy kurczowo trzyma się raz przyjętych poglądów bez względu na fakty. Po jego wyborze opublikowałem wiele krytycznych komentarzy na temat nowego papieża, opublikowałem zresztą nawet tę sama ilustrację co w Jacka tekście, która rzekomo przedstawia Bergoglio udzielającego komunii liderowi junty. rychło się jednak okazało, że "Jest to typowy internetowy fake. Zdjęcie pochodzi z archiwów AFP i przedstawia sytuację z grudnia 1990 r., z kościoła w Buenos Aires – Videla właśnie wyszedł z więzienia. Komunię daje mu miejscowy proboszcz, a nie Bergoglio, który mieszkał wtedy w Kordobie, daleko od stolicy. Pracował tam wśród biedoty i w więzieniu, gdzie spowiadał." blog.wirtualnem(*)/franciszek-i-oszukane-zdjecie Po miesiącach od wyjaśnienia tej sprawy Jacek postanowił się wziąć za krytykę papieża i zaczął ją od publikacji fałszywego zdjęcia, z podpisem: "Kardynał Bergoglio udziela komunii przywódcy junty argentyńskiej, Vidalowi". Wolałem nie kompromitować Jacka i nieszczęsny ten tekst po prostu zdjąłem ze strony głównej.
Sam z czasem zmieniłem zdanie na temat nowego papieża. A jako autor najobszerniejszych kryminalnych dziejów papiestwa w języku polskim chyba jak mało jestem tutaj wiarygodny. Tylko krowa nie zmienia poglądów. Także Ewa Wójciak od "chuja papieża" zmieniła chyba na ten temat zdanie, gdyż zauważyłem, że zlajkowała jedną z pozytywnych ocen Franciszka w Racjonaliście.
Tego dlaczego twoje pytanie sformułowane na forum adresowane do moderacji przeniesione zostało do Oślej ławki, jako że regulamin forum stanowi, że pytania takie należy formułować wyłącznie na adres kolegium - nie będę już komentował.
Autor: Mariusz Agnosiewicz  Dodano: 01-01-2014
MajkelSS - @ Mariusz Agnosiewicz   12 na 12
Panie Mariuszu, porusza Pan bardzo interesujący temat, mianowicie to jaką ma Pan koncepcję prowadzenia serwisu. Odkąd odszedł Pan Koraszewski da się zauważyć sporo różnic w tematyce artykułów, które są publikowane, a już zupełnie w stylu prowadzenia fanpage'u na facebooku (za który, strzelam, również Pan odpowiada).

Byłoby bardzo miło, gdyby założył Pan na forum temat w którym Pańską wizję portalu by Pan sprecyzował i zestawił z wizją forumowiczów.
Pozdrawiam serdecznie
Autor: MajkelSS  Dodano: 01-01-2014
Kaja Bryx - @ Frank Holman   3 na 13
Dziekuje za racjonalne spojrzenie na sprawe! Jest prawda, ze tak duza organizacja nie moze opierac sie na pracy jednej osoby, jakkolwiek inteligentna czy pracowita, czy swietnie zarzadzajaca by ona nie byla. Bledem, ktory wg mnie popelnil Jacek, bylo zaangazowanie tak duzej ilosci swojego czasu i sil w dzialania dla PSR-u, ze stworzyl on na wstepie iluzje, iz jest to niemalze mozliwe. Przez pierwszy rok, kiedy czesc zarzadu wykonywala przynajmniej niektore obowiazki, stowarzyszenie w oparciu o ogrom pracy Jacka rozkwitlo. Kiedy jednak przestali i naprawde calosc pracy spoczela na Jacku i Magdzie (tu pragne zauwazyc blad w artykule Niny - ze starego ZG zostala rowniez M. Kowalczyk) - przestalo to byc realne. A kiedy do tego pojawily sie sprawy takie jak zablokowanie list mailingowych paralizujace komunikacje w stowarzyszeniu, przejecie konta bankowego (ktorego odzyskanie zajelo trzy miesiace), przejecie strony internetowej i stron na FB, zniszczenie badz zagubienie czesci dokumentacji - jak ktokolwiek przy zdrowych zmyslach moze oczekiwac, ze jedna osoba poradzi sobie z taka liczba problemow i jeszcze z dziesiatkami projektow, ktore koordynowala w calej Polsce, a ktore stanely w tej sytuacji pod znakiem zapytania?
Autor: Kaja Bryx  Dodano: 01-01-2014
PiotrM2011 - @Mariusz Agnosiewicz   28 na 28
Sorry Mariuszu, ale pan Bergoglio nie jest prywatną osobą. Popierając go popierasz KRK i kropka. Tego się nie da rozdzielić. Niezależnie od tego jak bardzo byś chciał.

Papież Franciszek robi dobry PR dla złej organizacji. Jakie faktyczne zmiany podjął? Zmienił buty z czerwonych na białe?
Powiedział parę miłych rzeczy? Przecież to zwykłe dostosowanie się do mediów zachodnich. Na prowincji: Polska, Ameryka Południowa, Afryka i Azja KRK dalej działa po staremu. Wierzysz, że akcja "gender" nie była ustalana z Centralą? Ja papieża mogę poprzeć tylko jak każe "wyprowadzić ten sztandar", a na to się nie zanosi.

Bądź intelektualistą/myślicielem, to dla naszego ruchu bardzo potrzebne, ale nie myl swojej roli z rolą lidera medialno-politycznego. Twój przekaz jest zbyt wysublimowany dla XXI-wiecznej opinii publicznej. Nam teraz, gdy postępuje swoista kontrreformacja, dużo bardziej potrzebna jest silna obecność w mainstreamie z prostym przekazem, niż różnorodność myśli i indywidualizm. Jeśli teraz przegramy, to za parę lat swoje poglądy będziesz mógł głosić tylko prywatnie, a nie w polskim internecie. Jacek Tabisz to czuje, a Ty nie.
Autor: PiotrM2011  Dodano: 01-01-2014
Kaja Bryx - @ Frank Holman -c.d.   9 na 17
Dodajmy, ze powyzsze problemy spowodowaly osoby, ktorym Glowny Sad Kolezenski po zbadaniu calej sprawy odebral prawo sprawowania funkcji w stowarzyszeniu przez 4 lata. To, czego nie potrafie pojac to ludzka niewdziecznosc i celowe niedostrzeganie wysilku, ktory Jacek wraz z trojgiem czlonkow ZG (Magda, Jarkiem i Sylwia) wlozyli w uratowanie PSR-u od totalnego upadku w powstalym chaosie. Po 10 miesiacach istnej orki dla ratowania organizacji, osoby, ktore naprawde niewiele w tym czasie zrobily zeby pomoc, beda dzielily wlos na czworo i zastanawialy sie, ile bylo czyjej winy i debatowaly, czy osoba blokujaca konto stowarzyszenia nie miala przypadkiem dobrych intencji? Powaznie? Odwaze sie twierdzic, ze choc nie wszystko jeszcze zostalo doprowadzone do porzadku i mozna sie doszukac pewnych niedociagniec, to ilosc pracy wykonanej przez te kilka osob jest oszalamiajaca! Na krytyke niech pozwalaja sobie Ci, ktorzy moga sie wykazac wiekszymi osiagnieciami. A najlepiej niech pomoga naprawiac to, co jeszcze naprawione nie jest. Stowarzyszenie tworza ludzie. Jesli zamiast pracowac beda skupiac sie na wyszukiwaniu bledow u innych, to jaka czeka nas przyszlosc? O to powinni zapytac samych siebie autorzy artykulu.
Autor: Kaja Bryx  Dodano: 01-01-2014
KORIUS - @ M. Agnosiewicz   24 na 26
Rozpracowałeś intrygę (spisek?) niczym Detektyw Monk :)
-Po prostu lubię jasne sytuacje, przecież prawda wyzwala. W popularnym serialu, Dr House wręcz namawia swoich współpracowników, by się z nim kłócili, a nie przytakiwali, bo "burza mózgów" daje lepsze rezultaty. Odnośnie PRL-u to mam tylko nadzieję, że ten ustrój "słusznie miniony", takim pozostanie, bo za dobrze go pamiętam (Trybunę Ludu też). Ciekawe jakby funkcjonował w tym systemie internet? Wygodnie żyjący dziś internauci mogą klikać, że lubią temat, takich on ściąga, wielu zapewne takich, co w życiu nie "walczyli" w kolejkach po "dobra luksusowe". A "rewelacje" Franciszka dobrze skomentował kiedyś A. Koraszewski, że oto przywódca chrześcijaństwa "odkrywa" wartości, o których ateiści wiedzieli od stuleci. Oczywiście jest lepiej słyszalny od ateistów, więc następuje ciąg dalszy przywłaszczania tych wartości przez Kościół. Jednak dla mnie nawet miły przywódca gangu nie zmienia opinii o tym gangu, który nadal żyje z podtrzymywania biblijnych bredni i indoktrynacji "maluczkich", by powiększać swe imperium kłamstwa, co bynajmniej nie leży w moim interesie.
Autor: KORIUS  Dodano: 01-01-2014
Grzegorz Roman - @Mariusz   4 na 14
     Przywołujesz w tekście publikacje z Przeglądu. Autor artykułu napisał
tam, iż Sąd Koleżeński usunął 4 członków z ZG za napisanie słynnego
manifestu. To tak, jakby stwierdził, że sędziowie czyli Piasek ,Gawlas i
ja to ostatnie s...ny, którzy wyrzucają kogoś za to, że śmiał mieć
odmienne niż Jaśnie Pan Prezes, poglądy. To było celowe i paskudne kłamstwo, bowiem wszyscy wiedzą, że owa czwórka została ukarana za
złamanie statutu w punkcie mówiącym o roli prezesa w PSR, czyli, za tzw.
"zamach". 6 maja 2013 bezprawnie przejęli prowadzenie obrad Zarządu i
posadzili prezesa do kąta. Proszę nie powołuj się na ten nieszczęsny
artykuł, bo nie podejrzewam, że zgadzasz się z jego
treścią (na samą myśl przeszły mnie dreszcze).
Autor: Grzegorz Roman  Dodano: 01-01-2014
Grzegorz Roman - @Mariusz II   8 na 16
 
Druga sprawa to dość dziwaczna retoryka określająca zwycięzców i
przegranych podczas Zjazdu w Poznaniu. Jacy przegrani? Zarząd Główny to
nie trofeum wojenne, gdzie miejsca są rozdawane z klucza jako nagroda!
To miejsce ciężkiej  PRACY, a właśnie tam weszli teraz ludzie, którzy
wcześniej dali się poznać jako aktywni, zaangażowani i pracowici. A ci,
którzy tych cech dotychczas nie pokazali aż tak wyraźnie, znaleźli się
poza Zarządem. Przewrotnie i żartobliwie można powiedzieć, że to oni
właśnie wygrali, bo teraz mają upragniony spokój. A tak poza tym, któż 
broni im wziąć się do organicznej roboty przy budowie naszego pięknego
Stowarzyszenia, do tego nie trzeba nigdzie "zasiadać". A za 2 lata znowu
są wybory...
Obecny skład Zarządu gwarantuje skupianie się na
sprawach merytorycznych, nie zaś na zajmowaniu się samym sobą. Nikt nie
przegrał, wszyscy wygraliśmy!
Autor: Grzegorz Roman  Dodano: 01-01-2014
Andrzej Wendrychowicz   2 na 24
Nie jestem zdziwiony ani górną, ani dolną częścią tego testu. Nie napiszę też - "a nie mówiłem"? Wygląda na to, że koniec roku przyniósł ważne wydarzenia i dla Racjonalisty i dla PSR. Każdy wnikliwy czytelnik/obserwator/sympatyk przyzna, że odejście red. Koraszewskiego może wyjść R. tylko na dobre; jego agresja i nietolerancja wobec krytycznych komentarzy/komentatorów była już nie do zniesienia i nie mogła więcej, bez szkody dla portalu, rekompensować jego niewątpliwych zasług. Ten sam obserwator/sympatyk musi też przyznać, że szefowanie PSR-owi przez równie nietolerancyjnego, do tego małostkowego, narcystycznego człowieka grozi marginalizacją a może nawet całkowitym rozpadem Stowarzyszenia. Dobrze się stało, że bezkrytyczni (nie bezinteresowni) apologeci prezesa zaczynają o tym pisać i mówić - bo widzieć i wiedzieć musieli wcześniej; wszak bystrości i inteligencji im nie brakuje. 
Autor: Andrzej Wendrychowicz  Dodano: 01-01-2014
Roman Cupryś - @KORIUS   5 na 5
"...dla mnie nawet miły przywódca gangu nie zmienia opinii o tym gangu, który nadal żyje z podtrzymywania biblijnych bredni i indoktrynacji "maluczkich", by powiększać swe imperium kłamstwa, co bynajmniej nie leży w moim interesie."

Papież Franciszek powinien zrobić to co zrobił Jiddu Krishnamurti?*

* Rozwiązał Zakonu Gwiazdy (43 600 członków) dla którego był "Nauczycielem"(http://www.jkrishnamurti.republika.pl/1929.rozwzakgwi.htm)
Autor: Roman Cupryś  Dodano: 01-01-2014
Grzegorz Roman - @Nina   3 na 13
       "Historię piszą zwycięzcy". Ciekawe co miałaś na myśli Nino? Kto jest tym zwycięzcą?
Bo jak widzisz Twój tekst pojawił się tutaj w najlepszym towarzystwie, a
Jacek ma ostatnio z publikowaniem na Racjonaliście "pewne problemy".
Czyli jeszcze raz - kto jest zwycięzcą?      Chyba, że historię piszą przegrani? Absurd na absurdzie.
       Kto tłumi dyskusje? Myślisz, że burza mózgów na Walnym w Poznaniu wniosłaby coś nowego? Przecież Ty masz tezę, jakoby Jacek był źródłem i przyczyną wszelkiego zła. Wujek Samo Zło! Dziwne, we Wrocławiu jest nas dużo, spotykamy się często i nikt nie jest w konflikcie z J.T. Lubimy się, trudno się z nim pokłócić. Nie ma o co, bo tu odbywa się normalna organiczna praca, a nie eskalacja intryg i my to doceniamy. Dlaczego dla Wrocławian Jacek nie jest konfliktowy, a już dla niektórych Krakowian i Warszawian - jest? A może to gdzie indziej jest problem?
     I nie pisz droga Nino o samorozwiązaniu Oddziału Krakowskiego czy Katowickiego. Na rany Łyszczyńskiego! Tryb rozwiązywania oddziałów jest określony w naszym Statucie. Znajomość tego dokumentu zapobiegłaby wszystkim wydarzeniom 2013! To jest prawdziwa przyczyna!
Autor: Grzegorz Roman  Dodano: 01-01-2014
Marek okmarek Okrągły - Mógłbym prosić   2 na 4
o jakieś 2 dni ciszy, żeby sobie wszyscy przemyśleli i żeby opadły emocje ??? Proszę.
Autor: Marek okmarek Okrągły  Dodano: 01-01-2014
Wojciech Peisert - @Grzegorz Roman   3 na 13
Dlaczego piszesz nieprawdę w słowach "Dziwne, we Wrocławiu jest nas dużo, spotykamy się często i nikt nie jest
w konflikcie z J.T. Lubimy się, trudno się z nim pokłócić."? Obawiam się, że to propaganda sukcesu bądź zaklinanie rzeczywistości. Tymczasem powiem tylko "to było do przewidzenia". Moim zdaniem PSR w obecnie ukształtowanej formule się zmarginalizuje. I nie dziwi mnie postawa byłych członków krakowskich, choć najczęściej się z nimi nie zgadzam, jednak tam możliwa jest, mniej lub bardziej rzeczowa, dyskusja.
Autor: Wojciech Peisert  Dodano: 01-01-2014
Grzegorz Roman - @Wojtek   4 na 10
Dlaczego prawdę nazywasz nieprawdą? A przy tym nie podajesz gdzie konkretnie jest nieprawda. Jest nas dużo, nikt nie jest w konflikcie z Jackiem. To prawda, na jakiej podstawie twierdzisz coś innego, skoro tam Cię od pół roku NIE MA. Od kiedy nieobecni mają rację? Twoja obawa, że to propaganda sukcesu to Twoja opinia, do której masz prawo, a nie dowód na moje kłamstwo.
Autor: Grzegorz Roman  Dodano: 01-01-2014
Ksysio - Ot tak   1 na 1
Czy zwycięstwo w walce o wadze da moc udzielania odpustów?
Jakie to szczęście, że to ja decyduję kto siedzi ze mną przy stole.
Autor: Ksysio  Dodano: 02-01-2014
Magdalena Kowalczyk   3 na 11
Ratowaliśmy PSR, a oto wdzięczność. Mariusz był wtedy ogromnym wsparciem dla mnie. Rozmawialiśmy dużo i owocnie. To on był sprawcą, że zostałam w ZG. To były straszne  czasy. Dziwi mnie ta zupełna zmiana perspektywy. Poza tym w pełni zgadzam się z Kają. Nie uwzględnienie mojej osoby w artykule Niny jest dla mnie krzywdzące.
Magdalena Kowalczyk
Autor: Magdalena Kowalczyk  Dodano: 02-01-2014
Jan Werbiński   12 na 12
Na początku nie wiedziałem o co chodzi z tym konfliktem w PSR, a teraz po przeczytaniu kilku artykułów i komentarzy nie wiem jeszcze więcej. :)
Autor: Jan Werbiński  Dodano: 02-01-2014
oportunista   5 na 5
Nie powinienem się odzywać, sprawa mnie nie dotyczy, jednak palce mnie świerzbią. Pokłócić się o władzę, jaja jakieś robicie, prawda. Próbujecie na nowo definiować słowo racjonalizm i identyfikować je z ateizmem, kpiny sobie urządzacie. W tym całym cyrku brakuje mi tylko "konstruktywnej samokrytyki" Nie mam pojęcia kto miałby ją złożyć, może jakiś ochotnik. I to Quo Vadis PSP, może lepiej było kasę na msze dawać niż na bilbordy.
Autor: oportunista  Dodano: 02-01-2014
Jacek Tabisz - do Przyjaciół   2 na 12
Moi drodzy, ja tutaj publikowałem sporo informacji o prawdziwych działaniach. To, że ktoś użył mojego imienia i nazwiska w swoim tekście nie nakłada na mnie za to odpowiedzialności. W PSR wre praca, jest kilka świetnych projektów do zrobienia. Zajmujemy się tym. Wobec tego, co tu, powyżej się odbywa, jestem raczej bezsilny. Nie chcę tylko, abyście myśleli źle o osobach, które każdego dnia coś robią dla racjonalizmu, ateizmu i humanizmu w Polsce. Nasze działania są publikowane na stronie www.psr.org.pl - jest ich trochę, będzie ich więcej. Tam się pojawiam czasem jako uczestnik i to jest mój wkład w to, do czego dążymy. Tu, po odejściu Andrzeja Koraszewskiego, publikacja moich artykułów jest znacząco utrudniona, tym niemniej będę dalej publikował, a nową serię Bezbożnych Pogadanek znajdziecie na YouTube.
Autor: Jacek Tabisz  Dodano: 02-01-2014
Alicja Duda - Jan Werbiński   5 na 15
Błędy kierownictwa,nieumiejętność pracy w zespole, lekceważenie procedur demokratycznych spowodowały że PSR opuściło blisko połowa członków i to w większości tych działających.Przez głupotę prezesa PSR pozbyto się takich projektów jak "Etyka w szkole" czy "Dni Świeckości " i "Wszechnica" w Krakowie. A teraz płaczą nad rozlanym mlekiem.
Autor: Alicja Duda  Dodano: 02-01-2014
Ciok - Alicja Duda   2 na 12
Mocne słowa ;) dane z sufitu. Akurat nieumiejętnością pracy w zespole wykazali się "rozłamowcy" nie stosując się do demokratycznych procedur. Dla nich zniszczenia jakich się dopuścili - to demokracja? Ale Alicja wie lepiej :)
Autor: Ciok  Dodano: 02-01-2014
Wojciech Peisert - @Ciok  -1 na 11
"Rozłamowcy" nie wykazali się jedynie umiejętnością pracy w zespole z... JT. Ot co! O demokratyczności procedur i ich łamaniu możemy długo dyskutować. Podobnie jak o zgodności z prawem niektórych późniejszych działań. Niemniej mnie wystarczą słowa wyżej napisane "[...]przejecie konta bankowego (ktorego odzyskanie zajelo trzy miesiace)" , które jednoznacznie świadczą o indolencji. Prawidłowo reprezentowany, wpisany do KRS zarząd (a takim właśnie był) dokonuje zmian w funkcjonowaniu i dostępie do konta w ciągu 15 minutowej wizyty w banku. Nie warto pracować z przekonanymi o swojej nieomylności ignorantami.
Autor: Wojciech Peisert  Dodano: 02-01-2014
Grzegorz Roman - Do tych, którzy nie wiedzą o co..   4 na 10
Spróbuję to wyjaśnić tak krótko, jak tylko można.
W każdej grupie są ludzie pracowici i leniuszki. Ci pierwsi ciężko pracują i to społecznie, a drudzy krytykują wszystko, co pierwsi robią. A już nie cierpią sytuacji, gdy mrówki wypracują jakiś sukces. Wtedy dopiero się zaczyna ostrzał mrowiska. A to błędy kierownictwa, a to nie potrafi współpracować, a to zły statut itp. My to byśmy zrobili lepiej!!! No i dalej nic nie robią, tylko krytykują, krytykują, krytykują...
Autor: Grzegorz Roman  Dodano: 02-01-2014
Alicja Duda - Ciok   6 na 18
Jeżeli w jakiejś
organizacji na 6 osób w Zarządzie zostaje wyrzuconych 4 osoby a
jedna rezygnuje, z komisji rewizyjnej na 3 osoby rezygnują dwie, a z
Sądu rezygnuje przewodnicząca (czyli ja) to psim obowiązkiem
Prezesa i 1/6 Zarządu jest zwołać w trybie pilnym Walne
Zgromadzenie i podać się pod jego osąd.
Kłopoty z dostępem do
konta i z listami mailingowymi też świadczą o nieudolności
prezesa. Kraków wcale nie miał zamiaru się odłączać ale został
zmuszony z powodu szantażu jaki zastosował Prezes i s-ka żądając
zwrotu rzekomo niesłusznie przelanej a wcześniej zatwierdzonej kasy
na „Dni Świeckości” (zobowiązania musiały zostać pokryte z
prywatnych składek członków PSR Kraków).
W tej sytuacji wszyscy
członkowie PSR Kraków a także PSR Katowice zrezygnowali z
członkostwa w PSR. Oddziały te przestały istnieć.
Pikanterii tej całej
sprawie dodaje fakt, że wyrzuceni zostali (lub odeszli) ludzie
którzy zakładali te odziały i pracowali na ich rozwój przez ludzi
którzy przyszli niedawno.
Autor: Alicja Duda  Dodano: 02-01-2014
Burnham   10 na 10
Ja nie wiem o co tutaj się rozchodzi, ale robicie z siebie pośmiewisko. Niektórym z was tego nikt pewnie nie powiedział (bo to jest dosyć niegrzeczne i dlatego takich rzeczy się nie mówi), ale tak na oko 80%-90% z was zostało przyjętych w szeregi propagatorów PSR bo ZWYCZAJNIE BRAKOWAŁO KADR. Nie wierzę bowiem by selekcja u was była tak zażarta by były choćby 2 osoby na 1 miejsce. Brak kadr to zawsze był jest i będzie problem dlatego zawsze przyjmowano tych, którzy choć mierni to jednak wierni. Generalnie czytam i nie rozumiem o co chodzi. Zapewne poszło o wybujałe fantazje, ludzką zazdrość, przerośnięte ego i inne niskie uczucia. Znać swoje miejsce w szeregu na tym padole łez to wcale nie jest taka łatwa sztuka. No ale dzisiaj to każdy chce być piękny, mądry, podziwiany i w ogóle naj. A daj takiemu trochę rozgłosu - dopiero wtedy sufit na łeb mu się spadnie.
Autor: Burnham  Dodano: 02-01-2014
finerbijk   7 na 7
Nie moja to piaskownica i nie mogę ani nie chcę mi się wnikać po czyjej stronie jest racja i o co tak naprawdę chodzi, ale okazuje się, że i "racjonalistów" nie omija przekleństwo podziałów na tych równych i równiejszych, sprawiedliwszych wśród sprawiedliwych, itd. Na początku deklaruje się wyższość "sprawy", a potem się okazuje, że każdy tę sprawę inaczej rozumie i inaczej chce rozkładać akcenty i nagle okazuje się, że organizacja stała się "czyjąś" i ci którym to nie odpowiada odchodzą albo są spychani na margines.

Może zamiast powoływania zarządów, sądów i podobnych ciał opierać się na inicjatywach i projektach poszczególnych członków? Ktoś ma pomysł, zbiera popleczników, przekonuje i działa jako koordynator danego przedsięwzięcia, pozyskuje zasoby a potem sprawozdaje efekty. Zawsze istnieje możliwość sytuacji, że komuś się nie chce czegoś robić, bo zwyczajnie nie widzi w tym sensu, jednocześnie nie odstając od ogólnych celów, do których organizacja została powołana. Coś jak demokracja plemienna, gdzie wodzów wybierało się tylko na określone wyprawy.
Autor: finerbijk  Dodano: 02-01-2014
Frank Holman - @finerbijk   4 na 4
To raczej niemożliwe, bo "demokracji plemiennej" jako sposobu zarządzania nie przewiduje polskie prawo o stowarzyszeniach.
Autor: Frank Holman  Dodano: 02-01-2014
finerbijk - @Frank Holman   2 na 4
Prawo nie określa zakresu rzeczywistych kompetencji i inicjatyw władz statutowych, a jedynie zakres odpowiedzialności. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby tytularny prezes nie był wyznaczany losowo albo rotacyjnie.
Autor: finerbijk  Dodano: 02-01-2014
Ciok - Alicja Duda, Wojciech Peisert   5 na 13
Alicjo - masz kłopoty z chronologią i tym samym z liczeniem. Sprawdź dokumenty. Bo jednego z rozłamowiczów sama wyrzuciłaś z Zarządu i to nie za "Manifest" - następni "rozłamowicze" też nie za "Manifest" zostali wyrzuceni z Zarządu. Przeszkadzały Ci sprawy proceduralne, o których tak celnie pisze Wojtek, on by to załatwił w 15 min. Zresztą i on ma kłopoty z liczeniem oraz z ignorowaniem faktów dla budowania swojej tezy. Nie jesteście już w PSR i trudno z Wami dyskutować i nawet nie ma po co. Sami się usunęliście - tak też nie przypisujcie sobie racji, kiedy nawet nie mieliście odwagi podjąć się obrony na Zjeździe Delegatów. Lepiej psuć atmosferę wokół tych co podjęli się w demokratycznych wyborach realizować program PSR. To Was nic nie kosztuje - raczej świadczy o pomyłce w wyborze organizacji - mam na myśli PSR.
Ps. Nie było wniosku o zwrot pieniędzy na Dni Świeckości lecz prośba uregulowanie spraw formalnych - o czym Wojtek jako ekspert od spraw bankowości i rozliczeń księgowych powinien wiedzieć. Ale temu nadano tak absurdalny wydźwięk, że specjaliści od czarnego PR nie powstydzili by się.
Autor: Ciok  Dodano: 02-01-2014
DziadekAndrzej - Przerost ego   1 na 15
@finerbijk - "Może zamiast..." Dokładnie tak myśleli członkowie byłego zarządu. O to zapytali wprost członków, bo potencjał był tam ogromny. I to stało się dla Prezesa powodem do odrazy. To było powodem, że tych co pytanie podpisali nazwał rozłamowcami.
W pojęciu pana Tabisza - PSR to on. I wara by ktoś myślał inaczej. Stąd mamy pokaz jego "pracy". On tylko ma prawo firmować wszelkie działania. Żałosna prawda. Próbuje wszystkich nas przekonać, że stowarzyszenie wybiera prezesa na wodza. Nie taka jest Pana rola.
Stowarzyszenie to zbiór ludzi o podobnych celach i podobnym widzeniu spraw i otaczającego ich świata. Pragnących coś zmienić. Nie grupa klakierów i posłusznych wodzowi żołnierzy co mu będą wiernie służyć i bez szemrania wypełniać polecenia. To nie partia z wodzem, a tylko zbiór niezależnych i wolnych jednostek.
O tym jak sprytnie pan Prezes pozbył się niepokornych wspomniała Alicja Duda. Praca innych mogła być przez to zniszczona. Uratowało tylko ich odejście z PSR. Dzięki zerwaniu związków z PSR normalnie i żywo realizowane są i "Dni Świeckości" i krakowska "Wszechnica", a mam i nadzieję, że nie wyautowana zostanie "Etyka w szkole". Nie damy jej zginąć.
Mam tylko nadzieję, że innych prac ludzi z PSR swoimi wybujałymi aspiracjami nie pogrzebie pan Tabisz.
Autor: DziadekAndrzej  Dodano: 02-01-2014
Maryja Zawsze Dziewica   6 na 16
Szanowni Państwo !!

To co tutaj sie wyrabia to są jakieś kpiny.

Pani Nina, owszem jest kobietą niewątpliwie zaradną- ale ludzie dajcie spokój !! Nic takiego dla Psru nie zrobiła ! Bądźmy szczerzy. W bezczelny sposób chciala zdegrawać prezesa ( w sumie kobieta z taką niby klasa a postapila ze swą swita jak malolata z podstawówki ) dzień przed wyborami- rozumiem, jeszcze gdyby się cos udzielala i działała w Naszym Stowarzyszeniu, a nie tylko narzekała. Jacek Tabisz włożył wiele wysiłku w to, ze nasze Stowarzyszenie jest na takim a nie innym poziomie, nie poddal się i walczyl z kazdym INTELEKTUALNIE kto próbował sie " wybić " w imię czegoś " lepszego ". Na temat Mariusza A. Nie będę sie wypowiadała - bo mnie bóg pokara :D

Pozdrawiam.
Autor: Maryja Zawsze Dziewica  Dodano: 02-01-2014
kulka_na_mole - Tato, a ... powiedział/a   13 na 21
A Jacek powiedział, a Mariusz napisał, a Nina skomentowała, a Alicja dodała, a Wojtek zaprotestował... Jacek wyrzucił Alicję, nie - to Alicja odeszła, a nieprawda, bo "się rozwiązała", co ty gadasz, to Wojtek odszedł, źle wydano pieniądze, nieprawda, bo dobrze je wydano itd. itp. Qźwa - czy średnia wieku członków PSR to 5 lat?! Nie potraficie bawić się wspólnie w piaskownicy, to zabierzcie zabawki i zwolnijcie miejsce dla bardziej dojrzałych dzieci.
Autor: kulka_na_mole  Dodano: 03-01-2014
Marek okmarek Okrągły - @kulka_na_mole   2 na 8
Bardzo dobry komentarz. To samo czuję.
Autor: Marek okmarek Okrągły  Dodano: 03-01-2014
KORIUS - @Roman Cupryś   13 na 15
"Papież Franciszek powinien zrobić to co zrobił Jiddu Krishnamurti?*"
-Ależ ja nie śmiem od Franciszka niczego żądać, ani oczekiwać. Papież to ostatnia osoba na Ziemi, od której ateista powinien oczekiwać czegokolwiek. Wszystko co robi, to dla swoich owieczek. I przecież nie po to się uśmiecha i pozoruje reformy, aby miał rozwiązywać swój "zakon", ale by go umocnić i stado powiększyć, a przynajmniej zahamować ilość dezercji. Jehowi też jak przychodzą głosić swoje wersje religijnych idiotyzmów, to sa mili, ale przecież nie bezinteresownie. Religiantom ciężko znieść, że ktoś nie podziela ich poglądów, ale  i czasy pod tym względem dla nich paskudne, nie da się już nawracać siłą, grzmiąc z ambon, czasami trzeba się przymilać, kombinować, iść na kompromisy i reklamować rzekomo swoje wartości. Oczywiście lepiej jest mieć stado przyjaznych owieczek za środowisko życia, ale gdy robi się ich zbyt wiele, to także zbyt wiele mogą mi narzucić, a i sama ilość krążących w eterze nonsensów, osiąga stężenie niezdrowe dla umysłu i układu pokarmowego przeciętnie inteligentnego ssaka.
Autor: KORIUS  Dodano: 03-01-2014
Alicja Duda - Ciok  0 na 14
Jeżeli dla ciebie "prośba o uregulowanie spraw formalnych" polega na żądaniu natychmiastowego  zwrotu ( mimo że wymagane formalności przed przelaniem pieniędzy zostały w 100% spełnione) i straszeniem sądem to dla mnie jest to pospolite chamstwo.
Autor: Alicja Duda  Dodano: 03-01-2014
klaio   6 na 10
Nawet jeśli przypominane przez obie strony krzywdy są porównywalne, odpowiedzialność nie rozkłada się po równo. Większa spoczywa na tych, którzy mają więcej władzy, czyli na "zwycięzcach". Tymczasem nie odbiegają oni tonem od "pokonanych" jakby nie mieli poczucia odpowiedzialności za coś więcej niż swoją wizję. A misja PSRu to m.in. stawianie znaku zapytania takim jak ja "religiantom", a to jest mniej wiarygodne przy takich podziałach. Misja jeśli nie łagodzi podziałów staje się względna, więc dlaczego mam poważnie traktować to, co podzielony PSR ma mi ważnego do powiedzenia? Nie moralizuję - sam należałem do założycieli "misyjnej" organizacji. Gdy doszło do podziałów, wyjęliśmy długie noże i w zgodzie ze statutem wyrżnęliśmy "szkodników". I wszystko padło - przestały napływać nowe osoby, a przeciętni członkowie przestali się z firmą identyfikować i rozpłynęli się w niebycie. Bo zarżnęliśmy poczucie ich wpływu, wzbudziliśmy niepewność, czy organizacja jest ich. Braku drobnej aktywności zwykłych członków nie zastąpi potrzebna skądinąd stachanowszczyzna kierownictwa. To jednak trudne, gdy ja miałem trochę władzy to okazało się, że do niej nie dorosłem. Może jednak przegrani gdyby wygrali przemawialiby tym samym tonem?
Autor: klaio  Dodano: 03-01-2014
Ciok - Alicja Duda   3 na 13
Sytuacja w tym czasie była mocno niekomfortowa - przy jawnym już ignorowaniu Zarządu przez kierownictwo Oddziału Krakowskiego - tkwiące w paranoicznym założeniu, że są intelektualnym przedmurzem PSR - nie chciano nawet dyskutować z Zarządem spraw Dni Świeckości. Zarząd postanowił, że skoro jest jednym ze sponsorów tego wydarzenia - to też chciał by mieć jakiś wpływ na wydatki - co odebrano radykalnie - jakiś tam JT nie będzie im mówił co mają robić. Zarząd wyznaczył swojego przedstawiciela do Komitetu Organizacyjnego Dni Świeckości. To już dla nich było szczytem chamstwa i na spotkaniu kapturowym tego Komitetu wyrzucono PSR z organizacji Dni Świeckości. Dalsze wydarzenia  świadczyły, że traktowano PSR tylko jako dojną krowę.
Alicjo tkwisz w przeświadczeniu, że to działaczom Oddziału krakowskiego wyrządzono krzywdę - nie przyjmujesz do wiadomości, że destruktywne zachowania kolegów z tego oddziału doprowadziły do sytuacji sparaliżowania prac Zarządu. Szczęśliwie udało nam się powoli odbudować zaufanie członków PSR ale już bez intelektualnego wsparcia byłych członków Zarządu Oddziału w Krakowie.
Autor: Ciok  Dodano: 03-01-2014
mieduwalszczyk   4 na 4
"Concordia res parvae crescunt, discordia maximae dilabuntur" (W zgodzie małe rzeczy rosną, a w niezgodzie nawet największe upadają) Nie pamiętam czy to z Cycerona, czy innego Rzymianina, ale na pewno nie był cyckiem.
Autor: mieduwalszczyk  Dodano: 03-01-2014
Jacek Tabisz - problemy   1 na 19
Przed PSR jest kilkanaście ważnych projektów, które ciągnie w dużej mierze Zarząd Główny PSR, jako całość i jako poszczególni członkowie. Marzec ma być miesiącem ateizmu, 12 lutego szykuje się Dzień Darwina, gdy będzie możliwość pracy w normalnych warunkach, być może najbardziej okazały z dotychczasowych. Mariusz Agnosiewicz nie wrzuca tekstów wielu dawnych publicystów, publikujących tu od lat i mających tu swoich czytelników. Woli zamiast tego pisać tego typu teksty, nie szanując decyzji Walnego Zjazdu Delegatów i głosowań większości. Niedawno poprosiłem go, powołując się na umowę między PSR a Racjonalistą, aby teksty o PSR konsultował z ZG PSR jeśli chodzi o prawdziwość faktów z nich zawartych. Nie chodzi o opinie, ale fakty. Czy było finansowanie, czy nie było, czy ktoś przejął listy mailingowe, czy nie, czy Nina Sankari była w ZG PSR, od którego się odcięła, aby udawać, że jest "opozycją". Faktem jest, że działam zgodnie z prawem, że popiera mnie większość osób w PSR zainteresowanych po prostu tym, że działamy lepiej i więcej niż na przykład w roku 2010, czy 2008. Faktem jest, że wiele osób, w tym ja, chciało pomóc Mariuszowi. Faktem jest, że przez minione 2 lata co najmniej jedynym gospodarzem na tym portalu był Andrzej, ja zaś starałem się promować np. książki Mariusza.
Autor: Jacek Tabisz  Dodano: 03-01-2014
Burnham - Jacek Tabisz   3 na 17
Pan zachowujesz się jak obrażone dziecko, a nie jak poważny człowiek. Tego typu stowarzyszenie jest w pewnym sensie jak związek partnerski. Co by się w tym związku nie popsuło nie wywleka się brudów pod powszechną ocenę. Nie opowiada się ludziom kto kogo z kim zdradza czy kto o kogo bardziej dba bo to jest sprawa wewnętrzna, a nie publiczna. Ale właśnie w takich sytuacjach poznaje się prawdziwy charakter człowieka. A Pan pomimo lat jest jak rozpieszczone dziecko.

Mnie tam wasze stowarzyszenie jest obojętne, ale z tego co widzę to P. Agnosiewicz przynajmniej nie pierze publicznie prywatnych brudów.

Ja tam sprawy nie znam, ale głowę daję, że Pan Koraszewski zostawił to w diabły bo jest zbyt poważny i wiekowy by okładać się po głowach foremkami w piaskownicy. No, ale właśnie że jest poważny to dlatego odszedł tłumacząc to politycznie poprawnie tak by nie zaszkodzić stowarzyszeniu. Nauczyłbyś się Pan czegoś od niego.
Autor: Burnham  Dodano: 03-01-2014
Jacek Tabisz   2 na 16
Mariusz Agnosiewicz jest członkiem PSR i on napisał ten artykuł, wpuszczając w obieg informacje niezgodnie z prawdą. Przykro mi, ale nie ma Pan racji. Ale - jeśli uważa Pan, że ma Pan rację, proszę znaleźć na Racjonaliście (albo gdziekolwiek indziej) choć jeden artykuł, w którym personalnie obmawiam kogokolwiek. Proszę znaleźć choć jeden mój artykuł szkodliwy dla PSR lub Racjonalisty, "piorący brudy".
Tu jest lista moich artykułów na Racjonaliście, inne znajdzie Pan w sieci: www.racjonalista.pl/index.php/s,58/k,1218
Autor: Jacek Tabisz  Dodano: 03-01-2014
darkside   8 na 10
Papież Franciszek powiedział, że trzeba kształtować serca wiernych. W przeciwnym razie - ostrzegł podczas spotkania z przełożonymi zakonów i zgromadzeń - Lud Boży będzie składać się z "małych potworów".Pa­pież po­wie­dział w cza­sie za­mknię­te­go spo­tka­nia: "Trze­ba kształ­to­wać serca, w prze­ciw­nym razie kształ­tu­je­my małe po­two­ry".- A potem te małe po­two­ry two­rzą Lud Boży. Na myśl o tym na­praw­dę do­sta­ję gę­siej skór­ki - wy­znał Fran­ci­szek. wiadomosci.onet(*)nych-sa-malymi-potworami/ke9t0 Kogo nie ukształtuje franciszkowa mafia zostanie potworem. I pamiętajcie, że kto nie modli się do Boga, modli się do diabła. Na myśl o tym, że niektórzy racjonaliści i ateiści podkochują się w tym panu dostaję gęsiej skórki.  </div>
Autor: darkside  Dodano: 03-01-2014
Czarny22   1 na 19
Okazuje się, że Pan Tabisz jedynie mówi prawdę. Wszyscy inni kłamią? Nawet z tym głosowaniem Panie Tabisz, który zarzucił Pan redaktorowi naczelnemu R.?

Po przeczytaniu tego tekstu popytałem troszku ludzi głębiej o ten konflikt. Byłem przerażony liczbą odejść z PSR (cały Kraków i Katowice oraz pewne osoby z Warszawy). 
Czytam także stronę głowną PSR i oprócz przydługich i mało znaczących artykułów Pana Tabisza nie widzę nic szczególnego.
Kolejna wydmuszka. I Pan Panie Tabisz czuje się dumny z tego? Z zrobienia ze stworzyszenia "stowarzyszenia kanapowego"??? 

Pani Nina chciała ratować PSR, ale wygląda, że została ograna i zakrzyczana.
A teraz wyszła krytyka od samego Pana Agnosiewicza i też został zrugany przez Pana Prezesa Tabisza. Jakiś dziwnie nieomylny jest ten prezes.......
Autor: Czarny22  Dodano: 03-01-2014
Alicja Duda - Ciok  0 na 18
Mianowanie koordynatora siedzącego bodajże w Łodzi do załatwiania bieżących spraw na finiszu projektu w Krakowie przy równoczesnym zabraniu kasy na wcześniej zaplanowane wydatki było kpiną z wszystkich członków PSR w Krakowie. I właśnie dlatego Oddział Kraków wyszedł z PSR a w tej sytuacji Kpiś miał do wyboru albo PSR z Magdą  i całkowita klapa albo wykreślenie PSR bo działania sfinansowali członkowie ze swoich kieszeni.
Tabisz zachował się ja rozpuszczony bachor w piaskownicy  i zabrał zabawki( pieniądze) żeby pokazać jaki jest ważny.
Autor: Alicja Duda  Dodano: 03-01-2014
Jacek Tabisz   1 na 17
Na Zjeździe Delegatów w Poznaniu, który odbył się w pierwszy weekend grudnia, głosowali delegaci. Ja miałem jeden głos. Podjęto decyzje, oceniono działania władz stowarzyszenia, wybrano osoby do nowych władz stowarzyszenia. W tej dyskusji wypowiedział się m. i. Aleksander Ciok, przewodniczący Komisji Rewizyjnej PSR, Grzegorz Roman, przewodniczący Sądu Koleżeńskiego. Pisanie o jakichś "Tabiszach", którzy sami coś tam robią, usuwają, dodają, jest bzdurą. Liczeniem na to, że czytelnicy Racjonalisty to idioci, którzy nie wiedzą, jak mniej więcej funkcjonują stowarzyszenia. Czym jest zarząd, czym jest komisja rewizyjna, co to jest Zjazd Delegatów. W tym miejscu, sprowokowanym przez nierzetelne "życzenia Noworoczne" Mariusza, padło mnóstwo najzwyklejszych głupot. Mariusz, "z troski o PSR", zainicjował niestety tę sytuację, która z pewnością służy Frondzie, ale nie racjonalistom. Na stronie www.psr.org.pl jest dużo działań, nie ma się czego wstydzić. Można porównać z ilością działań za rok 2010 na przykład, czyli przed moją kadencją. W roku 2013 kilka osób niszczących nasze stowarzyszenie zostało ocenionych przez Sąd Koleżeński. Są uchwały w tej sprawie, niezadowoleni i przekonani o swej niewinności mogli się odwołać do Zjazdu Delegatów, gdzie wszyscy by się odnieśli
Autor: Jacek Tabisz  Dodano: 03-01-2014
Maryja Zawsze Dziewica - @burnCHAM   7 na 13
Najwazniejsze, ze Pan trzyma odpowiedni poziom i zachowuje się jak " dorosly " facet ...?
Takie gdybanie i sugerowanie, dlaczego Panstwo Koraszewscy pozegnali się z tym portalem jest po prostu niegrzeczne.
Ale idąc Pana " tropem " to moze akurat jest w druga stronę ?
Pan Koraszewski odszedł nie z PSRu, ktorego prezesem jest Jacek Tabisz- lecz zrezygnował z tworzenia dla serwisu Racjonalista.pl ktorego redaktorem jest Mariusz Agnosiewicz.

W jednym moge sie zgodzić z moim oponentem, że zrobil to politycznie poprawnie :) .

Pozdrawiam
Autor: Maryja Zawsze Dziewica  Dodano: 03-01-2014
Maryja Zawsze Dziewica - @czarny22   7 na 9
Co to znaczy prawda ?

Czy popytal Pan rowniez o to, ile ludzi wstapilo do Stowarzyszenia a jacy i w jakich okolicznosciach z niego zostali USUNIECI badz sie " wypisali " za kadencji Jacka Tabisza ?.

Proszę mi przytoczyc ktore artykuly ze strony PSR.ORG.Pl sa przydlugawe i malo znaczace wedlug Pana ?.
Autor: Maryja Zawsze Dziewica  Dodano: 03-01-2014
Maryja Zawsze Dziewica - @czarny22   11 na 15
" Pani Nina chciała ratować PSR, ale wygląda, że została ograna i zakrzyczana. "
Gratuluje rozeznania w temacie.

Mialam okazje zobaczyc wystapienie kandydatow na prezeske/prezesa PSR w Poznaniu. Moge to skomentowac jedynie tak : Jacek przemowil - Nina zabelkotala - a obiecanki typu " bede sie starala " -gdzie przez ten czas nic nie robila tylko narzekala, mieszala, obrazala sie i spiskowala mogla sobie darowac. Jezeli Pan chce moge postarac sie o nagranie z momentu przemowien kandydatki i kandydata i sam Pan oceni poziom. Ja jako czlonkini Stowarzyszenia NIE CHCE, ZEBY MNIE REPREZENTOWAL KTOS KTO tak postepuje i tak sie prezentuje.
Wiem, ze fajnie byłoby dopisac do swoich osiagniec " prezeska Polskiego Stowarzyszenia Racjonalistow " i pochwalic sie tym na arenie miedzynarodowej- no ale niestety, zeby do tego dojsc trzeba sie napracowac i pozasuwac trochę. A nie jechac tylko na tym, ze ma sie " kontakty ". SPOKOJNIE, ten Zarzad w tak krotkim czasie tyle osiagnal, ze kontakty tez juz sa i sie rozwijaja.

Pozdrawiam.
Autor: Maryja Zawsze Dziewica  Dodano: 03-01-2014
Jacek Tabisz   5 na 13
Nagranie mów kandydatów na prezesurę będą dostępne dla członków PSR za parę tygodni. Sympatyk bardzo zainteresowany tym tematem też będzie mógł obejrzeć, jako, że Mariusz Agnosiewicz uczynił temat publicznym. Miło będzie upublicznić rzeczy rzeczywiste, a nie odbiegające od faktycznego stanu rzeczy opinie. Uważam, że bardzo ciekawa była dyskusja o wpisaniu ateizmu w statut PSR i to z pewnością każdy powinien obejrzeć, bo to ciekawe, a nie tylko "wewnętrzne i urzędowe" sprawy.
Autor: Jacek Tabisz  Dodano: 03-01-2014
Alicja Duda - Jacek   1 na 17
Ktoś kto doprowadził do odejścia 1/2 członków zlikwidowania 1/2 oddziałów jest najprawdopodobniej "kretem" mającym za zadanie zniszczenie PSR. A jeżeli nie zrobiłeś tego celowo a jedynie z własnej głupoty to tym gorzej dla ciebie. We Wrocławiu też niedługo na tobie się poznają o ile są w tym oddziale racjonaliści. Nikt na dłuższą metę nie zdzierży twojego samochwalstwa , megalomani  i tego twojego JA w każdym zdaniu
Autor: Alicja Duda  Dodano: 03-01-2014
Ciok - Alicja Duda   5 na 15
Alicjo, Ty i zespół krakowski wykazaliście się wielką przenikliwością, wręcz wizjonerską. Jako obrońcy demokracji, gdzie wspólne stanowisko jest wypracowywane w rzeczowej dyskusji, pokazaliście jak należy dyskutować, czyli inni mają stulić pysk jak Wy mówicie. Nie będzie wam się jakiś rozpuszczony bachor włączał do projektu świeckości. Macie jednak problem, bo ten "bachor" nie jest sam. Ale Wy tego nawet nie chcecie zauważyć. Przypisaliście mu jakąś specjalną rolę, chłopca do bicia. Dla Was PSR to korporacja projektów rodzaju, Marsze Świeckości, Wszechnice, Etyka w szkole, ..., a nie wspólna praca z całością członków PSR - udzielanie wsparcia dla grup regionalnych, które się dopiero tworzą, pomoc w organizowaniu, inicjonowaniu spotkań i wykładów o charakterze racjonalistycznym i szereg innych - ale to Was nie interesuje. Dlatego Jacek Wam przeszkadza. Atakując jego atakujecie całe PSR w tym portal racjonalistyczny Mariusza, którego Jacek bronił w czasie gdy kwestionowaliście, jego rolę (www.racjonalista.pl) jako strony publicystycznej racionalistów, tenże portal dał początek naszemu Stowarzyszeniu.
Jest to moja ostatnia polemika na tym forum z "grupą krakowską" i jej salelitami w babraniu się w brudach, które ciągle wyciągają
Autor: Ciok  Dodano: 03-01-2014
Jacek Tabisz - @ Alicja Duda Cedro  -3 na 15
Odeszło raptem z tegoż powodu (chęć niestatutowych działań i ich wspierania) 20 osób, nasze Stowarzyszenie ma osób 200. Proszę nie pisać ewidentnych kłamstw. Część z tych osób nie miała zamiaru współtworzyć PSR, części było głupio opuścić niezbyt fajnych kolegów, parę osób miało dość ogólnie (czemu akurat się nie dziwię). Sprawozdania z prac ZG, gdzie jest mowa o tworzeniu oddziałów i ilości członków są dostępne poniżej. Jeśli chodzi o moją poprzednią kadencję, są to lata 2012 i 2013. Nie ma w nich wyroków sądu etc., bo są to materiały dostępne publicznie:
www.psr.org.pl/(*)anie-z-prac-zg-psr-w-roku-2013
www.psr.org.pl/(*)z-dzialalnosci-zg-psr-rok-2012
Autor: Jacek Tabisz  Dodano: 03-01-2014
Ciok - Mariusz   7 na 13
Mariuszu - jeżeli taki był cel tego zbioru artykułów we współautorstwie z Niną - gratuluję tytułu Quo vadis - byłeś na Zjeżdzie w Poznaniu - mogłeś zadać to pytanie tam - a teraz wygląda na to, że w miesiąc po Zjeździe już wprowadzasz wątek rozliczeniowy, w którym to jak po deszczu wyłażą z ziemi demony przeszłości, wietrząc, że znowu się zacznie. Quo vadis Mariuszu.
Autor: Ciok  Dodano: 03-01-2014
DziadekAndrzej - @Jacek Tabisz   2 na 16
"...Liczeniem na to, że czytelnicy Racjonalisty to idioci, którzy nie wiedzą, jak mniej więcej funkcjonują stowarzyszenia." Proszę sobie to zdanie kazać przeczytać i pomyśleć. Pisze pan do racjonalistów - ludzi raczej umiejących myśleć i tego faktu radzę nie pomijać.
Chwali tu się Pan stale swoimi zasługami w czambuł krytykując innych. Czy wie Pan na pewno, co to jest "Stowarzyszenie"? Pluje pan jadem krytyki w stosunku do wszystkich. Czyżby był pan tak doskonałym człowiekiem bez skazy?
O jakich 200 członkach PSR pan wspomina? O jakich oddziałach? Tych fikcyjnych stronach na facebooku? Tych, w których członkami są stale te same, obce osoby? Nie miejscowi?
Proszę mi wierzyć, że nie zakrzyczy pan bajkami rzeczywistości. Odeszło 20 osób a jest 200. Hm. A nie jest rzeczywiście odwrotnie? Proponuję policzyć dokładnie.
Szkoda, że tak ciekawa inicjatywa ginie, (a ginie tu właśnie, na naszych oczach) przez człowieka, któremu zawierzyli swoim wyborem delegaci na zjeździe w Poznaniu.
Racjonaliści - członkowie PSR-u - pomyślcie uważnie i krytycznie, co można zrobić by ten człowiek nie zniszczył waszych marzeń. Z troską pomyślcie i racjonalnie.
Autor: DziadekAndrzej  Dodano: 03-01-2014
Grzegorz Roman - Panie dziadek   6 na 12
Potwierdzam w PSR jest ok 200 członków, mamy nowe deklaracje. Odeszło ok. 20 z Krakowa, ale w czasie prezesury Tabisza przybyo ok. 80 członków. Około 50 JT usunął jako "martwe dusze" za brak aktywności i niepłacenie składek. Co Pan piep... panie dziadek?
Autor: Grzegorz Roman  Dodano: 04-01-2014
Jacek Tabisz - @ Grzegorz Roman   4 na 14
Ja nie usuwałem "martwych dusz" (czyli osób zapisanych 5 - 7 lat temu, nie płacących od lat składek, nie mających kontaktu z PSR) ze stowarzyszenia. To zrobił cały zarząd, ja byłem przeciwny, ale zostałem przegłosowany. Teraz uważam, że zwłaszcza Marek Ławreszuk, skarbnik nasz ówczesny, miał rację, że nie warto takich martwych dusz "nominalnie" trzymać w stowarzyszeniu, bo warto podawać realną ilość członków, a nie życzeniową.
Autor: Jacek Tabisz  Dodano: 04-01-2014
Jacek Tabisz - oceny w tej dyskusji   6 na 20
Zwykle nie piszę o ocenach, ale tu zrobię wyjątek. Te morze minusów wylewa się oczywiście od osób, które w ogóle nie zaglądają na Racjonalistę, ale są owymi "utraconymi kolegami". Padają oceny absolutnie kuriozalne. Prezes stowarzyszenia mówi, ilu członków odeszło, ile jest. Minusy. Członek PSR Wrocław mówi o spotkaniach, których charakter ocenił W. Peisert, całkowicie nieobecny. Minusy. Koleżanka, która była na WZD mówi o przebiegu zjazdu. Minusy od osób, które na nim nie były. Podaję linki do sprawozdań z działań zarządu zaakceptowanych przez dwa Walne Zjazdy Delegatów. Minusy. Linki były krzywe? Zły kolor druku? Masakra... ;-)
Autor: Jacek Tabisz  Dodano: 04-01-2014
Kot Behemot - Minusy dla p. Tabisza   2 na 18
Minusujemy Pana, bo po prostu Pana nie lubimy.
Autor: Kot Behemot  Dodano: 04-01-2014
Jacek Tabisz   6 na 12
To nielubienie rozkłada się na bardzo wiele osób. Ciekawe i nieprzystające do tego portalu zjawisko. Zabawny jest też brak zrozumienia treści postu, do którego się odnosicie.
Autor: Jacek Tabisz  Dodano: 04-01-2014
Alicja Duda  0 na 14
Jeżeli ktoś ma wątpliwości na narcyzm i megalomanię prezesa może przeczytać Sprawozdanie z działalności za lata 2012-2013
www.psr.org.pl/(*)anie-z-prac-zg-psr-w-roku-2013
Tam aż się roi od zwrotów "ja załatwiłem, ja zrobiłem, ja zorganizowałem itd.
PSR to tylko i wyłącznie prezes i nikt więcej. Wszystkie działania innych były marginalizowane i pomijane. Nikt nic nie robił tylko prezes. Czy naprawdę PSR potrzebuje takiego prezesa?
Autor: Alicja Duda  Dodano: 04-01-2014
Jacek Tabisz   4 na 10
Bo nad wieloma rzeczami pracowałem ja, tam gdzie działały inne osoby, są wymienione.
Autor: Jacek Tabisz  Dodano: 04-01-2014
KORIUS - @Kot Behemot   16 na 16
Minusujemy Pana, bo po prostu Pana nie lubimy.

-Biedactwo, tylu osób nie lubi, a minusów tylko 10 na dobę. Jak żyć?
Autor: KORIUS  Dodano: 04-01-2014
Czarny22 - PSR Tabisza   1 na 17
Skoro Pan Tabisz zna wszystkie fakty to dlaczego teraz kłamie?
W Krakowie i Katowicach było tylko 20 członków?? Z tego co ja wiem było ich przeszło 40 jeśli nie 50. I Ci wszyscy odeszli wspólnie. Wiem, że liczba 20 jest mniejsza, ale nieprawdziwa!

I tak. poczytałem sobie dokładnie stronę i akcje prezesa (mam dostęp do grupy otwartej na Facebooku). Są przydługie artykuły, które może nie są tragedią, ale nie porywają, są "pogadanki" które fascynują pewnie tylko zatwadziałych ateistów, bo innych zwyczajnie zanudzają, są plakaty prezesa o... żeby powiedzieć dyplomatycznie - wątpliwej jakości. 
Ta cała masa projektów tak naprawdę jest wydmuszką. Dużo się dzieje, dużo dymu, ale jak się spojrzy dokładnie to w zasadzie nic się nie stało. PSR wciąż jest organizacją marginalną a teraz jeszcze skłóconą. Co boli.

Czy ta praca jednego człowieka, który mniema się idealnym, nie zmusiła nikogo do refeleksji?
Nie wiem. Wygląda na to, że nie.
Autor: Czarny22  Dodano: 04-01-2014
Jacek Tabisz   4 na 14
Ja tam na przykład lubię i cenię "marginalnego" profesora Jerry'ego Coyna, albo wspólną promocję książki "Ateizm" Bagginiego wydanej przez PWN, albo spotkanie z niemieckimi organizacjami wolnomyślicielskimi we wrocławskim Ratuszu, do którego przygotowałem animację, amatorską, ale która podobała się naszym niemieckim kolegom. Niestety, nie należymy do organizacji świeckiej która zwalcza świeckość i ateizm wszelkimi siłami, jak kolega Czarny22. A tu moja amatorska animacja: www.youtube.com/watch?v=mmZUpvTF8Xk  . Każdy może sobie poza tym zobaczyć co robiliśmy przez ostatnie 2 lata i porównać to z jakimkolwiek innym NGO zajmującym się świeckością, ateizmem, racjonalizmem. Pierwsza połowa marca to w dużej mierze tylko ja, bo byli wtedy w ZG panowie i pani, którzy zajmowali się blokowaniem PSR. Przyjaciele Czarnego22 zapewne blokowali lepiej, niż ja robiłem konstruktywne rzeczy, ale jednak coś udało się zrobić. Tu świetna debata z Coynem, prowadzona w Krakowie przez Wrocławian, z wiadomych względów: www.youtube.com/watch?v=3UuC1B-l5EU  . Czasem myślę o nawet Frondzie jako o potencjalnych sojusznikach, porównując to z takimi "zwolennikami świeckości". W Katowicach było kilka osób, połowa Krakowa została, choć są też tam "martwe dusze".
Autor: Jacek Tabisz  Dodano: 04-01-2014
Alicja Duda - Jacek  0 na 10
Jeżeli taką samą metodą jak aktualnych członków PSR Kraków wyliczyliście ilość delegatów z Wrocławia to nie dziwię się, że zostałeś prezesem
Autor: Alicja Duda  Dodano: 04-01-2014
mieczysławski - powstał zły wizerunek medialny..   8 na 8
Jestem sympatykiem Racjonalisty, stałym czytelnikiem.

Konflikt poglądów, osobiste ambicje to codzienność, ale niepokojąca jest forma działania.
Był na Racjonaliście artykuł, na temat : źle się dzieje w zarządzie PSR. (nie pamiętam dosłownego brzmienia publikacji). Były to rzeczy niepokojące, bo czytam, że prezes został odcięty od skrzynki pocztowej, a członkom PSR były wysyłane listy z nieformalną propozycją zmian w zarządzie PSR, działania niezgodne ze statusem.

Skąd pomysł publicznego "prania brudów"?

Moje odczucie, to że ta kłótnia w zarządzie PSR zniechęci potencjalnych kandydatów.
Autor: mieczysławski  Dodano: 04-01-2014
Jacek Tabisz - @ mieczysławski   3 na 11
Nie ma żadnej kłótni w Zarządzie Głównym PSR. Mariusz Agnosiewicz nie kandydował do żadnych władz stowarzyszenia. ZG PSR miał dziś spotkanie, następne będzie 8 stycznia. Pracujemy, jest dużo do zrobienia.
Autor: Jacek Tabisz  Dodano: 04-01-2014
Magdalena Kowalczyk   5 na 15
Zauważyłam, że osoby, które jadą po Jacku robią to w większości anonimowo. Nie znają go a tak krytykują. Oddział wrocławski go bardzo lubi i szanuje ponieważ go znają. ja jestem  członkiem ZG  i też go bardzo lubię. W tej chwili na zebrania  czekam z niecierpliwością bo są takie przyjemne. Jest trochę ofiarą własnej pracowitości - bo czasem po prostu nie czeka aż ktoś coś zrobi tylko sam to robi. Ale na pewno nikogo nie ogranicza. Jak ktoś chce coś zrobić dla PSR to ma w Jacku przyjaciela. Jednocześnie trudno jest mieć do niego pretensję, że chwali się swoimi osiągnięciami bo one są faktem. No i jak moja mama mówi - jak sam się nie pochwalisz to nikt cię nie pochwali.
Autor: Magdalena Kowalczyk  Dodano: 04-01-2014
Bartosz Borczyk - ...   13 na 13
Szanowni Forumowicze,
Nie jestem członkiem PSR, więc można rzec, że 'afera okołowyborcza' to nie moja sprawa. Ponieważ jednak sympatyzuję z PSR i uważam tą organizację za ważną i potrzebną, pozwalam sobie na kilka słów, tak na marginesie.
Wybory nowego prezesa odbyły się plus minus miesiąc temu. W demokratycznych wyborach delegaci wskazali Jacka Tabisza i niezależnie od sympatii i antypatii trzeba to uszanować. Koniec.
Na wyjaśnianie spięć i nieporozumień (nieuniknionych w tak niepokornej grupie jaką jesteśmy) był czas przed wyborami. Na rozliczanie Jacka & co. za "błędy i wypaczenia" poprzedniej kadencji też. Od tych wyborów minęło parę tygodni, nie wydarzyło się nic, co znacząco miałoby zmieniać perspektywę oceny zarządu. Jacek wygrał w wyborach i proponuję koniec wojny (jeśli nie pokój, to chociaż rozejm do następnych wyborów). Dla dobra PSR, dla dobra idei świeckiego państwa i dla dobra rozumu. Kłócąc się teraz ze sobą tylko szkodzimy tym ideom. Teraz, po wyborach, czas znowu zacząć grać w tej samej drużynie i do tej samej bramki.
Autor: Bartosz Borczyk  Dodano: 04-01-2014
Mariusz Agnosiewicz - @BB   2 na 18
Chciałbym byc zrozumiany w tym, co piszemy: wyniki wyborów uważam za najmniejszy problem tego zjazdu, który tutaj poddany został krytyce. Krytyka służy naprawianiu błędów, a nie "praniu brudów". Już teraz dzięki tej krytyce w PSR odbywa się intensywna dyskusja. Analizowane są dokumenty, poddawane krytycznej ocenie sprawozdania, które przeszły mimo bardzo poważnych błędów. Co z tego wyniknie, jeszcze nie wiadomo, gdyż zarząd nie udzielił jeszcze odpowiedzi na liczne wątpliwości, ale już teraz można powiedzieć, że tekst spełnia swoją rolę, nawet jak komuś się nie podoba.
Autor: Mariusz Agnosiewicz  Dodano: 04-01-2014
Bartosz Borczyk - @ MA   10 na 10
Największy problem jaki ja tu dostrzegam (głównie w komentarzach) to właśnie nie krytyka, ale pranie brudów i przerzucanie się oskarżeniami w jedną i w drugą stronę. To źle wypływa na atmosferę, wizerunek itp. Spór, jaki można zaobserwować w tej formie szkodzi a nie inspiruje do lepszego działania. Takie jest moje zdanie.
Dodam też, dla porządku: nie znam detali tego konfliktu, nie uczestniczyłem w nim i nie mam zamiaru stawać po żadnej ze stron.
Autor: Bartosz Borczyk  Dodano: 04-01-2014
Elżbieta Binswanger-Stefańska - @Jacek Tabisz   6 na 20
Jacku, dostałeś ode mnie "+" za to: "nie warto takich martwych dusz "nominalnie" trzymać w stowarzyszeniu, bo warto podawać realną ilość członków, a nie życzeniową." Nie dałam nikomu ani jednego "-". Czy Cię lubię czy też nie, to nie ma w merytorycznej dyskusji o jakiejś konkretnej sprawie (o ile nie jesteś nią Ty) żadnego znaczenia. Powiem tak: Zuzanna Niemier napisała kiedyś na Racjonaliście artykuł pod tytułem "Chcemy żyć w kraju czystych reguł", otóż, parafrazując, "chcieliśmy działać w organizacji czystych reguł". Nie były czyste. To w sumie wszystko.
Autor: Elżbieta Binswanger-Stefańska  Dodano: 05-01-2014
Jacek Tabisz   3 na 23
Niech za markę tej "czystości" posłuży Twój Elu artykuł, sugerujący, iż należę do Mosaad - www.lewica.pl/?(*)ddział-PSR-Kraków-nie-istnieje  i piszący rzeczy zupełnie niezgodne z prawdą na temat tego, jak wykluczono PSR z Dni Świeckości etc. Zważywszy na to wszystko, co zrobili dla świeckości naszego kraju ludzie, o których piszesz w tym artykule, ta Twoja "czystość" jest czymś smutnym. Kiedy zapisywałem się do PSR i kiedy pisałem pierwsze komentarze na forum Racjonalisty było dla mnie całkowicie nie do pomyślenia, że jakaś osoba ze świeckiego środowiska mogłaby coś takiego napisać. O mnie, o Andrzeju Koraszewskim etc. Na lewica.pl jakiś Twój przyjaciel jest modem, bo nie mogę sprostować ani jednym słowem nieprawdziwych rzeczy, które Twoi koledzy i Ty piszą pod tym artykułem i sprostowaniem napisanym przez ZG PSR, również w obronie Koraszewskich. Nawiązując do kuriozalności Twoich spostrzeżeń, można zauważyć, że współpraca z wywiadem obcego państwa jest w Polsce przestępstwem. Zarzucanie tego osobom niewinnym, bez żadnych poszlak, publicznie, stanowi zniesławienie.
Autor: Jacek Tabisz  Dodano: 05-01-2014
Elżbieta Binswanger-Stefańska - @Jacek Tabisz   6 na 24
"Twój Elu artykuł, sugerujący, iż należę do Mosaad" - Jacku, wbrew temu co myślisz, nie jesteś najważniejszym punktem tego artykułu. Nie wokół Ciebie jest napisany. Ba, jesteś tam jedynie mało ważnym pionkiem. Twój egotyzm* jest doprawdy irytujący. Po raz setny też powtórzę: nie pochlebiaj sobie, nigdy w życiu nie sugerowałabym czegoś tak niedorzecznego, bo Massad to z całą pewnością za wysokie progi dla Ciebie. Zresztą (prezesura) PSR też. Tu mogłabym napisać dlaczego, ale nie lubię się znęcać nad nikim. Kocówa i tak będzie. Skwapliwie dałeś mi minus pod poprzednim komentarzem. Zapewne za to: "'chcieliśmy działać w organizacji czystych reguł'. Nie były czyste." A ja Ci mówię, że nie były i wkrótce się dowiemy więcej, bo: "Analizowane są dokumenty, poddawane krytycznej ocenie sprawozdania, które przeszły mimo bardzo poważnych błędów. Co z tego wyniknie, jeszcze nie wiadomo, gdyż zarząd nie udzielił jeszcze odpowiedzi na liczne wątpliwości"...

*Egotyzm (łac. ego – ja) – przesadne kierowanie zarówno własnej, jak i cudzej uwagi na  siebie samego, nieustanne myślenie o sobie i nadmierne zajmowanie się własną osobą (niezależnie od tego, czy jest ono pozytywne, czy negatywne) przy jednoczesnym zajmowaniu swoją osobą całego otoczenia.
Autor: Elżbieta Binswanger-Stefańska  Dodano: 05-01-2014
Maryja Zawsze Dziewica - @Jacek Tabisz  -2 na 12
Jacku :)

Daj spokój, no sam widzisz, ze nie ma z kim i o czym :) szkoda czasu.

P. S. Ten ateizm tez pewnie boli. Wiesz, juz w pewnych srodowiskach to nie zablysniesz :)

Pozdrawiam.
Autor: Maryja Zawsze Dziewica  Dodano: 05-01-2014
Krzysztof Sykta - re   9 na 17
czytając powyższy tekst i komentarze naszły mnie dwie smutne refleksje:

1. Jeśli racjonaliści nie potrafią współpracować ze sobą dla dobra wspólnego to co by było gdyby "partia racjonalistyczna" weszła do sejmu - powtórka z rozrywki, prywata, wycinanie konkurentów i walka o stołki :/

2. Panowie, oszczędźcie wszystkim wstydu i rozwiążcie to całe PSR, bo po to by porozmawiać przy kawie o racjonalizmie nie trzeba się zbierać na walnych, płacić składek i publicznie później donosić na innych członków zarządu że "pan Iksiński sprzeniewierzył kwotę 2 tys. zł bo delegaci się musieli zjeżdżać, a nie musieli"

Z drugiej strony teksty pani Stefańskiej zawierały nieprawdziwą (wręcz śmieszną) informację jakoby portal racjonalista.pl założył Koraszewski z Agnosiewiczem (bodajże na zlecenie Mossadu :D ), na szczęście pamiętam jak razem z Mariuszem prowadziliśmy wieki temu stronę klerokratia.pl, potem przekształconą w racjonalistę, wiele lat zanim się komuś przyśnił jakiś Koraszewski i jego obsesja na punkcie MEMRI wyniesiona z traumy lat 1968-71...
Autor: Krzysztof Sykta  Dodano: 05-01-2014
Elżbieta Binswanger-Stefańska - @Krzysztof Sykta   6 na 16
Zaraz, zaraz, "Koraszewski i jego obsesja na punkcie MEMRI"??? Przecież to ja mam obsesję na punkcie MEMRI! Bo wg Andrzeja & Małgorzaty Koraszewskich oraz Jacka & Co. MEMRI jest neutralnym instytutem tłumaczącym teksty i filmy z krajów Bliskiego Wschodu obiektywnie informujące o tym, co się dzieje w krajach muzułmańskich... Ni mniej, ni więcej ;)
Autor: Elżbieta Binswanger-Stefańska  Dodano: 05-01-2014
Jerzy Piskorczyk - Z zewnątrz - cz. 1   1 na 1
Jestem człowiekiem dość
wiekowym, może dlatego staram się działać z rozwagą, która
postawiła mnie na rozdrożu. Nie należę do PSR'u, natomiast należę
do katowickiego koła Racjonalistów. W momencie gdy wybuchł
konflikt w strukturach zarządczych PSR'u ja miałem już wydrukowaną
i może w części wypełnioną deklarację na członka owego
stowarzyszenia. Ponieważ, że z natury rzeczy jako nie członek mam
skąpy dostęp do informacji oparłem się relacjach z szybko
zwołanego zebrania w Katowicach. Opis oczywiście był jednostronny
ale jednocześnie spójny i logiczny. Nie chcę jednak oceniać bo
nie miałem dostępu do relacji z drugiej strony a członków koła
katowickiego po prostu lubię i szanuje.
Autor: Jerzy Piskorczyk  Dodano: 05-01-2014
Jerzy Piskorczyk - Z zewnątrz - cz. 2   6 na 6
Chcę natomiast powiedzieć, że deklarację odłożyłem ad acta bo obserwuje znowu
to co pokazuje historia tego kraju. Mamy spektakularny talent do rozwalania wszystkiego co chcemy w założeniach budować. Osiągnięcie celów świeckości państwa wymaga siły. Z dużym prawdopodobieństwem partykularne interesy jednostek osłabiły konsolidujące się grupy racjonalistów. Jak nasi przeciwnicy ideologiczni mają się z nami liczyć nie mówiąc już o szacunku? Zamiast powoli stawać się siłą zmian prawnych i społecznych prawdopodobnie skazujemy się na robienie co jakiś czas wspólnego zdjęcia pod bilbordem ateistycznym za który przecież zapłaciliśmy na którym jakiś „prawdziwy polak” napisał „ateiści to ch....”
Autor: Jerzy Piskorczyk  Dodano: 05-01-2014
Kaja Bryx - to nie jest dyskusja członków PSR   4 na 12
Nie było mnie przez kilka dni i pierwszy raz od kiedy piszę na Racjonaliście zabrakło mi minusów... Ilość bzdur, które ludzie wypisują w tym wątku jest doprawdy oszałamiająca! Ciekawe, że te wszystkie pomyje wylewają na PSR osoby, KTÓRE DO NIEGO NIE NALEŻĄ. Niektóre nigdy nie należały, inne zostały dyscyplinarnie usunięte za działanie na szkodę stowarzyszenia bądź łamanie statutu, jeszcze inne wypisały się same, wiele miesięcy temu - a mimo to PSR jest dla nich tak ważne, że od kiedy się wypisały, całe ich życie kręci się wokół wylewania pomyj na PSR ;-) W pewnym sensie mi to nawet pochlebia, jako członkini tej organizacji, że stała się ona na tyle duża i znacząca, że ludzie spać nie mogą po nocach myśląc, jakby tu temu PSR dokopać. Jednak poziom tych ataków jest tak żenujący, że ciężko z nich czerpać satysfakcję. W każdym razie w odpowiedzi na kilka powyższych komentarzy: 1)w obrębie władz PSR nie ma żadnego konfliktu 2)w obrębie PSR nie ma żadnego znaczącego konfliktu, choć zdarzają się niewątpliwie różnice zdań. Ataki zawarte w komentarzach są atakami zewnętrznymi.
Autor: Kaja Bryx  Dodano: 05-01-2014
Mariusz Agnosiewicz - Odp.   3 na 13
Z całym szacunkiem Kaju, ale krytyka posunięć aktualnych władz, nawet jeśli jest to krytyka posunięć Jacka Tabisza, to nie jest "dokopywanie PSRowi". Tylko papież zakłada swą nieomylność, racjonaliści nie. Tylko w reżimach totalitarnych krytykę utożsamia się z zamachem stanu itp.
Autor: Mariusz Agnosiewicz  Dodano: 05-01-2014
Kaja Bryx - PSR   3 na 15
Uważam PSR za prężnie działającą organizację. O naszych działaniach można poczytać na stronie www.psr.org.pl. Jest ich na tyle dużo, że nowi ludzie nadal się zapisują zachęceni tym, co robimy i bynajmniej nie uciekają przerażeni spotkawszy się z nami twarzą w twarz. Podczas poprzedniej dwuletniej kadencji zapisało się do PSR około stu nowych członków (nie podam dokładnej liczby, ponieważ nie dysponuję danymi z Warszawy i Krakowa, ale było to w samym Wrocławiu 26, drugie tyle w Poznaniu, ponadto powstały oddziały łódzki i lubelski). Trochę osób odeszło, głównie z Krakowa i Katowic. Miałam wrażenie, że chodziło głównie o różnice ideologiczne - Wrocław jest bardziej ateistyczny, Kraków wolał mówić o świeckości i unikał słowa na "a". Życzyłam im powodzenia, gdy odchodzili - założenia takiej organizacji, która będzie odpowiadała ich potrzebom w 100% i wytrwałości w działaniu. Nadal im tego życzę.
Autor: Kaja Bryx  Dodano: 05-01-2014
Kaja Bryx - @ Mariusz Agnosiewicz   2 na 12
Z całym szacunkiem Mariuszu, ale aktualne władze PSR mają miesiąc i nie zdołały jeszcze zrobić zbyt wielu posunięć. Poza tym większości komentarzy w tym wątku nikt przy zdrowych zmysłach nie nazwałby krytyką, a już tym bardziej krytyką działań. Jakie konkretnie pojawiły się w komentarzach zarzuty wobec DZIAŁAŃ Jacka Tabisza? Ktoś napisał, że jego plakaty są brzydkie - to był chyba jedyny konkret.

Jeżeli miałeś wątpliwości co do ustaleń Zjazdu Delegatów, jest wiele sposobów na poruszenie tego tematu wewnątrz organizacji - zamiast tego zdecydowałeś się opublikować tutaj artykuł Niny, który wg mnie szkaluje PSR - dzieląc jego członków na jakichś zwycięzców i przegranych, i doszukując się jakichś spisków tam, gdzie ich nie ma. To jedno. Potem jednak zleciała się tu chmara ludzi, która do PSR nie należy, aby wykorzystać okazję do obrzucenia gównem Jacka oraz PSR. Udało im się popsuć nastroje aktywnych członków stowarzyszenia i wzbudzić niesmak co najmniej 6 sympatyków, którzy się tu na ten temat wypowiedzieli. Jeżeli tego nie widzisz i jeżeli uważasz, że odbywa się tu jakiś racjonalny spór, to ja nie wróżę długiej przyszłości temu portalowi. Przykro mi.
Autor: Kaja Bryx  Dodano: 05-01-2014
Magdalena Kowalczyk   1 na 9
Krytyka to jednak nie to samo co oszczerstwa i szkalowanie czyjegoś imienia bez dowodów.
Autor: Magdalena Kowalczyk  Dodano: 05-01-2014
Magdalena Kowalczyk - Wyścig na punkty   2 na 8
Zauważyłam pewien wyścig na głosy negatywne i pozytywne - co by się nie napisało to i tak dostaje się negaty od tych samych osób. To takie zabawne :-)
Autor: Magdalena Kowalczyk  Dodano: 05-01-2014
Alicja Duda - Kaja   6 na 16
"Niektóre nigdy nie należały, inne zostały dyscyplinarnie usunięte za
działanie na szkodę stowarzyszenia bądź łamanie statutu, jeszcze inne
wypisały się same, wiele miesięcy temu - a mimo to PSR jest dla nich tak
ważne, że od kiedy się wypisały, całe ich życie kręci się wokół
wylewania pomyj na PSR ;-) "
To co tu napisałaś jest zwykłym gówniarstwem. Z powodu działań takich jak ty i Jacek odeszli ludzie którzy PSR budowali i długie lata pracowali na markę PSR. Przyszliście na gotowe i spieprzyliście wszystko.  Że nas to boli to oczywiste bo to była nasza wspólna organizacja. Gdy zaczęła się rozwijać i nabrać rozmachu pozbyliście sie wszystkich którzy mieli inne zdanie niż " ukochany wódz". Zrobiliście to w czysto bolszewickim stylu. Tego nikt się nie spodziewał. Założymy nowa organizację i będziemy działać jak dotąd, dla świeckiego państwa, dla nas wszystkich. Ale żal pozostanie i niesmak z powodu złamania procedur demokratycznych i chamskiej walki o władzę.
Autor: Alicja Duda  Dodano: 05-01-2014
Czarny22 - Panie Mariuszu   3 na 7
Skoro krytyka w "manifeście" została uznana za zamach stanu to coś jednak w tym stowarzyszeniu nie gra. Co prawda długo musiałem się upraszać o ten materiał, który bez wklejania został zgnojony a autorów przedstawiono jako bolszewików??

Manifest może arcydziełem nie był, ale był to głos krytyki... 
Autor: Czarny22  Dodano: 05-01-2014
Mariusz Agnosiewicz - @Magdalena   3 na 7
Zapewne masz rację, ale co można na to poradzić? Mnie Jacek równo minusuje, nawet za post o tym, że krytyka Jacka nie jest "dokopywaniem PSRowi" (tzn. co - jest?). Ja mu się nie odwdzięczam za nadobne. Po prostu złap do punktów dystans, a życie stanie się prostsze ;)
Autor: Mariusz Agnosiewicz  Dodano: 05-01-2014
Magdalena Kowalczyk - do pana Czarnego22   4 na 8
Panie Czarny (kimkolwiek pan jest :-)) to nie Manifest był powodem, ale nagminne łamanie statutu. To było powodem. Manifest, choć głupi, to nie mógł być nawet powodem. Ci ludzie zablokowali listy mailngowe, naszą stronę, nasze konto bankowe, usunęli część maili z adresów oddziałowych, zablokowali nasze strony na Facebooku, wprowadzali nieuzgodniony porządek obrad. To tylko czubek góry lodowej. Jeden z nich naigrywał się z choroby jednej z członkiń zarządu. Byłam tam i widziałam to wszystko.
Autor: Magdalena Kowalczyk  Dodano: 05-01-2014
Jacek Tabisz - @ Agnosiewicz   2 na 12
Nie nazywaj "krytyką" publicznego oczerniania PSR na podstawie nieprawdziwych stwierdzeń. Mówienia czytelnikom Racjonalisty nieprawdy o funkcjonowaniu PSR i okazywania ogromnego szacunu osobom, które pisały coś takiego - www.lewica.pl/i(*)ddział-PSR-Kraków-nie-istnieje  , o Twoim koledze z Redakcji. Czemu miało służyć to, co napisałeś? Jak mam bronić prawdy o PSR i jego członkach (nie o sobie nawet)? Wielu ludzi bardzo słusznie zauważyło, iż to jest bez sensu - czemu ma służyć publiczne obmawianie innych osób, pokazywanie PSR w krzywym zwierciadle? To jest Twoja wizja tego portalu?
Autor: Jacek Tabisz  Dodano: 05-01-2014
Alicja Duda - Magdalena   3 na 9
Magdalena pomyliły ci się króliczki z zajączkami przyczyna ze skutkiem. Lepiej nie zabieraj głosu bo zachowujesz się jak Jakubiec  przy Kaczyńskim
Autor: Alicja Duda  Dodano: 05-01-2014
Mariusz Agnosiewicz - odp.   4 na 10
Krytyka służy uzdrawianiu, nawet ostra. Łatwość z jaką wszystko spławiasz jako oczernianie powoduje, że nabiera się szereg wątpliwości wobec tego, co wydarzyło się w 2013, z czego bez wątpienia największym ciosem była utrata oddziału krakowskiego PSR. Zaczynacie z Kają i Markiem Pawłowskim jak mantrę powtarzać, że Racjonalista oczernia PSR. Racjonalista daje tylko głos drugiej stronie, która do niedawna też tworzyła PSR i dużo do niego wniosła. Ale daje głos także i Tobie, byś mógł sprostować błędy, jeśli się pojawią, by ludzie zdezorientowani tym, co się działo mogli sobie wyrobić własne zdanie.
Autor: Mariusz Agnosiewicz  Dodano: 05-01-2014
Jan Werbiński - Nieśmiała propozycja   7 na 7
Może odrzućmy opinie, które każda ze stron ma inne i pozostawmy fakty? Mając je każdy wyrobi sobie własną opinię. Np. artykuły obu stron, gdzie każda wymieni chronologicznie zdarzenia, jakie miały miejsce, bez osądzania.
Autor: Jan Werbiński  Dodano: 05-01-2014
Grzegorz Roman   7 na 11
@Jan Werbiński. Trafił Pan w sedno. Zarząd PSR bardzo chciałby opublikować swoje stanowisko w tej sprawie. Problem w tym, że bez zgody Mariusza Agnosiewicza nie może się ono tu ukazać. A on tej zgody nie dał, mimo wielu zabiegów i próśb. Tu proszę Pana chodzi nie rzetelne przedstawienie problemu (dowodem ta rażąca jednostronność Autora(-ów) lecz o personalny atak na Jacka Tabisza. Jak widać nie wszystkim jest na rękę obecna stabilizacja w PSR. Jakież to polskie?
Autor: Grzegorz Roman  Dodano: 05-01-2014
Jacek Tabisz - @ Jan Werbiński   4 na 10
Aby dojść prawdy, trzeba opublikować dokumenty - uchwały, zrzuty korespondencji, relacje świadków. To są rzeczy wewnętrzne, więc bez takich akcji jak ta tutaj, nie byłoby nawet mowy o ich upublicznieniu. Póki co służę takim materiałem do wglądu na życzenie - jacek.tabisz@psr.org.pl . To nie chodzi o "słowo na słowo" istnieją fakty, z którymi należy się zapoznać, aby wiedzieć jak było i kto ma rację. Jeśli chce się Pan zapoznać z faktami, a nie opiniami, proszę o napisanie do mnie. Otrzyma Pan dokumentację, z której będzie Pan mógł sam wyciągnąć wnioski. Przesłałem ją już na życzenie kilku osobom czytającym tę dyskusję. Oczywiście w normalnej sytuacji Główny Sąd Koleżeński i Główna Komisja Rewizyjna są najlepszym poręczeniem tego, co było. Jednakże przewodniczący GKR, Aleksander Ciok i przewodniczący GSK, Grzegorz Roman są w sposób obłudny lekceważeni przez Mariusza Agnosiewicza, który też sypie "Tabiszami" na prawo i lewo. W większości uchwał dotyczących zaistniałych wydarzeń nie miałem udziału. Agnosiewicz udaje, że nie wie, jak działają stowarzyszenia, mówiąc wciąż o jakiś "Tabiszach", podobnie jak kilka osób z Krakowa, których poziom dyskusji jest tu do wglądu. Ja nie będę go komentował.
Autor: Jacek Tabisz  Dodano: 05-01-2014
Frank Holman   10 na 18
Kiedy zaznaczę sobie test "Elżbieta Binswanger-Stefańska" i wybiorę "znajdź w google" widzę bardzo fajną dziewczynę. I jak potem zaczynam czytać jej głębokie przemyślenia w Polsce na temat "neokonserwatyzmu MEMRI", zaczynam się zastanawiać, jaka siła sprawia, że fajne dziewczyny dostają takiego umysłowego pierdolca, że aż człowiek zaczyna być z automatu wrogiem feminizmu, genderu i w ogóle prawa wypuszczenia kobiety z kuchni/łóżka. A na koniec, całe to głęboka analiza MEMRI sprowadza się do podkreślenia faktu, iż nie jest to agencja informacyjna "Arab News"; podczas gdy każdy widzi, że to tylko kanał tłumaczący wypowiedzi ichnich Rydzyków, Terlikowskich, Oków, Hoserów i innych oszołomów. (a MEMRI PL to już w ogóle tylko 1 rodzina, mająca swoje czysto prywatne sprawy).
A jeśli chodzi o "konflikt" to ja go widzę bardzo jasno z tejże wypowiedzi tej Pani "konflikt w PSR tlący się mniej czy bardziej jawnie za poprzednich prezesów". W 2011r. pojawił się Jacek (dużo myślący organizacji poprzez siebie) i zamiast się podpiąć do jednej z frakcji, zbudował nową siłę PSR na swoich własnej alternatywie, spuszczając istniejące nieznane mu wojenki w kanał i szlak musiał trafić niejednego wojaka, budującego latami swoją pozycję na dotychczasowej partyzantce i innych akcjach podjazdowych.
Autor: Frank Holman  Dodano: 06-01-2014
Czarny22 - Panie Mariuszu  -1 na 3
Widzę, że dąży Pan do prawdy co w tym chaosie i wzajemnym obrzucaniu się błotem jest chwalebne.
Z jednej strony widzę, że byli zarządcy rzekomo łamali prawo, ale słyszę także, że to samo uczynili aktualni?

Przydałoby się by był jakiś neutralny człowiek, który wysłuchałby dwóch stron i wydał rzetelny werdykt. Najlepiej z poza stowrzyszenia.
Jako obserwatorowi, który z uwagą czyta i słucha obu stron byłoby to najlepsze rozwiązanie.
Nie myślał Pan , Panie Mariuszu nad tym?
Autor: Czarny22  Dodano: 06-01-2014
Elżbieta Binswanger-Stefańska - @Frank Holman   7 na 15
> Kiedy zaznaczę sobie test "Elżbieta Binswanger-Stefańska" i wybiorę "znajdź w google" widzę bardzo fajną dziewczynę. I jak potem zaczynam czytać jej głębokie przemyślenia w Polsce na temat "neokonserwatyzmu MEMRI"

To nie są "moje głębokie przemyślenia" tylko fakty. Wystarczy kliknąć w odpowiednie hasła w google'u zamiast klikać we mnie (a przy okazji proszę zapomnieć o mojej płci, bo nie ma tu nic do rzeczy).

> całe to głęboka analiza MEMRI sprowadza się do podkreślenia faktu, iż nie jest to agencja informacyjna "Arab News"; podczas gdy każdy widzi, że to tylko kanał tłumaczący wypowiedzi ichnich Rydzyków, Terlikowskich, Oków, Hoserów i innych oszołomów.

Brawo! BRAWO! Trafił Pan w sedno! Acz nie zajarzył, więc tłumaczę: Oto właśnie chodzi, że MEMRI antagonizuje przekazując głównie tłumaczenia ichnich Rydzyków i Terlikowskich etc. a twierdząc, że to cała prawda o tym, co się dzieje w mediach krajów muzułmańskich a nie tylko w kręgu oszołomów. Proszę to sobie wyobrazić w odwrotną stronę. Jak to do Pana dotrze, to będzie Pan miał moje standing ovation.
Autor: Elżbieta Binswanger-Stefańska  Dodano: 06-01-2014
kobieta - Site och Memri-aparat propagandy   1 na 5
 En liten varningsflagga för att HELT okritiskt använda material från MEMRI, som enligt min mening ofta är tendentiös i sin rapportering från arabiska källor, eller så är det de som använder materialet som är tendentiösa.

MEMRI startades av dels en av den amerikanska neokonservatismens kvinnliga förgrundsgestalter och hennes man har varit OERHÖRT behjälplig i att bereda väg för anfallet på Irak, något som vi idag med säkerhet vet skedde med djupt oärliga metoder.

Den andra personen är en major (eller vad det var) i Mossad och min känsla är att MEMRI fortfarande är del av en den propaganda-apparat som den mer extrema delen av israelisk underrättelseverksamhet fortfarande är.
En anna känsla som växer sig starkare dag för dag är att det israelisk underrättelseväsendet är delat i två fraktioner där den en - typ MEMRI - låter sig vara en del av den amerikanska krigsmaskinen medan den andra delen vill ha en mer självständig och balanserad roll i världen. Men det återstår mycket att klargöra där ännu.
-tendencyjny material i zrodla, czolowa zalozycielka kobieta o neokonserwatywnej orientacji, jej maz przygotowywal droge do napasci na Irak- plus major Mossadu, ktorego Memri jest aparatem propagandy-dwie frakcje Mossadu cd
Autor: kobieta  Dodano: 06-01-2014
kobieta - selektywne Site och Memri   1 na 7
cd.pierwsza frakcja: typ Memri jako czesc ameryk. maszyny wojennej, druga frakcja dazy do bardziej niezaleznego i zrownowazonego miejsca w swiecie.
Tekst szw. to czesc artykulu z dziennika DN, dzial swiat, moje  podsumowanie po polsku.
Moge podac linki do wielu art. tego typu.
Pozdrawiam w Nowym 2014 Roku 
Autor: kobieta  Dodano: 06-01-2014
Grzegorz Roman - Dziękuję   8 na 12
@Frank Holman. Dziękuję Panu. Kilka razy próbowałem krótko objaśnić, o co w tym konflikcie chodzi, ale Pan zrobił to 100 razy lepiej. Tym bardziej to cenny głos, bo jest Pan obserwatorem z zewnątrz całego cyklonu, ja zaś jestem zaangażowany po stronie Jacka Tabisza i moje opinie obarczone są tym zaangażowaniem. Rzeczywiście Jacek zbudował wokół siebie silne i liczne środowisko. Udało mu się to dzięki jego ciężkiej, tytanicznej wręcz pracy. Tacy ludzie budzą często niechęć. On wymaga od siebie, ale też od innych. A wielu naszych dawnych i obecnych członków traktuje PSR jak klub towarzyski. Jacek jest wreszcie kimś, kto może realnie zbudować potężną i wpływową organizację, na którą od lat Polacy tak czekają. Jeszcze raz dzięki.
Autor: Grzegorz Roman  Dodano: 06-01-2014
Frank Holman - @Elżbieta   11 na 17
Mylisz się koleżanko. Fajni ludzie nie powinni się zajmować pierdolstwem umysłowym i siać paniki co do spraw, które dotyczą spraw stanowiących dla nich i wszystkich osób z nimi związanych zarówno teraz, jak i w dającej się przewidzieć przyszłości i rzeczywistości - kompletną abstrakcję. A kiedy to właśnie robią stają się zwykłymi oszołomami. I taką oszołomką się właśnie stałaś. Twoja walka z "potworem MEMRI" (zjadającym Arab News), a dokładnie - walka z amerykańskimi neokonserwatystami (wymagana do prowadzenia od polskiego stowarzyszenia racjonalistów) nie różni się prawie niczym od walki kościoła z "potworem GENDER", a wręcz jest jeszcze bardziej idiotyczna.
Autor: Frank Holman  Dodano: 06-01-2014
Elżbieta Binswanger-Stefańska - @Frank Holman   3 na 11
"koleżanko"? Darujmy sobie ten protekcjonalny ton. Nie jesteśmy kolegami. Nie jestem i nigdy nie będę koleżanką kogoś, kogo stać na takie brednie (w moim kontekście): "Kol. Jacku nie da rady, lepiej odpuścić. Wybrałby się Pan na z góry przegraną wojnę z polskim antysemityzmem, który jest głęboki, szeroki, wszechogarniający i okrutnie mocno klinem wbity. Co więcej wręcz powszechne zaprzeczanie jego istnieniu tylko go utwierdza i taki byłby skutek tej walki. Gorąco polegam dalej pozwolić spokojnie Państwu Koraszewskim robić swoje, a oszołomstwo olewać jak tylko się da." (Frank Holman na Forum Racjonalisty, 6.11.13)

Natomiast Racjonalista miał kiedyś faktycznie szczerze oddaną koleżankę, żeby nie powiedzieć, przyjaciółkę, poczytajmy, co ma do powiedzenia na temat MEMRI Panu Koraszewskiemu:

Agnieszka Zakrzewicz, "Mój brat muzułmanin vs Mój brat żyd czyli MÓJ BRAT CZŁOWIEK (refleksje spod palmy)"

www.sofijon.pl/module/article/one/565
Autor: Elżbieta Binswanger-Stefańska  Dodano: 06-01-2014
Mariusz Agnosiewicz - @Grzegorz Roman   1 na 7
Zarząd nigdy nie zwracał się z żadną propozycją publikacji, której nie opublikowałem, co sugerujesz. Zarząd swobodnie może się tutaj wypowiadać i to robi.
Autor: Mariusz Agnosiewicz  Dodano: 06-01-2014
Jacek Tabisz - @ Mariusz Agnosiewicz   4 na 14
To nieprawda. Zaraz po Walnym Zjeździe Delegatów napisaliśmy krótką relację (esej nie protokół) ze Zjazdu. Po wielodniowym oczekiwaniu wrzucił ją Andrzej, znający umowę PSR - Racjonalista. Została przez ciebie zdjęta po godzinie bez żadnego kontaktu z ZG PSR, wyjaśnienia dlaczego etc. Później została przywrócona ze zmienioną datą, tak aby nigdy nie była widoczna na stronie głównej, ale tylko jako element w artykułach przeczytanych, do których nikt nie sięga. Po zdjęciu relacji nie napisałeś do ZG PSR z wyjaśnieniem, dlaczego tak zrobiłeś, z jakimikolwiek sugestiami zmian etc. Oto ta relacja: www.racjonalista.pl/kk.php/s,9479  . Czytelnicy Racjonalisty wiedzą, że była tylko godzinę - dwie na stronie głównej, niektórzy w ogóle jej nie widzieli. Pisałem oczywiście z prośbą o poprawę literówki w tytule, co jednak nie zostało uwzględnione, istotne było dla Ciebie zdjęcie tej relacji bez żadnego wyjaśnienia.
Autor: Jacek Tabisz  Dodano: 06-01-2014
Grzegorz Roman - @Mariusz Agnosiewicz   5 na 9
Zarząd oficjalnie nie zgłaszał się, ale nie jest tajemnicą, że toczą się między nami rozmowy na forum wewnętrznym. Jako przewodniczący GSK zwrócę się do Zarządu z wnioskiem o przygotowanie odpowiedzi na  Wasz artykuł. Pytanie, czy opublikujesz go na Racjonaliście? Ale rzetelnie z linkami do dokumentów. Potrzebna jest taka zgoda przed publikacją, bo to ciężka praca i jeżeli miałaby pójść na marne, to byłaby szkoda. Nie mamy czasu na przebieranie nogami w miejscu, naprawdę mamy dużo roboty.
Autor: Grzegorz Roman  Dodano: 06-01-2014
Jacek Tabisz - @ Grzegorz, Mariusz   5 na 15
Jako osoba mająca jeden głos na pięć w ZG PSR jestem za opublikowaniem relacji z wydarzeń, do których nawiązał Mariusz i Nina w tym "eseju", jak i dotyczącej tego, czy rzeczywiście kilka osób z Krakowa i w zarządzie PSR działało nie statutowo, odcinając mailingi, przejmując strony PSR, blokując konto bankowe, narażając PSR na bezsensowne wydatki, publicznie i celowo zniesławiając osoby niewinne. Ale taka relacja będzie miała sens tylko i wyłącznie po włączeniu w nią linków do dokumentacji. To nie może być opis "słowo na słowo", ale relacja odsyłająca do zrzutów stron, artykułów i oficjalnych maili, dokumentacji prawdziwych działań, wypowiedzi i uchwał. Jestem przekonany, że każdy czytelnik po gruntownym zapoznaniem się ze sprawą stwierdzi, że to wszystko, co tu się działo, tu na tym wątku, było szkodliwe dla PSR i najzwyczajniej w świecie niesprawiedliwe.
Autor: Jacek Tabisz  Dodano: 06-01-2014
Mariusz Agnosiewicz - odp.   3 na 15
Grzegorz pisał, jakoby zarząd zwracał się o publikację zupełnie inną: "Zarząd PSR bardzo chciałby opublikować swoje stanowisko w tej sprawie", pisząc, że się nie zgodziłem. Było to kłamstwo. Ty Jacku piszesz o publikacji swojego własnego sprawozdania z ostatniego zjazdu. Racjonalista nie ma obowiązku publikowania każdej bzdury 'po koleżeńsku', a taki właśnie charakter miał ten tekścik, który nieopatrznie został opublikowany przez Andrzeja, który nie był na zjeździe i nie mógł wiedzieć, że o wykładzie, którym Jacek napisał, że był "ogromnie ciekawy" - nie odbył się. To się nazywa kreatywny PR! Był to najgorszy w historii PSR 'festiwal racjonalistyczny'. Z zaplanowanych 4 wykładów odbyły się 2, przy czym wykład Piotra Tymochowicza to była kwintesencja postmodernistycznego czarowania słownego i niewiele to miało wspólnego z racjonalizmem. Przy tym wykładzie Derrida może zacząć uchodzić za racjonalistę. Zrezygnowano w tym roku z dorocznego wyróżnienia dla Racjonalisty Roku. Jacek ujął to tak: "Towarzyszył mu Festiwal Racjonalizmu, na którym wystąpili między innymi — Ewa Wójciak, Piotr Napierała i Piotr Tymochowicz. Ich wystąpienia były ogromnie ciekawe." Wystąpienie Ewy Wójciak się nie odbyło bo przez złą organizację imprezy zostało tylko kilka osób i osoby te poszły z prelegentką na obiad zamiast na salę wykładową. Dodatkowo w tym "sprawozdaniu" z imprezy zamiast zdjęcia wszystkich zebranych, jak praktykowano dotąd prezes załączył jedynie swoje własne zdjęcie z jakiegoś mostu, co o esencji problemu mówi więcej niż cokolwiek innego. przed publikacją tego czegoś chciałem zaczekać na relację drugiej strony. Niestety poszła ona przedwcześnie, więc zdjąłem to po prostu ze strony głównej, nie usuwając, co wobec jakości tego tekstu byłoby może najsensowniejszym rozwiązaniem.
Autor: Mariusz Agnosiewicz  Dodano: 06-01-2014
Mariusz Agnosiewicz - Pytanie   6 na 14
Rodzi się pytanie: Jeśli PSR jest w tak "superanckiej" kondycji jak to wynika z zapewnień zarządu, to dlaczego organizuje najgorszy festiwal w historii? Swoją gorączkową reakcją na krytykę zarząd póki co jedynie potwierdza wszelkie obawy.
Autor: Mariusz Agnosiewicz  Dodano: 06-01-2014
klaio - klaio   11 na 11
Jeszcze raz przeproszę, że jako religiant się mieszam, ale mi przykro, że tak się dzielicie. U każdej ze stron dostrzegam dobre intencje i ludzkie błędy, ale jako osoba zupełnie nie zorientowana jestem podatny na zgadzanie się z każdym ostatnio przeczytanym wpisem - rozum jednak podpowiada, że żadna "ostateczna" publikacja niczego nie wyjaśni. Nie ma sensu nawoływać do zgody - obecnie współpraca między wami będzie bardzo trudna, ale za kilka lat, oby nie w dramatycznych okolicznościach, wydarzenia być może będą wymagały od was współpracy, może w zupełnie innej, szerszej formule (ponad PSRem i racjonalista.pl) więc lepiej nie dorzucać do pieca, bo przyjdzie to trudniej. Zamknijcie tę dyskusję, która tylko rani - kto mądry, ten ze względu na waszą misję/powołanie, które przecież nie kończy się na ustaleniu, kto kogo mniej skrzywdził zrezygnuje z postawienia swojej kropki nad "i" jako ostatni. Kto mądrzejszy, ten pierwszy nie zabierze głosu. Jak wspomniałem powyżej, mi kiedyś zabrakło tej mądrości, którą wam podpowiadam i coś ważnego przegrałem. Jeśli uważacie, że to jest takie moje protekcjonalne mądrzenie się, to zgodnie przyłóżcie religiantowi, może ta nitka was znowu połączy, przynajmniej taki pożytek będzie z mojego komentarza.
Autor: klaio  Dodano: 06-01-2014
Kura Aruk   3 na 9
Poniewaz nikt mnie tutaj nie zna bede pisal otwartym tekstem. Portal Racjonalista powinien tak lawirowac by wreszcie zupelnie zerwac zwiazki ze "stowarzyszeniem" PSR, nic na tym nie traci a tylko zyskuje. To "stowarzyszenie" ma tylko cel korzystac ze znanej marki a to inna "firma" - inny typ zarzadzania wiec i inne idee. Robcie swoje wiec Panie i Panowie.
Autor: Kura Aruk  Dodano: 06-01-2014
Frank Holman - od "niekolegi"   9 na 11
z przeprosinami, że śmiałem być miły (albowiem obca osoba wymaga być obcą, aby sama zachować minimalny wymagany protekcjonalizm).
"Nie ma czegoś takiego jak prawda. Każdy news musi być oceniany przez pryzmat tego, komu i czemu służy."
Życzę wszystkim, aby jak najdalej od tej witryny trzymały się osoby, dla których to jest właśnie racjonalizm.
Autor: Frank Holman  Dodano: 06-01-2014
Jacek Tabisz   1 na 15
Mariusz Agnosiewicz nie mówi prawdy. Odbyły się trzy wykłady. Piotr Napierała mówił bardzo ciekawie. Podobnie Ewa Wójciak w okolicznościach, jakie przedstawiłem w sprawozdaniu. Mariuszu - od ładnych kilku lat ten portal niewiele tobie zawdzięcza. Proszę Cię o odrobinę realizmu i pokory. Nie wiem w jakich okolicznościach straciłeś najlepsze teksty, jakie można było tu czytać. Chętnie pomogę, ale przy tym dziwacznym morzu zwyczajnej  złośliwości i rozmijania się z prawdą nie wiem nawet, jak to ruszyć. Mam wiele innych spraw na głowie. Pozdrawiam wszystkich fanów racjonalisty, niech każdy rozejrzy się po portalu, pomyśli i wyciągnie własne wnioski. Poza tym najzwyczajniej w świecie nie byłeś na spotkaniu z Wójciak. Rozumiem, że jakaś czarodziejska kula powiedziała Ci jak było. Wykład Tymochowicza mnie się podobał, było tak, jak opisałem, dużo lepiej, niż na wielu innych festiwalach.
Autor: Jacek Tabisz  Dodano: 07-01-2014
Jacek Tabisz - @Kura Aruk  0 na 8
Zrejestrowałeś się na portalu trzy miesiące temu. Do kogo piszesz "róbcie swoje"? Do publicystów, do Pana Redaktora? Najbardziej popularny publicysta tego portalu już tu nie pisze. Inni, kolejni w kolejce mają problem z publikowaniem swoich tekstów. Kto ma robić swoje? Mariusz Agnosiewicz tak samo jak ja należy do PSR. Tu masz jego teksty - www.racjonalista.pl/index.php/s,58/k,173  . Tu masz moje teksty - www.racjonalista.pl/index.php/s,58/k,1218  . Do kogo się zwracasz z "róbcie swoje"?
Autor: Jacek Tabisz  Dodano: 07-01-2014
Mariusz Agnosiewicz - @Kura   6 na 12
Racjonalista nie będzie zrywał związków z PSR tylko dlatego, że obecny zarząd może nie chcieć partnerstwa z Racjonalistą. Racjonalista ma swoją markę, ale i PSR ma swoją markę, na którą przez 8 lat pracowało bardzo wielu racjonalistów. Ta marka to bardzo duży kapitał społeczny dla prężnego zarządu. To że obecne władze mogą chcieć zrezygnować ze współpracy niczego nie przesądza, gdyż za jakiś mogą zmienić zdanie lub może się zmienić zarząd na bardziej przychylny. Być może piszesz to, mając na względzie inne działające lub tworzące się w kraju organizacje racjonalistyczne: nic nie stoi na przeszkodzie, by je równolegle racjonalista wspierał i promował - Racjonalista nigdzie nie podpisywał z PSR umowy na wyłączność.
Autor: Mariusz Agnosiewicz  Dodano: 07-01-2014
Mariusz Agnosiewicz - @Jacek Tabisz   4 na 14
Zaczynasz Jacku uzywać coraz dziwaczniejszych argumentów. Masz rację, w ostatnim czasie, zwłaszcza w 2013, niewiele redagowałem tekstów. I co z tego? Chcesz powiedzieć, że ty wniosłeś więcej? Jeśli nie, to co? Co w mojej wypowiedzi nazywasz złośliwością? Ocenę festiwalu? Festiwale racjonalistyczne miały to do siebie, że staraliśmy sie na nie ściągnąć osoby spoza PSR, licząc na to, że mogą się dzięki temu zainteresować naszą organizacją. Moim zdaniem było 0 takich uczestników. Dlaczego?
Dlaczego tak trudno było ci napisać, że połowa zaplanowanych wykładów się nie odbyła? Już lepszym rozwiązaniem byłoby w tej sytuacji przemilczenie "relacji" z tego "festiwalu". Idziesz w zaparte z p. Wójciak. Gdy skończyły się obrady PSR w niedzielę, w sali wykładowej nie było już żadnego z dwóch zaplanowanych wykładów, ponieważ zostało kilka osób. Stwierdziliście, że w tej sytuacji zabierzecie prelegentkę po prostu na obiad i miło pogawędzicie. W zaistniałej sytuacji to było najsensowniejsze rozwiązanie, ale dlaczego uparcie przekonywać, że ten wykład się odbył? bo w restauracji rozmawialiście o tym, co miało być jego przedmiotem? Możemy się nie zgadzać, ale szanujmy się. I szanujmy czytelników.
Do wykładu P. Tymochowicza wrócimy - jak opublikujecie wideo z imprezy.
Autor: Mariusz Agnosiewicz  Dodano: 07-01-2014
Zbyszek Matuszewski "Volrath"   12 na 12
Od ponad 10 lat jestem czytelnikiem Racjonalisty. Jakieś 10 lat temu byłem bardziej zaangażowany w życie portalu (byłem moderatorem forum i redagowałem nowinki naukowe), ale od dawna "stoję z boku".

Jako osoba niezwiązana z PSR ani portalem myślę, że obie strony - mam tu na myśli zarówno Mariusza Agnosiewicza jak i Jacka Tabisza - mają szczere chęci i intencje. Problem prawdopodobnie stanowi cognitive bias - każdy zauważa błędy drugiej strony a nie swoje oraz nagina widzianą rzeczywistość do swoich przekonań. I to w znacznym stopniu nieświadomie. Kto bardziej - nie wiem, nie śledzę tego tematu tak dokładnie. Smuci mnie tylko, że nie przeważa tutaj racjonalne i profesjonalne podejście do sprawy.

Moim zdaniem zamiast przerzucania się zarzutami mniej lub bardziej publicznie (gdzie przedmiot zarzutów nie jest 100% publiczny) i analizy kto jest bardziej a kto mniej winny powinniście wspólnie przeanalizować i przedyskutować jakie są problemy, jakie są ich przyczyny i pomyśleć nad sposobem zapobiegania w przyszłości. I rzetelną analizę zacząć od siebie, na chłodno, z dystansem, dopuszczając do siebie, że można się mylić oraz, że druga strona może widzieć w nas intencje których sami w sobie nie widzimy. I co gorsza może mieć rację.
Autor: Zbyszek Matuszewski "Volrath"  Dodano: 07-01-2014
Jacek Tabisz - @ Mariusz Agnosiewicz  0 na 14
Mariuszu, pojawiło się pytanie o to, czy Zarząd PSR może napisać sprostowanie z linkami do dokumentacji, żeby nie było "słowo na słowo". Zmieniłeś temat, ale pytanie nadal jest aktualne. Jeśli chodzi o "zrywanie współpracy", to każdy inteligentny czytelnik widzi jakie to "zrywanie" ze strony PSR i mojej. To ty Mariuszu łamiesz zasady współpracy, nie my. I jeszcze jedna rzecz - mnie festiwal się bardzo podobał. Ale znów nie wprowadzaj w błąd czytelników - to jest stowarzyszenie, a nie "Tabisz to, Tabisz siamto". Przepuszczasz zwykły, oparty na nieprawdzie, personalny atak. Festiwal Racjonalizmu przygotowywał oddział poznański PSR.
Autor: Jacek Tabisz  Dodano: 07-01-2014
Koraszewski - @Jacek Tabisz   8 na 22
Drogi Jacku,
Czasami przyjaciele zmieniają się pod wpływem używek lub działających jak używki kiepskich przyjaciół, czasami jest na to tylko jedna rada usunąć ich z kontaktów, odwrócić się i zająć się konkretną pracą, bo tylko to przynosi satysfakcję. Pozostaje uczucie zdumienia i przykrości, ale jedyną radą jest całkowite odwrócenie głowy i zajęcie się tym, co ma sens. 
Zwróciłeś uwagę na moją odpowiedź pani Dulskiej w 'Listach"? Jest tu: www.listyznasze(*)kraj/czego-sie-boi-pani-dulska
Autor: Koraszewski  Dodano: 07-01-2014
Grzegorz Roman - @Mariusz Agnosiewicz   7 na 9
Zarzucasz mi kłamstwo, a to zabawne. Zadałem Ci pytanie, czy opublikujesz polemikę Zarządu? No i zgodnie z przewidywaniami nie odpowiedziałeś, coś kręcisz, kombinujesz, czyli jest coś na rzeczy. Nie wiem po co rozpętałeś tę "wojnę na górze"? Kiedyś Wałęsa to zrobił, bo  chciał wspierać "lewą nogę". Ty podzieliłeś PSR na wygranych i przegranych, których wzorem LW zacząłeś wspierać. Czyżbyś zmienił kategorię osób do naśladowania? Przypomnij sobie, jak się to skończyło. Dziś mam wrażenie, że Twój rozum pojechał na wakacje. Pogubiłeś się. Stałeś się jakiś agresywny wobec Twoich najbliższych przyjaciół. Kopiesz rów między nami, a my go zasypujemy. Taka zabawa trwa od tygodnia. Początkowo traktowaliśmy to z lekkim humorem, potem zaczęło być poważnie, a teraz jesteśmy zaniepokojeni i nieco zdezorientowani. O co Ci chodzi? Dlaczego nas tak atakujesz, co się stało, że zmieniłeś front o 180 stopni? Chociaż dużo zrobiłeś ostatnio dla rozbicia ruchu racjonalistycznego w Polsce, to wiedz, że nie żywimy urazy do Ciebie i czekamy na powrót Twojego rozumu z ferii zimowych.
Autor: Grzegorz Roman  Dodano: 07-01-2014
Jacek Tabisz - @ Mariusz Agnosiewicz   2 na 14
Szkoda, że kasujesz posty Maryi Zawsze Dziewicy. Rozumiem, że próbujesz wykreować jakąś sztuczną prawdę, liczysz na to, że oderwiesz ludzi od tego jak było. Co jakiś czas dochodziły mnie głosy różnych fanów Racjonalisty, że czasami Mariuszu robisz takie rzeczy. Zawsze starałem się Ciebie bronić, bo nie mogłem uwierzyć, że mógłbyś robić takie rzeczy - cynicznie tworzyć swoje prawdy, kosztem innych. Teraz widzę, jak bardzo się myliłem.
Autor: Jacek Tabisz  Dodano: 07-01-2014
Jan Werbiński - TABU   6 na 8
Może ktoś przy tej okazji wyjaśni paradoks związany z obowiązującym na forum Racjonalisty tabu? Dlaczego nie łamiące regulaminu wiadomości osób pytających o wiadomą sprawę zostały przeniesione do Oślej Ławki?
Myślę że wyjaśnienie tej sprawy może rzucić sporo światła na uczciwość stron. www.racjonalista.pl/forum.php/s,592960   www.racjonalista.pl/forum.php/s,577528
Autor: Jan Werbiński  Dodano: 07-01-2014
Arminius - A. Koraszewski - passe  -1 na 13
"Zwróciłeś uwagę na moją odpowiedź pani Dulskiej w "Listach"? Jest tu:"

Ja też zwróciłem na nią uwagę ( bo przecież tego typu formuła jak zacytowana, miała na celu dotarcie do jak największego kręgu adresatów) i z niesmakiem przypomniałem sobie nieodległe przecież czasy, gdy tego rodzaju teksty Pana autorstwa stanowiły o obliczu "Racjonalisty".
Tytułem dygresji: jeżeli wielu twierdzi że jest tak a nie inaczej (MEMRI podejrzaną wielce instytucją), to jest to tym bardziej wiarygodne niż gdyby tylko jeden podmiot tak twierdził.
Autor: Arminius  Dodano: 07-01-2014
RX500 - @Arminius   11 na 11
"jeżeli wielu twierdzi że jest tak a nie inaczej (MEMRI podejrzaną wielce instytucją), to jest to tym bardziej wiarygodne niż gdyby tylko jeden podmiot tak twierdził."
-Podpierasz się argumentem z ilości, jak typowy przedstawiciel większości, czyli ciemnoty.
<font,>"Fakt, iż jakiś pogląd jest szeroko rozpowszechniony, nie stanowi żadnego dowodu na to, że nie jest on całkowicie absurdalny."- Bertrand Russel
-Myślisz czasami? Może czas spróbować?</font,>
Autor: RX500  Dodano: 07-01-2014
Jan Werbiński - @Arminius   8 na 8
Stosujesz pseudodowód nazwany przez Cialdiniego "dowodem społecznej słuszności". Zapomniałeś o argumentach.
Autor: Jan Werbiński  Dodano: 07-01-2014
Arminius - RX500 - uważnie czytać   3 na 7
"jeżeli wielu twierdzi że jest tak a nie inaczej (MEMRI podejrzaną wielce instytucją), to jest to tym bardziej wiarygodne niż gdyby tylko jeden podmiot tak twierdził."
-Podpierasz się argumentem z ilości, jak typowy przedstawiciel większości, czyli ciemnoty.
"Fakt, iż jakiś pogląd jest szeroko rozpowszechniony, nie stanowi żadnego dowodu na to, że nie jest on całkowicie absurdalny."- Bertrand Russel
-Myślisz czasami? Może czas spróbować?"

Fakt, najwyższy czas spróbować pomyśleć, ale wcześniej warto jest uważnie przeczytać to co się komentuje. Proszę sobie dokładnie przeliterować to co napisałem. Nie ma w mojej wypowiedzi nic o "dowodzie na całkowitą absurdalność" danego poglądu, dowodzie z większości. Jest natomiast stwierdzenie wynikające z oczywistej brzytwy Ockhama, iż gdy wielu coś dowodzi to siłą rzeczy dowodzona teza zyskuje na wiarygodności. Uczy tego życie, uczą tego space od agonologii na West Point, w oparciu o prakseologię Kotarbińskiego.
Autor: Arminius  Dodano: 07-01-2014
Jan Werbiński - @Arminius   5 na 7
Zasada Brzytwy Ockhama mówi o niemnożeniu niepotrzebnych bytów, a nie o społecznym dowodzie słuszności. Duża lub mała liczba zwolenników danego poglądu w najmniejszym nawet stopniu nie przesądza o jego prawdziwości lub fałszu.
Autor: Jan Werbiński  Dodano: 07-01-2014
Arminius - J. Werbiński - o brzytwie  0 na 6
"Zasada Brzytwy Ockhama mówi o niemnożeniu niepotrzebnych bytów, a nie o społecznym dowodzie słuszności. Duża lub mała liczba zwolenników danego poglądu w najmniejszym nawet stopniu nie przesądza o jego prawdziwości lub fałszu".

Zasada brzytwy Ockhama mówi o niemnożeniu niepotrzebnych bytów w sytuacji gdy mamy do dyspozycji byt który zaspokaja nasze potrzeby. Tym bytem może być wyjaśnienie sprawy, które wydaje się być najtrafniejsze. Trafność założenia, iż wielość opinii wpływa na stopień jej wiarygodności jest zweryfikowana praktyką i teorią, np. teorią walki.
Autor: Arminius  Dodano: 07-01-2014
Jan Werbiński - @Arminius   5 na 7
Nie mamy do dyspozycji takiego bytu, bo jest nim jedynie sprawdzenie faktów i analiza publikacji MEMRI, której w tej dyskusji nie zauważyłem. Są jedynie opinie, a te w środowisku składającym się z antysemitów, Żydów itp. podzielonych ludzi osiągną wypadkową zgodną z ilością osób w każdej grupie, a nie z prawdziwością danego poglądu.
Nie masz więc "bytu" będącego wyjaśnieniem sprawy, a znając Twoje wcześniejsze irracjonalne i kompromitujące wypowiedzi uważam, że jest to tylko kolejna próba trolowania i odwracania uwagi.
P.S. Większość Polaków twierdzi, że wiara religijna jest dla społeczeństwa dobra, a KK jest dobrą społecznie instytucją.
Autor: Jan Werbiński  Dodano: 07-01-2014
Arminius - J. Wierbiński - ja zauważyłem   3 na 7
"Nie mamy do dyspozycji takiego bytu, bo jest nim jedynie sprawdzenie faktów i analiza publikacji MEMRI, której w tej dyskusji nie zauważyłem"
A ja te fakty na bieżąco sprawdzam i analizuję publikacje MEMRI - i mam o tej organizacji - w opraciu o ten monitoring - jednoznaczną opinię, opinię jak najbradziej negatywną. Jak Panu nie odpowiada argument ilościowy, to - skoro Pan tak bardzo nalega - przedstawię Pan argument jakościowy: w postaci moich opinii. I proszę mi teraz nie mówić, ze moja opinia niewiele znaczy. Bo przed chwilą zanegował Pan argument z większości, a wyniósł na piedestał opinię mniejszości.
Autor: Arminius  Dodano: 07-01-2014
Jan Werbiński - @Arminius  0 na 6
"Jak Panu nie odpowiada argument ilościowy, to - skoro Pan tak bardzo nalega - przedstawię Pan argument jakościowy: w postaci moich opinii. I proszę mi teraz nie mówić, ze moja opinia niewiele znaczy. Bo przed chwilą zanegował Pan argument z większości, a wyniósł na piedestał opinię mniejszości."
Za ocenę jakości Twoich opinii (oprócz oczywistych błędów logicznych, braku wiedzy lub świadomej manipulacji) niech świadczy ujemna ilość punktów jakie otrzymały Twoje wypowiedzi -880 (MINUS osiemset osiemdziesiąt).
P.S. Czy trolle muszą wprowadzać szum? Nie można tego usunąć?
Autor: Jan Werbiński  Dodano: 07-01-2014
Arminius - J. Werbiński - erystyka   5 na 9
"Za ocenę jakości Twoich opinii (oprócz oczywistych błędów logicznych, braku wiedzy lub świadomej manipulacji) niech świadczy ujemna ilość punktów jakie otrzymały Twoje wypowiedzi -880 (MINUS osiemset osiemdziesiąt).
P.S. Czy trolle muszą wprowadzać szum? Nie można tego usunąć? "

 
Doprawdy, niechze Pan w taki ostentacyjny sposób nie strzela gola do własnej bramki. Pan na jednym niemalże wydechu krytykuje argument ilościowy, po czem - gdy tylko erystycznie Panu to służy - sięga po niego  - ilość moich minusów - aby nim uderzyć w oponenta. No więc jednak argument z ilości ma dla Pana znaczenie. Tak w przypadku ilości moich minusów jak i ilości negatywnych opinii o MEMRI.
Apel o cenzurowanie komentarzy też nie wystawia Panu najlepszej cenzurki.
 
 

Autor: Arminius  Dodano: 08-01-2014
Jan Werbiński - @Arminius   2 na 4
Użyłem Twoich argumentów do oceny tego, co piszesz. Przy ich użyciu użyty przez Ciebie "argument jakościowy" został oceniony na -880 głosów.
Tymczasowe użycie Twoich kryteriów, po wcześniejszym poinformowaniu o tym że są błędne nie oznacza że się z nimi zgadzam. Argument społecznej słuszności jest manipulacją.
Autor: Jan Werbiński  Dodano: 08-01-2014
Koraszewski - Odpowiedź na list p. Zakrzewicz   2 na 18
Ponieważ kąpiele w miejskich ściekach z panią Stefańską, Arminiusem, Syktą i resztą tego towarzystwa nie całkiem mi odpowiadają, więc jest to prawdopodobnie mój ostatni komentarz na tym portalu. Dowiedziałem się w tym miejscu jednak, że pani Zakrzewicz napisała do mnie list otwarty, zatem w tym miejscu informuję, że pozwoliłem sobie na ów list odpowiedzieć: www.listyznaszegosadu.pl/syjonizm/list 
Autor: Koraszewski  Dodano: 08-01-2014
Arminius - A. K. - "moczaryzm"   5 na 15
" Dowiedziałem się w tym miejscu jednak, że pani Zakrzewicz napisała do mnie list otwarty, zatem w tym miejscu informuję, że pozwoliłem sobie na ów list odpowiedzieć":
Pańska odpowiedź na ów list dobitnie potwierdza zasadność zarzutów pod adresem MEMRI oraz pańskich tez. Albo jest Pan bardzo cyniczny albo tak zacietrzewiony, iż w tym zapamiętaniu nie dostrzega Pan oczywistego stanu rzeczy, do którego powstania istotnie Pan się przyczynia. Otóż Styl propagandy uprawiany przez MEMRI, któremu Pan z lubością sekunduje, żywcem przypomina "gomułkowszyznę" i antyżydowską ngonkę rozpętaną przez "moczarowców" w 1968 r., do której Pan nawiązuje. Ten sam typ języka i schematy, ta sama metodologia, te same cele. Umieszczenie zaś na końcu tekstu zdjęcia z Oświęcimia mającego puentować Pana wypowiedź w myśl zasady finis coronat opus, jest wyjątkowo niesmaczną manipulacją - zbeszczeszczeniem pamięci ludzi którzy tam zginęli i zdyskontowaniem ich tragedii do miałkich i wielce wątpliwych etycznie celów politycznych. Wykorzystanie przez Pana rzeczonej fotografii w taki właśnie sposób jest przysłowiową kropką nad "i" przesądzającą o zakwalifikowaniu Pana tekstu do kategorii publicystyki "moczarowskiej".

Autor: Arminius  Dodano: 08-01-2014
Jan Werbiński - @Koraszewski   3 na 9
Obejrzałem filmy umieszczone w artykule www.listyznasze(*)kraj/czego-sie-boi-pani-dulska  i (jeśli angielskie tłumaczenie jest rzetelne) nie zauważyłem żeby to była manipulacja. Pokazują bardzo interesujące sytuacje. Są one oczywiście ekstremalne, ale to właśnie wtedy widzimy prawdę o drugim człowieku, którą ten normalnie ukrywa.
Zarzucanie doborowi filmów zbyt żydowskiego punktu widzenia jest absurdem. Codzienne życie wielu muzułmanów z Bliskiego Wschodu jest wypełnione religią, która jednoczy poprzez kreowanie wspólnego wroga: Żydów i Amerykanów, a w dalszej kolejności pozostałych "niewiernych". Trudno więc nie ukazać ich stosunku do wroga, jeśli wielu z nich marzy o poświęceniu życia w jichadzie. Nie wiem o co chodzi krytykom. Agencje informacyjne nie mają pokazywać codziennego życia, kiedy nic się nie dzieje, ale wydarzenia kształtujące świat, ważne wypowiedzi, tragedie itp.
Autor: Jan Werbiński  Dodano: 08-01-2014
Arminius - J. Wierbiński - moczary   7 na 13
"Nie wiem o co chodzi krytykom. Agencje informacyjne nie mają pokazywać codziennego życia, kiedy nic się nie dzieje, ale wydarzenia kształtujące świat, ważne wypowiedzi, tragedie itp. "
Krytykom chodzi o to aby prezentowany obraz był obiektywny, złożony, zniuansowany, idący w poprzek funkcjonującym stereotypom, słowem, żeby prezentował rzetelne dziennikarstwo i był jak najbliższy prawdy. Teskty zaś w MEMRI oraz wychodzące spod pióra Pana Koraszewskiego są ekstremalnie subiektywne w swym wybielaniu Izraela i oczernianiu świata islamu. Ergo są propagandą. Tytułem odtrutki na "moczarowe" wyziewy podaję link do recenzji książki, o której głośno za oceanem, a którego autora - Żyda - Pan Koraszewski - znając jego wysublimowane kryteria oceny ludzi - zliczyłby zapewne do kategorii "self - hating Jew - moczarysta"
www.truthdig.co(*)h_inconvenient_truths_20131105
Autor: Arminius  Dodano: 08-01-2014
Jacek Tabisz - @ Andrzej Koraszewski  0 na 16
W pełni popieram Andrzeja Koraszewskiego, który wielokrotnie dowiódł, iż troszczy się o dobro mieszkańców Bliskiego Wchodu (nie tylko Żydów) bardziej niż większość Polaków. Skromnie idę w jego ślady (tym razem bardziej Środkowy Wschód) - www.psr.org.pl/(*)ibicek-stadiony-dla-wszystkich
Autor: Jacek Tabisz  Dodano: 08-01-2014
hyperion - Ja również   9 na 11
Ja również w pełni popieram Andrzeja Koraszewskiego, który wielokrotnie dowiódł, iż troszczy się o dobro mieszkańców Bliskiego Wchodu bardziej niż o dobro Polaków.
Pan Koraszewski dorobił się wreszcie własnej strony (bardzo ładna graficznie, bardzo, byłem, widziałem, veni, vidi jak to mawiali) na której będzie mógł praktykować swoją wizję racjonalizmu czyli obrzucać obelgami i cenzurować kogo chce i kiedy chce dowoli. Życze mu "Powodzenia" na nowej drodze.

Natomiast co do meritum sprawy. Panie i panowie z PSR oraz Rajonalisty.pl- zbierzcie sie na piwo, pogadajcie jak Polka z Polakiem i Polak z Polką i wyjaśnijcie sobie swoje sprawy. Jeśli okaże się że nie możecie współpracować razem w KAŻDEJ sprawie to ustalcie rzeczy które Was łączą i chociaż w tych kilku sprawach działajcie. Po drugie: spiszcie proste, jasne zasady współdziałania aby nie było możliwe ich "tfu"rcze interpretowanie i aby przeciętny racjonalista je ogarniał. A za jakiś czas, mimo tego kryzysu, grono sympatyków (PSR oraz Racjonalisty.pl) się powiększy. Z jednej strony jestem zniesmaczony tym co się dzieje na lini PSR-Racjonalista.pl oraz wewnątrz-PSR, z drugiej strony taka jawna dyskusja napawa nadzieją na naprawę. A może zróbcie dyskusje na Racjonaliscie.pl ?
Autor: hyperion  Dodano: 08-01-2014
Jacek Tabisz - @ hyperion  -2 na 12
Problem w tym, że mamy już umowę, którą Mariusz zlekceważył. Druga rzecz, to wniosek o sprostowanie, którego "nie zauważył". Tu umowa, proszę się zapoznać:
www.psr.org.pl/(*)-psr-a-portalem-racjonalistapl
Autor: Jacek Tabisz  Dodano: 08-01-2014
hyperion - @Jacek Tabisz   6 na 6
przeczytałem link, w pierwszej chwili przestraszyłem się, że czytam konkordat (Paragraf 1 "przy zachowaniu wzajemnej autonomii") ;)  Sorry, ale nie widzę w tej umowie podpunktu w stylu:  "Racjonalista.pl. ma obowiązek opublikowania oświadczenia przesłanego przez prezesa PSR w ciągu 7 dni od daty zakończenia Walnego Zjazdu Delegatów PSR". Proszę o własnoręczne wskazanie który(e) punkt(y) zostały naruszone.

Pomijając to, uważam, że pańska propozycja opublikowania na Racjonaliście.pl artykułów obu stanowisk z linkami do dokumentów (aby sami Czytelnicy je ocenili) jest bardzo dobra. Pod warunkiem, że komentarze nie będą wyłączone jak za czasów pana K.
Autor: hyperion  Dodano: 08-01-2014
Jacek Tabisz - hyperion  0 na 8
Nasze sprostowanie raczej nie będzie miało szans, bo fakty mówią same za siebie - nikt by nie robił takiej szopki, jakby liczył się z tym, że uchwały i dowody dotyczące ostatnich wydarzeń będą dostępne. Oto punkty umowy złamane:

§ 2
Obie strony będą wzajemnie dbały o dobre imię i dobry wizerunek Partnera wśród swoich członków,
współpracowników, czytelników i ogółu społeczeństwa.

§ 5
1. Obie strony będą wzajemnie promować swoje działania odpowiednio na portalu
Racjonalista.pl, oraz na stronie psr.org.pl, a także odpowiednio na swoich stronach w
portalach społecznościowych.
2. Promocja realizowana będzie na następujących zasadach:
2.1. Na projektach objętych promocją umieszczone będzie odpowiednio logo lub baner PSR oraz
logo lub baner Racjonalisty.
2.2. Redakcja Racjonalisty traktować będzie takie materiały jako objęte patronatem medialnym
portalu, którym przysługuje szczególna promocja wśród użytkowników portalu.
2.3.W Zarządzie Głównym PSR oraz w Zarządzie FWM wskazana zostanie osoba lub osoby
odpowiedzialne za dostarczanie drugiej Stronie materiałów przeznaczonych do publikacji.

Przypominam, że publikacja została cofnięta bez żadnego wyjaśnienia.
Autor: Jacek Tabisz  Dodano: 08-01-2014
hyperion - @Jacek Tabisz   1 na 1
Trochę ogólne te paragrafy i przez to różnointerpretowalne mogą być ("dbanie o dobre imię","szczególna promocja").

Jak dla mnie Paragraf 2 ("Obie strony będą wzajemnie dbały o dobre imię i dobry wizerunek...") w ogóle wykreśliłbym z umowy, trąci mi to to hipokryzją rodem z KrK: jak będzie źle to dla publiki odstawimy teatr, że jest dobrze. Pozatym każdy wypowiadający się w temacie Quo vadis, PSR? już ten paragraf pogwałcił więc chyba jest to dosyć martw przepis.
(Może na krótką metę publ. pranie brudów nie jest dobre ale na dłuższą przyniesie to zysk bo podniesie jakość dyskusji).

Problem to paragraf 5 ppkt. 2.3 -, trochę niejasny np. czy osoba FWM może odmówić przyjęcia materiału od PSR?

Ale ok, jeśli odrzucenie materiału nastąpiło bez podania przyczyny to wydaje się, że problem leży na linii redaktor(zy) Racjonalista.pl - PSR. Jeśli tu pojawiły się rozbieżności to może właśnie tutaj należy ustalić szczegółowsze kryteria (np. coś takiego. że materiał nadesłany z PSR do Racjonalisty.pl ma 2 dni na przegląd przez co najmiej 2 redakt. Racjonalisty.pl celem wniesienia  poprawek).
Autor: hyperion  Dodano: 08-01-2014
Kaja Bryx - O wykładzie Ewy Wójciak   3 na 15
Odniosę się tylko do 1 sprawy - wykładu Ewy Wójciak, który odbył się w restauracji na poznańskim rynku i był wg mnie najciekawszym punktem tegorocznego Festiwalu Racjonalistycznego. Wykład był świetny, Ewa była z drugiej strony bardzo ciekawa PSR-u i naszych działań, zaintrygowało ją też Wystap.pl. Zaproponowała nam wspólne projekty. Osób było chyba 16 i bawiliśmy się świetnie. Gdybyś przyszedł, Mariuszu, sam byś się o tym przekonał. Miałbyś także okazję posłuchać jej relacji z pobytu w Chile i może nie pisałbyś wówczas laurek dla Franciszka, na które z całą pewnością nie zasłużył (łagodnie mówiąc).
Autor: Kaja Bryx  Dodano: 08-01-2014
Jacek Tabisz - @ hyperion  -4 na 16
Mariusz Agnosiewicz celowo się rozminął z faktami (które znał) i celowo działał na szkodę PSR. Jeśli Pan mi nie wierzy, proszę napisać do mnie i prześlę Panu dokumentację. Mój mail: Jacek.tabisz@psr.org.pl .
Autor: Jacek Tabisz  Dodano: 08-01-2014
Jan Werbiński - Chyba już rozumiem...   2 na 8
Po zapoznaniu się z częścią faktów i wypowiedzi uważam, że przewaga argumentów leży po stronie Jacka Tabisza.
Autor: Jan Werbiński  Dodano: 09-01-2014
lordoza   3 na 3
jestem tak gleboko rozczarowany tym jak wyglada ta cala awantura. Mam nadzieje ze to tylko bole porodowe i cos z tego sie wykluje. Natomiast wrażenie jakie odnioslem po przeczytaniu calej dyskuji to smutek, rozdrażnienie i zniesmaczenie ze i w tym miejscu nie obeszlo sie bez "Wiejskiej" zabawy.
Autor: lordoza  Dodano: 09-01-2014
LeMansa   2 na 2
Niestety PSR stał się tubą propagandową kół prawicowych zwanych "jastrzębiami" z Izraela. Podobnie jest z "publicystyką" państwa Koraszewskich, co jakby jest ściśle ze sobą związane. Wiele ich tekstów poświęconych tematyce bliskowschodniej czytałem z prawdziwym niesmakiem. Nie stanowiły nic innego jak polityczną agitkę inspirowaną poglądami prawicowych i skrajnie prawicowych  polityków Izraela.
Próżno jest szukać, zarówno na grupie PSR, jak i na hejterskiej stronie państwa Koraszewskich, wyważonych opinii polityków czy publicystów liberalnych czy lewicowych, związanych choćby z dziennikiem Haaretz.
Nie znajdziecie Państwo tłumaczeń takich opinii jak chociażby taka:

www.newstatesma(*)n-it-talks-about-human-shields

albo taka:
www.haaretz.com(*)witter.com&utm_campaign=buffer

albo taka:
It’s All Hamas’ Fault, Right Israel? | Gideon Levy
www.outlookindi(*)amas-Fault-Right-Israel/291575
Znajdziecie natomiast "moczarowską" propagandę, jak to ktoś wyżej trafnie określił. Osobiście uważam, że rozbrat z taką "publicystyką" wyjdzie na dobre Racjonaliście.
Autor: LeMansa  Dodano: 28-08-2014

Pokazuj komentarze od najnowszego

« Wróć do strony
Reklama
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365