Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty:
Dodaj swój komentarz… Rafał Poniecki - Dusza jest niepotwierdzoną hipotezą 4 na 8 Duszę wymyślono dla wyjaśnienia, dlaczego organizmy żywe różnią się od przyrody nieożywionej. Może to i była niegłupia koncepcja, ale dzisiaj pojęcie duszy jest kompletnie zbędną hipotezą. Prowadzenie zawiłych dyskusji o duszy to mniej użyteczne zajecie niż ćwiczenie się w poruszaniu uszami.
Reklama
DKnoto 3 na 3 Chyba, że przez duszę rozumiemy software naszego mózgu, ale wtedy mają ją wszystkie organizmy wyższe w mniejszym lub większym stopniu ;-)
Autor:
DKnoto Dodano:
06-07-2014 Reid - o duszy 2 na 2 Tomasz przynajmniej nie zaprzeczał temu, że na stany duszy mają wpływ stany materialne i to już był pewien krok naprzód. Poza tym pojęcie duszy nie musi wcale wiązać się od razu z religią czy mistycyzmem. Arystoteles używał tego terminu w trybie naukowym, który nie był wcale tak odległy od współczesnego systemu pojęć mentalistycznych w psychologii poznawczej czy kognitywistyce. W pracy przede wszystkim chciałem zwrócić uwagę na fakt, że nauka nie wyjaśniła jeszcze wszystkie w sprawie percepcji, ponieważ połączenie łącznościowej teorii informacji z konstruktywizmem w pewnym momencie się całkowicie załamuje.
Autor:
Reid Dodano:
07-07-2014 Scorp - @Reid 2 na 2 Co to jest "łącznościowa teoria informacji? - czy mógłbyś mi to krótko wyjaśnić?A jeżeli chodzi o duszę: ta koncepcja jest zadziwiająco trwała i powszechna, w różnych religiach i wierzeniach przedreligijnych też. Można podejrzewać, że coś się pod tym kryje, coś wyjaśnialnego współcześnie. Religie się zmieniają, ale pojęcie duszy trwa, od faraonów i jeszcze wcześniej.Ja uważam, że takie pojęcia jak dusza lepiej wyjaśniać niż potępiać.-
Autor:
Scorp Dodano:
07-07-2014 R.Brzeziński robbo - M.Halaburda-Zwróciłem uwagę na... słowa;jeżeli dobrze rozumiem... To i takie podejście jest uczciwe.Wiele bowiem zagadnień z dziedziny ontologii jest trudnych i niejednoznacznych,to jest wieloznacznych,które podlegają wielu interpretacjom. Jestem człowiekiem wierzącym,ale nie wierzę ,aby człowiek miał w sobie "nieśmiertelną duszę". Mam interesującą książkę ,która napisał duchowny adwentyzmu ,wykazujący,że nauka ta niewiele wspólnego ma ze starotestamentowym nauczaniem-nieznaczne z nowotestamentowym. Mam jedną z pozycji A.Krąpca. Wielkiego znawcy tomizmu i neotomizmu. Niemniej zagadnienia ontologiczne należą do trudnych ,wręcz zawiłych. Przy czym analizowany starożytny chrześcijański myśliciel przeciwstawiał się potocznemu poglądowi o wystarczalności dowodu istnienia stwórcy na podstawie samego dowodu jego istnienia z powodu samej definicji. Jak napisali R.H.Popkin-A.Stroll"Filozofia..." .Ten uważał taki argument za"niezbyt interesujące,hipotetyczne spostrzeżenie..." Niewiele ma to wspólnego z"prostotą ewangeliczną". Nie żeby nie było interesujące-niemniej zaciemnia wiele prawd wiary.Niektóre zmienia. c.d.n
Reid - łącznościowa teoria informacji 2 na 2 Łącznościowa teoria informacji została wymyślona przez Shannona i wykorzystuje się ją w urządzeniach informacyjno-łącznościowych. Teoria ta mówi o nadajnikach, przesyłaniu i kodowaniu sygnałów, ich rekonstrukcji, terminalach odbiorczych, porównując biologiczne systemy poznawcze do takich urządzeń. Na tej teorii jeszcze kilka dekad temu bazowały wszystkie tzw. nauki o poznaniu (cognitive science) np. cybernetyka, psychologia poznawcza i kognitywistyka. W strukturze tych nauk obok łącznościowej teorii informacji, termodynamiki układów biologicznych mamy reprezentacjonizm (konstruktywizm), który przez wielu krytyków uważany jest za idealizm. I tu mamy zasadniczą sprzeczność. W ramach tej sprzeczności do tej pory nie mamy prawidłowego modelu czegoś tak podstawowego jak percepcja. Oczywiście można się śmiać z pojęcia duszy, ale z nas, za kilka dekad też będą się śmiali, że wierzyliśmy że obserwator to terminal odbiorczy, który konstruuje w swoim umyśle, w tzw. korze projekcyjnej dane zmysłowe i tylko te dane widzi, a nie świat.
Autor:
Reid Dodano:
07-07-2014 Astraeus 2 na 2 W sredniowieczu, czy w starozytnej Grecji, mało wiedzielismy o ludzkim mozgu, o systemie nerwowym ludzi i zwierzat, o swiadomosci, i innych wielu zjawiskach. Stad pojecie mistycznej duszy. Religianci definiowali człowieka jako moment w ktorym w niego wchodzi dusza. A działo sie to wg nich ok 8 tygodni po zapłodnieniu (dzis wiemy, ze wtedy gdy system nerwowy płodu sie rozwinał i dawał o sobie znac). Dzis nawet religianci porzucili ten argument i w dyskusjach o przerywaniu ciazy nikt z nich sie nie osmiesza dyskusjami o wchodzeniu duszy w ciało człowieka. Zeby rozmawaic o duszy trzeba powiedziec o jakiej to duszy dyskutujemy, czy jest to dusza z czasow Tomasza z Akwinu, a moze jest jakas nowoczesna, wspołczesna teoria "duszy".
Pokazuj komentarze od najnowszego Aby dodać komentarz, należy się zalogować Zaloguj przez OpenID.. Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto.. Reklama