Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
207.804.741 wizyt
Ponad 1064 autorów napisało dla nas 7362 tekstów. Zajęłyby one 29015 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy Trump wywoła kryzys ekonomiczny?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 53 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:

Złota myśl Racjonalisty:
Kissinger w książce "O Chinach" wspominał swoją rozmowę z premierem Chin z 1972: - Panie premierze, co sądzi pan o skutkach Rewolucji Francuskiej? Chińczyk zamyślił się, po czym odparł: - Za wcześnie, aby oceniać.

Dodaj swój komentarz…
Arminius - poezja i geny   1 na 1
 "I dlatego sami siebie nie znamy. Nie można postawić znaku równości między charakterem nabytym i empiryczny, a noumenalnym to już w ogóle".
"Tyle wiemy o sobie ile nas sprawdzono". Nie neguję tez zawartch w Pana wywodach, jednakże odnoszę wrażenie, iż ich istotę można przedstwić prościej, lakonicznie i równie trafnie co poprzez długie wywody ubrane w żargon filozoficzny. Gdy mam do wyboru - wolę "poetycki żargon".
Jeżeli chodzi o czynniki determinujące nasze role - i to niekoniecznie te udawane, tylko te które równie dobrze możnaby nazwać misją do spełnienia czy zadaniem do wykonania - zbyt małą wagę przykłada Pan do czynników biologicznych. Gdzieś jeden raz w Pana tekście ów problem został z lekka muśnięty. A przecież nasze geny tez nas ograniczają i determinują. Czas , przestrzen, środowisko, kultura - jak najbardziej, ale nie popełniajmy nieświadomie błędu łysenkizmu. Geny znaczą wiele, coraz więcej wraz z rozwojem stosownych badań.
Autor: Arminius  Dodano: 05-11-2014
Reklama
Arminius - życie - teatr, teatr - życie   1 na 1
"Grając natomiast „rolę teatralną" nie przyjmuję wobec niej żadnego stanowiska - po prostu gram, staję się tym kimś. Nie wyrażam aprobaty bądź dezaprobaty graną postacią.."
Chyba że przekroczę granicę i zacznę nadmiernie utożsamiać się z postacią którą odtwarzam. Nie chodzi nawet o znane aktorskie powiedzenie, iż aktorzy często grają samych siebie. Historia kina i teatru zna liczne przypadki zbyt dosłownego wcielania się aktorów w odtwarzane role. Przykładem może służyć Maria Falconetti - odtwórczyni roli Joanny d,Arc w słynnym arcydziele kina niemego "Męczeństwo Joanny d'Arc" Theodora Dreyera. Jej genialne odtworzenie głównej bohaterki wynikało z głębokim utożsamieniem się z odtwarzaną postacią. Z przykrymi zresztą konsekwencjami dla aktorki- bo skończyło się to chorobą psychiczną i samobójstwem. Innym przykładem jest film rosyjskiego rezeysera Klimova pt. "Idź i patrz", traktujący o pacyfikacji wsi białoruskiej Chatyń w czasie II wojny. Aktorzy grający w tym filmie zostali poddani zabiegowi hipnozy - aby ustrzec ich od nadmiernego przeżywania postaci w których role się wcielali. Na marginesie:ów film był sowiecką dywersją przeciwko zbrodni katyńskiej, wykorzystującą zbieżność nazwy i lokalizacji geograficznej wsi Chatyń.

Autor: Arminius  Dodano: 05-11-2014

Pokazuj komentarze od pierwszego

Aby dodać komentarz, należy się zalogować

  

Zaloguj przez OpenID..
Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto..

Reklama
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365