Dodaj swój komentarz… -jad- Jest takie stare i znane powiedzenie: "Dziel i rządź" .
Autor:
-jad- Dodano:
18-04-2015 Reklama
Falholt świetny artykuł, pozdrawiam :)
awatar098 2 na 2 Nowy konflikt- przejazd "nocnych wilków" , rosyjskich motocyklistów przez Polskę.Polacy chcą ich powstrzymać.A jak polskie Rajdy Katyńskie jeżdżą do Rosji to dobrze jest?Nikt ich nie bije.A jak nasze oszołomy robią nacjonalistyczne cyrki w Wilnie?To mogą.
Mariusz Agnosiewicz - Media 1 na 7 Głoszenie, że w demokracji media są od rozrywki to nie tylko idiotyzm, ale i idea społecznie szkodliwa. Rozrywkę to sobie mogą dostarczać w monarchii. Demokracja potrzebuje mediów jako sprawnego krwiobiegu całego systemu. Bagatelizować to mogą jedynie grupy interesu związane z mediami
Iwan Denisowicz - @klaio 4 na 4 Nie czytałeś tego co wcześniej napisałem? Czy znów próbujesz idiotycznej manipulacji z "konsekwencją"? Apteka to nie miejsce na szamańskie tabu, nie rozrywką się ona zajmuje, jest jedynym miejscem gdzie można kupić określone produkty. Nie widzę więc powodu, dla którego ktoś miałby być pozbawiony dostępu do owego specyfiku w imię moherowych zachcianek i religijnych bredni o życiu poczętym.
klaio - @Iwan Denisowicz 0 na 6 Odpowiedz lepiej na pytanie, czy również bronisz prawa aptekarza-katolika do odmowy sprzedania tabletki wczesnoporonnej.
Autor:
klaio Dodano:
09-04-2015 Iwan Denisowicz - @klaio 2 na 2 Nie o żadną odpowiedzialność społeczną tu chodzi a o bzdurzenie, że gazety nie przyjmujące ofert reklamowych od katolickiego psychologa to jakieś naruszanie wolności. Niepotrzebnie próbujesz tu mieszać jakieś misje, społeczne odpowiedzialności czy co tam jeszcze. Czyżby chodziło o zamulenie sprawy, o ukrycie tego, że całym problemem jest to, iż dostrzegasz odbieranie wolności tam gdzie owego odbierania brak? Dla mnie sprawa jest prosta, nie chce gazeta przyjąć czyjejś oferty to nie przyjmuje, zmuszanie jej do tego pod pretekstem jakichś misji czy odpowiedzialności to zwykłe totalniactwo ukryte za idiotyczną retoryką.
klaio - klaio - @Iwan Denisowicz 1 na 3 To jest spór o to, czy biznes/spółki są odpowiedzialnie społecznie, czy też wolno im maksymalizować zysk nie oglądając się na spustoszenie, jakie po sobie zostawiają. Jeżeli nie chcą być odpowiedzialne społecznie, to dlaczego domagają się praw człowieka dla siebie, takich jak np. równe traktowanie przez prawo? Państwo powinno mieć taki obowiązek tylko wobec ludzi, a wobec innych podmiotów zależnie od tego, czy społeczeństwu to się opłaci czy nie np. niższe podatki dla przedsiębiorstw zatrudniających na umowę o pracę zamiast umów śmieciowych. Spółko - nie chcesz realizować celów społecznych, OK ale nie domagaj się dla siebie takiego samego traktowania jak te spółki, które cele społeczne realizują często kosztem rezygnacji z maksymalizacji zysku.
Autor:
klaio Dodano:
08-04-2015 Iwan Denisowicz - @klaio 5 na 5 Dlaczego TVN czy Polsat, które jak mniemam są telewizjami prywatnymi nie miałyby mieć prawa do odmowy emisji? Nie realizują one żadnej "misji" to działka TVP. Bzdurą jest więc narzekanie na mniemane ograniczenia wolności - misją mediów prywatnych jest zarabianie kasy i tyle, niechże więc sobie przyjmują oferty kogo chcą. Nie chcą reklam katolików, to ich sprawa, choć nie dziwi mnie to, iż w Polsce jest to brane za jakieś ograniczenia wolności. Tu jeśli klerowi i wierzącym nie wchodzi się w żyć to już mowa o dyskryminacji. Absurdem jest porównywanie mediów do aptek, leki są towarem zupełnie innej kategorii i ich sprzedaż nie powinna zależeć od ideologicznych ciągot talibanu. Głupotą zaś jest nawoływanie do "konsekwencji" - to, że nie widzę powodu, dla którego prywatne stacje telewizyjne nie mogłyby rezygnować z określonych ofert nie oznacza, iż jestem skłonny uginać się pod moherowym tabu w miejscu, którego zadaniem nie jest li tylko zapewnianie rozrywki czy nawet informacji. To są dwie zupełnie różne rzeczy, choć wcale mnie nie dziwi takie podejście.
Arminius - Dobro publiczne 1 na 1 Analogicznie do przykładu z ograniczonym zasobem częstotliwości - banki prywatne w tym kraju korzystają z gwarancji państwowych, do 100 tysięcy euro - o ile dobrze pamiętam. Fakt ten przesądza w dużym topniu o popycie na ich usługi, a tym samym zapewnia im osiąganie olbrzymich zysków. W zwiąkzu powyższym jest jak najbardziej wskazanym nałożenie szeregu obowiązków na banki - które to obowiązki zdecydowanie polepszałyby pozycję obywatela RP w relacji obywatel - bank.
klaio - @Iwan Denisowicz 2 na 4 Czy TVN lub Polsat maja prawo odmówić emisji reklamy, która im się nie podoba? Mimo, że są prywatne, korzystają z unikalnego dobra publicznego jakim jest ograniczony zasób częstotliwości - realizują jakąś misję publiczną, przy okazji której zarabiają pieniądze. Ale gazeta też realizuje misję publiczną przy okazji zarabiając pieniądze - dostarcza wiedzę obywatelom. Zresztą sklepikarz też realizuje misję publiczną, chociaż jemu trudniej sobie tu uświadomić - zastępuje państwo w aprowizowaniu społeczeństwa w niezbędne do przeżycia produkty. Otóż tam, gdzie mamy do czynienia z misją publiczną nie ma miejsca na wolność (widzimisię) podmiotu, któremu społeczeństwo powierza zadania potrzebne do jego przetrwania, nawet jeżeli dla większej efektywności podmiotem tym jest prywatny biznes. Bo nie powinno to oznaczać "prywatyzacji" zadań publicznych, chociaż wielu tak właśnie sądzi. Nawiązując do Pana zaczepki, czy konsekwentnie będzie Pan popierał prawo aptekarzy do odmowy sprzedaży medykamentów niezgodnych z ich sumieniem? Nie widzi Pan, że konsekwencją obrony przez Pana wolności gazety/apteki do arbitralnej odmowy świadczenia usług jest ograniczenie wolności tym, którym gazeta/apteka mają służyć?
Autor:
klaio Dodano:
08-04-2015 Iwan Denisowicz - @klaio 4 na 4 Jaja sobie robisz z tą wolnością? Gazeta nie chce zamieszczać ogłoszeń jakiegoś gościa i już odbieranie wolności? Wyobrażasz ty sobie może, że gazeta ma obowiązek przyjmować wszystkie oferty? Kogo chcą tego reklamują i jak najbardziej jest to wolność.
klaio 4 na 4 Przypadek z zakazem we Francji reklamy koncertu na rzecz pomocy chrześcijanom na Bliskim Wschodzie to nie incydent, a norma. Znam psychologa prowadzącego we Francji praktykę terapeutyczną. Katolicy często szukają terapeuty o bliskich im wartościach - rzecz normalna, jest to jedna z nisz na rynku, tak samo jak uświadomieni ateiści nie chcieliby pewnie korzystać z usług takiej osoby. Niestety, gazety odmawiają zamieszczenia płatnych ogłoszeń tego psychologa wzmiankujących target, do którego chce adresować swoje usługi. Co to ma wspólnego z wolnością?
Autor:
klaio Dodano:
07-04-2015 Radosław Lutz - Podsycanie waśni i sporów. 4 na 4 Jest to bardzo wygodny i niezwykle skuteczny sposób dla władz z tego względu, że poróżnione społeczeństwo nie jest w stanie się zjednoczyć, a co za tym idzie łatwo jest władzy wprowadzać nawet niepopularne reformy bez najmniejszego zagrożenia siebie i systemu. Ludzie swarzą się o Ukrainę, Rosję, Kościół, In vitro itp, albo kto więcej lub mniej zarabia, a tak na prawdę mało kto ma jakiekolwiek rozeznanie na temat wprowadzanych ustaw czy rozporządzeń. Wynikiem tego żadna z grup społecznych czy zawodowych nie jest w stanie wymusić jakichkolwiek ustępstw, bo działają one przez to wyłącznie w pojedynkę, a jej dążenia są tłumione przez pozostałe grupy. Proszę zwrócić uwagę na taką rzecz: Gdy zaczęli protestować lekarze - pozostałe grupy gromadnie zaczęły im wytykać niebotyczne zarobki, lenistwo itp.. Potem górnicy, rolnicy, a mechanizm był zawsze ten sam - nastawienie pozostałej części społeczeństwa przeciw bo "ile podatnik musi do nich dokładać". Podczas wyborów głosujemy często negatywnie - czyli nie z przekonania do danego kandydata, lecz by nie dopuścić do władzy innego, według naszego mniemania gorszego. Na tym między innymi polega fenomen dwóch największych obecnie partii. Przeciwnicy "moherów" głosują na PO, bo ma największą siłę, by zagrozić PiS i na odwrót podobnie.
bobobo - POWÓD DO KONFLIKTU 1 na 1 Właśnie wyczytałem, że pracodawca polski dostaje 500 PLN dopłaty miesięcznie za zatrudnienie Ukraińca.TO JEST DYSKRYMINACJA WOŁAJĄCA O POMSTĘ DO NIEBA, BEZCZELNOŚĆ.Ale jakoś na tym tle konfliktu nie ma, wszyscy udają , że nie widzą...Ciekawe "dlaczego"?
Autor:
bobobo Dodano:
07-04-2015 bobobo 1 na 1 Powodują sztuczne konflikty społeczne odsuwając uwagę od rzeczy istotnych.Co kogo obchodzą różnice między Kościołem toruńskim i łagiewnickim i inne tego typu brednie.A jednak obchodzą.Motłoch sie napiernicza o bzdury a rządzący(z obu opcji) liczą kasiorkę...
Autor:
bobobo Dodano:
07-04-2015 DyktaFon - Alderyk Olrzyk Oczywiście, że nie jestem z Warszawy :) Ale to coś zmienia? B. ciekawy link, znam tą osobę osobiście, ale to były dawne czasy :) Musiałbym wrócić do poznawania jego opinii i wykładów. Ostatnio odsunąłem się od polityki i sobie to chwalę.
Mariusz Agnosiewicz - odp. 7 na 7 Skala konfliktów społecznych na tle religijnym nie ma żadnego związku z religijną obojętnością państwa tylko z jego nieobojętnością na niesnaski społeczne. Władza nieobojętna nie lekceważy konfliktów i sprawiedliwie karze ich sprawców. W Polsce Sobieskiego czy Zygmunta Augusta państwo było katolickie, lecz konflikty były wygaszane a mniejszości kulturowe odnajdywały swój związek z państwem. W Polsce Sasów władza była obojętna ale niesprawiedliwa. W obojętnej Francji dyskryminuje się religię większościową, która jest wręcz paranoicznie banowana z przestrzeni publicznej, np. ostatnia sprawa z zakazem reklam we francuskim metrze zespołu "Les Pretres". Powodem bana był fakt, że plakat promował charytatywny koncert: "na rzecz prześladowanych chrześcijan na Wschodzie" i właśnie te słowa miały być zagrożeniem dla "laickich wartości" Republiki. Taka "obojętność" jest zarzewiem fundamentalizmu religijnego, czyli nie jest wcale sposobem niwelowania konfliktów społecznych, tylko ich podskórnego hodowania. Niwelowanie konfliktów społecznych to umiejętność budowania społeczeństwa w którym różne grupy światopoglądowe znajdują swoje miejsce. Staropolska tolerancja budowała tego rodzaju wzorzec. Polska tworzyła jedyne tego rodzaju społeczeństwo w Europie.
Alderyk Olrzyk - @ DyktaFon -1 na 1 DyktaFon - Ja nie wiem... 2 na 2 ...czy to się dzieje przypadkowo, czy nie... ale wniosek bym wysnuł jeden: jeśli państwo będzie religijnie obojętne, to będą to tylko wybryki chuligańskie i jako takie zostaną szybko ukrócone. A jeśli państwo będzie się opowiadało za którąś stroną... to będą konflikty. Czyli idee tego forum nie są takie najgorsze.
Alderyk Olrzyk - Khem, khem... 3 na 3 Mariusz Agnosiewicz - Odp. 1 na 1 Dla mnie jest oczywiste, że jest to jakiś trolling. Odnoszę się natomiast do jego efektu społecznego czyli wielu komentarzy w mediach społecznościowych, które przypisują to "fanom JP2"
Przemysław Uznański - JP2 GMD 2 na 2 Polecam wyguglać hasło 'JP2 GMD'. Bo to nie są nabazgrane hasła pro-klerykalne, tylko trolling który wylał się z czeluści internetów.
wapiesz - JP2GMD 1 na 1 Jan Paweł 2 Gwałcił Małe Dzieci to jest prawidłowe rozwinięcie skrótu.
Pokazuj komentarze od pierwszego Aby dodać komentarz, należy się zalogować Zaloguj przez OpenID.. Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto.. Reklama