Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
205.016.446 wizyt
Ponad 1064 autorów napisało dla nas 7362 tekstów. Zajęłyby one 29015 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy Rosja użyje taktycznej broni nuklearnej?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 15 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:

Złota myśl Racjonalisty:
Gdyby Bóg istotnie liczył się dla swych kapłanów wielokroć więcej od wartości doczesnych, nie zabiegaliby o nie aż tak łapczywie.
Nowinki i ciekawostki naukowe
Zdrowie
Wojna domowa (31-07-2010)

Wyniki badań naukowych ujawniają, że dzieci rodziców pełniących służbę wojskową na terenach objętych działaniami wojennymi ponoszą w związku z tym wymierne koszty psychiczne. Wojny prowadzone w Iraku i w Afganistanie odcisnęły i nadal odciskają swoje piętno na życiu wielu Amerykanów. Te konflikty dotykają nie tylko milionów osób - mężczyzn i kobiet - służących w wojsku w rejonach prowadzonych operacji wojennych, ale wpływają również na ich rodziny pozostające w domach. Jak ocenia Marine Corps Times nawet ponad dwa miliony dzieci w Stanach Zjednoczonych dotyczy problem powołania do służby wojskowej co najmniej jednego z rodziców.

Media koncentrują się głównie na analizowaniu, jak rozmieszczenie na terenie działań wojennych wpływa na samych żołnierzy. Lecz jak wysokie są koszty, które w związku z tym ponoszą również ich dzieci i całe rodziny? Jak rodziny radzą sobie z faktem, że rodzic przebywa właśnie w strefie działań wojennych? I co się dzieje z rodziną po powrocie rodzica-żołnierza do domu?

Badania prowadzone przez Narodowy Instytut Zdrowia Dziecka i Rozwoju Człowieka (NICHD) skupione były na analizowaniu skutków służby wojskowej rodzica na zachowanie i funkcjonowanie emocjonalne dzieci w wieku od 6 do 12 lat. Badania prowadzone pod kierunkiem dr Patricii Lester (Długotrwała wojna i służba wojskowa rodziców: skutki dla dzieci i współmałżonków) zdobyły Nagrodę Norberta i Charlotte Riegerów dla pracy naukowej NICHD za rok 2010 i wskazują, że służba wojskowa rodzica ma niekorzystny wpływ na rozwój dziecka. Wpływ ten jest tym bardziej niekorzystny, im dłużej trwa pobyt rodzica-żołnierza z dala od domu rodzinnego i  utrzymuje się nawet po jego powrocie.

"Te badania są wyjątkowe poprzez skupienie uwagi na rozwoju dziecka i jego emocjonalnym funkcjonowaniu" - mówi dr Velerie Maholmes, kierownik Programu NICHD ds. Społecznego i Emocjonalnego Rozwoju/Zaniedbania i Przemocy wobec Dzieci - "Większość wcześniejszych badań na temat służby wojskowej rodzica koncentrowało się na różnych aspektach stresu małżeńskiego i rodzinie jako całości, a te ważne badania pozwalają uzyskać wgląd w to, czego w związku z tą sytuacją doświadcza dziecko i jak to wpływa na jego dalszy rozwój. (...) Dzieci w tego rodzaju sytuacjach doświadczają silnych emocji i przeżyć, które długofalowo wpływają na ich zachowanie i samopoczucie".

Wcześniej prowadzone badania na ten temat sugerowały, że najtrudniejszy okres dla dziecka związany jest z nieobecnością rodzica. Natomiast badania dr Lester wskazują, że reakcja dziecka na rozłąkę jest o wiele bardziej złożona, a poziom lęku u dziecka jest nadal podwyższony nawet po powrocie rodzica do domu. U jednej trzeciej dzieci utrzymywał się klinicznie istotny poziom lęku, który uzasadniał objęcie specjalistyczną opieką, niezależnie od tego, czy rodzic-żołnierz przebywał aktualnie w domu czy też na terenie działań wojennych. Zresztą nie tylko u dzieci występował podwyższony poziom niepokoju. Wysoki poziom lęku u dziecka zbiegał się zazwyczaj z wyższym poziomem niepokoju i napięcia występującego u rodzica pozostającego w domu. Badania ujawniały, że poziom lęku i napięcia u domowników był wprost proporcjonalny do długości czasu przebywania rodzica-żołnierza poza domem. Niestety, problem nie kończy się w momencie powrotu rodzica do domu. Badania wskazują, że u 23,5% urlopowanych żołnierzy występują symptomy PTSD (zespół stresu pourazowego).

Wyniki tych badań otwierają drzwi do poznania długofalowych skutków służby wojskowej rodziców dla ich rodzin i dzieci; mogą również przyczynić się do poznania charakterystycznych trosk i problemów dzieci, których rodzice odbywają służbę wojskową w rejonie prowadzenia operacji zbrojnych. Tego rodzaju badania mogą mieć szczególnie doniosłe znaczenie w momencie, gdy coraz więcej żołnierzy obu płci bywa rozmieszczanych w zapalnych rejonach wielokrotnie oraz spędza coraz więcej czasu z dala od swoich dzieci w okresie szczególnie istotnym dla ich rozwoju.

[Tłumaczenie i opracowanie: Caden O. Reless. Przedruk za zgodą National Institutes of Health]

Źródło:
The War at Home
The long war and parental combat deployment: effects on military children and at-home spouses


Caden O. Reless

Dodaj komentarz do wiadomości..

Nauka - sondaż Racjonalisty

 Neuroenhancement, czyli chemiczne wspomaganie pracy mózgu to:
sposób na optymalne wykorzystanie ludzkiego potencjału
pożyteczna dziedzina badań naukowych
kolejny krok ku dehumanizacji człowieka
chwyt marketingowy przemysłu farmaceutycznego
zwykła życiowa konieczność
nie mam zdania
  

Oddano 26292 głosów.


Reklama

Racjonalista wspiera naukę. Dołącz do naszych drużyn klikając na banner!
 
 
 
Więcej informacji znajdziesz TUTAJ
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365