Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.450.474 wizyty
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 701 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:

Złota myśl Racjonalisty:
(..) do jakiego stopnia [ludzie] gotowi są usprawiedliwiać zło ze względu na jakiekolwiek wartości ideologiczne? Ci, co sądzą, że granic takich nie da się określić, lub którzy po prostu nie godzą się na ich określenie, są - we właściwym sensie tego słowa - duchowymi spadkobiercami Hitlera.
Nowinki i ciekawostki naukowe
Zdrowie
Lekcja o erekcji: trzeba twardym być, a nie miękkim /Dolnośląski Festiwal Nauki (30-09-2014)

Stanem naturalnym u mężczyzny jest erekcja - żeby do niej doszło, potrzebne jest rozluźnienie, a nie spięcie. To, jak powstaje erekcja i co może prowadzić do jej zaburzeń, tłumaczy anatom dr Zygmunt Domagała z Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu.

"Aby wystąpiła erekcja, potrzebna jest odpowiednia gra układu nerwowego i układu naczyniowego" - wyjaśnia dr Zygmunt Domagała z Zakładu Anatomii Prawidłowej Wydziału Lekarskiego Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu. Zaznacza, że w układzie współczulnym (część układu nerwowego) przez większość czasu aktywne są mechanizmy hamujące erekcję. "Bo to stan erekcji jest u mężczyzny stanem naturalnym - żeby do wzwodu doszło, potrzebne jest rozluźnienie, a nie spięcie. U panów ciągle dochodzi więc do... walki z erekcją" - zaznacza dr Domagała. Wyjaśnia, że wzwód hamowany jest np. przez stres.

Nadmierny stres może jednak prowadzić do zaburzeń erekcji. "Jeśli partner jest zestresowany nową partnerką czy sytuacją życiową, jest zapracowany lub w sytuacji erotycznej myśli o czymś innym - pojawić się mogą problemy ze wzwodem" - zaznacza lekarz.


Ramzes VI

Zaburzenia erekcji również i w innym przypadku mogą brać się "z głowy", a raczej z układu nerwowego. Domagała wspomina np., że coraz częstszej młodych panów nie podnieca już zwykły seks - chcieliby w swoim życiu scen jak z pornografii. "Ci mężczyźni nie mogą osiągnąć wzwodu, bo okazuje się, że ich partnerki nie są tak zbudowane jak aktorki z filmów porno i w dodatku nie chcą wykonywać takich czynności, jakie widuje się w takich filmach" - tłumaczy lekarz, ale zaznacza, że nie jest to najczęstszy powód kłopotów ze wzwodem.

Najczęściej bowiem zaburzenia erekcji pojawiają się u mężczyzn starszych i nie mają związku z układem nerwowym, ale wynikają z dysfunkcji układu krwionośnego. Przeprowadzone w USA badania wykazały, że zaburzenia erekcji dotyczą prawie 40 proc. 40-letnich mężczyzn i niemal 70 proc. panów w 70. roku życia. W zdecydowanej większości przypadków przyczyną tych zaburzeń jest cukrzyca lub miażdżyca.

Dr Domagała wyjaśnia, że do powstania wzwodu niezbędne jest prawidłowe funkcjonowanie śródbłonka - komórek wyściełających m.in. naczynia krwionośne. W śródbłonku produkowany jest tlenek azotu niezbędny do powstania wzwodu. Za sprawą tej substancji następuje rozluźnienie naczyń i napływ krwi tętniczej do ciał jamistych prącia i zablokowanie odpływu krwi żylnej. Prącie w tej sytuacji się powiększa i usztywnia, a erekcja może się utrzymać. Tymczasem np. w miażdżycy, cukrzycy, a także wśród palaczy tytoniu śródbłonek może produkować zbyt mało tlenku azotu.

U osób z chorobami naczyniowymi problemy ze wzwodem mogą mieć też inną przyczynę. "Jeśli w wyniku miażdżycy naczynia będą zwężone, ciśnienie krwi w tętnicach prącia będzie zbyt małe, by doprowadzić do wzwodu lub go utrzymać" - mówi anatom.

"Zaburzenia erekcji to bardzo dobre, wczesne okno diagnostyczne dla choroby wieńcowej. Panowie mogą już około siedmiu lat przed objawami choroby wieńcowej serca zgłosić zaburzenia erekcji" - zaznacza dr Domagała i przyznaje, że może to dać mężczyźnie czas, by zahamować postęp choroby.

Dr Domagała zwraca uwagę, że stosunkowo rzadko przyczyną zaburzeń erekcji są zaburzenia hormonalne. Dlatego w przypadku zaburzeń erekcji swoje pierwsze kroki lepiej skierować nie do endokrynologa czy urologa, ale raczej do lekarza pierwszego kontaktu. On powinien pokierować pacjenta do odpowiedniego specjalisty.

"Jeśli pojawiają się problemy z erekcją, zachęcam mężczyzn do mówienia lekarzowi o tym problemie" - podkreśla Domagała. Wyjaśnia, że dostępne są już leki dla osób z zaburzeniami erekcji i placówki zajmujące się leczeniem u panów takich problemów. Czasem, aby poprawić jakość życia seksualnego, wystarczy nawet zmiana stosowanych dotychczas leków (np. związanych z chorobami serca). Lekarz uspokaja, że diagnoza takich zaburzeń nie jest skomplikowana ani bardzo krępująca - wystarczy odpowiedzieć na kilka czy kilkanaście pytań.

Zdaniem Domagały problem z erekcją stanie się coraz powszechniejszy. Związek z tym ma nie tylko starzenie się społeczeństwa, ale i nieodpowiedni tryb życia.

Aby jak najdłużej utrzymać sprawność seksualną - radzi anatom - panowie powinni prowadzić tryb wolny od nałogów, regularnie ćwiczyć (wystarczy trzy razy w tygodniu po 30 minut), dbać o zdrową dietę i prowadzić regularną aktywność seksualną.

Dr Domagała o zaburzeniach erekcji opowiadał podczas Dolnośląskiego Festiwalu Nauki podczas wykładu "Zawsze zwarty i gotowy - zaburzenia erekcji i jak ich uniknąć". PAP - Nauka w Polsce jest jednym z patronów medialnych festiwalu.

PAP - Nauka w Polsce


Dodaj komentarz do wiadomości..

Nauka - sondaż Racjonalisty

 Neuroenhancement, czyli chemiczne wspomaganie pracy mózgu to:
sposób na optymalne wykorzystanie ludzkiego potencjału
pożyteczna dziedzina badań naukowych
kolejny krok ku dehumanizacji człowieka
chwyt marketingowy przemysłu farmaceutycznego
zwykła życiowa konieczność
nie mam zdania
  

Oddano 26284 głosów.


Reklama

Racjonalista wspiera naukę. Dołącz do naszych drużyn klikając na banner!
 
 
 
Więcej informacji znajdziesz TUTAJ
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365