Regularne spożywanie czerwonej papryczki chili może przedłużyć życie - wynika z badań opublikowanych przez "PLOS ONE". To kolejne badanie sugerujące korzystny wpływ na zdrowie tego warzywa.
W 2015 r. "British Medical Journal" opublikował wieloletnie obserwacje przeprowadzone wśród Chińczyków. Wykazały one, że ci, którzy częściej sięgają po papryczki cieszą się dłuższym życiem. Chińczycy jednak w ogóle lepiej się odżywiają, nie było zatem pewności, czy jest to zasługa ostrej papryczki.
Fot. Daniel Risacher, Wikimedia
Takich wątpliwości nie pozostawiają Mustafa Chopan i Benjamin Littenberg z University of Vermont College of Medicine (USA). Badacze przeanalizowali dane ponad 16 tys. osób w wieku co najmniej 18 lat, które w latach 1988-1994 zostały włączone do programu badawczego National Health and Nutritional Examination Survey III. Zgromadzone wówczas ich dane o stanie zdrowia były analizowane przez obydwu badaczy.
Z tych analiz wynika, że ci, którzy regularnie spożywają czerwone papryczki chili, o 13 proc. są mniej narażeni na zgony z powodu wszystkich przyczyn. Autorzy badań podejrzewają, że jest to zasługa znajdującej się w ostrych papryczkach kapsaicyny nadającej im charakterystyczny piekący smak, a także właściwości drażniące i rozgrzewające.
Wcześniejsza badania wykazały, że substancja ta zmniejsza ryzyko chorób sercowo-naczyniowych oraz zawału serca i udaru mózgu. Inne wcześniej opublikowane obserwacje sugerują, że papryczka chili zmniejsza ryzyko raka piersi oraz jelita grubego. (PAP, Źródło: www.naukawpolsce.pap.pl) |