Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.450.563 wizyty
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 701 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:

Złota myśl Racjonalisty:
Zakaz to najlepsza propaganda
Nowinki i ciekawostki naukowe
Biologia
W jaki sposób ważka równoskrzydła uczy się wybierać najlepszego samca (23-11-2010)

Ważki równoskrzydłe uczą się, w jaki sposób wybierać odpowiedniego samca, kiedy lokalnie współegzystują dwa gatunki ważki - takiego zdania są naukowcy z Uniwersytetu w Lund w Szwecji, którzy odkryli, że samica wyrzuci swoje jajka w razie parzenia się z samcem nieodpowiedniego gatunku, ponieważ parzenie się poza jej własnym gatunkiem obniża liczbę potomstwa. Zatem wybór samca nie jest jedynie sprawą genetycznego i instynktownego zachowania, jak zakładano w przypadku tak niewielkich i krótko żyjących stworzeń. Wyniki badań zostały niedawno opublikowane w czasopiśmie naukowym Evolution.

Profesor Erik Svensson z Wydziału Biologii wraz z kolegami zbadał dwa współistniejące gatunki ważki równoskrzydłej ("demoiselles"), które należą do rodzaju świtezianka. Zarówno ważki równoskrzydłe, jak i inne, lepiej znane gatunki ważek należą do rzędu Odonata. Naukowcy badali sposób, w jaki samice wybierają samców do parzenia się i odkryli, że samice zwracają baczną uwagę na wygląd partnera. Główną różnicą między dwoma gatunkami pod względem wyglądu jest ilość czerni na skrzydłach samca. "To fascynujące, że nawet małe owady mogą się nauczyć tego typu rzeczy" - mówi profesor Svensson.

Naukowcy badali zachowanie związane z parzeniem się ważek równoskrzydłych na kilku różnych stanowiskach na południu Szwecji. Na niektórych stanowiskach dwa gatunki występują równolegle i tam właśnie samice odrzucały samców innego gatunku. Na innych stanowiskach występował tylko jeden gatunek i kiedy samicom przedstawiano później samców innego gatunku w ramach eksperymentu w terenie, wykazywały one większe zainteresowanie tymi samcami.

Zdaniem naukowców samice na tych stanowiskach nie były najwyraźniej świadome przy pierwszym kontakcie, że samce pochodzą z nieodpowiedniego gatunku. "To interesujące, że samice na różnych stanowiskach zachowują się zdecydowanie odmiennie, pomimo faktu, że stanowiska te nie są od siebie odległe" - podkreśla profesor Svensson.

Zdaniem profesora, jeżeli wybór samca byłby zachowaniem uwarunkowanym genetycznie lub dziedzicznym, to różnice między stanowiskami nie powinny być tak istotne, ponieważ rozproszenie osobników i wynikający z tego przepływ genów między stanowiskami powinien wyeliminować silne różnice w parzeniu się.

Naukowcy przeprowadzili dodatkowe doświadczenia w terenie, aby sprawdzić, czy młode i seksualnie niedoświadczone samice nauczyły się rozpoznawać samców swojego gatunku. Samice ważki równoskrzydłej zaraz po wylęgu i niedoświadczone seksualnie były wychwytane w terenie i izolowane w klatkach, bez jakiegokolwiek kontaktu z samcami. Kiedy dziewicze samice spotykały po raz pierwszy samców z obydwu gatunków to wykazywały takie samo zainteresowanie obydwoma. W innym eksperymencie ponownie izolowano w klatkach samice po wylęgu, które jednak miały okazję zobaczyć przez chwilę samców swojego gatunku, ale bez fizycznego kontaktu z nimi. Kiedy następnie umożliwiono tym samicom fizyczny kontakt z samcami, to wykazywały one większe zainteresowanie własnym gatunkiem i ograniczone zaciekawienie samcami innego gatunku.

"Nasze doświadczenia wskazują wyraźnie, że wybór samca jest wyuczony, a nie jedynie uwarunkowany genetycznie" - podsumowuje profesor Svensson. Przyznaje jednakże, że jego zespół nie ma pewności co do "mechanizmów uczenia się, czy też tego, co dokładnie dzieje się w czasie zaledwie kilkugodzinnego uczenia się". Stwierdził, że "planuje dalsze doświadczenia w przyszłości, aby zbadać te mechanizmy".

© Unia Europejska, 2005-2010

Źródło:
CORDIS

coreless


Dodaj komentarz do wiadomości..  Zobacz komentarze (1)..

Nauka - sondaż Racjonalisty

 Neuroenhancement, czyli chemiczne wspomaganie pracy mózgu to:
sposób na optymalne wykorzystanie ludzkiego potencjału
pożyteczna dziedzina badań naukowych
kolejny krok ku dehumanizacji człowieka
chwyt marketingowy przemysłu farmaceutycznego
zwykła życiowa konieczność
nie mam zdania
  

Oddano 26284 głosów.


Reklama

Racjonalista wspiera naukę. Dołącz do naszych drużyn klikając na banner!
 
 
 
Więcej informacji znajdziesz TUTAJ
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365