Złota myśl Racjonalisty: "Musiała już minąć pierwsza pięciolatka po upadku komunizmu. Toczyły się wielkie spory o to czy zwycięstwo było klęską, czy klęska zwycięstwem. Tak wiele trzeba było zmienić, żeby kolejna generacja wybrańców mogła robić to co poprzednie – żyć kosztem najsłabszych w głębokim przekonaniu, że ich utrzymują? Kiedy nie dało się już dłużej być uczciwym i dobrym komunistą, trzeba było zacząć być..
Biologia Biologistyka: Jak szybko jeżdżą chemiczne pociągi w żywych komórkach? (31-01-2013)
1. W Instytucie Chemii Fizycznej Polskiej Akademii Nauk w Warszawie zbudowano bazę danych pozwalającą określić, jak szybko dyfundują białka w komórkach bakterii Escherichia coli.
O szybkości procesów chemicznych w komórkach decyduje prędkość
poruszania się (dyfundowania) cząsteczek uczestniczących w danej
reakcji. Za pomocą uniwersalnej metody, opracowanej w Instytucie Chemii
Fizycznej PAN w Warszawie, po raz pierwszy udało się przewidzieć
współczynniki dyfuzji wszystkich białek w bakteriach Escherichia coli.
Osiągnięcie ma znaczenie nie tylko dla biologów i chemików, ale również
dla... firm transportowych.
Nie można zrozumieć chemicznych podstaw życia nie wiedząc, z jaką
szybkością zachodzą reakcje chemiczne w komórkach. Tempo tych reakcji
zależy od prędkości, z którymi cząsteczki uczestniczące w reakcji
przemieszczają się (dyfundują) w cytoplazmie. W zespole prof. Roberta
Hołysta z Instytutu Chemii Fizycznej Polskiej Akademii Nauk w Warszawie
(IChF PAN) udało się ustalić - po raz pierwszy - współczynniki dyfuzji
dla praktycznie wszystkich białek występujących we wnętrzach bakterii
Escherichia coli. Opracowaną metodę można zastosować także do innych
komórek.
2. Dr Tomasz Kalwarczyk próbuje dostarczyć informację w zatłoczonym środowisku. Źródło: IChF PAN, Grzegorz Krzyżewski
Ruch cząsteczek chemicznych w komórkach trochę przypomina to, co dzieje
się na dworcach kolejowych. Ale już na pierwszy rzut oka widać różnice.
"Zwykłe pociągi odjeżdżają o ustalonych godzinach, podczas gdy w
komórkach transport odbywa się praktycznie cały czas. Dlatego na ogół
nie ma sensu pytać, o której odjeżdża pociąg z cząsteczkami danego typu.
Za to z całą pewnością jest sens pytać, jak szybko jedzie skład z
określoną substancją!", wyjaśnia prof. dr hab. Robert Hołyst (IChF PAN).
Efektywność transportu związków chemicznych w komórkach stała się
inspiracją dla wielu firm transportowych. Mówi się o biologistyce:
modelowaniu transportu samochodowego czy kolejowego na wzór tego, co się
dzieje we wnętrzach komórek. Jednak prof. Hołyst nie pozostawia złudzeń:
"Wszyscy są zachwyceni, bo w komórkach transport jest tak cudownie
odporny na zaburzenia. Zapominają, że bierze się on tam właśnie z owych
przypadkowych fluktuacji, do tego zachodzących w małej objętości, gdzie
mamy do czynienia z lepkością zależącą nie tylko od środowiska, ale
także od rozmiarów próbnika! Życzę powodzenia tym, którzy procesy
zachodzące w tak fizycznie odmiennym środowisku chcą przenosić na nasze
drogi. Biologistyka działa świetnie, ale tylko we wnętrzach komórek!".
Badania w IChF PAN, przeprowadzone dzięki grantom Narodowego Centrum
Nauki, Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego oraz programom Fundacji
na rzecz Nauki Polskiej i opublikowane w czasopiśmie "Bioinformatics",
koncentrowały się wokół tempa dyfuzji cząsteczek białek w cytoplazmie
bakterii Escherichia coli.
"Lepkość wewnątrz komórek ssaków jest stosunkowo nieduża, zaledwie 60
razy większa niż wody. Ale bakterie są znacznie mniejsze, wszystko jest
bardziej zatłoczone. Lepkość makroskopowa jest tam nawet 26 tys. razy
większa niż wody. To dramatyczna różnica!", stwierdza dr Tomasz
Kalwarczyk (IChF PAN).
Wcześniejsze badania zespołu prof. Hołysta pozwoliły stwierdzić, że
lepkość odczuwana przez cząsteczki zależy nie tylko od środowiska, czyli
rozpuszczalnika, ale również od rozmiaru i kształtu cząsteczek. Zatem w
tym samym środowisku, np. we wnętrzach komórek jednego typu, cząsteczki
różniące się kształtem i rozmiarami mogą odczuwać bardzo małą lepkość
(nanolepkość) lub ogromną, nawet kilka tysięcy razy większą lepkość
makroskopową. Dotychczasowe metody przewidywania wartości współczynników
dyfuzji białek w cytoplazmie nie uwzględniały tego efektu.
Doświadczalne określenie tempa dyfuzji związków chemicznych w komórkach
bakteryjnych jest i czasochłonne, i trudne. W efekcie na świecie
zmierzono współczynniki dyfuzji tylko dla nielicznych związków w
komórkach niektórych bakterii. Z tego powodu naukowcy z IChF PAN
stworzyli metodę przewidywania wartości współczynników dyfuzji dla
różnych substancji i środowisk. W tym celu wykorzystali własne wzory,
uwzględniające występowanie nano- i makrolepkości, oraz zebrali
kilkadziesiąt znanych z literatury wartości współczynników dyfuzji
makrocząsteczek w bakteriach Escherichia coli. Na tej podstawie
skonstruowano krzywą referencyjną, z której można było odczytać
współczynniki dyfuzji pozostałych związków.
Baza danych skonstruowana w IChF PAN zawiera współczynniki dyfuzji dla
wszystkich znanych białek występujących w bakteriach Escherichia coli.
To ponad 6000 makrocząsteczek, na które składa się ok. 4300 kodowanych
przez geny łańcuchów aminokwasów oraz ich różne, często wielokrotne
połączenia (polimery), tworzone przez te same łańcuchy (homomery), jak i
różne aminokwasy (heteromery).
"Z uwagi na łatwość dostępu do danych literaturowych, przygotowaliśmy
bazę danych tylko dla białek występujących w bakteriach Escherichia
coli. Lecz naszą metodę można zastosować do praktycznie każdego rodzaju
komórki i każdej cząsteczki chemicznej, na przykład do określenia
współczynników dyfuzji cukrów w komórkach ssaczych", podkreśla dr Marcin
Tabaka (IChF PAN).