Na pierwszy rzut oka tatuaż wydaje się jedynie formą zdobienia swojego
ciała, jak ekscentryczna fryzura. Ale do tatuowania się mogą skłaniać
głębsze powody, jak chęć konstruowania i wyrażenia swojego "ja" lub
zapisania na ciele części swojej biografii - twierdzi na podstawie
swoich badań dr Agata Dziuban z Instytutu Socjologii UJ.
Młoda badaczka z Uniwersytetu Jagiellońskiego jest autorką wydanej
niedawno książki "Gry z tożsamością". Pozycja, wydana w serii
"Monografie Fundacji na Rzecz Nauki Polskiej, jest plonem trwającej
cztery lata pracy badawczej na temat społecznego i kulturowego wymiaru
tatuowania się.
W jej trakcie Dziuban przeprowadziła w dużych polskich miastach wywiady
pogłębione z blisko 40 tatuującymi się osobami - zarówno mężczyznami,
jak i kobietami. Jak podkreśla socjolożka, głównym kryterium wyboru
rozmówców było ich zaangażowanie się w tę praktykę, a więc fakt, że mają
liczne tatuaże lub też że wytatuowali sobie znaczną część ciała.
Dlaczego tatuują się współcześni Polacy i skąd bierze się obecnie
popularność tej praktyki? - to jedno z głównych pytań, jakie postawiła
sobie dr Dziuban. Choć jej badania miały charakter jakościowy, a nie
ilościowy - badani nie są reprezentatywną próbą tej kategorii - to
wywiady są pomocne w odpowiedzi na wspomniane kwestie.
Zdaniem krakowskiej socjolożki tatuaż można potraktować jak rodzaj
narzędzia, dzięki któremu wiele osób obecnie konstruuje i wyraża swoje
"ja". Jest to - dodaje badaczka - tendencja bardzo wyraźna we
współczesnym indywidualistycznym społeczeństwie, gdzie jednostki, wobec
osłabienia więzów klas, grup czy narodów, stają się coraz bardziej
"twórcami swojej tożsamości".
Jak twierdzi dr Dziuban - tatuaż można uznać za "radykalną praktykę
tożsamościową". "Przekształca on bowiem i ciało, i samoświadomość
jednostki, a także sposób jej postrzegania przez innych. Szczególnie
ciekawe w tatuażu jest też to, że jest on trwały - bo trudny do
usunięcia - co czyni z niego praktykę nietypową w epoce, gdy wiele
rzeczy jest płynnych" - powiedziała PAP socjolożka.
Powody "naznaczenia" swojego ciała mogą być rozmaite. Dziuban uważa, że
podstawową z nich jest wyrażenie swojego "ja" przez tatuowanie ważnych
elementów swojej tożsamości, Np. dla miłośnika kultury japońskiej - mogą
to być znaki ikoniczne tego języka.
"Z drugiej strony, mamy do czynienia z czymś bardziej twórczym -
kreowaniem siebie, nie tylko w sensie przekształcania ciała, ale także
oddziaływania na nasze +ja+. Czasem dzieje się na zasadzie próby
+zaczarowania+ rzeczywistości. Jedna z osób mówiła mi, że jej groźny
tatuaż na stopie ma przypominać jej, że musi wziąć się w garść i nie
siedzieć bezczynnie" - dodała badaczka.
Niektórzy z rozmówców autorki twierdzili, że decyzja o wytatuowaniu się
pomogła im w odzyskaniu kontroli nad własnym ciałem czy nawet własnym
życiem. Inni postanowili uwiecznić na swojej skórze ważne wydarzenia ze
swojego życia. Dzięki temu - jak przekonała się Dziuban - tatuaże mogą
być źródłem wiedzy o biografii drugiej osoby.
Wśród respondentów socjolożki byli członkowie subkultur młodzieżowych:
punków, skinheadów i fanów heavy metalu. Zdaniem badaczki, na przekór
potocznej opinii, wywiady wskazują na to, że tatuowanie się wynika
zwykle z indywidualnych pobudek, a nie z konformizmu grupowego.
"Wszystkie te osoby (członkowie subkultur - PAP) równocześnie
podkreślały, że ich tatuaże wypływają z jednostkowego zaangażowania i że
są one w jakiś sposób ich własne" - wyjaśniła Dziuban.
Inną kwestią poruszoną przez badaczkę jest postrzeganie osób
wytatuowanych przez resztę społeczeństwa. Z wywiadów wynika, że w wielu
sytuacjach w dużych miastach - w rodzinach, na ulicach, a zwłaszcza na
uczelniach i w miejscach pracy - noszenie tatuażu jest nadal problemem.
Respondenci relacjonowali, że z tego powodu spotykała ich agresja słowna
czy nawet fizyczna ze strony nieznanych ludzi.
W swojej bogato ilustrowanej zdjęciami książce autorka pisze także o
wielowiekowej historii tatuażu w różnych zakątkach świata. Jak zaznacza
Dziuban, w społeczeństwach przedpiśmiennych tatuowanie się miało
niezwykle istotną, choć odmienną od dzisiejszej funkcję integrującą
społeczność, np. towarzyszyło obrzędom przejścia z dzieciństwa w świat
dorosłych.
Książka "Gry z tożsamością" ma w dużej mierze charakter nowatorski,
gdyż do tej pory polscy socjolodzy czy antropolodzy rzadko poruszali
temat współczesnego tatuażu. W istniejących pracach skupiano się na
analizie tego zjawiska w odniesieniu do ściśle określonych grup w
Polsce, zwłaszcza więźniów i członków świata przestępczego.
PAP - Nauka w Polsce. Źródło: www.naukawpolsce.pap.pl |