Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.508.160 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 706 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
Największy błąd popełnia ten, kto sądząc, że może zrobić niewiele, nie robi nic.
Komentarze do wiadomości : Poproszę placebo!

Wpisz swój komentarz do wiadomości
Zeus
Ktos kiedys powiedzial "to nie lek leczy tylko wiara w niego" i to filozoficzne stwierdzenie doswadczylem na sobie. Po zdiagnozowania u mnie raka mialem rozmowe z lekarzem specjalista ktora na moje pytanie czy moge z tego wyjsc stwierdzila ze praktycznie nie mam szans czyli ....wyrok smierci bez amnestii. Musze przyznac ....wrazenie piorunujece i ...zalamanie kompletne. Pytanie teraz czy pani doktor postapila slusznie? Otoz uwazam ze byl to blad w sztuce i tak: po pierwsze ona nie miala zadnych pewnosci ze jej diagnoza jest bezwzglednie sluszna i po drugie nie wziela pod uwage aspektu psychologicznego. Nie mozna odbierac nadziei pacjentowi, powinno sie mowic i wyjasniac problem ale nie mozna wyrokowac. Nie mamy pewnosci co jest przyczyna wielu naszych schorzen ale wiemy ze wiekszosc ma powiazania ze stanem naszego umyslu. Podbudowanie naszej psychiki (czyli forma placebo)moze przyniesc o wiele wieksze efekty niz leki.
Autor: Zeus  Dodano: 03-01-2011
Reklama
coreless - @ Zeus
>>Ktoś kiedys powiedzial "to nie lek leczy tylko wiara w niego" i to filozoficzne stwierdzenie doswadczylem na sobie.<<

Nie ma potrzeby przedstawiania sprawy w postaci alternatywy rozłącznej, skoro bardzo dobrze wiadomo, że w niektórych sytuacjach pomaga tylko specjalistyczne leczenie, a w innych wystarczy rozmowa, czy dajmy na to psychoterapia. Zarówno lek, jak i wiara w jego działanie może oddziaływać salutogenetycznie.

Odnośnie dalszej części Twojej wypowiedzi, to należy zwrócić uwagę, że istnieją co najmniej dwie dyscypliny psychologii klinicznej - psychologia medyczna i psychologia zdrowia - które kładą nacisk na zapewnienie dobrostanu psychicznego pacjentowi.
Autor: coreless  Dodano: 03-01-2011
czarnalama
szkoda ,że do badań nie dodano trzeciej grupy pacjentów - tych "oszukanych". Wiedzielibyśmy wtedy jaka jest różnica w poprawie zdrowia przy podawaniu placebo bez wyjaśnień z wiarą pacjenta ,że jest to lek który ma poprawić jego stan zdrowia ,a podaniu placebo z wyjaśnieniami ,że nie ma faktycznego działania.
Autor: czarnalama  Dodano: 05-01-2011
Scarabaeus
Czasem przeraża mnie nazywanie niektórych badań naukowymi. Bo moim zdaniem te przedstawione w artykule można co najwyżej nazwać ciekawostką.

Brak grupy kontrolnej bo nie można za taką uznać grupę, której nic nie podano wprowadza tylko zamęt.
Najprostsze nasuwające się wytłumaczenie to takie, że pacjenci nie uwierzyli, iż dostają placebo a uznali całe badania za test jakiegoś nowego preparatu. Ciekawe gdyby podano im zamiast placebo po prostu kostkę cukru czy efekty byłyby takie same? Nie trzeba tu wcale wiary w to, że to było lekarstwo, wystarczy wątpliwość czy aby na pewno to placebo. To już wystarczy by znacząco wypaczyć wyniki badań.

By badania uznać za naukowe i cokolwiek mówiące muszą mieć grupy kontrolne dobrane lepiej a lekarze nie mogą wiedzieć co podają.

problemy moralne oczywiście zawsze istnieją, wystarczy jednak zazwyczaj poinformować pacjenta że bierze udział w badaniach nowego leku lecz ani lekarz ani on nie wie czy będzie otrzymywał placebo czy lekarstwo.

Całe te badania wydają mi się bardzo dziwne i podejrzane. Nie za bardzo wiem co badają i czego mają dowieść. Bo wnioski jakie można wysunąć, że wystarczy jednej grupie podać lekarstwo a drugiej placebo i obie grupy poinformować co otrzymują by otrzymać zadowalające wyniki jest niepoważne.
Autor: Scarabaeus  Dodano: 06-01-2011
coreless - @ Scarabaeus
Wnioskując z ilości osób badanych, czasu trwania badań i zastosowanych metod, chodziło raczej o jakieś badania o charakterze przyczynkarskim, i tak należy je traktować. Zresztą autorzy sami dają do zrozumienia, że potrzebne są dalsze badania.
Autor: coreless  Dodano: 06-01-2011
Wróć do wiadomości..

Aby dodać komentarz, należy się zalogować

  

Zaloguj przez OpenID..
Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto..

Reklama
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365