Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.457.478 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 701 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
"Rozum w pełni rozkwita pod strażą wolności, wolność rozkwita w pełni pod strażą rozumu."

Wpisz swój komentarz do wiadomości
Marek okmarek Okrągły  0 na 2
"Produkty roślinne jako źródła żelaza zupełnie się nie sprawdzają" jak można pisać takie bzdury.
Oczywiście produkty szpinakowe jako źródło żelaza zupełnie się nie sprawdzają, ale są produkty roślinne z których wchłaniamy żelazo lepiej niż z mięsa.
Jestem mięsożercą, ale proszę o nie pisanie bzdur. Susz z buraka i czarnej porzeczki działa super pozytywnie na płytki krwi, czerwone krwinki i ogólnie wskaźniki krwi typu żelazo. Potwierdzone u osób w ciąży (2 osoby) i osób z białaczką (3 osoby) - są to osoby, które znam i miały problemy w tej kwestii.
Osoby mające problemy z mięsem mogą zastąpić je roślinami i badania krwi pokażą zmiany bardzo duże.
Autor: Marek okmarek Okrągły  Dodano: 15-10-2014
Reklama
Apolloniusz - Marek okmarek Okrągły   3 na 3
Wydaje mi się jednak, że autor miał racje. Te produkty roślinne, które wymieniłeś powodują zakwaszenie treści pokarmowej co znacznie ułatwia wchłanianie żelaza. Żelazo niehemowe(roślinne) jest praktycznie niewchłanialne. Rośliny dostarczają również witaminy B6, która również wpływa na wchłanianie żelaza. Poza tym wit B11 i B12 (również z roślin) sprzyjają podziałom mitotycznym zwiększając produkcje krwinek - być może te wszystkie czynniki przyczyniły się do poprawy morfologii tych ludzi, a nie samo żelazo zawarte w roślinach.
Autor: Apolloniusz  Dodano: 15-10-2014
Maddy - Ach te pomidory   1 na 1
Od zawsze straszono mnie, że pomidor plus ogórek to trucizna. W czasem to złagodniało, ale cały czas perspektywa utraty wit. C z pomidora powinna mnie była przerażać.
Tymczasem pomidor nie jest wcale najlepszym źródłem wit. C. Surowy pomidor to dodatek smakowy bo bardziej wartościowy jest dobrze rozgotowany, a witaminę C można znaleźć lepiej przyswajalną i w większych ilościach w innych produktach.
Swoją drogą ile znacie osób z niedoborem wit. C w dzisiejszych czasach? Ktoś w was widział na własne oczy osobę dotkniętą szkorbutem? Witaminę C dodaje się do wszystkiego, od soków owocowych po płatki kukurydziane. Nawet słodkie napoje gazowane mają dodatek witaminy C. Dziś problemem są niedobory witamin z grupy B i witaminy D.
Z kwasem askorbinowym jesteśmy za pan brat.
Spokojnie mogę sobie odżałować ten z pomidora, uwielbiam sałatkę grecką i nie zamierzam z niej rezygnować.
Autor: Maddy  Dodano: 16-10-2014
Wróć do wiadomości..

Aby dodać komentarz, należy się zalogować

  

Zaloguj przez OpenID..
Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto..

Reklama
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365