Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
205.013.050 wizyt
Ponad 1064 autorów napisało dla nas 7362 tekstów. Zajęłyby one 29015 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy Rosja użyje taktycznej broni nuklearnej?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 15 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
Wszystko co nieznane, wydaje się cudowne.
 Światopogląd » Dotyk rzeczywistości

Dzięki bogu!
Autor tekstu:

Wielu ludzi odczuwa prawie namacalną obecność boga. Padający na twarz, ocaleni z kolejnej katastrofy ludzie, dają świadectwo banalnej prawdzie o opiece najwyższego. Tylko czasem jakiś niewdzięcznik, czy to na widok newsów z wojen, czy głodujących dzieci, zadaje sobie to niewygodne, egzystencjalne pytanie: „Gdzież jest ten cholerny, wszechmogący bóg"? Ale tak naprawdę to nie trzeba przeżyć katastrofy, by odczuć nieobecność boga. Posłuchajcie zatem mojej historii...

Będzie o mojej żonie. Jest ona w zasadzie istotą idealną. I piszę tak nie dlatego, że zerka ukradkiem na to co wklepuję z mozołem na klawiaturze. Jest bowiem piękna, kochana i po kilkunastu latach nadal nie wyobrażam sobie bez niej życia. Wszechmogący jednak trochę się nie postarał i wzrok jej stale się pogarszał. Dodając do tego bóle porodowe, to w zasadzie można by przejść nad tym do porządku dziennego i zwalić winę na karby grzechu pierworodnego.

— Zrywało się jabłka niewiasto, to teraz cierp! — zachichotałem znad klawiatury.

Ale drugiej strony to jednak niedoróbka. I to w dodatku cały czas pogłębiająca się. Po parunastu latach doszło do prawie -4. Niestety „po odejściu od kasy reklamacji nie uwzględnia się" i będąc w randze zdecydowanie niższej niż zakonnica, żona moja na poprawę swego losu przy pomocy modlitwy nie mogła co liczyć. Zdecydowaliśmy się więc na operację.

sxc.huPunktualnie o 17. stawiliśmy się w klinice. Po krótkim badaniu niewiasta trafiła do sali zabiegowej, a ja, wraz z gawiedzią czekającą w kolejce, przyglądałem się wyczynom lekarza. Wzrok (tych co widzieli) skupiał się na monitorze podwieszonym pod sufitem. Część z nich wolała zresztą nie patrzeć, ukrywając w ten sposób nieudolnie swój strach. Podszedłem odważnie do szyby oddzielającej poczekalnię od sali operacyjnej. „W końcu to nie twoje oczy tkwią w tych klamrach" — podpowiedziały mi moje samolubne geny. Miałem nieodparte wrażenie, że mimo wprawy z jaką doktor posługiwał się narzędziami, skupiał się on bardziej na ekranie komputera, a nie bezpośrednio na oczach pacjentki. To tajemnicza maszyna, uzbrojona w laser, grała pierwsze skrzypce.

Po 15 minutach żona spojrzała na mnie i z nieukrywanym wzruszeniem powiedziała: — Jeszcze rano bez okularów widziałam cię jako plamę, a teraz jest po prostu cudownie! „Dzięki bogu" - znienacka błyskotliwy mem odezwał się w mojej głowie. Uniesienie nie trwało jednak zbyt długo i recepcjonistka szybko dała nam do zrozumienia, kto zasługuje na nagrodę: sprawnym ruchem umniejszyła stan naszego konta o okrągłe 4000 euro.

Boże! Patrzysz na to i nie grzmisz!


 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
Essential Killing - śmierć za śmierć
"Religia rocka" czyli złowrogie szpony iluminatów i masonów

 Dodaj komentarz do strony..   Zobacz komentarze (20)..   


« Dotyk rzeczywistości   (Publikacja: 08-03-2011 )

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Andrzej Dymkowski
Urzędnik instytucji europejskich. Od kilku lat mieszka w Belgii. Doktor nauk technicznych.

 Liczba tekstów na portalu: 5  Pokaż inne teksty autora
 Najnowszy tekst autora: A mógł to być wesoły dzień
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 1088 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365