|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Religie i sekty » Religie antyczne
Pompeje - kult Wenus
fragment
książki Europa
Normana Daviesa
Nikt nie mówi o uprawianym w Pompejach kulcie
Wenus.
W Pompei bez żadnych hipokryzji i zahamowań
uprawiano seksualny handel. Burdele, czyli lupanaria, można było znaleźć
we wszystkich dzielnicach miasta; zupełnie jawnie ogłaszano w nich oferowane
usługi i podawano ceny. Najtańsze dziewczyny — takie jak Successa czy Opata — brały 2 assi, Attica — 16. Na zewnątrz widniały napisy mające zniechęcać
podglądaczy. Na przykład: „Tu nie ma miejsca dla wałkoni… Wynocha!"
Wewnątrz natomiast znajdowały się malowidła mające zachęcać klientów. Obrazy i rzeźby o tematyce erotycznej były czymś zupełnie naturalnym — nawet w domach
prywatnych. Freski przedstawiające „misteria" uprawianych w mieście
kultów miały charakter na wpół sakralny. Częstym motywem były gigantycznych
rozmiarów fallusy. Spełniały rolę stojaków na pochodnie lub oliwnych lamp, stanowiły
główne elementy humorystycznych rysunków, a nawet służyły jako dziobki przy
naczyniach do picia. Na porządku dziennym były też, na przykład, zabawne kufle,
ozdobione wizerunkami bogów wyposażonych w iście nadprzyrodzone przyrodzenie
lub przedstawiające bożka Pana dosiadającego wywróconej na plecy kozy. Wiele spośród nierządnic Pompei jest nam
znanych z imienia; czasem — jak aktorki — mają swoje noms de scene: Panta
(„Wszystko"), Culibonia („Śliczny Tyłeczek"), Kallitremia
(„Superkrocze"), Laxa („Obszerna"), Landicosa („Duża
Łechtaczka"), Extaliosa („Tylny kanał") itp. Ich klienci także
są nam znani — z imienia lub przydomka: Enclione („Waleczny Ochlaptus"),
Skordopordonikos („Ten-który-pierdzi-czosnkiem"). Naczelny alfons
największego burdelu Pompei umarł na krótko przed wybuchem wulkanu. Jego sługa
wyskrobał na bramie epitafium: „Do wszystkich, którzy opłakują. Africanus
nie żyje. Napisał to Rusticus". Handel prowadzono z uwzględnieniem dwóch
płci i w dwóch językach: chłopca mógł sobie wynająć zarówno klient, jak i klientka,
transakcje prowadzono zaś zarówno po grecku, jak i po łacinie. Podstawowy słownik
obejmował czasowniki futuere, lingere i fellare oraz rzeczowniki phallus,
mentula, vulpa, cunnus (lub connos) i lupa.
Najbardziej wymowne są grafitti — odnotowane
przez starożytnych momenty triumfu lub klęski, zachowane po wsze czasy:
FILIUS SALAX QUOT MULIERUM DIFUTUISTI -
Synu mój rozpustny, ileż to kobiet wydymałeś ?
AMPLIATE, ICARUS TE PEDICAT — Ampliatusie,
rżnie cię pedał Icarus
RESTITUTA PONE TUNICAM ROGO REDES PILOSA
CO — Restituto, błagam, opuść tunikę i pokaż kosmate futerko
DOLETE PUELLAE PEDI-...CUNNE SUPERBE VALE...AMPLIATUS
TOTIES...HOC QUOQUE FUTUTUI… — Płaczcie dziewczyny, skur… żegnaj, cudna
cipko… Ampliatus tyle razy… To ja też cipciu ciupciu...
IMPELLE LENTE — Wtykaj powoli (z rysunkiem).
MESSIUS HIC HIHIL FUTUIT — Tu Messius niczego
nie wyruchał (napis na ścianie domu Amanda)
« Religie antyczne (Publikacja: 27-07-2002 Ostatnia zmiana: 12-03-2006)
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 1510 |
|