|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Religie i sekty » Religie antyczne
Przestępstwa seksualne w mitologii greckiej [1] Autor tekstu: Katarzyna Krupińska
Mitologia grecka pełna jest aktów prześladowczych, zbrodni, które są
skierowane przeciw samym podstawom kulturowego porządku. W mojej pracy postaram
się skoncentrować na aktach przemocy seksualnej, które są licznie zauważalne w mitologii greckiej.
Aby można było mówić o przemocy, muszą wystąpić dwa czynniki: musi
istnieć prześladowca oraz osoba prześladowana. Między nimi musi zaistnieć
przyczyna, która spowoduje wybuch agresji, takimi przyczynami mogą być
uczucia i emocje, które wzbudzane są przez prześladowanego w stosunku do
oprawcy. Jeżeli emocje te staną się zbyt mocno negatywne dochodzi do
przemocy. Osoba prześladowana musi spełniać zespół cech, które będą ją
predestynowały do bycia ofiarą. Rene
Girard wprowadza pojęcie „kozioł ofiarny" na określenie prześladowanych.
Kozłem ofiarnym jest według niego osoba, w której dostrzega się przyczynę panujących
problemów, wokół niej koncentruje się zawsze powszechna niechęć i nienawiść.
Cechy zauważalne u takich osób to, według Girarda, inność etniczna, inność
religijna, choroba, obłęd, deformacje genetyczne, wszelkiego rodzaju kalectwa,
jednakże ofiarami bardzo często bywają osoby z samego szczytu drabiny społecznej:
władcy, królowie, dla których prawdopodobieństwo śmierci z rąk tłumu jest o wiele wyższe niż u ludzi mających niższą pozycję społeczną. Najwyraźniejszym obrazem przemocy jest wojna, w której ginie niesamowita
liczba ludzi. Aby przekonać ludzi do wojny należy stworzyć im obraz wroga,
który sieje zagrożenie, trzeba więc poszukać pierwszej ofiary i zrzucić z siebie odpowiedzialność. „Pierwszy poległy zaraża wszystkich uczuciem
zagrożenia. Władcy, którzy chcą rozpocząć wojnę
muszą się postarać o pierwszego poległego (...) Może to być ktoś
przypadkowy, ważna jest jego śmierć. Pozostali muszą uwierzyć, że
odpowiedzialny za nią jest wróg" [ 1 ]. Wojna oczyszcza społeczeństwo, następuje po niej pokój, kryzys minął,
ofiara spełniła swą rolę. Przykładów wojen w mitologii greckiej jest mnóstwo,
począwszy od Tytanomachii skończywszy na wojnie trojańskiej.
Seksualność często miesza się z przemocą, jest ona, jak podaje Rene
Girard, „przyczyną najprzeróżniejszych chorób rzeczywistych i z urojenia;
doprowadza do bólów porodowych, które mogą spowodować nieraz śmierć matki i dziecka (...) seksualność jest stałym podłożem nieładu i ma zdolność
(podobnie jak przemoc) do kierowania się na obiekty zastępcze, jeżeli wybrany
obiekt pozostaje nieosiągalny" [ 2 ]. Tłumiona seksualność
zawsze przechodzi w przemoc, która od momentu powstania prawa jest traktowana
jako przestępstwo.
Współczesna definicja przestępstw seksualnych brzmi następująco:
„Przestępstwa
seksualne są to takie typy zachowań ludzkich, powiązanych z życiem
seksualnym człowieka, jakie są zakazane przez ustawodawstwo karne. Do przestępstw
seksualnych zalicza się wykorzystywanie seksualne dzieci, kazirodztwo, zgwałcenie, molestowanie seksualne i zabójstwa" [ 3 ]. Definicja ta została
skonstruowana w momencie, kiedy istniało już prawo i ustalone normy moralne.
Według Zygmunta Freuda „prawo zakazuje ludziom robić to, do czego skłaniają
ich popędy; to, czego sama natura zakazuje i za co karze, nie musi już być
zabraniane i karane przez prawo" [ 4 ].
Gdyby nie istniała naturalna skłonność do popełniania zbrodni, nie istniałyby
one, a gdyby nie istniały, nie byłoby potrzeby zabraniania ich.
Zbrodnie jednak są wpisane bardzo mocno w kulturę, jeżeli sięgniemy
pamięcią do wyobrażeń aktów stworzenia świata od razu zauważymy ogrom przemocy, jaki
jest przedstawiany już w aktach kreacji. W pelazgijskim micie o stworzeniu świata
Eurymone wyłania się z Chaosu, tańcząc rozdziela niebo od morza, schwytała
Wiatr Północny i rozcierając go w dłoniach stworzyła węża Ofiona, który
następnie ja zapłodnił, potem złożyła jajo wszechświata, które ogrzewał
Ofion. Z jaja wyłoniło się wszystko, co istnieje. Eurymone wraz z Orionem
zamieszkali na Olimpie, jednak doszło do kłótni o to, kto faktycznie jest stwórcą
świata. „Rozgniewana Eurymone rozbiła piętą głowę kochankowi, wybiła mu
ząb i zesłała do mrocznych jaskiń pod ziemią" [ 5 ]. Zauważalne
są tu po pierwsze stosunki kazirodcze — Ofion został stworzony przez Eurymone,
czyli był jej synem, a jednak odbył stosunek seksualny z nią, następnie
został zesłany w otchłań, co też można interpretować jako unicestwienie,
czyli zabójstwo.
Bazując na poglądach Rene
Girarda stwierdzam, iż u podstaw cywilizacji ludzkiej tkwi wrodzona człowiekowi
agresywność owocująca przemocą i gwałtem oraz instynkt naśladowczy. Aby
zaistniała przemoc musi wystąpić kryzys, Girard pisze „W prymitywnej
religii i tragedii mamy tę samą podstawową zasadę opierającą się na różnicach
kulturowych. Ale to nie różnice, tylko ich zanik, powodują szaloną rywalizację,
walkę do końca miedzy członkami tej samej rodziny lub tej samej społeczności"
[ 6 ]. W przytoczonym micie różnice faktycznie zaczynają zanikać, Eurymone panuje
razem z Orionem, następuje kryzys, trzeba na nowo wprowadzić ład, a metodą
jest zbrodnia przeciw słabszemu, czyli Ofionowi. Rene Girard wymienia zbrodnie
polegające na aktach gwałtu w stosunku do istot, wobec których stosowanie
przemocy jest najbardziej zbrodnicze, czyli wobec króla, ojca itd., oraz
zbrodnie na tle seksualnym, czyli gwałty, stosunki kazirodcze, sodomie,
generalizując można powiedzieć o zbrodniczych przekroczeniach ściśle
przestrzeganych tabu danej kultury" [ 7 ]. W powyższym micie widoczny jest
przykład zbrodni na osobie a priori przeznaczonej do niej. Aby można było mówić o aktach prześladowczych muszą zostać spełnione pewne stereotypy zbrodni, do
których zaliczane są: „opis społecznego i kulturowego kryzysu, czyli ogólnego
'odróżnorodnienia' (pierwszy stereotyp), opis zbrodni 'odróżnorodniających'
(drugi stereotyp) oraz posiadanie przez desygnowanych autorów zbrodni znaków
selekcji ofiarniczej (trzeci stereotyp). Obecność nawet dwóch z wymienionych
upoważnia do stwierdzenia, że akty gwałtu są autentyczne, kryzys jest
autentyczny, ofiary są wybierane nie na podstawie przypisywanych im zbrodni,
lecz na zasadzie znaków ofiarniczych oraz że sensem tej operacji jest
zrzucenie na ofiary odpowiedzialności za ów kryzys i zadziałanie nań poprzez
unicestwienie ofiar". [ 8 ]
Raz odkryta technika postępowania zapisuje się w zbiorowej świadomości
jako wystarczająco skuteczna, po której następuje wyciszenie przemocy.
Technika ta zostaje dalej przekazywana w mitach i rytuałach, które są
projektowane na kulturę społeczeństwa.
Jedną z podstawowych zasad postępowania jest mimesis, czyli naśladownictwo,
które ma często negatywne konsekwencje. W mitologii greckiej od początku
zauważamy procesy naśladownicze, zbrodnie cały czas się powtarzają. Kronos
unicestwia swego ojca Uranosa, sam zaś ulega podobnemu losowi z rąk własnego
syna Zeusa.
Bogom greckim
przypisywano wszystkie zachowania, które ludziom przynosiły wstyd oraz hańbę.
Zaczynając od stworzenia greckiego świata mamy do czynienia z szeregiem
zakazanych przez prawo czynności. Przykład kazirodztwa przedstawiłam we wstępie w micie pelazgijskim, jednak we wszystkich pozostałych mitach kosmologicznych
elementy te są również obecne. Przytoczę za Robertem Graves'em fragment
olimpijskiego mitu o stworzeniu.
„Na samym
początku Matka Ziemia wyłoniła się z Chaosu i we śnie urodziła syna swego
Uranosa, który spoglądając na nią czule ze szczytów gór polewał żyznym
deszczem doliny, ona zaś rodziła trawy, kwiaty i drzewa oraz zwierzęta i ptaki. Od samego deszczu popłynęły rzeki, on też wypełnił wklęsłe miejsca
wodą i tak powstały jeziora i morza". [ 9 ]
We fragmencie
tym mamy również do czynienia z pierwsza parą na Ziemi — matką i synem, którzy
łączą się ze sobą i uczestniczą w akcie kreacji. Dopuszczają się zbrodni
kazirodztwa, jednakże to pierwotne kazirodztwo nie traktowane jest jako
zbrodnia, zdarzenie to miało miejsce w praczasie, czyli odwołując się do
Freuda mogę stwierdzić, że prawo jeszcze nie istniało. Jako, że zdarzenie
to zaistniało w świętym czasie, powtarza się w przyszłych pokoleniach. Syn
Gai i Uranosa, Kronos, poślubia tym razem swą siostrę Reę, jednak wcześniej
za namową matki dopuszcza się zbrodni przeciw swemu ojcu, napada i kastruje
go, wyrzucając po tym jego genitalia do morza. „Z krwi Uranosa, która
ponownie zapłodniła Gaję narodziły się boginie zemsty — Erynie oraz Furie, które
mszczą zbrodnie ojcobójstwa i krzywoprzysięstwa" [ 10 ].
Wykastrowanie
Uranosa miało na celu jego detronizację i zniszczenie mocy tworzenia, Kronos
uniemożliwił mu płodzenie i stworzył z niego bezużyteczne bóstwo, sam zaś
przejął jego stanowisko. Uranos umierając przepowiedział jednak, iż jeden z synów Kronosa pozbawi go tronu.
Kronos pomny klątwy
ojca i zdjęty strachem połykał swoje dzieci zaraz po narodzinach, jednak Rea
postanowiła, mając dosyć tyranii męża, ocalić najmłodszego syna Zeusa.
Przepowiedni stało się zadość, Zeus po 10-letniej walce z Kronosem zwyciężył i został panem nieba. Freud w teogonii greckiej odkrywa kolejne kompleksy psychologiczne. Mity te opowiadają o walce boga-ojca i bogów-dzieci o władzę, walka ta jego zdaniem prowadzona
jest z powodu seksualnej rywalizacji o Matkę-Ziemię [ 11 ].
Władza również
jest elementem, który może doprowadzić do zbrodni. Według Elisa Canettiego
„władzę na stopniach niższych i bardziej animalistycznych lepiej określić
jako przemoc (...) władza jest bardziej ogólna i rozleglejsza niż przemoc,
obejmuje więcej i nie jest już tak dynamiczna.(...) Przemoc jest bardziej
zniewalająca niż władza". [ 12 ] Chcąc przeciwstawić się
władzy, czyli przemocy, powstaje bunt, który ma na calu detronizację panującego.
Panujący staje się kozłem ofiarnym, agresja, która rodzi się w stosunku do
niego jest naśladowaniem pierwotnej agresji, kolejne pokolenie zwycięża, Bóg
panujący musi odejść i przekształcić się, jak powiada Mircea Eliade w "deus
otiosus", czyli bóstwo oddalone, bez mocy sprawczej. Władcy według Freuda
byli tabu, trzeba było jednocześnie strzec się przed nimi, jak i strzec ich
samych. Wywoływali oni zarówno miłość, jak i wrogość powodowaną między
innymi zazdrością. W momencie, gdy poczucie wrogości zaczyna dominować, lud
buntuje się i detronizuje panującego. W olimpijskim micie o stworzeniu uczucia
miłości do matki są silniejsze niż
zasady posłuszeństwa wobec ojca, synowie się buntują i dopuszczają do aktów
przemocy wobec panującego. Zwyciężają, kryzys mija, jednakże sami popełniają
dokładnie te same błędy, koło się zamyka.
1 2 3 4 Dalej..
Przypisy: [ 1 ] E. Canetti, Masa i władza,
Warszawa, 1996, s. 159. [ 2 ] R. Girard, Sacrum i przemoc, Poznań,
1993, s. 26. [ 4 ] Z. Freud, Totem i tabu, w: Człowiek,
religia kultura, Warszawa, 1967, s. 109. [ 5 ] R. Graves, Mity
greckie, przeł. H. Krzeczkowski, Warszawa 1974, s. 43. [ 6 ] R. Girard, Sacrum i przemoc, Poznań, 1993, s. 69. [ 7 ] R. Girard, Kozioł ofiarny,
przeł. M. Goszczyńska, Łódź, 1982, s. 25. [ 9 ] R. Graves, Mity greckie,
przeł. H. Krzeczkowski, Warszawa 1974, s. 47. [ 10 ] R. Graves, Mity
greckie, przeł. H. Krzeczkowski, Warszawa 1974, s. 52. [ 11 ] E. Mieletynski, Poetyka
mitu, przeł. J. Dacyngier, Warszawa, 1981, s. 77. [ 12 ] E. Canetti, dz. cyt, s. 332. « Religie antyczne (Publikacja: 10-05-2006 )
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 4763 |
|